ja14 23.01.2011 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 No to mamy komplet. Zanim utworzymy wątek ,będący dokumentacją naszych poczynań trzeba by chyba tu ustalić co ,jak i z czego ,nie wspomnę dlaczego . (nie będziemy przecież zaczynać wątku od kłótni , ha ) Cos mi wyglada, ze temat umarl zanim sie urodzil (na pytaniu "z czego") To moze w celu znalezienia "z czego" powiedzmy najpierw "dlaczego". Hobby czy ktos chce cos na tym zarobic? - oto jest pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 23.01.2011 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Cos mi wyglada, ze temat umarl zanim sie urodzil (na pytaniu "z czego") To moze w celu znalezienia "z czego" powiedzmy najpierw "dlaczego". Hobby czy ktos chce cos na tym zarobic? - oto jest pytanie. Nic nie umarło . Trwa weryfikacja " rozgrywających" jak i debaty ( z tymi co już graja) z czego to zrobić i jak zrobić , by ktoś na tym nie zarobił ( a może nie stracił ?) ...czyli pytań jest więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 23.01.2011 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Może podzielcie się obawami lub "zapodajcie" jakąś propozycję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 23.01.2011 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Witam.Osobiscie to widze 3 rozwiazania:1. Projekt czysto komercyjny. Ktos to finansuje, placi "rozgrywajacym" i korzysta z wynikow na wylacznosc.Osobiscie to sie w takim projekcie nie widze ale innym moze to pasowac dlatego otym pisze.2. Projekt semikomercyjny.Ktos finansuje koszty rzeczowe, i korzysta z wynikow - wylacznosc na gotowy produkt/rozwiazanie. Natomiast pelna dokumentacja zostaje publicznie dostepna dla wszystkich zainteresowanych zrobieniem "tymi recami". 3. Projekt czysto hobbystyczny, publicznie dostepny. Niestety bedzie pewien problem z finansowaniem. Widzicie jakies inne mozliwosci?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 23.01.2011 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 W Ameryce "biznes "sam by się do nas zgłosił, u nas jest odwrotnie: jesteśmy zagrożenien dla biznesu.Współpracuję więc sam ze zobą będąc konstruktorem ,wykonawcą i sponsorem.Dom zamieniłem w "laboratoruim",gdyż najwięcej można się dowiedzieć "konsumując" urządzenie osobiście na co dzień.Jak dokończę C-system,wezmę się za urządzenie następne ale już nie w domu, tylko specjalnie wygospodarowanym pomieszczeniu.Jakby "trafiła" się jakaś klarowna współpraca, bym ją rozważył.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 23.01.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 (edytowane) Co znaczy, że w Ameryce biznes sam zgłasza się do zainteresowanych. Wiem, że właśnie w Ameryce osoba za życia nawet kilkakrotnie zmienia miejsce zamieszkania w związku z pracą dochodową. A są to nieraz tysiące kilometrów.Wiem również, że w Ameryce nie ma osób które uważają, że im się należy cokolwiek od państwa. Raczej sami wykazują inicjatywe. Również tutaj w Polsce mam ustawiczne telefony z banków, różnych firm finansowych, itp. oferujących mi wspaniałe finansowanie działań firmy, bądz pomoc w rónych planach biznesowych, czy staraniach o dofinansowanie z różnych funduszy Unijnych. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 23.01.2011 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Co znaczy, że w Ameryce biznes sam zgłasza się do zainteresowanych. Jest instytucja pośrednicząca po między wynalazcą a biznesem. Wynazca nie musi brać kredytu na zrealizowanie prototypu,opłacenie patentu i następnego na otworzenie fabryki (linii produkcyjnej) itp.Chodzi o to, że wynalazca nie musi z tym pomysłem się bujać po "całym świecie" nawet jeśli go nie opatentuje lub nie ma wzóru użytkowego.U nas mając patent lub wzór użytkowy, nic jeszcze z tego nie wynika. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 23.01.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Witam. Osobiscie to widze 3 rozwiazania: 1. Projekt czysto komercyjny. Ktos to finansuje, placi "rozgrywajacym" i korzysta z wynikow na wylacznosc. Osobiscie to sie w takim projekcie nie widze ale innym moze to pasowac dlatego otym pisze. 2. Projekt semikomercyjny. Ktos finansuje koszty rzeczowe, i korzysta z wynikow - wylacznosc na gotowy produkt/rozwiazanie. Natomiast pelna dokumentacja zostaje publicznie dostepna dla wszystkich zainteresowanych zrobieniem "tymi recami". 3. Projekt czysto hobbystyczny, publicznie dostepny. Niestety bedzie pewien problem z finansowaniem. Widzicie jakies inne mozliwosci? Pozdrawiam. Witam, czytam ten wątek od początku jego powstania. Jestem podbudowany zapałem, wiedzą i współpracą w projekcie. Chciałbym studiować dalej i w końcu wybrać opcję grzania w takiej postaci, która dałaby mi uciechę z płomieni. Z finansowaniem laboratorium, to utopia, bo jak pieniądze, to tylko w ośrodkach badawczych Brunnera, czy innych potentatów. Ale oni też kiedyś zaczynali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 24.01.2011 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2011 Chciałbym studiować dalej i w końcu wybrać opcję grzania w takiej postaci, która dałaby mi uciechę z płomieni. Najpierw trzeba odebrać ciepło od paliwa,a później magazynować w jakimś termosie, z którego można najracjonalniej je wyjmować.Odbiornik może być ceramiczny,wodny lub powietrzny(ciepło bezpośrednie).Palenisko można "sprzęgnąć" z trzema sposobami odbioru ciepła na raz. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 25.01.2011 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Witam, czytam ten wątek od początku jego powstania. Jestem podbudowany zapałem, wiedzą i współpracą w projekcie. Chciałbym studiować dalej i w końcu wybrać opcję grzania w takiej postaci, która dałaby mi uciechę z płomieni. Z finansowaniem laboratorium, to utopia, bo jak pieniądze, to tylko w ośrodkach badawczych Brunnera, czy innych potentatów. Ale oni też kiedyś zaczynali... Witaj. Jak juz tak dlugo czytasz to imho najwyzszy czas przejsc do czynow. Ile mozna czytac? No chyba, ze czekasz az ja skoncze moj piecyk. To mozesz jeszcze poczekac;-) A propos w tym tygodniu planuje wstepny test "plaszcza wodnego". Nie moglem znalezc grzejnika w potrzebnych wymiarach (grubosc max 2 cm) wiec rzezbie sam. Kupilem blache ocynk 70x140 cm, gr 1 mm i 5 metrow rurki miedzianej fi 10 mm. Na razie zwinalem w meander, choc drabinka bylaby lepsza ale dla potrzeb testu nie chce mi sie ciac i lutowac. To rurke mysle polozyc na blache a na rurke dac paski blachy 0,5 mm i obie blachy znitowac. Wolne przestrzenie pomiedzy blachami obok rurki zamierzam wypelnic zgnieciona folia aluminiowa. Te kombinacje to po to zeby zwiekszyc powierzchnie styku rurki z blacha. Jak ktos ma lepszy pomysl (nie wymagajacy warsztatu slusarskiego) to prosze zglaszac do soboty. Wiem ze robie sobie ogniwo elektrochemiczne ale to na razie testy, poza tym patrz poprzednie zdanie;-) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Finansowanie nie jest problemem , jak się w to kogoś "wkręci". Najlepszy sponsor to taki ,który się nie będzie "wpieprzał". Np MURATOR . Mam już miejsce ( szkoła ) ,mam materiał (Wojtek i ja), teraz zbieram siły i chęci. Najpierw muszę was trochę lepiej poznać i poradzić sobie z faktem, że Bogdan czasem mnie wkurwia . Tak czy inaczej tej zimy zobaczycie dym z komina .... pozdrawiam serdecznie E. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 25.01.2011 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Finansowanie nie jest problemem , jak się w to kogoś "wkręci". Najlepszy sponsor to taki ,który się nie będzie "wpieprzał". Np MURATOR . Mam już miejsce ( szkoła ) ,mam materiał (Wojtek i ja), teraz zbieram siły i chęci. Najpierw muszę was trochę lepiej poznać i poradzić sobie z faktem, że Bogdan czasem mnie wkurwia . Tak czy inaczej tej zimy zobaczycie dym z komina .... pozdrawiam serdecznie E. Taki sponsor bylby super. Ale na MURATORA to bym raczej nie liczyl. Oni patrza jak wyciagnac kase z forum a nie jak rozdawac. Podejrzewam, ze sami slabo stoja finansowo. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 (edytowane) To jaki mam stosunek do Bogusława już wiecie nie zmienia to faktu ,że jego idea budzi szacunek.W takim kontekście chcę działać, z Bogdanem lub bez.Dla przypomnienia ,jego idea brzmi tak: "Miałem podobne problemy nie dogrzania mojego organizmu przez źle funkcjonujące piece ceramiczne.Znam również całe tłumy ludzi którzy na temat pieców kaflowych nie chcą nawet splunąć.Dziś gdy jestem w tej dziedzinie wykształcony, wiem, że nie miały prawa grzać.Chyba, że zdarzyłby się cud.Moją intencją nie jest mamienie ludzi na temat wyższości systemów grzewczych, tylko zauważyłem, przeglądając różne fora, że jest dużo zapytań i wątpliwości w tych tematach.Z tego powodu podałem fachowe źródła.Również dlatego, że do Polski sprowadza się do obrotu handlowego ceramiczne systemy grzewcze z całej Europy a ich cena jest bardzo duża. " Bardziej od Bogdana wkurza mnie fakt, że "dymają" nas różnenacje i czas z tym skończyć. Stąd moje pomysły by zacząć od forum.Tworzę też bloga , gdzie jeszcze bardziej "dam czadu".Tu się wstrzymałem bo przypadkiem trafiłem na grunt bardzo przyjazny idei (kopnięciaw zadek zagrabanicznych mądrali) .Znalazłem też mnóstwo potrzebujących pomocy . I tak to wyszło.... Edytowane 25 Stycznia 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Taki sponsor bylby super. Ale na MURATORA to bym raczej nie liczyl. Oni patrza jak wyciagnac kase z forum a nie jak rozdawac. Podejrzewam, ze sami slabo stoja finansowo. Pozdrawiam. Oj ,byś sie zdziwił !!! Ale od jakiegoś czasu, jak mam na kogoś liczyć ,to..... idę do lustra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 25.01.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Witaj. Jak juz tak dlugo czytasz to imho najwyzszy czas przejsc do czynow. Ile mozna czytac? No chyba, ze czekasz az ja skoncze moj piecyk. To mozesz jeszcze poczekac;-) A propos w tym tygodniu planuje wstepny test "plaszcza wodnego". Nie moglem znalezc grzejnika w potrzebnych wymiarach (grubosc max 2 cm) wiec rzezbie sam. Kupilem blache ocynk 70x140 cm, gr 1 mm i 5 metrow rurki miedzianej fi 10 mm. Na razie zwinalem w meander, choc drabinka bylaby lepsza ale dla potrzeb testu nie chce mi sie ciac i lutowac. To rurke mysle polozyc na blache a na rurke dac paski blachy 0,5 mm i obie blachy znitowac. Wolne przestrzenie pomiedzy blachami obok rurki zamierzam wypelnic zgnieciona folia aluminiowa. Te kombinacje to po to zeby zwiekszyc powierzchnie styku rurki z blacha. Jak ktos ma lepszy pomysl (nie wymagajacy warsztatu slusarskiego) to prosze zglaszac do soboty. Wiem ze robie sobie ogniwo elektrochemiczne ale to na razie testy, poza tym patrz poprzednie zdanie;-) Pozdrawiam. Dzień doberek! Najlepiej jest się uczyć na błędach, a szczególnie cudzych... Jedyne, co mi się nie podoba, to to, że idziesz w wodę. Dla mnie dwa żywioły w jednym miejscu, to za dużo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 25.01.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 ... Jedyne, co mi się nie podoba, to to, że idziesz w wodę. Dla mnie dwa żywioły w jednym miejscu, to za dużo! Robie to niechętnie ale na poddaszu też chcę mieć ciepło. Co do nauki to sama prawda. Pamiętaj, że inni też się chcą pouczyć na Twoich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Robie to niechętnie ale na poddaszu też chcę mieć ciepło. Co do nauki to sama prawda. Pamiętaj, że inni też się chcą pouczyć na Twoich Nigdy nie wiadomo kto, na kim, i kiedy się uczy ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 25.01.2011 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Bardziej od Bogdana wkurza mnie fakt, że "dymają" nas różne nacje i czas z tym skończyć. Stąd moje pomysły by zacząć od forum. Tworzę też bloga , gdzie jeszcze bardziej "dam czadu". Tu się wstrzymałem bo przypadkiem trafiłem na grunt bardzo przyjazny idei (kopnięcia w zadek zagrabanicznych mądrali) . Znalazłem też mnóstwo potrzebujących pomocy . I tak to wyszło.... Twój styl Eniu proponowanej współpracy jest emocjonalny i nie opiera się na konkretach. Jak "dojdziesz" do konkretów, to się z tym zgłoś a ja rozważę propozycję. Nigdy moich postów nie atakował "obcy kapitał" tylko własny "życzliwy". Nigdy nie uzyskałem pomocy ani zainteresowania ze strony jakiej kolwiek instytucji poza biblioteką,gdzie mogłem skserowć książki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 25.01.2011 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Robie to niechętnie ale na poddaszu też chcę mieć ciepło. Co do nauki to sama prawda. Pamiętaj, że inni też się chcą pouczyć na Twoich Ja dopiero jestem na początku drogi, więc nie za bardzo mam się czym dzielić. Obiecuje, że jak mi się nazbiera (kupiłem dom do remontu), to będę bardziej rozwiązły. Moja kieszeń perfidnie trzebiona jest przez ogrzewanie gazowe, tak że szczególną wagę przywiązuję do odpowiedniego systemu wspomagania grzania. A największą radość daje mi podejście:"tymi ręcami zrobione". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 25.01.2011 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Twój styl Eniu proponowanej współpracy jest emocjonalny i nie opiera się na konkretach. Jak "dojdziesz" do konkretów, to się z tym zgłoś a ja rozważę propozycję. Nigdy moich postów nie atakował "obcy kapitał" tylko własny "życzliwy". Nigdy nie uzyskałem pomocy ani zainteresowania ze strony jakiej kolwiek instytucji poza biblioteką,gdzie mogłem skserowć książki. Pozdrawiam. Na emocjach to ja pogrywam, jak chcę kogoś sprawdzić ( np w kwestii przydatności do konkretów ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.