Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

DOBRE :lol2:

Zanim skończył stawiać, piec jakoś dziwnie się przekrzywiał ... A źle podłączony piec wiadomo co wydobywa się z niego - CO czy czad...

Więc nie mówcie mi, że każdy może być zdunem.

 

Znajomy nie skorzystał z poziomicy...nie mówiąc o literaturze,którą wymieniłem.Są tam nawet szczegółowo rozrysowane piece na węgiel...

Dużo masz takich znajomych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

Dzisiaj przeprowadzilem pare testow:

1. Zrobilem "symulacje szyby" poprzez zastawienie 1/4 drzwiczek ceglami szamotowymi (oczywiscie od srodka).

Wiecej zastawic nie moglem bo byloby bardzo niewygodnie dokladac drewno.

Nie stwierdzilem istotnych efektow jezeli chodzi o temperatury w palenisku, czy szybkosci nagrzewania sie pieca.

Moze nastepnym razem sprobuje przyslonic jeszcze odrobine.

2. Probowalem podgrzewac wstepnie powietrze do spalania przy pomocy suszarki.

W efekcie temperatura w palenisku rosla o 20 (nawiew gorny) do 50 (nawiew pod ruszt) stopni c. Wyciagam z tego wniosek, ze nie poprawilo to znaczaco jakosci spalania.

3. Udalo mi sie pomierzyc temperatury w palenisku. Wprawdzie nie bylo to optymalne miejsce pomiarow bo mam krotka sonde i siegala zaledwie 5 cm za nadproze (strefa napowietrzana przez doloty powietrza) ale cos juz wiadomo. Przez wiekszosc czasu temperatura w tym miejscu utrzymywala sie w okolicach 500 stopni. Maksymalnie osiagnela 720 stopni i przy tej temperaturze nie udalo mi sie zaobserwowac aby blaszka w gardzieli zaswiecila. Teoretycznie powinna byc juz czerwona. Nie wiem co o tym sadzic.

4. Zamocowalem rurke miedziana, zaizolowalem 5 cm welny i sprawdzilem wydajnosc grzewcza. Wyszlo mi okolo 0,5 kW z metra kwadratowego - czyli niezbyt bogato:-(

Ciekawe czy grzejnik wyciagnie wiecej. Jesli nie, to sensownosc zabawy z woda staje pod znakiem zapytania.

 

Niestety nie zmiescil mi sie eksperyment ze zmiana doprowadzenia powietrza od dolu. Nastepnym razem.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiekszosc czasu temperatura w tym miejscu utrzymywala sie w okolicach 500 stopni. Maksymalnie osiagnela 720 stopni i przy tej temperaturze nie udalo mi sie zaobserwowac aby blaszka w gardzieli zaswiecila. Teoretycznie powinna byc juz czerwona. Nie wiem co o tym sadzic.

 

Myślę,że chodzi o sposób podawania powietrza do spalania.Ruszt masz wąski i nie zasilany z przodu tylko z boku,więc główna znaczenie ma powietrze wchodzące z góry i może przechładzać gazy.Typowe spalanie dla pieca z szybą, gdzie powietrze wchodzi z "góry" i spalanie nie przenosi się poza palenisko .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że chodzi o sposób podawania powietrza do spalania.Ruszt masz wąski i nie zasilany z przodu tylko z boku,więc główna znaczenie ma powietrze wchodzące z góry i może przechładzać gazy.Typowe spalanie dla pieca z szybą, gdzie powietrze wchodzi z "góry" i spalanie nie przenosi się poza palenisko .

Pozdrawiam.

Wlasnie - zapomnialem napisac.

W czasie pomiaru temperatury kilkakrotnie odcinalem tez gorny doplyw powietrza aby zobaczyc jaki to ma wplyw na temperature.

Po odcieciu powietrza temperatura spadala, ale niewiele - 30 do 50 stopni.

Maksymalna temperatura wystapila zaraz po trzecim podlozeniu. Scianki paleniska byly wtedy juz na tyle gorace za caly wsad szybko sie zajal a jednoczesnie bylo na tyle duzo paliwa, ze w palenisku byla "sciana ognia".

W miare wypalania sie wsadu plomien "schodzil" w dol.

No i jeszcze jedna istotna informacja. To byla nieco wilgotna topola. Niby 2-letnia ale gdzies deszcz musial na nia zacinac. Na tyle wilgotna, ze musialem rozpalac lampa lutownicza;-)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja14

drewno użyte w eksperymentach jest jednym z podstawowych czynników mogących

wpłynąć na wynik. Nie wiem czy nie najważniejszym. Bo czyż nie dla tego paliwa

stworzono ten wątek.Sposób spalania ,aczkolwiek ważny,jest chyba na drugim

miejscu. Mokre drewno tak samo źle pali się na ognisku,w kuchni kaflowej

i w twoim wynalazku. By nie ogłupić się wynikami tych prób, istotna jest stała

kontrola wyników (za pomocą termometru) i użycie opału o tych samych

parametrach i wilgotności ( 10-14%). Inne podejście do tego tematu to

wróżenie z fusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja14

drewno użyte w eksperymentach jest jednym z podstawowych czynników mogących

wpłynąć na wynik. Nie wiem czy nie najważniejszym. Bo czyż nie dla tego paliwa

stworzono ten wątek.Sposób spalania ,aczkolwiek ważny,jest chyba na drugim

miejscu. Mokre drewno tak samo źle pali się na ognisku,w kuchni kaflowej

i w twoim wynalazku. By nie ogłupić się wynikami tych prób, istotna jest stała

kontrola wyników (za pomocą termometru) i użycie opału o tych samych

parametrach i wilgotności ( 10-14%). Inne podejście do tego tematu to

wróżenie z fusów.

Calkowicie sie zgadzam. Pozostaje przejsc na brykiet. Inaczej powtarzalnosc wynikow bedzie zadna.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calkowicie sie zgadzam. Pozostaje przejsc na brykiet. Inaczej powtarzalnosc wynikow bedzie zadna.

Pozdrawiam.

 

Pamiętaj tylko (jeśli nie wiesz), że dobry brykiet ma gęstość dwukrotnie większą

od drewna w naturalnej postaci ,więc inicjacja ognia (eksperymentu) przebiega

mozolnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymenty wolałbym przeprowadzać jednak drewnem nie przetworzonym.

Sezonowane drewno , nawet skropione deszczem lub ośnieżone łatwo

"przywołać do porządku" wnosząc do domu (ciepłego i suchego) kilka dni

przed spaleniem. Doschnie w dwa, trzy dni a po tygodniu obniży wilgotność

ze średniej 20% do tych pożądanych .Oczywiście musi być odpowiednio

rozdrobnione. Grube kloce wymagają trochę więcej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miare wypalania sie wsadu plomien "schodzil" w dol.

No i jeszcze jedna istotna informacja. To byla nieco wilgotna topola.

 

W moin palenisku ogień przez cały czas palenia zajmuje powierzchnię od rusztu po koniec wsadu z wyraźną tendencją wyższej temperatury przy ruszcie.Zawsze te spalanie przebiega w palenisku tak samo,bez względu na rodzaj drewna i jego jakość.Jeśli drewno jest super, to muszę tylko uważać by nie zniszczyło "dopalacza", a jak słabe to w dopalaczu prawie nie ma samozapłonu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymenty wolałbym przeprowadzać jednak drewnem nie przetworzonym.

Sezonowane drewno , nawet skropione deszczem lub ośnieżone łatwo

"przywołać do porządku" wnosząc do domu (ciepłego i suchego) kilka dni

przed spaleniem. Doschnie w dwa, trzy dni a po tygodniu obniży wilgotność

ze średniej 20% do tych pożądanych .Oczywiście musi być odpowiednio

rozdrobnione. Grube kloce wymagają trochę więcej czasu.

 

Tez bym wolal, bo troche obawiam sie o calosc pieca przy paleniu brykietem (przypominam, ze jest nieskonczony) ale nie bardzo mam wyjscie bo na budowie mam okolo 3 stopni i drewno tam nie doschnie i za miesiac:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo zrozumialem ten fragment. To znaczy, ze plomienie nie unosza sie ponad wsad?

 

W tym zdaniu chodziło mi o to,że wsad pali się na całej wysokości a największa temperatura powstaje od dołu.Według Twojego opisu spalanie schodzi na dół a u mnie można powiedzieć jest odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym zdaniu chodziło mi o to,że wsad pali się na całej wysokości a największa temperatura powstaje od dołu.Według Twojego opisu spalanie schodzi na dół a u mnie można powiedzieć jest odwrotnie.

 

Teraz rozumiem. To jeszcze wyjasnie o co chodzi u mnie. Na poczatku, jak jest drewna tak do polowy paleniska (wiecej nie wkladam zeby nie lecialo na "szybe") to plomienie siegaja sufitu. Jak drewna zostaje tak na 1/4 paleniska to plomienie siegaja juz tylko do wysokosci gornej krawedzi szyby, a pozniej jeszcze nizej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...