Wojtek_796 31.03.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 Witam! Szamot kwasoodporny muruje się tak jak zwykły. Są też oczywiście specjalnie przeznaczone do tego materiału zaprawy i kleje. Sprzedający taką cegłę powinien też dysponować zaprawą kwasoodporną do kompletu. Fugi trzeba robić możliwie cienkie - optimum to 2mm (zaprawa musi być odpowiednia).O zaprawach sprzedawanych w marketach budowlanych nie mam najlepszego zdania. Ostatnio widziałem taką pozbawioną zupełnie jednego z podstawowych składników. Że miała za grube ziarno, szkoda już wspominać. Dobra powinna łączyć cegły nawet pozbawiona dodatków (kwestia temperatury pracy). Cement czy szkło to takie dodatki zwiększające siłę wiązania na zimno, mogą natomiast pogorszyć własności na gorąco.Jeżeli murującemu brak doświadczenia, a robota jest nieduża i jednostkowa, to bezpiecznie jest użyć gotowej zaprawy klejącej. Jest to oczywiście dość drogie, ale za spokojny sen można, myślę, trochę zapłacić. Użycie zwykłej cegły szamotowej na wymiennik nie jest jakimś grubym błędem. Różnica może wyjść po latach, ale budując coś takiego liczymy na wieloletnią eksploatację. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 03.04.2011 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 Witam.Wojtku - czy spotkales sie kiedys z takim prehistorycznym (chyba) materialem ognioodpornym jak prazony dolomit spajany smola?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 03.04.2011 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 Witam! To nie taka wcale prehistoryczna technologia. Jest jednak właściwie bez znaczenia w domowych paleniskach. Użytkownik mógł sobie kiedyś sam ubić całe bloki wymurówki z takiego betonu. Ochrona środowiska wymogła jednak smołowanie i i ewentualne wypalanie takiej cegły na specjalnych liniach u producenta. Są to materiały stosowane w zasadowych procesach stalowniczych i odlewniczych. Do palenisk, jak napisałem, się nie nadają, a dokładniej nie ma sensu ich używać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 03.04.2011 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 (edytowane) Zaciekawilo mnie to, ze ta smola (weglowodor badz co badz) nie utlenia sie w bardzo wysokich temperaturach. Prawdziwe czary!Pozdrawiam. Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez ja14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 04.04.2011 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 Witam! Smoła w pierwotnej postaci oczywiście nie przetrwa wysokich temperatur - skoksowuje się, tzn. zamienia w węgiel. Ten jest jednym z najbardziej odpornych tworzyw ogniotrwałych. To taki paradoks, ale to fakt. Węgiel w różnych postaciach jest często używany w wyrobach ogniotrwałych. Pracuje on w czystej postaci i w postaci wypełniacza, impregnatu. Cegła z węglowym wypełniaczem nie jest np. zwilżana (penetrowana) przez płynny metal. Węgiel dość łatwo spasywować (ochronić przed utlenianiem), poza tym często pracuje w miejscach gdzie tlenu nie ma. Czas pracy takich wyrobów jest na ogół krótki, ale innych po prostu byłby jeszcze krótszy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 08.04.2011 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Witam po długiej przerwie. W końcu zaczynam budować kominy, plus początek kanału doprowadzającego spaliny do podstawy komina. Chodzi mniej więcej o taki kanał, tylko o połowę krótszy: http://www.pyromasse.ca/articles/images/chim7/chim7-12.jpghttp://www.pyromasse.ca/articles/images/chim7/chim7-14.jpg Zacząłem się zastanawiać nad zaprawą, której użyję przy budowie tego kanału. Jeśli wszystko się uda, spodziewam się tu temperatur w granicach od ok. 200-250 C przy kominie do 300-400 C przy piecu. W bezpośredniej bliskości komina temperatura będzie najniższa, ale za to czasem może się pojawić wilgoć z deszczu, dlatego tu spód kanału planuję wymurować z cegły klinkierowej. Dalej spód ma być już z cegły szamotowej - klinkier musiałem kupić, a szamoto (AL60) po prostu mam. Który z dodatków do zaprawy szamotowej byłby w takich (w miarę "chłodnych" i czasem wilgotnych) warunkach lepszy: cement portlandzki czy szkło wodne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 08.04.2011 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Witam! W tych temperaturach to właściwie wszystko jedno czego użyjesz. Szkło wodne może okazać się lepsze, bo przy okazji uszczelnia spoiny, a więc zabezpiecza je przed wnikaniem kondensatu i nieprzyjemnym zapachem. Wszystko i tak zależy od jakości zaprawy.Cegła Al60 będzie tu dobra, bo ma dość niską porowatość i jest kwasoodporna (w miarę). Wadą jej będzie tutaj dość wysoka przewodność - może mocniej zarastać.Fugi staraj się robić cienkie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 08.04.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 (edytowane) Wielkie dzięki Wojtku za bardzo szybką odpowiedź. Zastosuję więc szkło wodne. Czy te orientacyjne proporcje: 150 ml wody + 150 ml szkła wodnego + 1 kg zaprawy szamotowej (ziarno 0-2 mm) podane chyba kiedyś w tym albo innym wątku przez Bochusza będą OK? Mam baniaczek 5,5 l szkła wodnego prod. firmy Dragon. Na nim niestety żadnych informacji czy jest to jakiś roztwór, czy "koncentrat 99%". I jeszcze jedno. Czy nie ma przeciwwskazań do użycia tej zaprawy do cegły klinkierowej? Na ile mocne daje łączenie, czy może tak jak w przypadku zaprawy cementowo-wapiennej należy ją traktować jedynie jako wypełniacz. Mam do przyklejenia parę cienkich elementów z klinkieru, w celu stworzenia czegoś na kształt misy na kondensat bezpośrednio pod pionowym kanałem komina. Niestety będą tam także elementy niczym nie dociśnięte od góry, stąd to pytanie. Cegła Al60 będzie tu dobra, bo ma dość niską porowatość i jest kwasoodporna (w miarę). Wadą jej będzie tutaj dość wysoka przewodność - może mocniej zarastać. Co do tego to nie powinno być problemu - pod kanałem będzie 18 cm betonu komórkowego jako izolacja. Sama cegła jest nietypowa bo ma 7,5 cm grubości (pozostałe wymiary standardowe). Zastanawiam się jeszcze czy mogę dać tą warstwę betonu komórkowego pod cały piec. Spodnia strona pieca stanowi niejako kontynuację kanału dymowego, ale ze względu na to, że powyżej znajduje się palenisko a nie wolna przestrzeń będzie tu na pewno dużo bardziej gorąco. Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez leśny_ziutek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 08.04.2011 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Te proporcje musisz dobrać metodą prób i błędów, te zalecane biorąc jako punkt wyjścia. Płynne szkło wodne to już jest roztwór, który czasem trzeba rozrzedzić, czasem nie. Złe proporcje powodują szybkie tężenie zaprawy.Zaprawa sprzedawana w sklepach jest często złej jakości. Wielkość dodatku szkła też będzie zależała od jej składu. Najlepiej przesiej ją na sicie o oczku 1,2-1,5 mm i muruj tak, żeby fuga miała 2-3 mm grubości. Przy sianiu rozcieraj grudki gliny. Dobijasz cegłę do cegły młotkiem gumowym ile się da. Przy takim traktowaniu następuje samoregulacja grubości fug i ich dobre wypełnienie. Dookoła dobijanej cegły musi być wypływka zaprawy. Dobrze dobrana konsystencja zaprawy powinna to umożliwiać. Betonu komórkowego nie zaleca się pod piece. Cegła czerwona jest wystarczająco dobra (kilka warstw). Jeżeli nie pozwoli się jej wilgotnieć, jest dobrym izolatorem.Do izolacji jest oczywiście produkowana specjalna cegła i betony ogniotrwałe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 11.04.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 No i jestem po pierwszym murowaniu na zaprawie szamotowej. Do tej pory przeszło przez moje ręce około 16 tys. zwykłych cegieł bo sam stawiałem dom z tego materiału. Niestety, doświadczenia tu zdobyte są na nic jeśli chodzi o murowanie z szamotu. Tu murowanie raczej przypomina układanie glazury i to w trzech wymiarach. Ręczna szlifierka kątowa jaką docinałem cegły budując dom całkowicie odpada. Trzeba mieć porządny stół aby cięcia były równe. W końcu ciąłem cegły na przecinarce do glazury. Ze względu na głębokość cięcia 3,6 cm musiałem ciąć cegłę najpierw z jednej potem z drugiej strony (co dla 7,5 cm i tak było trochę za mało). Ale to już było coś. Cięcie szamotu jest znacznie bardziej uciążliwe od cięcia klinkieru, bo szamot zostawia nieprzyjemne grudki na stole, które utrudniają kolejne cięcia. Ze względu na konieczność demontażu górnej osłony tarczy po cięciu byłem cały mokry (tarcza przecinarki musi pracować na mokro). Jeśli chodzi o samo cięcie to wydaje mi się, że moja cegła szamotowa jest nieco łatwiejsza do cięcia niż klinkier. Cegły są ciemniejsze i jaśniejsze - te jaśniejsze tnie się łatwiej. Wydaje się, że zaprawa szamotowa zarobiona szkłem wodnym bez problemu klei klinkier. Zrobiłem sobie próbkę, więc za jakiś czas zobaczę jakie mocne daje wiązanie. Przewertowałem Internet i nadal nie wiem jaki jest mechanizm wiązania zaprawy szamotowej zarobionej szkłem wodnym. I jeszcze jedno spostrzeżenie. Zaprawa jaką stosowałem: zarobiona roztworem szkła wodnego w proporcji jedna część ciekłego szkła z butli na 1 część wody bardzo szybko zmienia konsystencję na coraz gęściejszą, nawet przy obecnych temperaturach. Najlepiej przesiej ją na sicie o oczku 1,2-1,5 mm i muruj tak, żeby fuga miała 2-3 mm grubości. Niestety, nie miałem sita i murowałem nieprzesianą zaprawą. Fugi wyszły chyba w granicach 3 mm. Do murowania samego pieca kupię jednak zaprawę 0-1 mm. Betonu komórkowego nie zaleca się pod piece. Cegła czerwona jest wystarczająco dobra (kilka warstw). Jeżeli nie pozwoli się jej wilgotnieć, jest dobrym izolatorem. Do izolacji jest oczywiście produkowana specjalna cegła i betony ogniotrwałe. Mam cegłę czerwoną, ale bardzo nierówną bo ręcznie formowaną. Beton komórkowy ma tę zaletę, że jest równy. Na stronach MHA widziałem, że stawiają piece na takiej izolacji. Czy 7,5 cm szamotu (AL60) nie będzie wystarczającym izolatorem, aby betonowi nic się nie stało? Mam pół palety szamotowej trocinówki, ale też nie wygląda na równą. Poza tym niestety jedną zimę postała pod chmurką, więc nie wiem w jakim jest stanie. Będę miał 16 cm izolacji w podłodze, więc podobną (trochę grubszą) warstwę muszę zrobić pod piecem. -- Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 11.04.2011 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Witaj Ziutek! Ja mam beton komorkowy pod piecem i na razie nic sie nie dzieje. Ale byl tu z goscinnymi wystepami zdun z doswiadczeniem - Eniu, ktory twierdzil, ze poprawial juz kilka piecy z powodu bk pod spodem. Niestety nie napisal co im konkretnie dolegalo. Mozesz sprobowac go zapytac bezposrednio. Mnie nie odpowiada na pytania, bo mu podpadlem ale moze Tobie odpowie;-)Ciecie na glebokosc 3,5 cm to porazka.Dlaczego nie wychodzi Ci "z reki"? Mnie sie udawalo ciac z dokladnoscia do 1-2 mm. Cialem z lekkim naddatkiem i doszlifowalem do rownosci. Bez oslony to nie radze. Mozna stracic oko. Moze sprobuj znalezc kamieniarza co Ci natnie na zapas?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 11.04.2011 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Witam! Ziutek, cegła Al60 jest kiepskim izolatorem. Fundament (trzon) możesz wykonać z czerwonej cegły, ostatnią warstwę z trocinówki szamotowej. Pod nią i na wierzch daj siatkę z włókna szklanego zatopioną w zaprawie. Do murowania tego fundamentu możesz użyć zaprawy z cementem.Musisz zmienić proporcje szkła i wody żeby uniknąć tego tężenia. Zaprawę sypiesz do roztworu szkła, a nie odwrotnie. Przy mieszaniu musi być na oko trochę za rzadka (lejąca). Dużo zależy od tego jakiej jakości jest kruszywo oraz ile i jakiej giny dodano (tutaj często się oszczędza). Tężenie wiąże się często z "piciem" wody przez kruszywo. W dobrych klejach używa się kruszyw nienasiąkliwych.W wyższych temperaturach ze szkłem wodnym trzeba uważać - to silny topnik. Przy murowaniu pieców rzeczywiście najlepiej zapomnieć o umiejętnościach nabytych w budowlance. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.04.2011 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Do cięcia cegieł zrobiłem kiedyś "wózek" z przykręconą kątówką, a na nią zakładalem diament śr. 20 cm. Później nauczyłem się ciąć cegly trzymając je rękach na maszynie do metalu,na którą można nakładać tarcze o śr. 40 cm.Ciekawy jestem, czy poszło by laserem do metalu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 11.04.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Ciecie na glebokosc 3,5 cm to porazka. Dlaczego nie wychodzi Ci "z reki"? Mnie sie udawalo ciac z dokladnoscia do 1-2 mm. Cialem z lekkim naddatkiem i doszlifowalem do rownosci. Bez oslony to nie radze. Mozna stracic oko. Moze sprobuj znalezc kamieniarza co Ci natnie na zapas? Pozdrawiam. Na razie nie nie jest tak źle. Buduję dwa symetryczne kominy i kanały, a docelowo i piece. Jak ustawię listwę na odpowiedni wymiar to 4 cięcia (aby uzyskać dwa jednakowe elementy) idą bez większego problemu - no te okruchy szamotu na blacie są denerwujące. Co do osłony tarczy, to jest to plastikowa osłona, której głównym celem (i tego mi brakuje) jest to aby woda nie lała się na operatora. Ciąłem oczywiście w okularach ochronnych i przy obniżonym poziomie wody, tak aby do mnie docierała tylko mgiełka. Ale po jakimś czasie i tak byłem mokry, a okulary co chwila trzeba było czyścić. Faktycznie najlepsza (przy jeszcze rozsądnej cenie) byłaby taka przecinarka do metalu gdzie można założyć tarczę 355 mm. Trzeba tylko znaleźć taką w miarę hermetyczną, coby ją pył szamotowy nie zabił. Chyba kupię coś takiego w przyszłości jak przyjdzie do stawiania pieców (przyda się też na działce). Na razie walkę z szamotem mam prawie skończoną. Teraz kleciłem przejście z poziomego kanału o przekroju prostokątnym na pionowy okrągły. Za chwilę będę już tylko jechał w górę z kominem. W środek ostatecznie kupiłem wkłady ceramiczne Zapel. Do ich klejenia będzie użyta gotowa zaprawa Rudokit NT 1350: http://www.kominy.zapel.com.pl/get.php?plik=KIT__rozrobiony.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.04.2011 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Z tym laserem, to chodziło mi o plazmotron (palnik plazmowy). Podobno używają też do betonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamut 74 11.04.2011 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 (edytowane) Bogusław obiecane rzuty, w tej ścianie co jest komin chcę puścić pionowe kanały na ciepłe powietrze jeden wznoszący a drugi opadający da radę tak zrobić? Edytowane 11 Kwietnia 2011 przez mamut 74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.04.2011 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 W tej ścianie to trudno cokolwiek dać, ponieważ po jednej stronie komina są kanały powietrzne a potem drzwi ,a po drugiej jest korytarz i schody . Co więc chcesz ogrzewać i jaką masz koncepcję ? Jeden kanał wzniosły i opadowy nie skumulują zbyt dużo ciepła.Jeśli chcesz to grzać spalinami, to trzeba zrobić kanał wzniosly i kilka opadowych. Czy piec ma stać w piwnicy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamut 74 12.04.2011 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 W tej ścianie to trudno cokolwiek dać, ponieważ po jednej stronie komina są kanały powietrzne a potem drzwi ,a po drugiej jest korytarz i schody . Co więc chcesz ogrzewać i jaką masz koncepcję ? Jeden kanał wzniosły i opadowy nie skumulują zbyt dużo ciepła.Jeśli chcesz to grzać spalinami, to trzeba zrobić kanał wzniosly i kilka opadowych. Czy piec ma stać w piwnicy ? komin można przesunąć na początek ściany kanałów wentylacyjnych nie będzie (reku z odzyskiem) drzwi do pokojów umieszczę skrajnie w ścianie, piec będzie stał w piwnicy, myślałem o tym aby postawić w ścianie kilka pionowych kominów nieparzyste - wzniosłe, parzyste - opadowe i krążące w nich ciepłe powietrze z pieca, ogrzewałbym mieszkanie reku rozprowadzi ciepło po pokojach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 12.04.2011 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 Jeśli Cię dobrze rozumiem,to w piwnicy ma stać piec, który ma grzać czyste powietrze kursujące w systemie zamkniętym, potrzebne do ogrzewania tej ściany ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamut 74 12.04.2011 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Jeśli Cię dobrze rozumiem,to w piwnicy ma stać piec, który ma grzać czyste powietrze kursujące w systemie zamkniętym, potrzebne do ogrzewania tej ściany ? tak będzie chyba najlepiej, ale jeśli dałoby radę to wolałbym grzać spalinami wtedy nie muszę budować wymiennika przy piecu tylko za wymiennik robi ściana którą i tak muszę postawić, wymiary ściany to 26m2 i 8 m3 objętości Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez mamut 74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.