bohusz 07.12.2011 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 (edytowane) zaraz powoli... to widziałem, bo zagadnienie analizuje od dawna.Ja pisałem o konkretnym opisywanym tu rozwiązaniu, a nie gdzieś tam za granicami. Edytowane 7 Grudnia 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 07.12.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 kilka fotek w temacie,może to nie sprawia wrażenia,ale DZIAŁA- robiłem z tego co było pod ręką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 07.12.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 Ten system nazwałbym typowym dolnym spalanie.Wiem, że Bogusława nęci dolne spalanie i się przymierza, póki co ma palenisko górnego spalania.Ja uważam, że dolne spalanie jest wydajniejsze i bardziej optymalne, oczywiście w ceramice i o stosownie zwymiarowanej i dobranym kształcie konstrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 07.12.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 (edytowane) schematyczny przebieg spalin w piecu,przez środek wymiennika ( gęste użebrowanie rurowe) --znad wymienika w dól i do kanału kominowego, zasadniczo spalanie jest w dłuższym tunelu poziomym ,następnie dopalanie w szybie pionowym,który pięknie się nagrzewa !!! bohusz,samego kształu i ułożenia kanałów za bardzo nie zmienisz bo ow tym tkwi sedno,ale za dopalaczem można już poszaleć bo ciepło nie musi uciekać wcale w pionowy komin, ale moze być rozprowadzone i wyłuskane na maxa,,wiem,że trudno sobie wyobrazić ile siły tkwi w kilku patyczkach odpowiednio podpalonych w ,,rakiecie,, nic prostszego jak samemu spróbowaćpiec m Edytowane 7 Grudnia 2011 przez pluton4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 07.12.2011 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2011 Dobrze Ci to wyszło Pluton.Jak będziesz miał energię,to następne wersje udoskonalisz. Muszę wyznać, że cierpliwie na nie poczekam.Pozdrawiam. Zobacz co tu mają za dobra:http://allegro.pl/cegla-szamotowa-szamotka-nie-max-leier-okazja-i1976740455.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.12.2011 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 ...bohusz,samego kształu i ułożenia kanałów za bardzo nie zmienisz bo ow tym tkwi sedno,ale za dopalaczem można już poszaleć bo ciepło nie musi uciekać wcale w pionowy komin, ale moze być rozprowadzone i wyłuskane na maxa... Piec jak widać ze zdjęcia jest w piwnicy, więc trzeba go ocieplić. Największe ciepło powstaje w palenisku,cegła wchłania je i w dużym % oddaje do otoczenia a powinna oddać do kaloryferów.Można taki piec ocieplić ale chyba najlepiej byłoby otoczyć go płaszczem wodnym i ten ocieplić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 09.12.2011 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 Witam kolejnego "palacza" - zapaleńca:-) Gratuluje dobrze działającej rakiety. Jednak moim zdaniem... ... Gdybym robił kolejny raz to najpierw spaliny puściłbym na płaszcz wodny wymiennika ,a potem przez środek - płomienice i do komina,,,,,,,,moze w przyszłym sezonie !!! wtedy czyszczenie byłoby rzadziej bo pierwsza fala sadzy-niestety są- osiadałaby na powierchni a nie w środku. pozdrawiam w ten sposób raczej popsujesz to co działa dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 09.12.2011 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 (edytowane) Bogusław..piec oczywście jest w piwnicy, do wysokości wymiennika od dołu ,czyli palenisko jest zaizoilowane wełną---między warstwą zewnętrzną cegieł ,a paleniskiem,ale to i tak za mało Tak jak pisałem jest kilka rzeczy,które bym zmienił,ale nie teraz -- prowizorki sa najtrwalsze,a to typowa prowizorka-działająca.Ja14..kiedyś to musiało nastąpić-odpalenie i próby,bo zawsze mnie te piecyki fascynowały i to nie tylko teoretycznie,, materiał leżał w piwnicy już chyba z rok i zawsze było coś pilniejszego.Po wymontowaniu piec CO gazowaego(stara ELKA) stwierdziłem ,że cały środek się powinien nadać na wymiennik,,,z czym teraz nie do końca się zgadzam bo użebrowanie jest za gęste !!! i trzeba cześciej czyścić.Jest wysoki,ale po wrzucniu innego paliwa niż drewno szybciej łapie,między rurami sadze no i traci ciąg sam wymiennik.Idea jest znakomita i już myśle na innym wymiennikem z większymi przepływami.Tak jak pisałem już wyżej, piec wymaga małych porcji opału,ale podawanych w miarę ciągle,żeby cały czas był żywy ogień-płomień. Myśłę,że zlikwiduję całkiem ,,górniaka,, i w następnej piwnicy uda się coś nowego skleić do nastęnej zimy !!! pozdrawiam andrzej Edytowane 9 Grudnia 2011 przez pluton4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 16.12.2011 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 A może by tak bez komina? Kto się interesuje "piecykami rakietowymi" zapewne ten filmik widział. Palenisko otwarte do góry, droga spalin długa i kręta, komina brak, a mimo to ciąg jest. Z wylotu rury ulatuje tylko para. Żeby takie efekty osiągać jak na pokazanych filmikach, to musi być spełniony warunek "przeciągu". Chodzi o szybki przepływ powietrza przez palący się opał, ogień nie może się zbyt rozproszyć,czyli powinien mieć dość "mało miejsca" i nie bez znaczenia ma kształt i temperatura wykonanego urządzenia. Dość podobne efekty uzyskiwano w tradycyjnych piecach kuchennych,szczególnie w tych na chrust . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 16.12.2011 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 Witam,,,Bogusław ,mozesz mi wyjaśnić co masz na myśli mówiąc o ,,przeciągu,, bo ja w ten właśnie sposób palę i może nie zwróciłem uwagi na coś waznego ???a pali się wyśmienicie. Zdemontowałem obudowę ceglaną zewnętrzną i wypuściłem spaliny powyżej wymiennika i mam spokoj z zapychaniem się płomienic bo ,tak jak pisałem wcześniej, są za gęsto upakowane !!! pod piec gazowy. Wykonałem obudowę aluminiową z izolacją wełnianą i jak na razie ,,,,,,odpukac,rakieta odpala od strzału. A co piszesz o szybkim przepływie powietrza to nastęuje samoczynie ( bez przeciagów) powietrze jest zasysane i wyrzucane z dużą siłą ponad rozgrzany-mocno-szyb rakiety,myśłę,że piszemy o tym samym tylko - nazewnictwo !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 16.12.2011 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2011 Tak piszemy o tym samym.Musi być :prędko ,ciasno i ciepło, a na koniec najlepiej tym jeszcze zakręcić. Dopiero chłodzić.Przy szybkim przelocie powietrza i gazów jest dobre mieszanie, co daje dobre utlenianie(spalanie). Ciasno czyli chodzi o to by spaliny nie miały zbyt dużo miejsca bo tracą temperaturę. Należy je"ściskać" by podniosły temperaturę. Ciepło tzn że ten proces spalania(utleniania) najlepiej wychodzi, gdy ścianki urządzenia są nagrzane, tzn nie zabierają ciepła od spalania(utleniania).Jak tym się jeszcze uda zakręcić, to już więcej nie da się w "tej sprawie" zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 17.12.2011 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Jeśli ścianki paleniska osiągną temperaturę po wyżej 400*C, to siłę"przeciągu" można zmniejszać i stosować już grubszy opał, co zapewni zmniejszenie gazowania (przykręcenie kurka z gazem) a parametry spalania się nie pogorszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 17.12.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Widząc fascynację palenia bez komina, mam sugestię. Kurna chata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 31.12.2011 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2011 czyżby ostatni post tegoroczny?? Witam wszystkich w tą ostanią noc 2011 z życzeniami na nadchodzący Nowy Rok,,,dużo nowych pomysłów zakończonych SEKCESEM ,zdrowia do tego wszystkiego jeszcze więcej i,,,może ,,gorących cegieł,,? czego się zyczy zdunom.. pozdrawiam andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romeusz 04.01.2012 01:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) Jak daleko mozna poprowadzic spaliny do odbiornikow?Jesli odbiornik jest na pietrze na pietrze to chyba nie ma problemu(kwestia dobrego izolowania przesylu?)i nie za ciezki odbiornik gdzyz spaliny nie beda na tyle gorace ?Projekt domu lezy u architekta na desce ,wiec musze sie zdecydowac by pozniej uniknac klopotliwych przerobek itp.kotlownia na parterze+bufor ciepla(cwu+podlogowka wiekszej czesci parteru i lazienki).Planuje ogrzac 4 pomieszaczenia na gorze dwoma odbiornikami umieszczonymi w scianach dzielace te pokoje w sumie 60mkw.Strop ma byc drewniany,ciezar odbiornikow nie powinien byc tutaj przeszkoda?.Pozdrawiam Edytowane 4 Stycznia 2012 przez romeusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 04.01.2012 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Dzięki Pluton za życzenia noworoczne. Ja też życzę Ci udanych eksperymentów przy minimalnych kosztach Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich tu zaglądających. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 04.01.2012 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 mikro kominek -- to co w środku bo reszta to juz wiekowa budowla.(.dotąd atrapa) zbudowany na kilka dni przed świętami na zasadzie RS, kilka ciegieł ,a radosci i ciepła(zakrecone grzejniki,pokój 25mkw) z małych drewienek co nie miara i bez szyby, kontakt z żywym ogniem !!! pozdrawiam (Witaj Bogusław w Nowym Roku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton4 04.01.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) romeusztrudno ci coś poradzić bo nic nie piszesz o piecu_?? Jeżeli ceramiczny ,to Bogusław coś poradzi na pewno,ale musisz podać więcej szczegółow bo trudno wymagac fotek czegoś ,czego nie ma jeszcze,ale rysunki wskazane !!!Spaliny można prowadzić kilkadziesiąt metrów nawet w odpowiedznich kanałach , które stanowia mase termiczną. Edytowane 4 Stycznia 2012 przez pluton4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 04.01.2012 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Jak daleko mozna poprowadzic spaliny do odbiornikow?Jesli odbiornik jest na pietrze na pietrze to chyba nie ma problemu(kwestia dobrego izolowania przesylu?)i nie za ciezki odbiornik gdzyz spaliny nie beda na tyle gorace ?Projekt domu lezy u architekta na desce ,wiec musze sie zdecydowac by pozniej uniknac klopotliwych przerobek itp.kotlownia na parterze+bufor ciepla(cwu+podlogowka wiekszej czesci parteru i lazienki).Planuje ogrzac 4 pomieszaczenia na gorze dwoma odbiornikami umieszczonymi w scianach dzielace te pokoje w sumie 60mkw.Strop ma byc drewniany,ciezar odbiornikow nie powinien byc tutaj przeszkoda?.Pozdrawiam Nie ma problemu dostarczyć na piętro spaliny o temp 500*C.Trzeba uzyskać w palenisku dobrą sprawność spalnia ,co związane jest z temperaturą dopalania gazów na poziomie do 900*C i ich przesyłu w izolacji. Ogrzewanie jest skuteczne jeśli ciepło dociera do wybranego punktu w ilości właściwej. Ogrzewanie z nośnikiem z wody różni się od ceramicznego tym, że się przemieszcza a po drodze oddaje ciepło. Ceramika się nie przemieszcza, więc efekt podobny możemy uzyskać przez zastosowanie materiałów blokujących oddawanie ciepła. Jeśli zastosujemy materiały o tym samym współczynniku ciepla na wytwornicę i odbiornik, to trzeba liczyć, że do odbiornika dojdzie ok 35% tego co zostanie w palenisku i jako straty przesyłowe. Żeby z tego "wybrnąć" trzeba się trochę "napracować". Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.01.2012 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2012 Witam.Przedstawiam rozpoczecie budowy odbiornika opadowego o wymiarach zewnętrznych 90 x 55 cm w łazience, który będzie ładowany piecem kuchennym,który będzie wybudowany na przeciwko odbiornika, czyli za scianą ,a właściwie po drugiej stronie komina.W budynku były dwa kominy, więc ten od pieca kuchennego rozebrałem do stropu i jeden kanał połączyłem pod kątem 60* z kominem czynnym. Można więc przez zbędne dwa pozostałe kanały przepuścić drogę spalin, do nowo budowanego odbiornika. Grubość dłuższej ścianki odbiornika 20 cm a krótszej 10cm. W środku odbiornika powstaje przestrzeń o wymiarze 70 x 15 cm, którą przedzielę jedną przegrodą, by utworzyć dwa kanały opadowe.Odpiornik stawiany jest na wylanej płycie betonowej zazbrojonej. Cegły są stawiane na niej bezpośrednio, a wewnętrza przestrzeń jest wymurowana cegłą izolacyjną i zagruntowana szkłem wodnym. Narożnik ściany jest wymurowany cegłą izolacyjną i też jest pokryty szkłem wodnym. Ten biały kwadracik u dołu tych cegieł, to zablokowane na razie wejście do komina.Te duże formaty, z których składany jest odbiornik to andaluzyt. Jest to trwały i ciężki materiał. Jedem taki "wianek" waży ok 200 kg,no więc 5 warst (h = 1m) da 1 tonę. W odbiorniku ma być umieszczony element grzejący zbiornik wody użytkowej(150-200l), który będzie posadowiony na tym odbiorniku. Być może zbiornik ten będzie grzany również "termosem" za pomocą pompki.http://img405.imageshack.us/img405/421/imgp8484.jpgPozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.