kokoszbudowniczy 30.09.2013 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 Witam. Przymierzam się do budowy pieca Kuzniecowa, a dokłądnie modelu KIK 37 ( http://www.stove.ru/index.php?lng=1&rs=120 ). Chciałbym spytać co myślicie na temat pewnej modyfikacji. Otóż mam zamiar umieścić harfy odbierające ciepło po obu stronach paleniska. Przy oryginalnym projekcie obie harfy odbierają ciepło z jednej strony paleniska, z jednej komory pieca. Ciepło które promieniuje z paleniska przez jego ściany z jednej strony ogrzewa tą komorę a z drugiej napotyka tylko izolację zewnętrzną pieca. Moja koncepcja polega na tym aby po obu stronach paleniska umieścić harfy obudowane szamotem. Tak jak na tej grafice p. Kuzniecowa. Zwiększy się też dzięki temu powierzchnia wewnętrzna pieca, zwiększy się masa. Proszę o wasze opinię, wkrótce bedę budował podstawę pieca, a ta modyfikacja ma wpływ na jej rozmiar. Proszę też o podpowiedź jakiego rodzaju spoiwa użyć - czy kupnej zaprawy szamotowej czy gliny zmieszanej z piaskiem którą mogę nabyć u miejscowego zduna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 01.10.2013 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 Witaj.Śmiało możesz powiększać projekt, ale musisz zastosować TD czyli krótkie połączenie z kominem w celu sprawnego rozpalania czy podkładania bez dymienia. Glina z piaskiem dobra jest do 450 *C a powyżej zwiększa wymiar, dlatego w miejsca ogniowe najlepiej dawać zaprawy szamotowe a już drugą warstwę lub warstwę licową można lepić gliną z kwarcem. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest zakupić glinę u producenta takiej gliny żaroodpornej i drobny szamot no i samemu to mieszać w proporcji 1:4. Wtedy można sobie robić samemu zaprawę z kwarcem lub mączką szamotową . Kwarc trzeba przesiać przez durszlak o oczkach które wyeliminuje ziarna większe jak 2mm. Tak samo trzeba zrobić z mączką.Jeśli skorzystasz z gotowej zaprawy z marketu, to też najlepiej ją na wszelki wypadek przesiać za nim wlejesz do niej wody.Na palenisko i dopalacz użyj szamotu oznaczonego jako Al60 czyli odpornego na wysoką temperaturę. W zasadzie każdy szamot jest "odporny" ale ten jest przeznaczony do palenisk i długo do znudzenia nic z nim się nie będzie tam działo.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 02.10.2013 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Witam. Duży odbiornik w termosie ma już piekarnik. Materiał na boki piekarnika uzyskałem po przecięciu wzdłuż dużego "klocka", z których składam odbiornik. Było to rozwiązanie łatwiejsze niż szukać sklepu, który takie dwa elementy mógł sprzedać i wysłać. Góra i dół piekarnika będzie z żeliwnych blatów kuchennych. http://imageshack.us/a/img694/7572/x3jl.jpg Skrzynka piekarnika wyznacza dwa nierówne kanały w odbiorniku ponieważ inne ustawienie nie byłoby korzystne dla przejścia do odbiornika za ścianą. W związku z tym nie wiadomo jakie osiągi będzie miał piekarnik jako użytkowy do pieczenia i być może będzie tylko podgrzewaczem http://imageshack.us/a/img46/5520/zac9.jpg Od góry piekarnika do dołu odbiornika, ciężar wynosi 940 kg i nad piekarnikiem będzie on wynosił 400kg, więc na pewno będzie dobrze podgrzewał zupkę czy kawę http://imageshack.us/a/img819/44/zbmo.jpg Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 05.10.2013 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Na pewno będzie podgrzewaczem a nie piekarnikiem. Piekarnik musi mieć co najmniej 200 stopni a jeszcze lepiej jak by dochodził do 250. W trzonie kuchennym trudno taką temperaturę otrzymać w piekarniku blaszanym za pomocą węgla a co dopiero w szamocie. Ja mam zamiar wywalić piekarnik blaszany i wstawić żeliwny, bo wtedy góry z piekarnika nie trzeba przykrywać warstwą gliny a do tego żeliwo lepiej przewodzi ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 06.10.2013 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Spoko oko.W tym pokazanym piekarniku będzie pewnie do 300*C lub wyżej(na życzenie), jednak moje obawy dotyczą wyłącznie równego rozłożenia temperatury, co jest potrzebne, by wypieki były udane.Piece z piekarnikami, które nie posiadają izolacji dla drogi ogrzewających je spalin, mogą ledwo osiągać temperaturę zdatną do pieczenia. Jeśli jednak taka izolacja zostanie zamontowana, wtedy odpowiednia ilość ciepło dotrze do piekarnika i go ogrzeje. W piecu, który pokazuję, taka izolacja jest zakładana:).Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 06.10.2013 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 (edytowane) Problem z piekarnikiem w trzonach kuchennych polega na tym, że trudno w nim uzyskać równomierną temperaturę, bo blacha szybko przewodzi ciepło i tak samo szybko się schładza, dlatego montuję żeliwo, wiec tym samym piekarnik z szamotu jest tym lepszy, że ma stałą temperaturę, z tym że w takich piekarnikach to pali się w wewnątrz a nie z zewnątrz. Zwykły przykład pieców piekarskich w piekarniach, zarówno tych starego typu jak i te nowocześniejsze, czyli rurowe, to temperatura do szamotu zawsze była doprowadzana do wewnątrz pieca a nie od zewnątrz. Jedynie najwyższa komora pieca od góry była grzana od zewnątrz z względów technicznych(kanały). Dlatego też powątpiewam aby taki piekarnik osiągnął 300 stopni grzany od wewnątrz. A z tą izolacją to rozumiem że przeciwne ściany od tego piekarnika będą izolowane, aby cała temperatura szła na ściany od piekarnika? Swoją drogą, to oglądając filmy na temat pieczenia chleba w kuchni, to nie spotkałem się z piekarnikiem szamotowym, aby był ogrzewany od zewnątrz. Zawsze tradycyjnie ogień paliło się wewnątrz piekarnika, czyli tak jak w piecach do pizzy itp. Swoją drogą czy nie lepiej było by, aby ciepło wlatywało do tego piekarnika i nagrzewało go od wewnątrz? Co prawda piec w piekarniku szło by dopiero po wygaśnięciu w piecu, ale za to pizza, chleb czy ciasto było by pierwszej klasy. Edytowane 6 Października 2013 przez Twierdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 06.10.2013 11:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 W piekarniku zaprezentowanym jak już opisałem wcześniej, dno i góra będzie z żeliwnego blatu kuchennego. Wiem, że w piekarnikach ceramicznych zawsze rozpalano ogień wewnątrz lub wpuszczano do niego gorące spaliny w celu nagrzania. Jednak nie znaczy to, że nie można spróbować zrobić piekarnika całego z szamotu i grzanego ciepłem spalin od zewnątrz.. Do takiej konstrukcji od dawna się przymierzam i jeśli zadziała poprawnie, to mam nadzieję, że przeżyją to jakoś zastępy zdunów po kursach i bez tych kursów . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 06.10.2013 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Bogusław_58- Myślałem że będziesz tam montował piekarnik z szamotu, widocznie nie doczytałem lub gdzieś pominąłem. Żeliwo to już jest szansa że będzie piekarnikiem, bo dobrze przewodzi ciepło i dość szybko. Moim zdaniem gdyby szamot szło dobrze grzać od zewnątrz, to też zduny zamiast żelaznych piekarników (bratruła) to stosowali by szamot. Ja taki piekarnik z szamotu zamontowałem i spełnił jedynie rolę podgrzewarza i suszarni drewna, temperatura to maks 120-150 stopni na węglu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 06.10.2013 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Masz Twierdza racje ale i też niekoniecznie. Dawniej szamot był drogi, obrabianie jego było problematyczne i nie było dostępu jak obecnie do różnych kształtek, czy betonów. Wyspecjalizowano się więc w wygodnym piekarniku metalowym czyli stalowym lub żeliwnym. Również paleniska napędzające takie piekarniki nie miały mocy, by nagrzać ciężki piekarnik ceramiczny od zewnątrz. Potrzebne do tego jest palenisko z dopalaczem w izolacji. Wtedy ciepło nie rozpłynie się po drodze na boki ale dotrze precyzyjnie do piekarnika. Kiedyś namiastkę tej idei można było zaobserwować na wsi, gdy gospodynie używały piekarnika w zwykłej kuchni kaflowej. Zdejmowano fajerki i stawiano zamiast nich duży żeliwny kociołek dnem do góry. Spaliny w tym kociołku osiągały lepsze dopalanie i piekarnik miał wtedy lepsze osiągi. Trzeba więc zrobić dopalacz i założyć izolację, a wtedy piekarnik ceramiczny powinien zadziałać. W piecu, który pokazuję planowałem założyć zamiast tych żeliwnych blatów pokrywy ze steatytu jednak cena jest duża i trzeba byłoby ściągać to chyba z Niemiec jako przykrycie do grila , ponieważ chyba nie ma sprzedaży tego materiału w innej formie. Znowu robić samemu przykrycia do piekarnika z szamotu, to już mi się nie chciało z kilku powodów i wybrałem płyty żeliwne,które tylko trzeba przyciąć i oszlifować. Dziś jeszcze trudno mi się wypowiadać w sprawie osiągów piekarnika w piecu, który jeszcze nie został uruchomiony. Liczę jednak wstępnie, że 12 godzin po skończonym paleniu będzie miał temperaturę 60-80 *C. Liczę optymistycznie też, że taka temperatura utrzyma się w nim przez 24 godziny po rozpaleniu. Te gdybanie moje bierze się z obserwacji podobnego elementu, który testowałem w poprzednim termosie przez dwa sezony grzewcze. Do skończenia całości jest jeszcze sporo czasu a i nie wiadomo czy zadziała prawidłowo dopalacz, ponieważ będzie to jego pierwszy raz. W prototypach nigdy nic nie wiadomo, póki się ich nie odpali . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 06.10.2013 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Racja Bogusławie, dopóki się je nie odpali i nie przetestuje to za dużo powiedzieć nie można. Moda na piekarniki metalowe przyszła z zachodu, to tam kiedyś stosowano właśnie piece cztery w jednym. Czyli ogrzanie kuchni, nagrzanie wody, ugotowanie obiadu i upieczenie ciasta na jednym ogniu i to się sprawdzało zarówno praktycznie jak i ekonomicznie. W Polsce natomiast pieczono w domu chleb i tym samym wolano prawdziwy piekarnik do chleba, czyli szamot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 08.10.2013 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Witam.Piekarnik ma już górę z żeliwnego blatu i dół również będzie żeliwny. No wiec można powiedzieć, że piekarnik hybrydowy:).http://img35.imageshack.us/img35/3197/xc2x.jpgPozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 10.10.2013 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Ja mam nurtujące mnie pytanie. Otóż czemu większość trzonów kuchennych, nie jest połączona z piecami kaflowymi. Chodzi mi o to, że na niektórych zdjęciach w necie, to są trzony kuchenne połączone z piecem kaflowym, natomiast na większości zdjęć, to zazwyczaj jest tak że w kuchni piec kaflowy, piec piekarniczy oraz trzon kuchenny mają osobne paleniska. Mój wniosek jest taki, że łączenie trzonów kaflowych z piecami kaflowymi się nie sprawdza, bo być może że za długa droga spalin i być może za słaby cug. Zazwyczaj trzony kuchenny mają krótką drogę do komina, czyli ogrzewane są blachy na górze a na dole piekarnik, następnie ogień idzie w dół i opływa boczną oraz dolną część piekarnika i następnie zakręca do wylotu w kominie. Cała droga do komina to wynosi jakieś 2-2,5 metra. Gdyby połączyć to z piecem kaflowym, to czy wtedy cug nie był by słabszy? Czy taka krótka droga spalin powoduje większy cug a tym samym trzon kuchenny lepiej funkcjonuje? Bo jak wytłumaczyć to, że większość zdunów buduje kuchnie, gdzie jest osobne palenisko do pieca kaflowego w tej kuchni i osobne palenisko do trzonu kaflowego. Mało jest rozwiązań typu trzon kuchenny, łączony z piecem kaflowym i przełączany szybrami(zima-lato) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.10.2013 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Jeżeli trzon kuchenny ma tez krótki obieg, czyli TD(temperatura dodana), to długa droga spalin nie przeszkadza. Palić można wtedy na otwartym szybrze "zimowym" i lekko uchylonym "letnim". Jednak napędzanie dodatkowego pieca(odbiornika) za pomocą trzonu kuchennego sprawdzało się kiedyś, gdy domy były zimne, a kobieta stała cały dzień przy garach i podkładała do pieca. Wtedy nadmiar ciepła wychodzący chętnie z żeliwnych blatów nie przeszkadzał a i zagrzała się ścianka grzejna. Obecnie takie hajcowanie w ocieplonych domach odpada, chyba że przy otwartym oknie . Chcąc taki piec zrobić by równocześnie sprostał oczekiwaniom, to trzeba blaty zmniejszyć do minimum i w różnych miejscach założyć izolację. za rok taki właśnie piec będę konstruował w swojej kuchni. Odbiornik czeka gotowy w łazience już od roku i pokazuję go na str 167. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.10.2013 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2013 Ten wspomniany odbiornik ma 1t, a piec w kuchni będzie miał piekarnik ceramiczny grzany od zewnątrz i cegiełkę wodną do grzania zbiornika o pojemności 350 l. Plany więc ambitne, ponieważ 350l wody kumuluje tyle ciepła co 1400 kg szamotu. Jednak sprawa jest realna przy sporej dawce główkowania:). No i mam nadzieję że z tym główkowaniem mi wyjdzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 11.10.2013 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Co to jest cegiełka wodna? Znaczy że bojler będzie osadzony w szamocie , tak jak w wielkich piecach piekarniczych? Czy nie lepiej zastosować jakąś wężownicę, podkowę itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 12.10.2013 04:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Tak, tak chodzi o wężownice lub podkowę. nazwa chyba regionalna:) ale jak zwał tak zwał, o to samo chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 13.10.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2013 Witam.Mam kominek z piekarnikiem ceramicznym grzany od spodu przez palenisko (od zewnatrz) i zapewniam ze osiaga ponad 300 stopni i mysle ze bedzie u boguslawa funkcjonowac.Te bledy to klawiatura niemiecka.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 13.10.2013 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2013 300 stopni to dobry na pizzę a nie do pieczenia chleba czy ciasta. Swoją drogą skoro uzyskujecie 300 stopni, to musi być on być zapewne nad paleniskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 13.10.2013 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2013 To ile ma być w piekarniku jak się piecze chleb ? 600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 13.10.2013 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2013 Nie, powinien mieć ok 200 stopni , po wsadzeniu chleba spada do 170 stopni. Kg chleb powinno się piec ok godziny. Gdyby wsadzić chleb do piekarnika 300 stopni, to w ciągu 10 minut by nam się zrobił brązowy lub nawet był by przypalony a w środku surowy. Natomiast pizza najlepsza jest pieczona ok 3-5 minut w temperaturze powyżej 300 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.