barakudashop 08.11.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2013 Bogusław dzieki za dalszą gotowśc pomocy.Chyba zresetuje myślenie o piecu do punktu wyjscia i jeszcze raz przeczytam i przestudiuje informacje .Jak coś spłodzę to poddam pod ocenę i krytykę. PozdrawiamRoman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 09.11.2013 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 (edytowane) WitamDzięki Sjan za zainteresowanie moim piecem.Duzo czytałem n/t pieców o których piszesz ,ale mnie potrzebne są multiplikatory ,a to wiąże sie z przeprojektowaniem takiego pieca .Nic nie jest jeszcze zdecydowane nie wykluczam i takiej opcji .W tej chwili czytam i próbuję ,wczęsniejszą opcje przeprojektować zgodnie z propozycjami Bogusława z początkowych postów "Ogrzewania Ceramicznego".Wybór padnie chyba na jeden wylot z dopalacza i cztery kanały opadowe w/g tego schematu ze strony 11 post 206 .W moim przypadku spaliny muszą wrócić w kierunku paleniska i tam kanałem zbiorczym do góry do komina.Jak narysuje szkice to sie pochwalę. Edytowane 9 Listopada 2013 przez barakudashop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 09.11.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Witam.Bogusław 58 czy możesz mi wyjaśnić dlaczego"im większy piec w takiej chałupie tym lepiej".Według mnie każde akumulowanie ciepła to strata(ale rozsądne rozwiązanie dla paliw stałych).A strata tym mniejsza jeśli potrafimy rozładować piec i wykorzystać ciepło,niż dalej akumulować.Wybacz że tak śmiesznie piszę,ale jestem tylko amatorem i chętnie poczytam co mistrzowie piszą.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.11.2013 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Nie jestem mistrzem a nawet nie mam papierów zduna . Kiedyś piece były zaprojektowane tak, by mogły wypuścić ciepło w 12 godzin. Można to też powiedzieć inaczej:zaprojektowane tak by ciepła starczyło na 12 godzin. Taka koncepcja wygrała z piecami, które gromadziły ciepło na 24 godziny, gdyż równiej ogrzewały dom. W tych piecach waga była dobrana do wielkości paleniska tak by jednym podłożeniem taki piec nagrzać. Wiadomo że jeśli chcemy ekonomicznie napalić to do paleniska trzeba włożyć tyle opału co podaje konstruktor. Nie może być więcej ani mniej opału. Takie ograniczenie powoduje że piec może być zbyt gorący gdy jest na dworze cieplej lub gdy dom jest dobrze ocieplony. jednak ta zasada przestała obowiązywać i konstruuje się piece o masie dużo większej niż jednorazowa wydolność paleniska. Pełne nagrzanie np osiąga się po trzykrotnym podłożeniu. Taki wariant pozwala dobrze spalić wsad opału a nagrzać piec tylko lekko. Jeśli dodatkowo pokombinujemy przy konstrukcji z multiplikatorami i ociepleniem wstrzymującym oddawanie ciepła, wtedy możemy gromadzić ciepło w budynku ocieplonym i wypuszczać je tak by go nie przegrzewać. Do tego potrzebna jest właśnie duża masa ponieważ ona ma możliwość wchłonięcia ciepła z paleniska bez zbyt dużego nagrzania tej masy.Prędkość ucieczki ciepła zależy od temperatury i grubości ścianki. Kiedyś gdy budowano dawne konstrukcje, domy były nieocieplone a każda jedna sztuka cegły szamotowej to był towar strategiczny i drogi, wymagający dreptania, to nie szalano z wagą pieca . Teraz jednak gdy mamy takie propozycje: http://allegro.pl/cegla-kliny-szamotowa-szamotka-szamot-szamotowe-i3630470863.html to aż się prosi samo, by coś zmienić. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 10.11.2013 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Witam. Bogusław 58 dla mnie jesteś mistrzem, bo masz wiedzę o której niejeden zdun może marzyć a to co budujesz żaden mistrz się nie powstydzi.Z tą dużą masą rozchodzi mi się o to ,że chałupa o zabudowie szkieletowej to termos, ma małe zapotrzebowanie na ciepło(szybko się nagrzewa i wychładza).Twoja i moja chata znacznie lepiej i dłużej akumulują ciepło.Uważam też że kuchnia letnia(zbudowana za ścianą domu) ma tę zaletę że w lecie mamy w chacie chłodno i bez zapachów kuchni.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.11.2013 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Witam.W młodym wieku(dawno temu:)) praktykowałem u starego cieśli. Wszystkim, którzy go zatrudniali zawsze radził, by w drewnianych domach ściankę nośną środkową, budować z cegły. Dziś gdybym był cieślą, radziłbym budować ją z bloczków betonowych lub szamotu z demobilu.Gdybym miał sobie zaprojektować i zbudować taki dom obecnie, to piec miałby wymiary: 4m x 1m x wysokość. Chodzi o ciężar 10 ton lub nawet lekko ponad, ale z możliwością grzania segmentowego czyli jednym naręczem i jego wielokrotnością. Obecnie kończę pięciotonowca i jak się sprawdzi to może kiedyś zaatakuje tą dziesiątkę.Do ciężaru trzeba się powoli przyzwyczajać, bo najpierw przeraża kilka cegieł szamotowych, potem tona a jak się minie piątkę, to ciężar staje się już to obojętny:).Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 10.11.2013 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Witam. No to co do masy jesteśmy zgodni.Widzę że masz ambitne plany tak jak ja .Moim celem na przyszły rok jest: zamontować nowy kocioł na drewno i ogrzewanie o którym już wspomniałem(100% promieniowanie IR).Może w końcu udowodnimy że można tanio i zdrowo ogrzewać.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 11.11.2013 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 (edytowane) WitamPo przerwie i poczytaniu jeszcze raz tematu narysowałem nowy projekt pieca .Starałem się dostosować parametry i konstrukcję do zaleceń podawanych w temacie,może nie w każdym szczególe.Najpierw wkleję rysunki,które są typowo pogladowe nie zawierają szczegółów i przekroje są na różnych wysokościach,ale powinny być w miarę zrozumiałe. http://imageshack.us/scaled/medium/824/3v25.jpg http://imageshack.us/scaled/medium/69/iufe.jpg Byłem na działce zrobiłem pomiary wysokości wejścia do komina i odlegóści od wejscia do aneksu kuchennego i mogę zmieścić taką konstrukcję jak na rysunkach.Zmieniłem system kanałów opadowych przedstawionych przez Bogusława na ten wcześniejszy sprawdzony ,a to dlatego ,że spaliny będą dodatkowo podgrzewały dno multiplikatora.Wejsćie multiplikatora byłoby na dole po prawej stronie przekroju o wym. 200x300 mm patrząc z góry a wyjście obok wyjścia do komina .Jak widać podwyższyłem o 100mm komore paleniska i dopalacza ,zdecydowałem o tym patrząc na komorowy piec Szrajbera i proporcje są odbiegajace od kwadratu jak miałem wczesniej.Tym sposobem zwiększy sie miejsce na dopalenie.Komora dopalacza byłaby izolowana wełną ceramiczną i cegłą izolacyjną L10.W komorze spalania miejsce wełny mogłoby zająć powietrze z możliwościa doprowadzenia powietrza wtórnego w górne partie paleniska.Powietrze byłoby już nacznie ogrzane od sciany paleniska,Jeżeli pamietam to chyba w piecu Kuzniecowa było podobnie .Jeżeli chodzi o wymiary kanału wejściowego do akumulatora i kanałów opadowych to proszę Bogusław oceń to ze swojego dużego doświadczenia .Dysza w piecu Szrajbera miała wym. 10x10 w kwadracie co daje podobną powierzchnię jak srednica 120 mm.Tam gdzie będzie potrzeba zastosowania płyt odlewanych z betony zaroodpornego to zastosuję ,chociaż w niektórych można zastosować gotowe płyty szamotowe,ale to są już szczegóły które można będzie omawiać w póżniejszym terminie.W pierwszej kolejności należy opracować zasade działanie i założenia konstrukcji głównej.Bogusław zalęży mi na Twojej opinii ,bo nic bardziej wartościowego jak uwagi i rady praktyka z dużym doświadczeniem. editp.s liczyłem wstepnie materiał pod kątem masy i wyszło mi ok 1000szt cegły plus płyty betony i razem dało ok 3500 kg Jest to sporo ale biorąc pod uwagę zalecenie ,że na 1m2 30-50 kg masy to przy moich 70 m2 dałoby do 3500 kg cyli byłbym w górnej granicy a cel mam taki ,że po spaleniu 2-3 ładunków ciepło było oddwane co najmniej przez 24 godz i dłużej,a temperatura pieca żeby nie przekraczała 50-60 stopni.Nie mam doswiadczenia w tym temacie i mogą to być tylko moje pobożne życzenie nie do zrealizowanie . Edytowane 11 Listopada 2013 przez barakudashop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.11.2013 12:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Witaj. No już teraz jest nieźle ale efektywność multiplikatora niska, więc trochę tu poprzestawiamy . Multiplikator powinien być po między paleniskiem a kanałami, więc w napisie"multiplikator " zamiast literki "t" narysuj poziomą kreseczkę. Po wyżej kreseczki odrzuć multiplikator i wyjdzie Ci miejsce na kanał wznośny, który w górze połączysz z kominem długą rurą lub leżakiem, czyli kanałem zastępującym ten dolny. Wtedy kanały możesz po dłużyć a nawet podzielić(poza ostatnim). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 11.11.2013 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Witam Dzieki za odpowiedż.. Jeżeli dobrze zrozumiałem ,to kanał zbiorczy byłby o wym.820x100 do wysokosci kanałow opadowych a powyżej można wykonać ten leżak powyżej komory z kanałami opadowymi.Powiększając kanały w stronę kanału zbiorczego wylot z komory dopalacza nie bedzie w osi ,ale rozrysowałem pobieznie rezygnujac z uskoku od frontu i wtedy bedzie już w osi i kanały wyszły by o wym 420x110 ,po podziale na dwa wyjdzie ok.180x110 6szt kanałow i jak napisałeś ostatni 420x110. Nie wiem czy dobrze kombinuję . W tej wersji nie mam multiplikatora Na szybko przerobiłem szkic .mam nadzieję że o to chodziło http://imageshack.us/scaled/medium/542/j8us.jpg Wracając do multiplikatora musiałaby powstać dodatkowa komora między paleniskiem i komorą dopalacza ,a za wiele miejsca na długości nie mam ,max 100mm ,o tyla mogę wydłużyć piec . Piszą wpadłem na pomysł zrezygnowania z ostatniego kanału i w jego miejsce zrobić multiplikator od strony paleniska. Znowu mam bałagan w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.11.2013 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 A może najlepiej byłoby ten kanał wznośny dać na zewnątrz i zrobić go z ładnej rury. Wychodziła by z prawej strony ze zbiorczego i wchodziła do leżaka. Zaletą byłoby ciepło zaraz po rozpaleniu. Do leżaka trzeba też doprowadzić TD.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 11.11.2013 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2013 Akurat w tym miejscu jest ciag komunikacyjny i możnabyłoby sie poparzyć ,tak że wolałbym nie wychodzić z tym poza piec. Jeżeli jest konieczna TD w tej konfiguracji .to wpadłem na szatański pomysł ,żeby nad komorą kanałow zrobić piekarnik ,coś w rodzaju pieca do chleba i pizzy.Wtedy w górnej częsci komory z kanałami można zrobić szyber i spaliny skracajac drogę do komina nagrzewałyby komorę wyżej w której byłby piekarnik. Jeżeli byłoby za mało miejsca to można piec /palenisko im komorę dopalacza obniżyć .Obieg piekarnika byłby czymś w rodzaju TD. Czy ma to sens i czy jest wykonalne ? Wracając do multiplikatorów to chcę je wykorzystać do ogrzewania pokoji oddalonych od pieca ok 4mb.Po prostu wczesniej planowany był kominek z dystrybucją goracego powietrza i zmieniając swoją opcję na piec ceramiczny chciałbym te rury na poddaszu wykorzystać do ogrzewania pokoi. Kanał zbiorczy można wykonać w wersji z rysunku nr.2 Twojego autorstwa ,czyli kanał by szedł pod komorą z kanałami. Wracając do mojego pomysłu z multiplkatorem wzdłuż komory kanałowej i odizolowaniu tej komory od strony ściany i ciepło odbierane byłoby ze ściany komory kanałowej,może to wystarczyłoby.Jakaś grawitacja może by zadziałała , z tej komory powietrze wchodziłoby do komory wspólnej i nastepnie rozdzielane na poszczególne pomieszczenia. Kurcze za dużo znaków zapytanie w jednym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 13.11.2013 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 Tak na prawdę to się zastanawiam czemu musisz robić kanał wznośny za miast podłączyć się do komina jeszcze raz dołem. Chyba że komin zaczyna się od tego górnego podłączenia. Górne podłączenie będzie przydatne do TD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 13.11.2013 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 (edytowane) Komin mam systemowy i musiałbym kombinować z przyłaczem .Wiąże sie to z przejściem przez ścianę szkieletową wypełnioną wełną ,chociaż to nie problem można zrobić tak jak na górze odizolować wełną ceramiczną 50mm .Samo wejście do komina to już jakiś problem .Wycinanie otworu w pustaku osłonowym i w ceramice plus klejenie rury ceramicznej z zachowaniem szczelności.Komin jest dwukanałowy i stoi na zewnątrz ściany.Drugi kanał jest przeznaczony na gril i palenisko od strony tarasu.W sumie w pierwszej wersji mojego szkicu leżak byłby na dole i pionowy kanał dublowałby dolna częsć komina, a jeżeli z tego leżaka wejście będzie bezpośrednio do komina. lub do tego kanału wznośnego to miedzy tymi rozwiazaniami będzie duża różnica w fukcjonowaniu pieca. Edytowane 13 Listopada 2013 przez barakudashop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Twierdza 13.11.2013 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 miedziannik-Czemu akumulacja to strata ciepła? Przecież akumulacja to gromadzenie ciepła, którego jest za dużo, czyli palenie na maksa, co wiąże się z dobrym spalaniem. Brak akumulacji wiąże się z hamowaniem spalania, po przez zmniejszanie dopływu powietrza, aby systemu nie przegrzać, a wiadomo że hamowanie wiąże się z kiepskim spalaniem. A w akumulacji to palisz na maksa przy pełnej dawce powietrza, wytwarzasz z paliwa maksymalną temperaturę, która jest akumulowana. Palenie z dławieniem powietrza, to przypomina mi to palenie liści, czyli na początku mocno się pali, ale jak się ciągle liście dorzuca to zaczyna się masakrycznie dymić, bo liście tamują dopływ tlenu. Wtedy dobre na pieczenie ziemniaków:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiesław_ 13.11.2013 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 (edytowane) Witam wszystkich! kilka dni temu nabyłem około 400szt. cegieł ale do końca nie wiem co kupiłem:) w tych 400 cegłach znalazłem dosłownie kilka z oznaczeniami 1LA, 1LA10, L8 (wymiar 230x114x64mm) Cegły są w różnej wadze od 1250g do 2200g , te z oznaczeniami 1LA i 1lL10 ważą w tym górnym zakresie czyli około1.8- 2.2kg, cegły z oznaczeniem L8 znalazłem tylko dwie i ważą około 1,4kg Cegły pochodzą z rozbiórki pieców elektrycznych do wypału ceramiki, sprzedający nie był skłonny do rozmów, cena wydała mi się atrakcyjna więc kupiłem Przeczytałem wyżej ze jest to produkt nieistniejących już zakładów spod Wrocławia, niestety nie mogę znaleźć specyfikacji ich produktów, znalazłem natomiast producenta który używa takich samych symboli jednak gęstość tych produktów nie pokrywa się z moimi cegłami Skąd taki duży rozrzut wagowy? Chcę zrobić z tych cegieł podobnie jak wcześniejszy właściciel piec do ceramiki i chciałbym wiedzieć do jakich temperatur mogę je nagrzewać, czy te cięższe są do większych temperatur? http://www.cemar.lublin.pl/pliki/PDF/CEMAR_izolacyjne.pdf Edytowane 13 Listopada 2013 przez Wiesław_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 14.11.2013 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 Być może są wilgotne. Trzeba potrzymać parę dni w dobrze ciepłym miejscu, by wyschły na pieprz, a potem zważyć. Dopiero wtedy można porównywać.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 14.11.2013 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 Bogusław pisałeś ,że z multiplikatorami póżniej coś się zrobi ,ale chciałbym wiedzieć jak Twoim zdaniem powinny wyglądać w moim przypadku.Klasyczne multiplikatory mają za zadanie szybsze ogrzanie pomieszczenia w którym stoi piec .W moim przypadku jest trochę inaczej i ja sobie wyobrażam taki multiplikator jako kanał na zasadzie działania podobnego do komina ,czyli powinien powstać ciąg ,coś w rodzaju "tłoka" z ciepłego powietrza i na zasadach konwekcji powinno tłoczyć powietrze do pomieszczeń w pewnej odległości od pieca .W tej sytuacji dobrym rozwiazaniem /tak mi się wydaje/ byłyby pionowe kanały o jak największej ,możliwej, długości w pionie ,zeby siła wznosząca była jak największa.Potrzebuję trzech wyjśc i kazde wyjście powinno chyba mieć oddzielny taki kanał.W trakcie odbierania ciepła z nagrzanego pieca te kanały powinny odbierać ciepło w podobnym tempie jak pomieszczenie w którym będzie stał piec. Jak myślisz w którym miejscu najlepiej poprowadzić te kanały , a może cała ta moja propozycja na daje sie potłuc o kant ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 14.11.2013 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 Witam.Twierdza strata ciepła przez akumulację,mam na myśli to że nie da się dokładnie wykorzystać ciepła dla naszych potrzeb.Być może Bogusław ma to tak opanowane że mu się udaje,ale u mnie kocioł w kotłowni z buforem i c.w.u.Przez ścianę kotłownia grzeje łazienkę z drugiej strony też mała łazienka(w pomieszczeniu gospodarczym) oddzielona korytarzem,ale jedna strona to ściana zewnętrzna i tu ucieka ciepło zakumulowane w buforze.Poza tym nigdy nie da się rozładować go do końca tylko do max. 35 st. (kiedy jest ciepło to 30 st..).Wierz mi palę na 75 st. i wykorzystuję energię zawartą w drewnie na max.(suszone min.4 lata).Podziwiam pomysły barakudashop i nie chcę ci nic wmawiać,ale powiem krótko promieniowanie i konwekcja to dwa różne rodzaje ciepła.Z mojego doświadczenia wiem że gdy palę w kominku(tylko promieniuje) i siedzę w salonie,a póżniej na chwilę idę do innego pomieszczenia ogrzewanego grzejnikiem powstaje nieprzyjemne uczucie chłodu,choć temperatura powietrza jest taka sama.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 14.11.2013 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 (edytowane) Witam Miedziannik .a jak sie zachowuje powietrze nad wkładem kominkowym ,czy tam nie ma konwekcji przez kratki w obudowie kominka/jeżeli taką masz/.analogicznie powinno powietrze zachowywać w kanale o budowie podobnej do komina z wlotem zimnego powietrza o temp.pokojowej i podgrzanego przez ściany kanału .Tak na laicką wyobrażnię myślałem o czymś podobnym do systemu DGP który jest stosowany razem z kominkami. Zobacz jaka temperatura powietrza jest pod sufitem a jaka jest na wys.1,5 m ,chyba nie taka sama .Ciepłe powietrze ma to do siebie ,że unosi sie do góry./chyba odkryłem Amerykę/;) Taka jest moja teoria bez żadnych doświadczeń praktycznych i dlatego chciałem zweryfikować na forum czy to ma sens . Bogusław merytorycznie milczy:D,może ma już dość mojego pieca. Może najlepszą nauką jest nauka na własnych błedach ,prawdopodobnie na tym się skończy Edytowane 14 Listopada 2013 przez barakudashop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.