Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Dzięki Sjan:)

No tak Piotr, a ja zawsze myślałem: po co im maseczki jak tną tarczą steatyt ? :)

Wracając do moich zdjęć, to tylko szamot wciągnął wodę. Klinkier i steatyt jej nie ruszył. W piecach przemysłowych taka właściwość szamotu to wada, ale w domowych może być zaletą jeśli pogoda jest deszczowa. Wtedy piec z szamotu suszy dom.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki Sjan:)

Wtedy piec z szamotu suszy dom.

Pozdrawiam.

 

No i jak to mi tlumaczyl producent szamotu zduńskiego z firmy Wolshoer (czy jakos tak) to rowniez w palenisku ma to zanczenie, kiedy pare wodna z procesow palenia wyciaga.

 

Wracajac do steatytu (oraz de facto do innych super materiałow).

Bardzo chciałbym zrozumiec, a najlepiej jakos miec to wyrazone w liczbach na czym ta wyzszosc steatytu (nad szamotem) polega. Oraz wyzszosc innych materiałow akumulacyjnych...

 

Bardzo ineteresowaloby mnie obliczenie... np... wkladamy 10 KG drewna co rowna sie tyle a tyle KW energiii.

Piec z szamotu/steatytu/magnezytu/akubetu zakumuluje tej energii tyle a tyle, oraz oddawać bedzie ja przez taki to okres czasu a taki...

 

I porownac wreszcie jak to sie ma w porownaniu do ceny...

 

Przyklad. Moj znajomy, architekt ma piecyk ze steatytu kuchenny EVA. (http://domtrzon.buildgreen.pl/?p=228)

Pytam go ile czasu ta jego Eva trzyma cieplo po jednym rozpaleniu... Mowi mi, ze "do rana:)"...

Moja piecokuchnia rakietowa o konstrukcji komorowej po spaleniu 10 kg drewna trzyma ciepło (jest ciepła w dotyku) 24H... piec z szamotu tynkowany gliną...

 

Pytam zatem kolege czy widzi jakas roznice w uzytkowaniu, mowi ze pod wzgledem cieplnym niewielka... moze trwalosc materialu jest wieksza.

 

Ogladam rowniez strone z projektami Tulikivi... sprawnosc w ich piecach tez nie jest jakas powalajaca, ale to juz na marginesie. Skupiac mielismy sie na materialach akumulacyjnych...

 

Szukalem i czytalem duzo o magnezytach, magnetytach i akubetach... i nadal nie do konca to wszystko rozumiem, czy jest ktos mi wstanie to wytlumaczyc... pokazac na wykresach... pokazac dwa piece obok siebie, ktore spalily tyle samo drewna, a jeden jest cieplejszy dwa razy dluzej?

 

To mnie bardzo interesuje, bo moze okazuje sie ze wlasciwie szamot, glina, ceramika, kamien naturalny jest wystarczajacym materiałem do budowy i akumulacji ciepła?

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tulikivi nas podgląda:)...dyskretnie.

Może więc Premkultura ktoś zechciałby od nich odpowiedzieć Tobie na część z zadanych pytań.

Skąd wiem, że podglądają ????? trafiłem na ich dwie strony i tam są moje zdjęcia i rysunki, w tym rysunek piecyka Batmana, czyli szkice kuchni, które niedawno pokazałem.

Chciałem przy okazji podziękować za możliwość funkcjonowania na stronie Tulikiwi, gdy na dodatek większość zdjęć, które wyświetlają już jest skasowana na Ogrzewaniu.

Trzeba by rozpatrywać temat na kilku płaszczyznach: prędkość akumulowania i prędkość oddawania, czyli jak prędko się nagrzeje i jak długo oddaje przy jakiej wadze i gabarytach. Ważna tu też wytrzymałość. Można też pójść dalej i brać pod uwagę czy ma funkcję osuszania powietrza i czy dobrze elektryzuje powietrze. Nie wiem czy znane jest to, że np do cegły magnetytowej przywiera magnes, będzie więc miał jakieś pole magnetyczne.

Do mojej lokomotywy(termosa) włożyłem 4 różne materiały w celu spowalniania lub przyśpieszania oddawania ciepła. Jak bym miał steatyt to zbudowałbym z niego "zimny odbiór"czyli odbiornik mający na celu skuteczniejsze rozładowywanie lokomotywy(termosa) po skończonym paleniu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mogliby odpowiedzieć, jak czytają co piszemy.

Może też ktoś z innych czytających ma jakieś pojęcie. Piotr Batura, Forest i wielu pewnie innych, postawili w zyciu setki piecy/kominkow zapewne.

 

Wszedzie gdzie sie czyta mowia o 12godzinach badz 24 oddawania ciepla po spaleniu wkladu... nie mowie o jakis dziwnych piecykach co trzymaja godzin 6 i trzeba 3, 4 razy wkladac zeby utrzymac cykl calodobowy...

 

No i rozne te piece, zazwyczaj szamotowa wymorowka, potem druga warstwa z kafli, kamienia, cegły no i ten słynny soapstone czy steatyt...

I wszystko podobnie, 8-12kg drewna raz dziennie, a w mrozy dwa razy dziennie... wiec skoro wszystko podobnie, to ja stawiam na szamot, cegłe i gline... jakby nie patrzec wszystko glina...

 

nawiazujac do twojej informacji Bogusław o magnetyzmie magnetytu... Glina poza wlasciwosciami cieplnymi posiada rowniez wartosci zdrowotne, super promieniuje, jest antystatyczna, reguluje wilgoć w pomieszczeniu... stad tez duze zainteresowanie naturalnym budownictwem i chociazby tynkami glinianymi...

 

a zatem piece rowniez z gliny i roznych jej odmian... bo poza wlasciwosciami cieplnymi malo kto mysli o wlasciwosciach zdrowotnych uzytych materialow...

 

choc moje pytania co do dlugosci akumulacji roznych materialow sa nadal otwarte i cos czuje ze bede sam musial kilka takich roznych piecy zbudowac i to policzyc...

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porób trochę doświadczeń z różnymi cegłami na gorącej płycie i na pewno coś się dowiesz, bo dla mnie nie uwierzysz. Bawiłem się w takie obserwacje 6 miesięcy.

Od marketingowców prawdy trudno też się dowiedzieć, obiecują złote góry i wychwalają zalety ponieważ żyją ze sprzedaży. Inaczej też jest gdy piec jest dodatkiem do podłogówki z innego źródła ciepła, a inaczej gdy jest jedynym urządzeniem grzewczym.

Przypomnę ze dla domu dobrze ocieplonego 100m2 dysonującego podłogówką i buforem wodnym wystarczy na dobę przy mrozach, 1000l czyli 10l na 1 m2.

Nie chcę wyliczać ile powinno być w to miejsce ceramiki ale ja realizuję w swoim domu 70 kg na 1m2. Ta cyfra wzięła się z wieloletnich testów w moim własnym domu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wyliczać ile powinno być w to miejsce ceramiki ale ja realizuję w swoim domu 70 kg na 1m2. Ta cyfra wzięła się z wieloletnich testów w moim własnym domu.

Pozdrawiam.

 

Hmmm. Wlasnie o to chodzi aby chcialo nam sie wyliczac i aby te wyliczenia mialy sens.

Nie wiem czy czegos nie pomyliles w tych 70kg. Bo to by wychodzilo, ze abym ogrzal domek w ktorym mieszkam, czyli dwie kondygnacje razem w sumie jakies 50m2... to bym potrzebowal pieca o wadze 3tony!!!

 

To by mi zajelo pol pokoju na dole.

 

Z tego co wiem to literatura (Szrajber) podaje 30kg na metr... i sa to liczby w starym srednio ocieplonym budownictwie z nieszczelnymi oknami. Ja w tym swoim malym domku mam zbudowany piec co wazy moze 1200... fakt ze zima lagodna ale starcza mi raz dziennie 10kg drewna... jak przyszly mrozy -10 to dwa razy dziennie... a nie mam wiatrolapu i z kuchni szczelinami zpod drzwi wieje zimno:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie pomyliłem...jeszcze nie teraz :)

Na pewno masz rację pisząc ze Ci starcza ten piecyk. Szrajber też miał rację że 30kg /m. Dziś można by skorygować do 40 kg/m. Jednak przy 70 kg/m jest dużo większy komfort użytkowania. No i też zależy jak właściciel domu jest ciepłolubny i z jakiej temperatury w domu korzysta: jeden zadowoli się jak ma średnio 18* a drugi musi mieć 22*C przez cały dzień.

Jeśli chodzi o zajmowaną powierzchnie przez urządzenie ceramiczne, to można liczyć 2 t na 1m2 jeśli zastosujemy ceramikę ciężką i mamy tu jeszcze sporo "luzu". No więc moje 7 ton zajmie mi 4 m2 mieszkania. Byłoby mniej ale zrobiłem ławę grzewczą, która zajmuje 1m2.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj uważnie Premkultura jeszcze raz opis do tego pieca:

http://www.tech-piec.com.pl/oferta/piece-tulikivi/pieco-kuchnie/65/123/pieco-kuchnie/P-hu3400-13.html

Waga 3580 kg i zalecana powierzchnia grzewcza 50-100 m2.

Jeśli będzie to 100m2 wychodzi wtedy 35.8 kg/m2 a przy 50m2 wyjdzie 71.6 kg/m2.

No ale weźmy drugi lżejszy:

http://www.tech-piec.com.pl/oferta/piece-tulikivi/piece-ze-steatytu/8/114/piece/P-hiisi-3.html

Waga 1110 a zalecana powierzchnia grzewcza 20 -50 m2 . Widełki więc od 22.2 - 55.5 kg/m2 :)

Jak wynika z doradztwa na tych stronach, wszyscy mają racje: Ty, Szrajber i Bogusław :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj uważnie Premkultura jeszcze raz opis do tego pieca:

http://www.tech-piec.com.pl/oferta/piece-tulikivi/pieco-kuchnie/65/123/pieco-kuchnie/P-hu3400-13.html

Waga 3580 kg i zalecana powierzchnia grzewcza 50-100 m2.

Jeśli będzie to 100m2 wychodzi wtedy 35.8 kg/m2 a przy 50m2 wyjdzie 71.6 kg/m2.

Pozdrawiam.

 

sprawnośc tego pieca 77%... to mnie troche zastanawia... ja tam lubie jak mam sprawnośc przynajmniej powyzej 90%...

jak byłem na warsztacie u Kuzniecowa to tam nam tez tlumaczyli,ze oni nie obliczaja na wage,tylko na powierzchnie pieca...

pokazywali jakmozna te sama powierzchnie uzyskac, zmniejszajac przestrzen zajmowana przez piec...

 

to tak na marginesie...

 

ale to co piszesz o stałej temperaturze tomusze sprawdzić ilemam u siebie, bo cos mi mowi ze swoj komfort zanizony mam... w senise w podkoszulku nie biegam... (chocostatnio wmajtkach wybieglem na ogrod wywalic kompost i nie bylo tak zle - oj zima łagodna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żeby nie wiedzieli jak zrobić ponad 77%.

Taki się dobrze obsługuje nawet przez panie w kolorze blond i piec jest trwały do znudzenia. Obsługa jest prosta: trzeba włożyć drewno i nie zapomnieć go podpalić :):):) Na zbyt nie narzekają i to jest powód, dla którego takie robią. No i grzeje zaraz po rozpaleniu, cała bryłą :).

No właśnie chodzi o ten podkoszulek ... bez znaczenia ile jest na dworze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Ta sprawność nie jest wcale taka zła,według mnie dla drewna o wilgotności 15-17%.Według przyjętej normy w Reichu 1% straty sprawności to 17 st. straty kominowej,oznacza praktycznie: sprawność powyżej 90 % spaliny poniżej 150 st.,dla komina tradycyjnego bardzo niebezpieczna granica.Osobiście utrzymuję na poziomie 200 st.,te 3% puszczam w komin,ale wiem że mnie przeżyje ;).Jeśli nowy komin ceramiczny odporny na kondensat można zaszaleć,tylko jak to się ma do ciągu,bo u mnie poniżej 150 bez wyciągu kiepskie spalanie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mogliby odpowiedzieć, jak czytają co piszemy.

Może też ktoś z innych czytających ma jakieś pojęcie. Piotr Batura, Forest i wielu pewnie innych, postawili w zyciu setki piecy/kominkow zapewne.

 

Wszedzie gdzie sie czyta mowia o 12godzinach badz 24 oddawania ciepla po spaleniu wkladu... nie mowie o jakis dziwnych piecykach co trzymaja godzin 6 i trzeba 3, 4 razy wkladac zeby utrzymac cykl calodobowy...

 

No i rozne te piece, zazwyczaj szamotowa wymorowka, potem druga warstwa z kafli, kamienia, cegły no i ten słynny soapstone czy steatyt...

I wszystko podobnie, 8-12kg drewna raz dziennie, a w mrozy dwa razy dziennie... wiec skoro wszystko podobnie, to ja stawiam na szamot, cegłe i gline... jakby nie patrzec wszystko glina...

 

nawiazujac do twojej informacji Bogusław o magnetyzmie magnetytu... Glina poza wlasciwosciami cieplnymi posiada rowniez wartosci zdrowotne, super promieniuje, jest antystatyczna, reguluje wilgoć w pomieszczeniu... stad tez duze zainteresowanie naturalnym budownictwem i chociazby tynkami glinianymi...

 

a zatem piece rowniez z gliny i roznych jej odmian... bo poza wlasciwosciami cieplnymi malo kto mysli o wlasciwosciach zdrowotnych uzytych materialow...

 

choc moje pytania co do dlugosci akumulacji roznych materialow sa nadal otwarte i cos czuje ze bede sam musial kilka takich roznych piecy zbudowac i to policzyc...

 

pozdrawiam.

 

To proste. Zbuduj dwa piece z różnych materiałów i pal w nich tym samym opałem, w tej samej ilości. Jakieś dwa miesiące wystarczy. Codziennie. :) Dowiesz się więcej niż Ci się zdaje....Próbując ogarnąć informacje zasłyszane to tu to tam, podglądając raz Kuzniecowa, drugi raz Foresta, robisz sobie tylko sieczkę z mózgu nie mając możliwości sprawdzenia ...Budowanie na sprzedaż też nic nie da (oczywiście w sferze nauki:D), bo informacje od klientów obarczone sa bardzo poważnymi przekłamaniami...

 

Oczywiście szkolić się trzeba, ale bez własnej, rzetelnej bazy informacyjnej, pozwalającej ogarnąć całościowy materiał, naprawdę mądry będziesz dopiero krótko przed śmiercią;)...

 

Właśnie kończę u siebie montaż dwóch piecyków wspomnianej przez Ciebie szamociarni Wzgórze Wilków (Wolfshoehe - wielopokoleniowa tradycja produkcji szamotu)). Inne szamoty, magnezyty, akubety palą się od dawna. Mam też tradycję gliną robioną... Brakuje mi tylko steatytu...Ale nie w postaci komercyjnej "sprzedawanki" mającej głównie steatytem pachnieć i na steatyt wyglądać, tylko zduństwa. Takiego jak się uprawiało kiedyś w Finlandii ...

 

Wszystko to musi stanąć w identycznych warunkach, by miało jakąś wartość obliczeniową. Ten sam piec, w domu energooszczędnym, będzie stygł o wiele dłużej, niż w domu o tradycyjnym sposobie izolacji...Chałupa góralska to inna para kaloszy niż gliniana lepianka pod Łowiczem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
To proste. Zbuduj dwa piece z różnych materiałów i pal w nich tym samym opałem, w tej samej ilości. Jakieś dwa miesiące wystarczy. Codziennie. :) Dowiesz się więcej niż Ci się zdaje....

No właśnie tak "badano" konstrukcje piecowe w Instytucie Ciepłownictwa w latach 50 i 60-tych. Po 70 roku ten dorobek polskich inżynierów trafił w większości na przemiał :)

Obecnie trzeba drążyć temat prywatnie chcąc się dowiedzieć czegoś więcej o nowych konstrukcjach. Osobiście wybrałem metodę zamieszkania z piecem w jednym domu i zmieniam go co parę lat na inny model. Kosztowne hobby :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zachęcić do obejrzenia tego filmiku:

Wprawdzie chodzi o piec do wypału ceramiki, ale komora do wypału jest dopalaczem spalin. Z niej spaliny idą w komin, ale gdyby przechodziły przez dodatkowe chłodzenie(odbiornik) wtedy otrzymalibyśmy prosty piec grzewczy :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę!

 

Nabyłem drogą kupna cegły szamotowe po uzyskaniu zapewnienia że są to cegły "przemysłowe" dobrej jakości.

Otrzymałem je wczoraj. Są trochę nietypowe, bowiem ich wymiary to: 360x145x65 mm. Przy takich gabarytach ważą po 7.65 kg a jest to objętościowo mniej więcej tyle ile dwie typowe prostki. Mają wybite oznaczenie: w pierwszej linii - 4 a w drugiej - 23335.

Bardzo proszę o informacje, które pozwolą mi zorientować się co kupiłem i czy nada się toto na budowę piecyka ceramicznego.Pozdrawiam.

 

DSC_1271.jpg

DSC_1276.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bez metafor.

W ceramice to ja jeszcze żółtodziób jestem. Możesz trochę "otwartym tekstem". :oops:

 

Jeśli chcesz zbudować coś na wzór :http://blog.kominki-batura.pl/piecokominek-2/, w zasadzie każda cegła szamotowa będzie dobra. W takiej sytuacji cena jest istotna, no i waga, jak to Bogusław zaznaczył (ciężar właściwy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...