Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

Witam.

Próbne szybkie podłączenie "ugrzęzło" z przyczyn praktycznych.

Na foto widać zamknięty odbiornik, a ten ciemny profil, to żeliwna płytka do kontroli grzania i ewentualnego zaglądania do wnętrza w celu czyszczenia. Na lewo widać fragment zbiornika. Jednak do prób zostanie użyty ten z drugiego zdjęcia, by poznać, który z nich lub czy oba na raz :)

http://images66.fotosik.pl/1068/0d84de906914279cmed.jpg

W zamierzeniu jest włożenie tej miedzi do zbiornika(15 mm x 50 m), w celu uzyskania zbiornika przepływowego z naczyniem otwartym. Miedź z odzysku z urządzenia chłodniczego a i sam zbiornik z kwasówki również ze złomu. Nie będzie więc drogo :), ale trzeba sporo własnego zaangażowania.

http://images69.fotosik.pl/1068/4e7fc071f385fb55med.jpg

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to taka znana od 100 lat sztuczka, którą wymyślili w Skandynawii, a obecnie jest coraz bardziej popularna również w Polsce :)

W zbiorniku ma być woda stała, a zimna przechodząc przez miedzianą rurkę ma się ogrzewać od tej stałej, nagrzewanej od pieca do tzw ciepłej wody użytkowej.

Układ taki nie pozwala na za kamienienie, zwiększa żywotność całej instalacji no i woda przechodząc przez miedź dostaje "sterylności" nawet jeśli nie będzie osiągać 70 *C, czyli temperatury chroniącej przed legionellą.

Jeśli by chodziło o wymiary prezentowanego zbiornika i tej miedzianej wężownicy, to zastosowałem tu zasadę "krawiec kraje, jak mu staje..."czyli robię z tego co udało mi się "wyhaczyć" n złomie :). Gdyby spróbować to zrobić do końca jak należy lub kupić fachowy gotowiec, wtedy trzeba liczyć się z potężnymi kosztami.

Zbiornik nie ma więc dobrych gabarytów ale grubość ścianki to 3mm i można go spawać samemu bez argonu, posługując się odpowiednią elektrodą. Miedziana rurka z foto jest cienkościenna ale wytrzymuje 50 atmosfer . No więc sumując zady i walety: powinno być dobrze:).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Powiem Ci Traku, że tego termosa zrobiłem tak, by dobrze działał w okresach, gdy na dworze jest zimniej. Można w nim zamontować "odbiór wodny" i powinien dobrze funkcjonować poza okresem letnim, ponieważ sam termos ma taką izolację by "strata" mogła dać tyle ciepła co potrzebowałem. W lato byłoby za ciepło w domu. Owszem przepalam nawet teraz co parę dni gdy jest deszczowo i panuje wtedy w mieszkaniu komfort otwartego okna i bardzo lekko ciepłego pieca. Jednak takie palenie nie zagrzeje wody użytkowej.

Projektując termos zdawałem sobie sprawę, że będzie jeszcze piec kuchenny, który zagrzeje wodę, upiecze i ugotuje obiad i będzie mógł funkcjonować przez cały rok uzupełniając termos. Razem jest 7.5 tony na 80 m2.

No ale jakby tak się dobrze sprężyć, to można by zbudować termos całoroczny :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Masz rację w zimie można zapomnieć o problemach z cieplą wodą.

Za to latem Twój "batman" zrobi swoje.

W takim układzie "termos batmana" byłby wskazany.

Wbrew pozorom wężownica nie wystudza zbytnio

ceramiki. Przeciwnie niż płaszcz wodny bądż podkowa.

Ale to już inna bajka.;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam.

Boguś,gratuluję budowy batmana :).

Z doświadczenia z moim "robinem" mogę doradzić,żeby doprowadzić dodatkowe powietrze na tylną ścianę paleniska(tam gdzie podkowa),inaczej prawdopodobnie w tym miejscu pozostanie dużo niedopału=węgla drzewnego. Ja mam zamiast rusztu profil stalowy 40x80 tym profilem doprowadzam powietrze na tył ;).

Z doświadczenia z kotłem waldii,widzę wysoką temp. w pomieszczeniu z batmanem poprzez twoją komorę dopalającą z bębnów bez porządnej izolacji,ale mogę się mylić.Tu można by również zamontować PW + izolacja jeśli się da wtedy masz ciepło wykorzystane do grzania wody a nie kuchni,chyba że taki masz cel.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Boguś,takie mam doświadczenia z moich batmanów ;),zwłaszcza z rakietowcem, musiałem go sporo docieplić.

Aktualnie ok.20 cm wełny w tym 3 warstwy z ekranem aluminiowym,szamotu i paneli nie liczę i teraz da się już w kotłowni wytrzymać,24 st. max. :).

Jednak góra kotła dosyć gorąca,blacha ma jeszcze 45-50 st.,ale sam zobaczysz,czekamy na testy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam.

Piecyk batmana już pracuje drugą dobę :). Na zdjęciach odbiornik łazienkowy z orurowaniem i zbiornikiem.

 

http://images70.fotosik.pl/1178/5b3931e1a6169143gen.jpg

Na ścianach tapeta trochę przestarzała :),ale hydraulika dobrze rokuje no i łatwo ją demontować, jakby co.

http://images69.fotosik.pl/1179/fcbe30e4162a7282gen.jpg

Walizka w pełni na półce. Wszystko grzeje się poprawnie i szybko.

 

http://images66.fotosik.pl/1180/7e8589eebf21e8e6gen.jpg

W zbiorniku jest wężownica miedziana o długości 54 m(podgrzewacz przepływowy). Wyjścia zostały na razie wpięte w starą instalację złączem elastycznym, podobnie jak typowy bojler.

http://images69.fotosik.pl/1179/a69cc3a949b54275gen.jpg

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tu Traku fotka dopalacza po wieczornym paleniu, bez żadnej kontroli spalania, poza podkładaniem oczywiście. Jak widać mały płaszcz wodny po niżej nie robi poważnego wrażenia na dopalaczu :)

http://images70.fotosik.pl/1187/6fe18e1fdce40de7gen.jpg

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piece ceramiczne, albo kaflowe powoli stają się modne. Mam znajomego, który kiedyś mając sporo wolnego czasu (rehabilitacja po wypadku), zapisał się na kurs, gdzie uczono robić płytki ceramiczne a finalnie tworzyć z nich piece kaflowe. On to traktował hobbystycznie, ale u siebie zrobił taki piec. Kilkoro spośród jego znajomych po wizycie u niego w domu, złożyło mu zamówienie na coś podobnego. Facet początkowo łączył te zamówienia z pracą, ale właśnie z niej zrezygnował, bo bardziej opłaca mu się stawianie pieców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Miedziany.

Kuchnia spora, więc do wytrzymania. Gorzej jest w łazience(9m2), bo "walizka" nie ma izolacji a w dodatku odbiornik łazienkowy zabiera więcej ciepła z dopalacza niż ten kuchenny. Spróbuję nad tym jakoś zapanować w wolnym czasie. Cały ten piecyk jest w sumie prosty jak obręcz i można jeszcze trochę uprościć. Połączenie ceramiki z płaszczem to chyba przyszłość :). Można w tym temacie sporo wymyślić i chyba już mi coś świta :) A przy okazji : teren praktycznie dziewiczy :).

Z tego co już widzę, to można dodać jeszcze 200 l, bo jak by założyć izolacje na walizkę, to za długo się nie da podkładać. Zbiornik taki posiadam, więc na wiosnę walizka powędruje za sufit a, na odbiorniku stanie zbiornik z wężownicą do "słoneczka" i to razem się poskręca.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej stał w kuchni piec zbudowany kiedyś przez "rządowego zduna"(dawna leśniczówka) co dawał rade i w upały :), a 120 l w bojlerze, to grzał cały dzień. Poprawić się tego znacznie nie dało i tak wzbierała we mnie przez lata chęć zemsty. Teraz zagrzewam 160 l praktycznie w godzinę.

Te słońce od dawna jest w planie, ale na razie przerastało mnie takie urządzenie. Nie ma problemu jak dysponuje się zbiornikiem odpowiedniej wielkości z dwoma wężownicami. Jak są dwa zbiorniki a w dodatku musi być jeden nad drugim, to wtedy trzeba wiedzieć jak je połączyć, by grawitacją je grzać z pieca gdy jest zimno i grawitacją gdy jest słoneczko. No i wszystko ma być bez żadnej ingerencji - jak dla Blondynki :). Ze zbiornikami jest problem, ponieważ do takich "batmanów" pasuje ok 400l i jeśli będzie wykorzystany przez słońce, to górna wężownica najlepiej jakby była z miedzi. Chyba, że w okolicy zbyt agresywna woda, to wtedy nierdzewka.

Wadą takiego urządzenia na grawitacji jest cyrkulacja wody po skończonym paleniu, lub gdy słonce się schowa, w tych płaszczach wodnych. Podobno można założyć jakiś zawór.

Chcąc żeby piec taki funkcjonował cały rok, wtedy trzeba zastosować duże płaszcze wodne. Wtedy pewnie można dojść do 800l zbiornika, czyli praktycznie może to służyć za piec dla domku 100 m2. No i ciekawe czy to wszystko prawda ? z wynalazkami to jest tak : jest wizja, potem realizacja i sprawdzian :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem to kiedyś w planie,ale w moim przypadku jest to bez sensu ze względu na prawie codzienne palenie w batmanie :p

Nawet po dniu przerwy nadal ciepła woda,w oryginalnej(kiepskiej) izolacji,której specjalnie nie dociepliłem,bo już miałbym problem z odbiorem ciepłej wody,a jak wiesz mojemu batmanowi daleko do twojego ;)

Poza tym to nie stracone ciepło,bo grzeje podobnie jak piec,pomieszczenie=kuchnię letnią bez grzejnika

Nie wiem czy masz zamiar montować oryginalne kolektory,bo te potrafią sporo powyżej 100 st. wyciągnąć,obawiam się że na grawitacji może być za mały przepływ.

Mam jeszcze stare grzejniki panelowe i okna plastikowe,ale trzeba do tego izolację,rury,i całe oprzyrządowanie,wywalić tysia,dwa lub więcej na co?

Żeby w upały gorącą wodę spuszczać(nie mam basenu),lub w nocy uruchamiać pompę do schłodzenia :o

Nie licz na zyski w zimie zwłaszcza w twoim regionie.

Pozdrawiam.

Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...