ja14 09.10.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Hes - wiem, że lansujesz od dawna tę teorię i nie chcę z Tobą polemizować bo wiem, że łatwo Cię urazić. Wiem tylko, że córka ma styropianowy termos (taki nietłukący dla dzieci) i herbatka w nim stygnie jednak dużo wolniej. Wojtek - dobra - zrozumiałem, że u Ciebie. Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 09.10.2009 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witam! Ja14.Odpowiem Ci tak: też, ale bardzo źle mnie zrozumiałeś. A jeszcze na temat przewodności. Hes ma rację, ale jest tak jak pisze tylko w przypadku powietrza, które ma możliwość przemieszczania się. Dobry materiał izolacyjny rzeczywiści składa się głównie z powietrza, ale jego "dobrotliwość" polega na tym, że powietrze jest w nim uwięzione i nie ma możliwości (oczywiście nigdy w 100%) swobodnego ruchu. Styropian w temperaturze otoczenia prawie całkowicie uniemożliwia cząstkom powietrza przemieszczanie się "na wskroś". Pisałem o wadzie materiałów włóknistych, polegającej na wzroście przewodności wraz z temperaturą. Po prostu w wyższych temperaturach przestają one "więzić" powietrze i zaczynają się rzeczywiście zachowywać, jakby ich nie było. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.10.2009 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Ja-14 JM mogę przesłać, ale tylko na palenisko i dopalacz.Mam co raz większy szacunek,co do tego materiału.Na podstawę może być użyty keramzyt .Robiłem już takie coś w kilku wariantach .Najprościej jest pod paleniskiem(miejsce popielnika)zostawić pustkę i zasypać ją do połowy keramzytem(ubić),a drugą połowę keramzytem z gliną zamiast cementu.Weź palnik i potraktuj go ogniem."Strzeli" dopiero jak dostanie 600*C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 09.10.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witam! (...) A jeszcze na temat przewodności. Hes ma rację, ale jest tak jak pisze tylko w przypadku powietrza, które ma możliwość przemieszczania się. Dobry materiał izolacyjny rzeczywiści składa się głównie z powietrza, ale jego "dobrotliwość" polega na tym, że powietrze jest w nim uwięzione i nie ma możliwości (oczywiście nigdy w 100%) swobodnego ruchu. Styropian w temperaturze otoczenia prawie całkowicie uniemożliwia cząstkom powietrza przemieszczanie się "na wskroś". Pisałem o wadzie materiałów włóknistych, polegającej na wzroście przewodności wraz z temperaturą. Po prostu w wyższych temperaturach przestają one "więzić" powietrze i zaczynają się rzeczywiście zachowywać, jakby ich nie było. Pozdrawiam Żeby nie ciągnąć tej sprawy, bo to nie to miejsce - w przypadku styropianu chodzilo mi o jego doskonałą przepuszczalnośc promieniowania w zakresie bliskiej podczerwieni. Tak zachowują się zresztą wszystkie plastiki BEZ odpowiednich dodatków. Z tego też powodu ulepszono styropian, dodając do niego np. cząstki grafitu. Materiały ceramiczne są w tym względzie o wiele lepsze, bo ziarna ceramiki są pułapką dla podczerwieni. Wypada wspomnieć, że materiał tylko wtedy jest dobrym izolatorem, kiedy stanowi barierę dla każdego sposobu ruchu ciepła, więc nie tylko konwekcji czy przewodzenia ale także promieniowania. Dlatego istnieje termos, gdzie zachowane są wszystkie warunki izolacji cieplnej. Co do termosu ze styropianem : znacznie lepszy byłby taki z próżnią zamiast powietrza i z lustrzanymi ściankami. Pozdrawiam wnikliwych i poszukujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 09.10.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Hes. Masz 100% racjiJest to myślę temat także i na to forum. Oczywiście nie w przypadku izolacji podłogi na gruncie, gdzie mamy delta T rzędu kilkunastu stopni, i gdzie przyznaj, promieniowanie podczerwone nie będzie odgrywało znaczącej roli.Natomiast w naszych rozważaniach wysokotemperaturowych jak najbardziej jest to temat do dyskusji.Jeżeli czytałeś poprzednie posty, zauważyłeś, że polemizowałem z Forestem na temat szczeliny dylatacyjnej. Zawsze wolę w niej umieścić dokolwiek (najlepiej ceramikę) niż zostawić powietrze, oczywiście z powodu, o którym napisałeś. W wysokich temperaturach powietrze nie jest żadnym izolatorem, szczególnie w przypadku ciemnych promieniujących powierzchni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 09.10.2009 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Uff... nareszcie ktoś mi przyznał rację.... Już traciłem nadzieję po ponad dwóch latach pisania...Z racji wykonywanych prac, jednym z moich hobby jest poszukiwaniemateriałów, które naprawdę skutecznie izolują cieplnie, w niższychi wyższych temperaturach. To cholernie ciekawe sprawy i wnioskijakie da się z tego wyciągnąć, nijak się mają do danych z katalogówwiodących producentów. Żeby zmienić temat: czekam na rozwinięcie dyskusji o paleniskach, nie tylkoo akumulacji itp. Uważam, że sercem pieca jest właśnie palenisko, gdzie wszystko się zaczyna. Od tego, co tam wytworzymy, zależy cała reszta, jak czyste spaliny,ilość energii, małe straty kominowe, wreszcie jak najmniejsze zużycie paliwa.Ja np. testuję już może 50 z kolei typ rusztu do swojego pieca z dolnym spalaniem. Jest PRAWIE dobrze. Prawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 09.10.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Tak jest! I trzeba dużo pisać, bo jesteśmy na 13-ej stronie.Ja tam wprawdzie nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maslak 09.10.2009 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Jako że urodziłem się 13 to 13 mi niestraszny Dorzucę jednego posta by szybciej przeszła 13 i by wątek gdzieś mi nie umknął. Merytorycznie nie wniosę nic ale czytam wątek od początku i cały czas się uczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 09.10.2009 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 ..... w przypadku styropianu chodzilo mi o jego doskonałą przepuszczalnośc promieniowania w zakresie bliskiej podczerwieni. Tak zachowują się zresztą wszystkie plastiki BEZ odpowiednich dodatków.... Hes - akurat przed chwila zapalilem w kominku. Traf chcial, ze na stole lezala tacka styropianowa po pyzach. Tacka ma moze ze 3 mm grubosci. Jak przez nia spojrzec pod swiatl o to nawet troche przeswituje. Mimo to, zapewniam Cie, ze stanowi doskonala bariere dla promieni podczerwonych. Jak wyciagniesz dlon w poblize szyby kominkowej to czuc wyraznie promieniowaie podczerwone. Po zaslonieciu dloni tacka nie czuc nic. Polecam Ci przeprowadzenie tego prostego eksperymentu. Pozdrawiam. P.S. Boguslaw - dzieki za pomysl z keramzytem i glina. Tak zrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 09.10.2009 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 I tu Cię zaskoczę : już dawno odkryto, że długość fali podczerwieni bardzołatwo zmienia sie po przejściu przez przeszkodę przepuszczalną dla podczerwieni.Promieniowanie przechodzi w czasie tego prostego testu, ale już w postaci"innej" podczerwieni, która wcale nie musi powodować uczucie ciepła. (z powodu skrócenia sie fali promieniowania ?)Prostym przykladem, ale akurat odwrotnym zmiany długości fali jest fakt, żepromieniowanie słoneczne docierające do przedmiotów na Ziemi wcalenie niesie podczerwieni (czyli ciepła) w takiej postaci, jaką wszyscy odczuwamy na własnej skórze. Przecież światło słoneczne biegnie przez 150 mln. km przerażliwie zimnego Kosmosu i jakoś tego "ciepła " nie traci. Ktoś tosprytnie wymyślił. Dopiero po dotarciu do danego przedmiotu fala światłazmienia swój charakter i staje się m.in podczerwienią. (oprócz promieni świetlnych). Na różnych powierzchniach objawia się to w różnym stopniudlatego różne przedmioty nagrzewają się niejednakowo. Nic na tym świecienie jest proste, jak nam się wydaje. ( lub też: jest proste, jak pozna się jego fizyczność). Ps. Wymyśliłem to właśnie teraz, na poczekaniu. Kto obali tę teorię ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 09.10.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Strach pomyslec jaka teorie wymyslisz jak bedziesz mial wiecej czasu;-) Wrocmy lepiej do tematu ogrzewania. Wylalem dzisiaj fundament pod piec. Pod beton wsypalem 10 cm keramzytu. Nie wiem jak nalezy to zageszczac. Zrobilem plyte 40x40 cm z desek ale jak nacisnolem na plyte to te pieronskie kulki wychodza bokiem.W koncu zrobilem gesty beton, przygniotlem nim calosc i dopiero wtedy udeptalem. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Na wszelki wypadek beton solidnie zazbroilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 09.10.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 To żeby już całkiem skończyć z podczerwienią, przypominam, że zwykła szyba prawie zupełnie NIE przepuszcza podczerwieni, mimo że przecieżprzepuszcza światło widzialne. Na dodatek po przejściu tego światła przez szybę potrafi nieźle nagrzać się powierzchnia ZA szybą ( bo fala światła wydłuża sięw stronę podczerwieni, vide: solary). Proste... ja14 , nie żałuj betonu, to naprawdę niezły materiał pochłaniający ciepło.(i potem oddający). Serio. (tak jak wszystkie moje posty). Henryk S. Ps. Keramzyt luzem to trudna sprawa. Zawsze warto dodać jakiejś lekkiejzaprawy cementowo- wapiennej dla związania. Chociaż ja nie używam wapna, tylko gliny (plus piasek i cement) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.10.2009 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Tak przypadkiem,to sporo wiem o keramzycie, ponieważ podłogi w swoim domu ociepliłem keramzytem.Czyli grubo keramzytu, a potem wylewka też z keramzytu.Najtrudniej zrobić jest taką" ciepłą" wylewkę, ale opłacało się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 10.10.2009 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Boguslaw - to moze napisz jak to zageszczales. Moze sie jeszcze przyda. Zastanawialem sie jak najlatwiej doprowadzic powietrze z zewnatrz nad szybe i chyba zrobie nadproze z profila stalowego o przekroju prostokatnym a do srodka tej prostokatnej rury doprowadze powietrze.Wywierce pare otworow w dolnej plaszczyznie i tym sposobem bede mial dysze.Przeplywajace przez profil powietrze bedzie jednoczesnie go chlodzilo, wiec moze profil nie poplynie. Czy ktos z doswiadczonych widzi jakies wady takiego rozwiazania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.10.2009 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Czarno widzę ten Twój piec,ponieważ jest to mieszanka pomysłów własnych z kilkoma różnymi wzorami.Najlepiej byłoby zbudować go" byle jak "na podwórku pod jakimś daszkiem i po przeprowadzeniu prób zdecydować się na dalszą strategię.Do prób nie trzeba budować całego pieca.Można go zbudować w grubości cegły na rąb(6 cm).Do tego celu potrzebny jest kątownik,który pospawać trzeba jak "akwarium",a potem wypełniać cegłami.Można też"konstrukcję metalową" skręcać śrubami.Po przeprowadzeniu testów, można rozebrać konstrukcję a materiał ceramiczny użyć do budowy właściwego pieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 10.10.2009 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Spokojnie - mam stan surowy zamkniety. To takie lepsze podworko, bo nie wieje;-)Mam zamiar na razie zrobic warstwe szamotowa, potestowac, jak bedzie dobrze to obuduje a jak zle to rozbiore. Ale nie przesadzajmy - rewolucji to ja tam nie wprowadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 10.10.2009 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 W takim razie warunki są idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 11.10.2009 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Żeby zmienić temat: czekam na rozwinięcie dyskusji o paleniskach, nie tylko o akumulacji itp. Uważam, że sercem pieca jest właśnie palenisko, gdzie wszystko się zaczyna. Od tego, co tam wytworzymy, zależy cała reszta, jak czyste spaliny, ilość energii, małe straty kominowe, wreszcie jak najmniejsze zużycie paliwa. Masz rację hes, ale bez znajomości materiałów ceramicznych nie da się tego osiągnąć.W "super spalaniu" powstaje wysoka temperatura,a ta wymaga zastosowania lepszych materiałów niż dotychczas. Poza paleniskiem, również warto użyć materiałów o różnym przeznaczeniu Można,to też powiedzieć inaczej:warunkiem dobrego spalania jest powstanie wysokiej temperatury,a to wymusza zastosowanie odpowiednich materiałów. Dlatego ciągnijmy wielowątkowo. Wydaje mi się, że Twoja konstrukcja nie jest tak do końca OK.Ale bez rysunku nie mogę tego ocenić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 12.10.2009 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Boguslaw - to moze napisz jak to zageszczales. Moze sie jeszcze przyda. Najlepiej ociepla keramzyt we frakcji największej(10-20 mm).Puste przestrzenie pomiędzy kuleczkami powinien wypełnić keramzyt o frakcji mniejszej,dlatego należy mieszać z sobą różnej wielkości keramzyt. W betoniarce zwykłej nie da się tego wykręcić ponieważ przyklei się to do ścianek.Pozostaje metoda ręczna. Mieszałem keramzyt z cementem w proporcji objętościowej 1:3 lub 1:4.Najpierw łączyłem z wodą i cementem frakcję najmniejszą,a potem dodawałem tę najgrubszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 12.10.2009 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Witam! Ja14. Masz może specyfikację materiałową tego pieca, do którego dałeś link. Oglądam te zdjęcia i zastanawia mnie trochę "dziwny" wygląd tych cegieł. A co do keramzytu, nie mam tutaj własnych doświadczeń, ale poradniki zalecają usypaną na sucho warstwę najpierw czymś powierzchniowo zatrzeć, np. zaprawą lub jak pisze hes - gliną, a dopiero na to po związaniu wylać warstwę betonu nośnego. Ale to już chyba piszę post factum. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.