Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Hes - wiem, że lansujesz od dawna tę teorię i nie chcę z Tobą polemizować bo wiem, że łatwo Cię urazić. Wiem tylko, że córka ma styropianowy termos (taki nietłukący dla dzieci) i herbatka w nim stygnie jednak dużo wolniej.

 

Wojtek - dobra - zrozumiałem, że u Ciebie.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam!

 

Ja14.

Odpowiem Ci tak: też, ale bardzo źle mnie zrozumiałeś.

 

A jeszcze na temat przewodności. Hes ma rację, ale jest tak jak pisze tylko w przypadku powietrza, które ma możliwość przemieszczania się. Dobry materiał izolacyjny rzeczywiści składa się głównie z powietrza, ale jego "dobrotliwość" polega na tym, że powietrze jest w nim uwięzione i nie ma możliwości (oczywiście nigdy w 100%) swobodnego ruchu. Styropian w temperaturze otoczenia prawie całkowicie uniemożliwia cząstkom powietrza przemieszczanie się "na wskroś". Pisałem o wadzie materiałów włóknistych, polegającej na wzroście przewodności wraz z temperaturą. Po prostu w wyższych temperaturach przestają one "więzić" powietrze i zaczynają się rzeczywiście zachowywać, jakby ich nie było.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja-14 JM mogę przesłać, ale tylko na palenisko i dopalacz.Mam co raz większy szacunek,co do tego materiału.

Na podstawę może być użyty keramzyt .Robiłem już takie coś w kilku wariantach .

Najprościej jest pod paleniskiem(miejsce popielnika)zostawić pustkę i zasypać ją do połowy keramzytem(ubić),a drugą połowę keramzytem z gliną zamiast cementu.

Weź palnik i potraktuj go ogniem."Strzeli" dopiero jak dostanie 600*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

(...)

 

A jeszcze na temat przewodności. Hes ma rację, ale jest tak jak pisze tylko w przypadku powietrza, które ma możliwość przemieszczania się. Dobry materiał izolacyjny rzeczywiści składa się głównie z powietrza, ale jego "dobrotliwość" polega na tym, że powietrze jest w nim uwięzione i nie ma możliwości (oczywiście nigdy w 100%) swobodnego ruchu. Styropian w temperaturze otoczenia prawie całkowicie uniemożliwia cząstkom powietrza przemieszczanie się "na wskroś". Pisałem o wadzie materiałów włóknistych, polegającej na wzroście przewodności wraz z temperaturą. Po prostu w wyższych temperaturach przestają one "więzić" powietrze i zaczynają się rzeczywiście zachowywać, jakby ich nie było.

 

Pozdrawiam

 

Żeby nie ciągnąć tej sprawy, bo to nie to miejsce - w przypadku styropianu

chodzilo mi o jego doskonałą przepuszczalnośc promieniowania w zakresie

bliskiej podczerwieni. Tak zachowują się zresztą wszystkie plastiki BEZ

odpowiednich dodatków. Z tego też powodu ulepszono styropian,

dodając do niego np. cząstki grafitu.

Materiały ceramiczne są w tym względzie o wiele lepsze, bo ziarna ceramiki

są pułapką dla podczerwieni.

Wypada wspomnieć, że materiał tylko wtedy jest dobrym izolatorem, kiedy

stanowi barierę dla każdego sposobu ruchu ciepła, więc nie tylko konwekcji

czy przewodzenia ale także promieniowania. Dlatego istnieje termos, gdzie zachowane są wszystkie warunki izolacji cieplnej.

Co do termosu ze styropianem : znacznie lepszy byłby taki z próżnią zamiast

powietrza i z lustrzanymi ściankami. Pozdrawiam wnikliwych i poszukujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes. Masz 100% racji

Jest to myślę temat także i na to forum. Oczywiście nie w przypadku izolacji podłogi na gruncie, gdzie mamy delta T rzędu kilkunastu stopni, i gdzie przyznaj, promieniowanie podczerwone nie będzie odgrywało znaczącej roli.

Natomiast w naszych rozważaniach wysokotemperaturowych jak najbardziej jest to temat do dyskusji.

Jeżeli czytałeś poprzednie posty, zauważyłeś, że polemizowałem z Forestem na temat szczeliny dylatacyjnej. Zawsze wolę w niej umieścić dokolwiek (najlepiej ceramikę) niż zostawić powietrze, oczywiście z powodu, o którym napisałeś. W wysokich temperaturach powietrze nie jest żadnym izolatorem, szczególnie w przypadku ciemnych promieniujących powierzchni.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... nareszcie ktoś mi przyznał rację.... Już traciłem nadzieję po ponad dwóch

latach pisania...

Z racji wykonywanych prac, jednym z moich hobby jest poszukiwanie

materiałów, które naprawdę skutecznie izolują cieplnie, w niższych

i wyższych temperaturach. To cholernie ciekawe sprawy i wnioski

jakie da się z tego wyciągnąć, nijak się mają do danych z katalogów

wiodących producentów.

 

Żeby zmienić temat: czekam na rozwinięcie dyskusji o paleniskach, nie tylko

o akumulacji itp. Uważam, że sercem pieca jest właśnie palenisko, gdzie wszystko się zaczyna. Od tego, co tam wytworzymy, zależy cała reszta, jak czyste spaliny,

ilość energii, małe straty kominowe, wreszcie jak najmniejsze zużycie paliwa.

Ja np. testuję już może 50 z kolei typ rusztu do swojego pieca z dolnym spalaniem. Jest PRAWIE dobrze. Prawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... w przypadku styropianu

chodzilo mi o jego doskonałą przepuszczalnośc promieniowania w zakresie

bliskiej podczerwieni. Tak zachowują się zresztą wszystkie plastiki BEZ

odpowiednich dodatków....

Hes - akurat przed chwila zapalilem w kominku.

Traf chcial, ze na stole lezala tacka styropianowa po pyzach. Tacka ma moze ze 3 mm grubosci. Jak przez nia spojrzec pod swiatl o to nawet troche przeswituje. Mimo to, zapewniam Cie, ze stanowi doskonala bariere dla promieni podczerwonych. Jak wyciagniesz dlon w poblize szyby kominkowej to czuc wyraznie promieniowaie podczerwone. Po zaslonieciu dloni tacka nie czuc nic. Polecam Ci przeprowadzenie tego prostego eksperymentu.

Pozdrawiam.

 

P.S. Boguslaw - dzieki za pomysl z keramzytem i glina. Tak zrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Cię zaskoczę : już dawno odkryto, że długość fali podczerwieni bardzo

łatwo zmienia sie po przejściu przez przeszkodę przepuszczalną dla podczerwieni.

Promieniowanie przechodzi w czasie tego prostego testu, ale już w postaci

"innej" podczerwieni, która wcale nie musi powodować uczucie ciepła. (z powodu skrócenia sie fali promieniowania ?)

Prostym przykladem, ale akurat odwrotnym zmiany długości fali jest fakt, że

promieniowanie słoneczne docierające do przedmiotów na Ziemi wcale

nie niesie podczerwieni (czyli ciepła) w takiej postaci, jaką wszyscy odczuwamy na własnej skórze. Przecież światło słoneczne biegnie przez 150 mln. km przerażliwie zimnego Kosmosu i jakoś tego "ciepła " nie traci. Ktoś to

sprytnie wymyślił. Dopiero po dotarciu do danego przedmiotu fala światła

zmienia swój charakter i staje się m.in podczerwienią. (oprócz promieni świetlnych). Na różnych powierzchniach objawia się to w różnym stopniu

dlatego różne przedmioty nagrzewają się niejednakowo. Nic na tym świecie

nie jest proste, jak nam się wydaje. ( lub też: jest proste, jak pozna się

jego fizyczność).

 

Ps. Wymyśliłem to właśnie teraz, na poczekaniu. Kto obali tę teorię ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach pomyslec jaka teorie wymyslisz jak bedziesz mial wiecej czasu;-) Wrocmy lepiej do tematu ogrzewania.

 

Wylalem dzisiaj fundament pod piec. Pod beton wsypalem 10 cm keramzytu. Nie wiem jak nalezy to zageszczac. Zrobilem plyte 40x40 cm z desek ale jak nacisnolem na plyte to te pieronskie kulki wychodza bokiem.

W koncu zrobilem gesty beton, przygniotlem nim calosc i dopiero wtedy udeptalem. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Na wszelki wypadek beton solidnie zazbroilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żeby już całkiem skończyć z podczerwienią, przypominam, że zwykła

szyba prawie zupełnie NIE przepuszcza podczerwieni, mimo że przecież

przepuszcza światło widzialne. Na dodatek po przejściu tego światła przez szybę potrafi nieźle nagrzać się powierzchnia ZA szybą ( bo fala światła wydłuża się

w stronę podczerwieni, vide: solary). Proste...

 

ja14 , nie żałuj betonu, to naprawdę niezły materiał pochłaniający ciepło.

(i potem oddający). Serio. (tak jak wszystkie moje posty). Henryk S.

 

Ps. Keramzyt luzem to trudna sprawa. Zawsze warto dodać jakiejś lekkiej

zaprawy cementowo- wapiennej dla związania. Chociaż ja nie używam wapna,

tylko gliny (plus piasek i cement)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguslaw - to moze napisz jak to zageszczales. Moze sie jeszcze przyda.

 

Zastanawialem sie jak najlatwiej doprowadzic powietrze z zewnatrz nad szybe i chyba zrobie nadproze z profila stalowego o przekroju prostokatnym a do srodka tej prostokatnej rury doprowadze powietrze.

Wywierce pare otworow w dolnej plaszczyznie i tym sposobem bede mial dysze.

Przeplywajace przez profil powietrze bedzie jednoczesnie go chlodzilo, wiec moze profil nie poplynie. Czy ktos z doswiadczonych widzi jakies wady takiego rozwiazania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarno widzę ten Twój piec,ponieważ jest to mieszanka pomysłów własnych z kilkoma różnymi wzorami.Najlepiej byłoby zbudować go" byle jak "na podwórku pod jakimś daszkiem i po przeprowadzeniu prób zdecydować się na dalszą strategię.

Do prób nie trzeba budować całego pieca.Można go zbudować w grubości cegły na rąb(6 cm).Do tego celu potrzebny jest kątownik,który pospawać trzeba jak "akwarium",a potem wypełniać cegłami.Można też"konstrukcję metalową" skręcać śrubami.

Po przeprowadzeniu testów, można rozebrać konstrukcję a materiał ceramiczny użyć do budowy właściwego pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zmienić temat: czekam na rozwinięcie dyskusji o paleniskach, nie tylko

o akumulacji itp. Uważam, że sercem pieca jest właśnie palenisko, gdzie wszystko się zaczyna. Od tego, co tam wytworzymy, zależy cała reszta, jak czyste spaliny,

ilość energii, małe straty kominowe, wreszcie jak najmniejsze zużycie paliwa.

 

Masz rację hes, ale bez znajomości materiałów ceramicznych nie da się tego osiągnąć.W "super spalaniu" powstaje wysoka temperatura,a ta wymaga zastosowania lepszych materiałów niż dotychczas. Poza paleniskiem, również warto użyć materiałów o różnym przeznaczeniu

Można,to też powiedzieć inaczej:warunkiem dobrego spalania jest powstanie wysokiej temperatury,a to wymusza zastosowanie odpowiednich materiałów.

Dlatego ciągnijmy wielowątkowo.

 

Wydaje mi się, że Twoja konstrukcja nie jest tak do końca OK.Ale bez rysunku nie mogę tego ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguslaw - to moze napisz jak to zageszczales. Moze sie jeszcze przyda.

 

 

Najlepiej ociepla keramzyt we frakcji największej(10-20 mm).Puste przestrzenie pomiędzy kuleczkami powinien wypełnić keramzyt o frakcji mniejszej,dlatego należy mieszać z sobą różnej wielkości keramzyt.

W betoniarce zwykłej nie da się tego wykręcić ponieważ przyklei się to do ścianek.Pozostaje metoda ręczna.

Mieszałem keramzyt z cementem w proporcji objętościowej 1:3 lub 1:4.Najpierw łączyłem z wodą i cementem frakcję najmniejszą,a potem dodawałem tę najgrubszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja14.

 

Masz może specyfikację materiałową tego pieca, do którego dałeś link. Oglądam te zdjęcia i zastanawia mnie trochę "dziwny" wygląd tych cegieł.

 

A co do keramzytu, nie mam tutaj własnych doświadczeń, ale poradniki zalecają usypaną na sucho warstwę najpierw czymś powierzchniowo zatrzeć, np. zaprawą lub jak pisze hes - gliną, a dopiero na to po związaniu wylać warstwę betonu nośnego. Ale to już chyba piszę post factum.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...