Bogusław_58 21.10.2009 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Te cegły izolacyjne pewnie można "prostować" ostrym młotkiem(podobnie jak się rzeźbi w kamieniu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 22.10.2009 04:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Z tymi ceglami to nie takie proste bo niektore to "lodki" a i "smigla" sie zdarzaly.Gdybym to chcial zrobic naprawde porzadnie to kazda jedna do ciecia. No coz - jak mowia blacharze "szpachla, kit i bedzie git":-)Hes - zart naprawde dobry:-) W nastepnych warstwach wiazanie juz bedzie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 22.10.2009 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Prostowałem już takie cegły młotkiem.Robiłem 10 dziennie w wolnych chwilach i układałem na paletę.Podczas murowania nie ma na to czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 22.10.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Brawo Ja14! Najlepiej jednak by było, gdybyś używał kątówki z tarczą diamentową. Do szlifowania izolatki może być nawet "łysa". Napisz jeszcze z czego jest Twój komin. Pozdrawiam i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 22.10.2009 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Jeszcze jedno.Do zbrojenia poziomych spoin kolejnych warstw można użyć siatki z włókna szklanego, takiej do elewacji. Na budowach zawsze zostają takie fragmenty, więc nie powinieneś mieć problemu z pozyskaniem.To takie "dmuchanie na zimne", ale daje pewne zbrojenie i to do dość wysokich tempeatur - nie mięknie do ok. 700st. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 22.10.2009 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 ... Napisz jeszcze z czego jest Twój komin... Witaj. Mój komin jest trochę nietypowy. Do wysokości 1,1 m jest to co widać na zdjęciu czyli podstawa z pustaka żużlowego, a właściwy komin zaczyna się właśnie na 1,1 m i jest zrobiony z cegły klinkierowej. Przekrój kanału dymowego 14*27 cm. Pozdrawiam. P.S. Dzięki za "myk" z siatką szklaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 22.10.2009 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Pisałem już o takim miejscu jak skup złomu, gdzie leżą fajne rzeczy po1 zł za 1 kg.Ta "promocja" ma znaczenie przy budowaniu konstrukcji, co do której nie ma pewności ile razy trzeba będzie ją przerobić.Można tam znaleźć żeliwne czopuchy,blaty,drzwiczki,rewizje,szybry,ruszty itp.Wspomnieć wypada również o zbiornikach stalowych na wodę.Można trafić na wykonany z nierdzewki lub taki,co jeszcze "wody nie widział".Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 22.10.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Ja14! Przepraszam, że Cię przepytałem o komin, ale na tym zdjęciu wyglądało jakby był zrobionu z siporeksu lub z silikatu. Aż się wystraszyłem. Jak planujesz postęp prac? A co do skupu złomu, to rzeczywiście jest to sklep ze wszystkim. Mam taki blisko i jak coś co nie było przyspawane nagle zaginie, to od razu wiadomo gdzie szukać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 22.10.2009 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Pisałem już o takim miejscu jak skup złomu, gdzie leżą fajne rzeczy po1 zł za 1 kg.Ta "promocja" ma znaczenie przy budowaniu konstrukcji, co do której nie ma pewności ile razy trzeba będzie ją przerobić.Można tam znaleźć żeliwne czopuchy,blaty,drzwiczki,rewizje,szybry,ruszty itp.Wspomnieć wypada również o zbiornikach stalowych na wodę.Można trafić na wykonany z nierdzewki lub taki,co jeszcze "wody nie widział". Pozdrawiam. A w Kielcach klapa. Bylem na 3 zlomach. Na 2 tylko skupuja a nic nie sprzedaja, a na trzecim trzeba kupic min 50 kilo ale i tak nie bylo nic ciekawego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 22.10.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Ja14! Przepraszam, że Cię przepytałem o komin, ale na tym zdjęciu wyglądało jakby był zrobionu z siporeksu lub z silikatu. Aż się wystraszyłem... Widze, ze wyrobilem sobie u Ciebie opinie calkowitego "dziada" )) Z tym postepem prac to najwiekszy problem bo jestem strasznie maloczasowy. Chce w tym tygodniu skonczyc "podloge" pieca a jak dobrze pojdzie to w przyszlym moze dojde do 1 metra. Fakt, ze musze juz pomyslec o nadprozu i stropie paleniska. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 22.10.2009 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 A w Kielcach klapa. Bylem na 3 zlomach. Na 2 tylko skupuja a nic nie sprzedaja, a na trzecim trzeba kupic min 50 kilo ale i tak nie bylo nic ciekawego. Może oni tam "kręcą" inne lody i nie chcą by ktoś ich odwiedzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 22.10.2009 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Od dawna przymierzam się do "odkurzenia"jednej z genialniejszych konstrukcji piecowych .Jest to piec zbudowany w oparciu o źródła radzieckie z książki"Roboty zduńskie"część 2,J.Paradistal, wydanej w 1954 r. Na tym pomyśle warto zbudować nowe.CDN. http://img94.imageshack.us/img94/5751/obraz006j.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 23.10.2009 00:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 To chyba nie domowy? Bo raczej duzy.A jak sie go odpala? I co to jest ta 2? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 23.10.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 To nam Bogusław dał zagwozdkę! Zasada działania raczej wiadoma, ale do czego to ustrojstwo służyło. Takie garnki żeliwne "2" to widziałem w moim starym domu w piecu do gotowania ziemniaków, po prostu były grzane bezpośrednio przez płomień. Jest też duży blat roboczy. Jeżeli to piec kuchenny, to ciężko byłoby wystać z nosem na wysokości tych rur. No i dodatkowy wymiennik ceramiczny - grzejnik. Może do łaźni, albo pralni.Szto eta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 23.10.2009 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Jest to piec do ogrzewania dużych warsztatów stolarskich(hal),ogrzał by ze trzy domki jednorodzinne."2" o którą pytasz, to kociołek na wodę wstawiony w blat kuchenny do gotowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 23.10.2009 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 No tak ale dalej nie wiem jak go odpalic.Pochodnia do wyczystki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 23.10.2009 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Dokładnie jak sugerujesz.Ale to przy zimnym kominie,gdy dawno nie było palone.W tamtych czasach nie "szastano"materiałami,bo aż się prosi w "skrzynce"z prawej(kanale zbiorczym), na samej górze dać kanał do rozpalania(TD). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 23.10.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Spotkałem się z taką metodą rozpalania w kotłowni szklarnianej, gdy kanał dymowy z kotłowni do zewnętrznego komina prowadził pod ziemią. Po prostu rozpalali najpierw ognisko w wyczystce komina.A te kociołki to mogły służyć do topienia kleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 23.10.2009 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 A te kociołki to mogły służyć do topienia kleju. Tak było.A wolna fajerka z boku do odgrzewania "śledzika". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 23.10.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Jeszcze w sprawie wełny mineralnej. Ja14! Nie odpuszczam tematu. Przyznaję, że trochę myliłem się co do natury procesów niszczących włókna wełny mineralnej (nie całkowicie), ale nie co do samego faktu. Dzięki Tobie sporo się nauczyłem, a wiedza jak wiadomo nigdy nie zaszkodzi. Nie był to do tej pory dla mnie temat, bo wszystkie dostępne mi źródła nt. materiałów ogniotrwałych o tym milczą. Po prostu wełna mineralna (bazaltowa) nie jest materiałem stosowanym w wymurówkach, w to miejsce dużo mówi się jedynie o włókninach glinokrzemianowych (amorficznych i krystalicznych).Degradacja termiczna włókien bazaltowych wiąże się bardziej z procesem dewitryfikacji, czyli utratą charakteru amorficznego, która jest dla nich procesem niszczącym.Tutaj coś na ten temat:http://conbiot.ichpw.zabrze.pl/7_Valuation_of_physicochemical_properties_of_waste_containing_inorganic_artificial_fibres.pdfWiem teraz dlaczego moi znajomi zajmujący się izolacjami przemysłowymi, mówili o "piasku" wysypującym się z demontowanych otulin rurociągów parowych.Mam jeszcze jedną publikację, mówiącą o niższych (niż w treści pod linkiem) temperaturach krystalizacji włókien, ale to wydawnictwo komercyjne, więc nie mogę (chyba) tutaj tego wkleić. Jak byś dał adres priva, to Ci wyślę. Pozdrawiam P.S.Broń Boże, nie zmuszam Cię do naukowych rozważań, po prostu sam jestem dociekliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.