Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Ta paleta byla specjalnie podparta tak zeby sie troche kolebala. No i po udarze to calkiem niezle chodzila. Poziomica zjechala z szalunku w mniej niz 5 s;-)

A tak przy okazji. Na pierwszym zdjeciu widac otwor ktory mial byc wyczystka w kominie.

Teraz nie bedzie do niego dostepu wiec go zamuruje. Ale jak wybierac sadze z komina?

Macie jakis pomysl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

Jesteś na tym etapie, że możesz jeszcze rozebrać i przemurować palenisko.

Zmniejsz je, zrób boczne ściany ukośne względem tylnej i od 5-6 rzędu zacznij formować "deflektor". Idealnie było by, gdyby ten element był z płyty wermikulitowej i byłby on możliwy do wyjęcia i wymiany. Ewentualnie wystarczy by był wymurowany z szamotu. Element wylany z rurką w środku osadź na początku deflektora. Powietrze do tejrze rurki doprowadź "kieszeniami" powstałymi w ten sposób "na plecach" paleniska.

Mówiąc krótko uformuj takie palenisko jak by to był kominek otwarty. Proporcje i wymiary dostosowane do wymiaru Twoich drzwiczek znajdziesz w literaturze.

Jeżeli posłuchasz tych rad, to będziesz miał czystą szybę (w miarę).

"Filozofów" wyjmujących uszczelki z górnej części szyby jako panaceum na jej czystość czy sposób na jej "chłodzenie" (no to już największy idiotyzm jaki słyszałem) trzeba traktować jak typowe szkodniki - wybić packą, wyłożyć trutkę, wydeptać z nienacka...

:lol:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] Na pierwszym zdjeciu widac otwor ktory mial byc wyczystka w kominie.

Teraz nie bedzie do niego dostepu wiec go zamuruje. Ale jak wybierac sadze z komina?

Macie jakis pomysl?

 

Pierwsza myśl jaka się nasuwa, a właściwie to pytanie: co jest za ścianą?

 

Ale gdyby tam była możliwość wykonania wyczystki, to pewnie byś nie pytał.

 

Ja bym wykonał przedłużkę przez komorę pieca. Po prostu przedłużyłbym wyjście wyczystki do zewnętrznej ściany pieca i tam wykonał drzwiczki. Trzebaby w tym celu zrobić w komorze dymowej prostokątny przepust z cegły. Można też pomyśleć o rurze ze stali nierdzewnej - zawsze przecież istniałaby możliwość jej wymiany bez burzenia pieca. Ale "okienko" w piecu to chyba lepsze rozwiązanie. Wyczystka mogłaby też pozostać jak jest, tylko "przepust" musiałby być trochę większy. Doszłoby wtedy trochę dodatkowej powierzchni grzewczej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguslaw - czemu mam kasowac post? Ja naprawde jestem ciekawy czy kolega Forest chce pomoc czy tylko chce podniesc poziom adrenaliny;-)

Wojtek - wyczystka za sciana to ostatecznosc.

nie chcialbym przy czyszczeniu komina byc uzalezniony od sasiada. Nawet jezeli to rodzina;-)

Musze pomyslec nad tym przepustem z nierdzewki. Bo z cegly, czy okienko to wyjda duze i zablokuja komore.

Mam tylko taka watpliwosc, ze podobno piece po rozgrzaniu "rosna" wiec obawiam sie problemow ze szczelnoscia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedź Foresta jest bardzo rzeczowa a porada bardo cenna,tyle,że "opakowana" w deflektor.Może chwilowo to śmieszyć, ale części pieca też jakoś trzeba nazywać.

Jeżeli Twój piec będzie dobrze działał.to ja i pewnie Forest będziemy się zastanawiać:dlaczego dobrze działa.Jeśli nie,to powrócisz do tematu tych kieszeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli decydujesz się na stalowy przepust/przedłużkę to najlepiej byłoby znaleźć profil prostokątny o wymiarach zbliżonych do otworu wyczystki. Uszczelnić go w kominie trzeba tak jak się to robi w przypadku rury dymowej, czyli włókniną. Jak dodatkowo zdecydowałbyś się na rozwiązanie izolacji od ściany jakie proponowałem (czyli zasypka), to o szczelność w tym miejscu nie musisz się martwić.

Od zewnętrznej strony podobnie (bez zasypki oczywiście). Tu jest łatwiej, bo będziesz to miał na wierzchu.

Jak już pisałem, moim zdaniem Twój piec nie urośnie. Pisałem już też dlaczego tak sądzę. Dylatacje oczywiście trzeba zrobić, ich rolę będzie pełnić uszczelnienie z włókniny.

Moim zdaniem też trzeba będzie taki element wypełnić na czas pracy w środku wełną - ocieplić, tak żeby uciec stamtąd z punktem rosy, czyli żeby nie stał się skraplaczem.

Odcinek pomiędzy ścianą komina, a ścianą pieca trzebaby też czymś opatulić lub zabetonować, tak by w razie konieczności wymiany (odpukać), kruszywo się nie wsypywało tam gdzie nie trzeba. W przypadku otuliny betonowej trzebaby zadbać, by nie związała się z żadną ze ścian.

Śmieci z komina będziesz mógł usuwać przystawką do odkurzacza, zresztą pisałeś, że masz zamiar zastosować tę technikę w stosunku do popiołu z paleniska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedź Foresta jest bardzo rzeczowa a porada bardo cenna,tyle,że "opakowana" w deflektor.Może chwilowo to śmieszyć, ale części pieca też jakoś trzeba nazywać.

Jeżeli Twój piec będzie dobrze działał.to ja i pewnie Forest będziemy się zastanawiać:dlaczego dobrze działa.Jeśli nie,to powrócisz do tematu tych kieszeni...

Porada Foresta wcale mnie nie smieszy. Po prostu niewiele z niej zrozumialem. Widze, ze Ty zrozumiales wiecej dlatego mialbym prosbe zebys sprobowal to naszkicowac - jesli mozesz lub chociaz wytlumaczyc.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotorelacja c.d.

 

Po rozszalowaniu mniej więcej taki widok:

http://img412.imageshack.us/img412/425/dscn2531e.th.jpg

Jak widać zagruntowanie płyty nie pomogło.Płyta odciągnęła wodę z betonu i po potarciu palcem niezwiązany cement się sypie. Trzeba było jednak użyć lakieru i najwyżej przełożyć zalewanie. :(

 

Druga sprawa - to jak widać nie udało się pozbyć pęcherzyków powietrza.

 

Tak to wygląda po przetarciu mokrą szczotką:

http://img412.imageshack.us/img412/3284/dscn2534.th.jpg

Luźny cement się wypłukał i wyszło kruszywo.

 

Dla porównania próbka wylana w plastiku (puszka elektryczna):

http://img692.imageshack.us/img692/9350/dscn2535.th.jpg

Na zdjęciu tego nie widać ale powierzchnia jest szklista (trochę jak lastriko) i nic się nie sypie. Próbka nie była wibrowana więc raki nie dziwią.

 

Zdjęcia z innych stron:

http://img24.imageshack.us/img24/1939/dscn2528n.th.jpg

http://img412.imageshack.us/img412/2015/dscn2526.th.jpg

http://img14.imageshack.us/img14/4371/dscn2525f.th.jpg

 

Na koniec próbka wylana na płaską powierzchnię:

http://img412.imageshack.us/img412/1127/dscn2524.th.jpg

Nie była wibrowana, więc nie wyszła na niej woda - dlatego zdążyłem ją lekko zatrzeć po wylaniu.

 

Podsumowując - jest bardzo kiepsko. Wojtek - co o tym myślisz?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, taka sypiąca się powierzchnia to skutek wypicia wody z warstwy powierzchniowej. Niestety płyta wiórowa jest bardzo chłonna. Nic już teraz na to nie poradzisz. Zwilż powierzchnię (widzę, że chyba to już zrobiłeś) i pozostaw do wyschnięcia. Jak wyschnie to będzie trochę lepiej się prezentować. Maksimum wytrzymałości beton będzie miał po około 4 dobach. Nie szczotkuj tych sypiących się powierzchni. Po całkowitym wyschnięciu będzie można ją trochę wzmocnić. Na razie obchodź się z tym delikatnie, niech leży spokojnie.

 

Nie martw się, nie będzie źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,wiem,że przyłączam się po fakcie,przegapiłem wylewanie - jedyny pewny sposób na uniknięcie strat wody do drewnianej formy to wysciełanie jej folią [to nie mój patent -widziałem na stronach Pyromasse, ja14 może czytałeś ten artykuł o wylewaniu elementów ogniotrwałych]

 

 

http://www.pyromasse.ca/castable_e.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Panstan.

 

Dobrze, że dałeś ten link.

Cytat:

"With Heatcrete 24 the one and three quarter gallon measure of water per 50lb bag, seems to be too dry. Though after thorough mixing it vibrates into place perfectly." (czyli tłumacząc na język i jednostki chrześcijańskie - ca 3l na 25kg worek)

 

A już chyba wszyscy pomyśleli, że z tą ilością wody to sobie wymyśliłem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, ale dałem ciała.

Tam jest napisane 1 i 3/4 galona, czyli prawie 8 litrów!

 

Nie mniej jest to ewidentny błąd (chyba piszącego). Zachowując tę proporcję ja14 musiałby dodać do swojego betonu prawie 20 litrów. Chyba sam się przekonał, że to by było o wiele za dużo.

 

Przepraszam

 

Patent z folią jest dobry do takich prostych kształtów. W przypadku elementu, o którym pisaliśmy byłoby za duże ryzyko dostania się fragmentów folii do wnętrza i powstania rozwarstwień. Chyba, żeby zafoliować każdy z boków formy osobno i potem to złożyć i zasilikonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porada Foresta wcale mnie nie smieszy. Po prostu niewiele z niej zrozumialem. Widze, ze Ty zrozumiales wiecej dlatego mialbym prosbe zebys sprobowal to naszkicowac - jesli mozesz lub chociaz wytlumaczyc.

Pozdrawiam.

 

Forest proponuje przeróbkę paleniska tak,by uformować bieg spalin inaczej niż to uzyskasz w obecnym palenisku.Te zadanie ma spełniać "deflektor".Opis nie jest precyzyjny ,więc domyślam się,że na dużej ścianie na przeciwko szyby trzeba wstawić te "zgrubienie"(deflektor).

Słowem "deflektor" można nazwać kilka różnych rzeczy.

 

Forest.Przydał by się rysunek do Twego postu.Nie bądź "Żyła" i narysuj.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...