Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bogusław_58

Recommended Posts

Powiem Wam ,że "wszedłem" w ten Legalett tylko dla tego,że interesuje mnie akumulacja i koszty przepływy ciepła.Bardzo istotne są również wady i rzeczywiste możliwości i zalety takich konstrukcji grzewczych.Ciekawy jestem np.czy ekonomicznie będzie w środku domu zbudowanie(pod podłogą) akumulatora o wielotonowej masie w izolacji z powolnym wypuszczaniem tego ciepła(jako ciepło dodatkowe).

Fil może nadawał by Ci się piec z multiplikatorem Były takie piece do grzania ciepłym powietrzem dużych hal lub piece domowe.Można też do dziś się zetknąć z piecem ceramicznym, wyposażonym w powietrzne kanały cyrkulacyjne.Na bazie tamtych projektów można się zorientować, jaką grubość ceramiki należy zastosować w którym miejscu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Filo - ja na Twoim miejscu rowniez zdecydowalbym sie na budowe calego pieca a nie tylko wymiennika. 2 powody:

1. W palenisku ceramicznym mozesz osiagnac lepsze spalanie.

2. Sam wymiennik musialby byc dosyc duzy.

W zasadzie wszystkie zrodla podaja, ze mozna uzyskac ok 1 kW z m2 powierzchni pieca. Ty chcesz miec 5 kW.

Wklad zawsze mozesz wystawic na Alledrogo.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtek za gratulacje.W razie czego możesz używać mego tytułu bez pytania,to samo dla Ja-14.

 

A co będziecie dzisiaj przepuszczać przez "czujnik"...bo moja żona,to właśnie robi pączki z marmoladą.

Wszystkiego najlepszego w 2010 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może wypowiedziec się co sądzi o samym Legalett.

 

Dory pomysł, ale nie wszędzie.Jego główna wada ,to hałas o czym wspomniał Filo.Znam przypadek,gdzie właścicielka domu go nie używa,bo działa to jej na nerwy.Drugą wadą jest powolna sterowność temperaturą, co wymusza budowę dodatkowego źródła ciepła.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Legalett sobię chwalę. Jeśli kanały tak jak jest to przewidziane w systemie są zatopione w betonie to nie są właściwie słyszalne. Lekki szum słychać tylko nocą, w kompletnej ciszy. Myślę, że zupełnie porównywalny do tego generowanego przez wymuszone systemy wentylacji czy DGP.

Bezwładność to raczej wielki plus systemu, pozwala na oszczędności wynikające z korzystania z drugiej taryfy. Nie polecałbym Legalettu dla domu letniskowego, ale w domu całorocznym po wstępnym rozgrzaniu fundamentu (1-2 dni) mamy system wyjątkowo stabilny i nie podlegający łatwo zmianom ustalonej temp., nawet wielogodzinne wyłączenia prądu to nie problem - spadek temp. w domu około 1C na dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie bezwładności.

Nowej generacji kaloryfery,cienkie rurki i szybkie pompy w nowoczesnych instalacjach c.o. są po to by zmniejszyć bezwładność układu, by go uczynić "sterownym "a przez to oszczędnym.

Korzystanie z drugiej taryfy umożliwia też bufor z wodą lub nowej generacji grzejniki akumulacyjne wyposażone w rdzeń z cegły magnezytowej lub magnetytowej,które można nagrzać w czasie 2 taryfy a w dzień wypuścić tego ciepła ile się chce.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentowalem troche w temacie "czysta szyba".

Wyjalem szybe ze starej kuchenki gazowej.

Wlozylem do kominka, palilem na niskiej temperaturze zeby ja ubrudzic. Udalo sie - po paru godzinach byla juz dokladnie czarna.

Wtedy postanowilem ja "wyczyscic" poprzez podgrzanie. Do 350 stopni bez efektow. Powyzej 400 stopni szyba rozprysla sie w drobny mak a sadza na okruchach szyby nadal ma sie dobrze. No coz - najwyrazniej w starych kuchenkach stosowano zwykle szyby hartowane a nie ceramiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Pewnie jest to zwykłe amorficzne szkło, które będzie pękać przy gwałtownych zmianach temperatury. Pamiętam z autopsji przypadek takiej szyby, która wyleciała z głośnym hukiem przy zwykłym przeciągu. W piekarniku nie spodziewamy się temperatur wyższych niż 250 st. - szyba ma pewnie nie więcej niż 150 - dlatego nie znajdziemy tam pewnie szkła ceramicznego.

O sadzy powstającej w wyniku reakcji Bella już kiedyś pisałem (post z 12.10.09.). Sprzyja jej powstawaniu niedobór tlenu (dużo CO), niska temperatura i katalizator w postaci metalicznego żelaza. Tlenki żelaza nie są katalizatorami, ale w wyższej temperaturze chętnie się odtleniają, tworzą przy tym porowatą strukturę, sprzyjającą procesowi tworzenia sadzy (warstwy zendry w rurach dymowych).

Żelazo ma w ogóle zły wpływ na wymurówki, dlatego unika się tu generalnie stalowych elementów.

Antykatalizatorem (inhibitorem) reakcji Bella jest siarczan miedzi.

 

Szyby brudzą się też pewnie od kondensującej się na nich i potem skoksowującej się smoły. To też skutek za niskiej temperatury w palenisku. Po wycieczce na jedno z forów dowiedziałem się wprawdzie, że nie znam się na fizyce i temperatura ścian paleniska nie ma najmniejszego wpływu na temperaturę procesu, ale ja nadal będę wyznawał swoje poglądy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych szybach można znaleźć symbol, po którym można dojść do jakiej temperatury są przeznaczone.Ogólnie im nowsze tym lepsze.

Wszystkie szyby co miałem wyrzuciłem,ponieważ próby z ich przycinaniem do potrzebnego wymiaru nie powiodły się.Nie stercza mi czasu na dobre zapoznanie się z tym tematem.

Wojtek,może dasz się skusić na rozpracowanie tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szkłach żaroodpornych znam się średnio. Właściwie jedyne zastosowanie jakie znam to "okienka" domowych palenisk. Produkuje się też wyroby topione i to głównie dla przemysłu nomen omen szklarskiego, ale to jest wąska dziedzina.

Materiały te są zbyt drogie, żeby znalazły jakieś szersze zastosowanie.

 

Żeby wyprodukować szkło, surowiec musi zostać stopiony. Tlenki ogniotrwałe z definicji topią się w bardzo wysokich temperaturach.

Przy okazji jest to dość ciekawe, jak stopić coś, co topi się powyżej 2000st. Ciekawe jest w tym to, czym wyłożyć taki piec?

Są to wszystko procesy energochłonne i mało wydajne. Powiem tylko, że tutaj o stosunkowo taniej energii pochodzącej z gazu możemy zapomnieć.

 

Podsumowując, nie znajdziemy "przypadkiem" szkła, które wytrzyma żar płomienia. I nie jest tutaj głównym problemem temperatura, ale kwestie rozszerzalności cieplnej. Szkło żaroodporne nie stopi się w temperaturze nawet dużo wyższej od podawanej granicznej temperatury stosowania, chodzi raczej o zakres, w którym przemiany fazowe zapewniają mu zerowy współczynnik rozszerzalności, przez co brak naprężeń mechanicznych.

 

Zwykłe szkło okienne czy opakowaniowe równomiernie podgrzane zacznie płynąć już dość szybko - jakieś 600 st. wystarczy. Szkło laboratoryjne (oczywiście nie żaroodporne) to już chyba mięknie poniżej 400st.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkło ceramiczne, to już potrafi wytrzymać 800*C.Tak przynajmniej czytałem.Wcześniejsze było do 700*C stąd kurtyna powietrzna,która miała za zadanie utrzymać temperaturę w tym miejscu w granicy 450-600*C,po to by szyba była czysta i "cała".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych szybach można znaleźć symbol, po którym można dojść do jakiej temperatury są przeznaczone.Ogólnie im nowsze tym lepsze...

Ta szyba byla akurat bardzo stara bo z poczatku lat osiemdziesiatych ubieglego stulecia a jedyny napis na niej to "BESPO" jak na szybach z duzego fiata:-)).

Musiala byc hartowana bo nie popekala tylko po prostu sie rozsypala na krysztalki.

P.S. Czytalem, ze szklo ceramiczne mozna ciac katowka z tarcza do kamienia ale to informacje z internetu wiec niekoniecznie wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Myślę, że w temacie szyb żaroodpornych niczego nowego tutaj nie wymyślimy. Chyba niestety jedyne źródło pozyskania to specjalistyczna firma o ugruntowanej na rynku pozycji.

Jest to element bardzo odpowiedzialny i dobrze zawsze jest mieć na niego dobry "papier" w postaci rachunku z certyfikatem.

 

Niepokoją mnie trochę pojawiające się informacje o pękaniu szyb w kasetach kominkowych - nie powinno tak się dziać. Może to kwestia deformujących się ram metalowych?

Jak wiadomo stopień żaroodporności szyby to nie tyle kwestia jej temperatury topnienia (krystaliczna powinna mieć taką wyraźną temperaturę), a raczej jej współczynnika rozszerzalności cieplnej, który powinien być jak najbliższy zeru.

Brak rozszerzalności to brak naprężeń.

 

Moim zdaniem dobrze byłoby pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu na wypadek uszkodzenia szyby podczas palenia - jakaś stalowa perforowana płyta do szybkiego zamontowania na przykład.

 

Jeżeli chodzi o cięcie szyb - pewnie się da. Trzeba tylko zadbać o nieprzegrzewanie miejsca cięcia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niepokoją mnie trochę pojawiające się informacje o pękaniu szyb w kasetach kominkowych - nie powinno tak się dziać. Może to kwestia deformujących się ram metalowych?

 

Rama metalowa ze stali, czy żeliwa odpornego na temperaturę jeśli deformuje się(płynie) to szyba w tej tej temperaturze nie ma szans.

Wyraźnie "przeskrobał" palacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...