Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

FLON - komentarze do dziennika budowy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witajcie!

Miło, że u Was tak ruszyła budowa :). Czytałem dzisiaj o stropie nad piwnicą i naszły mnie wątpliwości - może przesadzone po naszych doświadczeniach z więźbą. My też mamy strop Teriva i teraz okazało się, że to wcale nie taki mocny strop. Słupy podpierające dach nie mogły stanąć "gdziekolwiek", a konstruktor dopytywał się z czego będą ew. ścianki działowe na górze (żeby nie były za ciężkie bo wytrzymałość stropu to 150 kG/m2). Mam nadzieję, że Wasz Kierbud o tym pomyślał i nie ma z tym problemu bo są np. jakieś wzmocnienia itp.

Osobiście zapytałbym o to bo później to już "jest jak jest i lepiej nie będzie".

Oby moje obawy były bezpodstawne :)

Pozdrawiamy

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonko trzymam kciuki za budowę i za pogodę :oops: nam się również przyda

i zaciekawiły mnie Twoje kominy co to?

 

Kasiu, ja byłam w biurze w firmie Leier i Kala od nich kupuje kominy, są tanie, bo od producenta i nie magazynuj ich.

Małgorzata Kula

tel.784066323

mieszczą się na Nowym Targu 28 POK 102

http://www.grupamagat.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgosiu, ja już nie wiem co myśleć... Trochę brakuje mi optymizmu, a może to już lekkie zmęczenie...

Okna bardzo mi się podobają, ale zaczynam wątpić, czy uda nam się jeszcze w tym roku je zamontować.

No cóż - widać tak ma być :)

 

Jeszcze tej jesieni trochę jest przed nami, więc powinni zdążyć. A tak na marginesie, to zimą Ci panowie co zakładają okna, też z czegoś muszą żyć. Dasz Iwonko radę :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asaf - dzięki za wizyte i zapraszam częściej :) Moja działka w porównaniu z Waszymi hektarami, to pikuś :)

 

Małgosiu - na pojedyncze egzemplarze to się jeszcze opłaca, ale na żywopłot, to faktycznie już mniej. Ja dzisiaj za te trzy krzewiki zapłaciłam 36 zł. Posadziliśmy je na próbę, żeby zobaczyć, czy się przyjmą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witammmmmmmmmmmmm :D

 

Nu proszę i piwnica jest...

 

Tak piknie tam u WAS, oj piknie...

 

Mały żbik rosnie jak na drożdżach :lol: i teraz tak poważnie wygląda... ale dalej taki słodziak do tulenia i w ogóle :wink:

 

Iwonko, że trochę brakuje człowiekowi optymizmu w tych zmaganiach z budową to norma... Ja tez nawet wyceny okien wybierałam i cóż nie będzie ich teraz, to poczekam te pare miesięcy... Grunt, że dach będzie :wink: Ale wierzę, że okna WAM wstawią... :wink: Zobaczysz będzie dobrze i głowa do góry :wink:

 

Co do roślinek..to tak bardzo chciałam w tym roku też coś posadzić, ale niestety teren nie wyrównany i jeszcze ma być dobudowana kotłownia, potem pomieszczenie gospodarcze, full ziemi nawiezione itp. Więc za rok - mam nadzieję :wink: - że posadzę sobie drzewka i krzewy.

Mi strasznie ostatnio podobają się posadzone przy ogrodzeniu świerki... Zresztą dawno mi sie podobały, zwłaszcza jak jest srebrny, potem zielony i ciemnozielony.

Odkąd zaczęliśmy budowę, to gdzie nie jedziemy, to zerkam na ogrody i domy -elewacje itp.

Nu dzisiaj obserwowałam obróbki :lol:

Wcześniej człek nawet nie wiedział o tym czy o tamtym :wink:

 

Kurczeeeeeeeeeeeeee te okiennice to cóż to za jakie... Ja przyznam, że raz szukałam w necie to znalazłam, że jedna sztuka 200 zł. Mi marzą się okeinnice, może taniej będzie kiedyś zamówć u stolarza... Rany myslę, że właśnie one dodadzą takiego uroku domkowi. Bo widziałam nasz projekt bez nich -to jednak to nie to... Nu ale pożyjemy -zobaczymy... :wink: :D

 

Pozdrawiam WAS i trzymam kciuki za dobrą pogodę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Czytam Cię i doskonale rozumiem... wczesniej pisalas o tym ze fajnie ze juz dostaliscie pozwolenie ale ze jakos tak ciezko człowiekowi - to samo czułam, kiedy dostalismy w końcu 7 września, pozwolenie na budowe, wiedziałam że koniec cackania się, trza ostro brać się do roboty, no i nie ma juz odwrotu..., ja dziewczyna z miasta, wychowana w bloku, ktorego jednak nie cierpię, buduję się na wsi dość jeszcze mało zaludnionej. My też idziemy dalej do przodu, choc te wszystkie koszty mnie czasem przerażają, i zamiast cieszyć się budową własnego domu to jakoś tak..., na szczęscie mój mąż ma optymizmu i wiary za nas dwoje wtedy gdy mi jej brak:)

A do tego jeszcze jakies choróbsko Cie dorwało:( Zdrowia Ci życze- niech szybko do Ciebie powróci, bo z nim i siły i radośc zycia większa!

Pewnego dnia bedziesz z tarasu czy okna swego domu napełniac sie pieknem wlasnch, prywatnych, przepieknych widokow i zobaczysz te troski miną i okażą się niepotrzebne z perspektywy czasu- wierzę w to!:) i tego Ci życzę!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...