Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

FLON - komentarze do dziennika budowy


Recommended Posts

Zapisalam w ulubionych;) mam nadzieje, ze znowu nie zgubie...

Piekne masz zdjecia....nie musza byc najnowsze;) od grudnia nas uraczysz zdjeciam switu z Twojego podworka;)

 

A zima w tamtym roku to zupelnie jakas dziwna byla. Pamietam, ze u nas panowie w grudniu ciagle jeszcze przy plocie grzebali, bo bylo odpowiednio cieplo jak na takie roboty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj Iwonko, dawno się nie odzywałam, ale pilnie śledziłam Twoje poczynania :)

I wciąż zachwycam się pięknem okolicy, w której staje Twój dom. A...i schodki kamienne wyszły świetnie, bardzo mi się podobają.

 

Jeśli pozwolisz, zabiorę głos w sprawie łazienki: moim faworytem jest niebieska - to dlatego, że mam podobne płytki u siebie i super to wygląda. Niestety obawiam się, że cenowo będzie znacznie droższa od beżowej...

Dwie ściany bez płytek niezbyt mi się podobają. Ja bym nie płytkowała tylko tej ściany z drzwiami (poza prysznicem oczywiście).

Druga propozycja to zrobić płytki dookoła wanny tylko na wysokość tej dobudowanej ścianki i wtedy malować/tynkować powyżej, ścianę z oknem i z drzwiami.

 

Aha, ja w ogóle jestem zwolenniczką układania płytek tylko w miejscach, gdzie są niezbędne, czyli kabina prysznicowa cała, dookoła wanny, ale niezbyt wysoko, przy umywalce - raczej do linii drzwi, żeby lustro było obramowane, no i przy sedesie - jak pasuje...Pozostałe ściany lub ich fragmenty można albo ozdobić tynkiem, albo pomalować farbami - są takie przeznaczone do łazienek i kuchni, bardziej odporne na wilgoć - sama mam takie z duluxa.

 

Mam nadzieję, że moje wypociny są zrozumiałe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM , WITAM Iwonko:)

To teraz ja się wypowiem, chociaż nie, bo przecież Iwonko Ty już wiesz, którą łazienkę bym wybrała. Czyż nie? hehehehe

Co do płytek ja wolałam od góry do dołu płytki dla wygody i łatwości utrzymania czystości. Zawsze boję się, że wilgoć może wejść w ściany ( na ściany) otynkowane i będę miała kwiatki z pleśni. Płytki umyję i koniec, a malowania nie lubię, tym bardziej, że człowiek się starzeje i skakanie po drabinie coraz mniej mi się będzie podobać :)

Jak widać ile głosów, tyle zdań a Ciebie decyzja nie ominie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za opinie w sprawie łazienki. Prawdę mówiąc jeszcze nie podjęliśmy decyzji, ale do końca tygodnia trzeba będzie to zrobić. W salonie z łazienkami spędziliśmy 3 godziny. Pierwsza, która wpadła nam w oko, to GRETA (beżowo - brązowa). Ale gdy zobaczyłam niebieską Sensual, to zakochałam się w niej od razu:) Obawiam się jednak, że cena tej wersji będzie dla nas szokująca.

Co do samej aranżacji - też nie jestem zwolenniczką kafelkowania całych powierzchni. W obecnej łazience kafelki mam tylko w kabinie prysznicowej i w okolicach umywalki. Do tej pory upierałam się właśnie przy takich aranżacjach, ale teraz już trochę odpuszczam - zresztą, wszystko rozstrzygnie się lada dzień:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sensual jest drogi i to bardzo. Ale z drugiej strony, jak kładziesz tylko w wybranych miejscach to mniej metrów potrzeba. Bardzo jestem ciekawa na czym stanie. Zresztą obie aranżacje są ładne, więc cokolwiek wybierzesz będzie dobrze :)

Poza tym my tylko możemy coś podpowiedzieć, Ty będziesz na to patrzeć codziennie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Witaj Iwonko!

Nadrobiłam zaległości i widzę, że zasuwacie nieźle, ale rozumiem to, bo goni Was termin.

W domku jest już pięknie, z ciekawością obejrzałam wszystkie nowinki i w pełni akceptuję wybór łazienki, bardzo mi się podoba.

Wiadomo, że ile ludków, tyle gustów, ale tak naprawdę, to Wam ma się ona podobać i to właśnie Wy macie czuć się w niej komfortowo i wspaniale.

Jesteś już bliziutko końca i to jest najlepsza wiadomość.

Pozdrawiam Cię gorąco i miłego tygodnia życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna okolica... i te widoki, chyba najlepsze z tych jakie tu widuje na forum. Po prostu super miejsce do mieszkania :)

Jednak z drugiej strony, zastanawiam sie jak wyglada codzienne zycie w takim miejscu? Zimowe dotarcie do sklepu/czy codzienna droga do pracy itp.? :)

 

...a i domek tez fajny, ladnie sie komponuje z otoczeniem i nie jest krzykliwy, ale powiem szczerze, ze w kolorze białym - jak byl przed otynkowaniem chyba bardziej mi sie podobal :) ale wiadomo to rzecz gustu - ja ogolnie lubie biale elewacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Iwono,

Kibicuje Wam zawziecie! Kafelki piekne wybralas do lazienki...jak moze ograniczylabym dekory, ale Ty wiesz lepiej co Ci sie na scianie bedzie podobalo.

Postepy macie niesamowite i gratuluje wlasnych prac murarsko-jakostam;)

Na koniec listopada bedziecie juz na swoim...ale pieknie sie zapowiada!!

Dom na zewnatrz i dach tarasu...pieknie komponuje sie z otoczeniem i wyglada imponujaco....szykuje kubek by na ciepla czekolade sie wprosic;)

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maju - tak sobie myślę, że gdyby tak jeszcze z rok budować, to człowiek sam zrobiłby połowę rzeczy w domku:) Prawda jest taka, że ogranicza nas jedynie brak czasu i praca zawodowa. Można wykonać własnoręcznie mnóstwo rzeczy, tylko trzeba mieć na to czas. A czekolada....hmm....zapraszam serdecznie:)

 

kwartet - dziękuję i witam:) U nas akurat tak się złożyło, że najpierw będzie gotowa piwnica, potem poddasze, a na końcu parter. Założenia były inne, ale życie zweryfikowało nasze plany:)

 

pixon - miło Cię gościć:) Pytania przez Ciebie zadane nurtowały nas również na samym początku budowlanej przygody. Nie ukrywam - mamy obawy związane właśnie z takim codziennym funkcjonowaniem, zwłaszcza w zimie. Ale jeśli nie spróbujemy, to się nie przekonamy, prawda?:)

 

Iwonko - gonimy ile się da, chociaż chcielibyśmy jeszcze więcej:) Niestety - urlopu zostało już tylko tyle, że na przeprowadzkę ledwo starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam Iwonko!

 

Oj dzieje się u Was, dzieje!!!!!!!!!!!

 

Super... ;) Właśnie zanim ja będę miała dokończony strych, zanim będzie budynek gospodarczy to osobiście teraz mam ciut problem z praniem, a tutaj uważam, że w piwnicy idealne miejsce na pranko i suszarnię. Chyba z praniem przyjadę do Was ahhaaaaaaa... W dodatku coś pukneło i strzeliło w pralce, poczulismy cosik spalenizną i pranie czeka mnie w rękach, Misiek i tak mi wyciskał z wanny ubranka.

 

Nu ale wracam do WAS... doskonale rozumem, jak człek może byc zmęczony, ja z pracy wracam prędziutko do domku, zakupy po drodze i do pracki, jestem też juz zmęczona. Ale ciut NAS jest, kiedy tamte święta spędzalismy w poprzednich domach i cieszylismy się murów, dachów, itp. A teraz w tym roku w tych domach zapalą są choinki, zapachnie potrawami... mmmmmmmm chyba się rozmarzyłam, zwłaszcza jeśli chodzi o ten nastrój i te potrawki... ;)

 

Mam tylko cicha nadzieję, że postrzelony kocurek nie będzie wspinał sie po choince, bo gnojka ściagam z drabimy, nawet wlazł ostatnio na strych sam po schodach, tylko zejść się bał i mnie wołał.

 

Iwonko, super wygląda taki oliwkowy kolor tynku. domek inaczej wygląda. Ładniutko tam u Was.

 

Jak u Was z pogodą, bo ja z rana skrobałam szyby w aucie.

 

POzdrawiam Was cieplutko w te chłodne dzionki i zyczę siły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgosiu - z tymi świętami to jeszcze nie wiadomo jak będzie... Jeśli zdążymy kupić i zmontować kuchnię, to pewnie święta będą w domku:) Deski tarasowe muszą przezimować do wiosny. Wtedy też weźmiemy się za otoczenie domku i z pewnością jakąś flaszkę razem opróżnimy:)

 

Miśka - chyba każdy z Nas po pewnym czasie budowania czuje się zmęczony. Każdy z Nas ma jakieś granice wytrzymałości i psychicznej, i fizycznej. Ja tam pracować fizycznie mogę (mimo wielu przeciwwskazań), gdyż sprawia mi to wielką przyjemność, ale psychicznie to już pomalutku wysiadam.

U nas też już są poranne przymrozki i trzeba skrobać szyby w autku. Najgorsze jest to, że wszędzie straszą długą i mroźną zimą, która ma się zacząć już w październiku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja to co już zrobiliście :)

A widok super, na dodatek widziałam na własne oczy :)

Byłam dwa dni na imprezie integracyjnej z pracy, bliziutko od Ciebie w Jugowicach :)

Było super :)

 

Ile kosztowały Was schody i ile mają stopni?

Przydały by się nam takie :)

 

Małgosiu - no jak mogłaś się integrować tak blisko mnie...beze mnie ? :):):)

Schody są bukowe i mają 14 stopni (chyba - jutro policzę), a kosztowały razem z robocizną i montażem 6400 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...