milkawawa 09.02.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Witam, przymierzamy się z mężem do budowy domu. Ja uparłam się na krycie dachu dachówką, jednak jest to dość znaczny koszt. W związku z tym wpadłam na pomysł żeby kryć dach narazie papą a już na samym końcu po wprowadzeniu się nazbierać kasę na wymarzoną dachówkę i tu moje pierwsze pytanie: czy ktoś z Państwa zastosował taką kolejność i nie było problemów z pękaniem ścian lub innych? Czy też zawsze należy najpierw pokryć dach a dopiero potem wykańczać dom.A moje drugie pytanie to może ktoś z Państwa procentowo może określić jaka jest różnica cenowa pomiędzy kosztem dachówki a blachodachówki (łącznie z robocizną)?Z góry dziękuję za odpowiedziEmilia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 09.02.2009 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Witam, przymierzamy się z mężem do budowy domu. Ja uparłam się na krycie dachu dachówką, jednak jest to dość znaczny koszt. W związku z tym wpadłam na pomysł żeby kryć dach narazie papą a już na samym końcu po wprowadzeniu się nazbierać kasę na wymarzoną dachówkę i tu moje pierwsze pytanie: czy ktoś z Państwa zastosował taką kolejność i nie było problemów z pękaniem ścian lub innych? Czy też zawsze należy najpierw pokryć dach a dopiero potem wykańczać dom. A moje drugie pytanie to może ktoś z Państwa procentowo może określić jaka jest różnica cenowa pomiędzy kosztem dachówki a blachodachówki (łącznie z robocizną)? Z góry dziękuję za odpowiedzi Emilia Jeśli chodzi o wykańczanie dachu dachówką później to wiele osób tak robi. Co do cen to czasami drożej jest blachodachówką, czasami dachówką. Zależy to od jakości i ceny obu materiałów oraz od skomplikowania dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 09.02.2009 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 jeśli będzie dobrze zrobione papą, to może stać i stać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 09.02.2009 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 u nas jedna zima stalo pod papa a na wiosne robilismy dachowke. byly juz wtedy instalacje i tynki jest ok dachowka ceramiczna, dach 2-spadowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milkawawa 09.02.2009 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 u nas jedna zima stalo pod papa a na wiosne robilismy dachowke. byly juz wtedy instalacje i tynki jest ok dachowka ceramiczna, dach 2-spadowy mój znajomy twierdzi że pod wpływem ciężaru dachówki dom intensywniej osiada i ściany pękają. Przesadził? My byśmy kładli tą dachówkę już po wprowadzeniu się, zależy nam na szybkim wykończeniu tylko tego co niezbędne do zamieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grizzli 09.02.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Z niektórych wzgledów lepiej nawet poczekać, bo jeśli nie ma żadnych ław kominiarskich, to po papie łatwiej łazić instalatorom od satelity - ani się nie ześlizgną, ani nie uszkodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 09.02.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 u nas jedna zima stalo pod papa a na wiosne robilismy dachowke. byly juz wtedy instalacje i tynki jest ok dachowka ceramiczna, dach 2-spadowy mój znajomy twierdzi że pod wpływem ciężaru dachówki dom intensywniej osiada i ściany pękają. Przesadził? My byśmy kładli tą dachówkę już po wprowadzeniu się, zależy nam na szybkim wykończeniu tylko tego co niezbędne do zamieszkania. tez chcielismy klasc nawet po kilku latach ale okazalo sie ze kasy jeszcze zostanie wiec kryslismy dachowka jeszcze przed wpowadzka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.