Co zrobi? z popio?em z pieca CO na w?giel?

[Gość]

Jw.

 

Gdy spytałem się firmy wywożącej śmieci na mojej wiosce, to popatrzyli na mnie jak na ET. Wniosek: nikt w okolicy tego nie zleca.

Zakopują? Rozsypują? Zużywają do czegoś?

Ilość to ok. 100 l/miesiąc.

Jakieś sugestie?

[Wowka]

Żużel z pieca c.o. możesz wykorzystać do utwardzenia podjazdu ścieżki ogrodowej itd. Zależy to od twojego poczucia estetyki i rzeczywistych potrzeb.

Co do pozostałych śmieci to jest to rzeczywiście problem. Odpady nadające się do recyklingu możesz np. "dowozić" do kontenera w jakimś pobliskim mieście. Wiem, że to kłopotliwe ale nie zachęcam do zakopywania czy też wyrzucania do lasu.

 

Pozostaje jeszcze pytanie w gminie o to jak legalnie można pozbyć się odpadów bytowych.

[Gość]

Popiół z pieca to jest właściwie w 98% ( ) pył. + pojedyncze "żużelki" ok. 1 cm.

Śmieci to nie jest problem - tutaj wywóz jest zorganizowany.

Chodzi wyłącznie o popiół ze spalania. Teoretycznie mógłbym dosypywać do kontenera na odpadki ale wtedy wzrośnie mi ich całkowita objętość o ok. 50% co nijak ma się do systemu wywozu i stosowanych pojemników. A płaci się oczywiście "za sztukę" o określonej pjemności.

Pomijam fakt, że oczywiście na kuble jest napis "nie wsypywać popiołu"

[Bimba]

U mnie połowa ludzi we wsi pali paliwem stalym.

Popiół i żużel wynoszą na gruntową drogę i zasypują dziury.

[kksia]

Ja wyrzucam własnie do kubła na odpadki. Płacę za taki kubeł ( jak do normalnych śmieci tzw. komunalnych) 17 zł/ m-c. W lecie miałam jeden, a na zimę domówiłam drugi, na wiosnę zrezygnuję itd.

Tyle ze na moich kubłach jest napis "nie wrzucać gorącego popiołu" Zimny można, pytałam podczas podpisywania umowy na wywóz śmieci.

[a-k-a]

popiołem można ,trzeba palić. zalać go wodą i do pieca . gdy przyjdą mrozy zawsze go brakuje.po takim paleniu zostaje tylko trochę żużlu.pozdrawiam

[kksia]

Przyznam, że nie rozumiem.

[markard]

a ja owszem....

[kksia]

To proszę, wytłumaczcie mi jak tym popiołem z co ( ja mam węglowe) palić.

[skalin]

dokładnie tak jak z miałem w pojemnik zalać wodą i do pieca .... robią sie potem z tego ładne kawałki żużlu i jak masz małe drzwiczki to moze byc mało przyjemne wyciąganie tego z pieca.

[Gość]

Ja też nie rozumiem - po co te manewry z "paleniem" popiołu??

Ktoś próbował z i bez - jakie są różnice??

[skalin]

z jest troche taniej - dopalasz te małe węgielki które zostały w popiele a poza tym utrzymujesz dłużej ogień w piecu. Analogicznie jak zasypanie miałem. Wracając do tematu ja wrzucam do kubłów na śmieci i nikt nie protestuje. Uzgodnione z wywożącymi. Teraz bede miał popiół z kominka - drewno i planuję nawozić tym działkę - czy to dobry pomysł?

[Wowka]

skalin - popiół z drewna? Toż to stary (i skuteczny) środek przeciwko mszycom.

[skalin]

OK a le po zimie to podejrzewam że będę go maił aż nadto no chyba że będzie potworna epidemia mszyc - 12m3 drewna - mam nadzieje ze nie spale wszystkiego. Cy można reszte na działke?

[Wowka]

Jasne, że tak. Nasi praszczurowie pogorzeliska lasów uważali za najżyźniesze gleby.

[skalin]

znaczy ze dobrze to sobie wymyśliłem!

[Snowdwarf]

sądzę że dobry sposów to włąśnie utwardzanie dróg lub alejek...

kiedy spalam drewno to dodaję takze drobne frakcje do kompostownika...

a reszta ziu do kosza na śmieci...