Skrzat - komentarze do dziennika budowy

[kamlotek]

Przyszłam się pożegnać na troszkę poniewaz jutro z samego ranka śmigam na urlop http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4.gif

pierwsze co... to napewno trzeba domek obejrzeć ze wszystkich stron http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4%7E0.gif

ale napewno znajdzie się czas i pogoda na wylegiwanie się choćby na tarasie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/28_1_17.gif

będę tęsknić za Wami http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/a025.gif

gdy tylko dorwę gdzieś komputer to cosik napiszę http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/k01.gif

 

przesyłam buziaki http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/usteczka.gif

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/1128.gif

 

Będę czekała na telefon od Ciebie

[kamlotek]

O oknach to ja Ci mogę tyle powiedzieć,że będą 5 komorowe z okleiną zewnętrzną złoty dąb i przenikliwości cieplnej dla szyb1,0

 

Co do tynków to panowie nie mają innego wyjścia,tylko pilnować terminu bo im szyje podgryzę

 

Jezoooooooooo ja wiem, że okna złoty dąb z obu stron, napisze, że jedne wyceniono nam na ok. 9 tys. jak 6-cio komorowe to ponad 10 tys. Ja tam juz rozglądałam się za oknami, chociaż nie wiem, czy w tym roku będą... wycenili nam... Liczyć trzeba tak 9-11 tys. Okno -potrójne tarasowe, lecz my chcemy te pojedyńcze drzwi ruchome i na zamek z dwoma klamkami z obu stron... wtedy takie okno będzie ciut droższe... ale o ile..to jeszcze nie wiemy... Bo za domem mam garaż, to dookoła musiałabym biec, a tak przez salon sobie przejdę U nas daleko do tego etapu..ale jak będzie, czy oknolux, oknoderm, czy inne z PCV to pokaże czas...

Złote klamki to wiem...

To Asiu jak u Was z zewnątrz złoty dąb, to w środku białe... tez fajnie wyglądają, bo ja myslałam z początku o takich, ale uległam Miskowi... że z obu stron mają być jednakowe...

Przyznam, że okna nie są małe... jak przeważnie są 120-stki, to my takie mamy w łazience, z czego się cieszę, bo będzie widna łazienka... ale z drugiej strony w rogu np. kabiny bym juz nie postawiła... chociaż tam ma być i tak wanna

Tak np. nasze okna mają wymiary 148 x 118 (wysokość)... Już jak byłam to usłyszałam przy wycenie, że okna tradycyjne maja 146...

A my okna zostawilismy -otwory tak na zaś -na 150-152- najwięcej...

A jakie Wy Asiu macie okna?

 

Asia dokładnie nie pamiętam,a nie mam tej kartki z wymiarami przy sobie Wiem,że są ,albo napiszę później,bo jak zacznę wypisywać bzdury to bedzie wstyd,że inwestorka nie pamięta wymiarów.Ale zrobiliśmy trochę zmian w projekcie i juz nie pamiętam

[taka_ja taki_on]

Asiu weszłam do dziennika, bo myslałam, że cosik przegapiłam...

Cóż Ty tam na tej budowie robisz, że bolą Ciebie ręce?

A chętnie i ja bym pobyła na swojej budowie w takiej przyczepie

Czyli coś się u WAS dzieje -a to oznacza, że prace się posuwają

Jak wrócisz do NAS, to napisz, co tam u WAS na budowie

Życze ładnej pogody

[taka_ja taki_on]

Upssssssssssssssss zapomniałam napisać

Oczywiście Kofana, jak znajdziesz czas, to wtedy napisz o oknach U mnie narazie takie rozglądanie się

Mam nadzieję, że spotkacie się z Gosią i koniecznie zróbcie fotkę... dla NAS...

Powodzenia tam...

[madmegs]

Hejo

 

Co słychać?

 

 

Stęskniłam się przeokropnie

 

Buziaki M.

[taka_ja taki_on]

Asia wyjechała w przyczepce teraz mieszka na budowie

Ciekawe kiedy wróci?

No i to dobry znak, że coś tam się dzieje...

[aka z Ina]

łe to będzie co opowiadac i co ogladać zatem

[waldi8321]

"Halo halo Mietku,halo halo Franku"

Puk puk!! Co tam słychać ciekawego??

Mam nadzieję,że spotkanie z Gosią się udało i że jakaś fotka się tu pojawi

My takie ciekawe jesteśmy,co tam na budowie się dzieje - może jakieś foteczki uda Ci się zamieścić? :D

Pozdrowionka

[margay]

melduję się

Asiu wróciłaś na 2 dni, to teraz się nam nie wywiniesz Czekamy na fotki i opowiadaj co tam na budowie.....i jak spotkanie z Gosią....byłaś u niej na poziomowaniu parapetów ......

Pozdrawiam

[Perłóweczka]

Będę czekała na telefon od Ciebie

 

a w zęby chcesz ??? czekałam na numer i nie przesłałas mi go

Asiu raz przejezdzałam tylko koło ciebie . u nas był taki kocioł ze szok

na dodatek jeden samochod a trzech kierowców i mase spraw do załatwienia ja tylko jezdziłam i dowoziłam to cekol , to wkrety, itddddd

powiem ci ze nawet nie mogłam sie do fryzjera wybrac

a o relaksie nie było mowy

ale 2 noce przespałam w domku w części rodziców było cudnieee...rano o 7 myk myk na tarasik z kawką , słoneczko swieciło,ptaszki cwierkają ....hm hm ale sie rozmażyłam

[taka_ja taki_on]

ło matko była i frrrrrrrrrrrrrrrrrr poleciała...

Co tam u WAS sie dzieije Asiu... że znowu tylko na 2 dni wróciłaś? Nic tylko napewno nas zaskoczy...

To WY się suma sumarum nie spotkałyście?

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-074.gif

Ojej.......

Ale Gosia następnym razem się spotkacie...

Nu Asiuuuuuuuuuuuuuuuuu pisz co tam u WAS i ... nowłaśnie czekam i ja na fotorelacje...

Pozdrawiam...

[kamlotek]

Nie wiem moje drogie jak Wam to powiedzieć http://www.cosgan.de/images/midi/traurig/a010.gif ,ale Gosia się do mnie nie odezwała http://www.cosgan.de/images/midi/traurig/g045.gif .Pocieszam się,że zgubiła nr.telefonu,że zapomniała drogę do mnie,że nie ma czasu(świetnie ją rozumie http://www.cosgan.de/images/midi/traurig/g025.gif m). W każdym bądź razie,nie spotkałyśmy się. Ale co się odwlecze to nie uciecze http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h160.gif .

 

Na razie póki co to Wam tylko opowiem,bo aparat został na budowie i nici ze zdjęć na razie http://www.cosgan.de/images/midi/konfus/g035.gif .

 

Ostatnie 2 tygodnie mineły w szalonym i pracowitym tempie.

Po przyjeździe w poniedziałek,zobaczyliśmy pracę panów wynajętych do kopania rowu wokół domu. Panowie kopali 1 dzień i zgodnie z umową dopłaciłam im 10% do umówionej ceny,bo zdążyli w 1 dzień .

Za 2 dni pomalowane zostały ściany fundamentowe 2 razy Izobitem Br.

Po 3 dniach została przyklejona papa termozgrzewalna 100.Która niestety w następny dzień zaczęła odpadać http://www.cosgan.de/images/midi/boese/s045.gif .Wniosek-zbyt mało była nagrzana. Na szczęście pomógła nam ekipa naszego wykonawcy i poprawili spieprzoną przez nas robotę . W przerwach między poprawianiem drenażu robiliśmy elektrykę. Tzn. wierciliśmy otwory na gniazdka i włączniki,kładliśmy kable, tylko podłączenie do tej całej skrzynki poszczególnych kabli zostawiliśmy fachowcowi. A i tak pełno roboty z tymi kablami było i pełno nerwów co gdzie ma być,czy to aby na pewno tu ma być . Niepewność i niezdecydowanie,jak ja tego nie lubię,a ciągle to przechodzę . W między czasie wróciła ekipa stawiać ścianki działowe ne parterze i zakładać stopnie i ławy kominiarskie. I co się okazało? uchwyty pod stopnie były na małe dachówki,a nasze są duże . Znowu czekanie na nową dostawę,gdy przyszły uchwyty ekipa wpadła założyła na jedną stronę i okazało się,że oprócz tego ,że nie ma podkładek gumowych miedzy dachówkę a uchwyty to jeszcze śrub jest za mało . znowu poszli,a my czekamy od soboty kiedy znajdą czas i znowu wpadną .

A co do prądu to kolejna opowieść,słup i skrzynkę zamontowali tak jak obiecali do końca lipca,co prawda na drodze z 2 m od naszej granicy ,pojechaliśmy do ZE podpisać umowę na prowizorkę budowlaną,dowiedzieliśmy się ,że dopiero jak elektryk podłączy wszystko w skrzynce i wypisze papier to bedzie można podpisać umowę,w ten sam dzień na działce był elektryk,podłączył,podpisał papier,my lecimy na złamanie karku na 2 dzień do ZE,a tam dowiadujemy się,że nie wiadomo kiedy nam podłączą,bo jakiś sąsisd złożył zażalenie do Gminy,że przeszkadza mu nasz słup. I że za parę dni zbierze się komisja i przyjadą oglądać nasz słup. Komisja przyjechała i o dziwo,wg ich mapy słup stoi w dobrym miejscu,i że to my mamy zła mapę Czyli istnieje rozbierzność między obiema mapami jakieś 2,5m. Wzieli naszą mapę skserowali i mają to wyjaśniać.póki co doszliśmy do porozumienia,że jak będziemy mieli po tynkach a oni wyjaśnią którędy przebiega nasza granica,przestawią wtedy slup we właściwe miejsce http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/k030.gif

Z pomocą szwagra i siostrzeńca męża skończyliśmy temat drenażu i wszelkich rowów,a było ich pełno. Działka przekopana była wzdłuż i wszerz. Chciałm powiedzieć jak oni kopali,bo ja im pomogłam w 1 dzień,a w 2 dniu pojechałam synkowi pokazać Zamek w Malborku . Fajna wycieczka,choć też męcząca,ale jaka odskocznia od budowy,potem Młody do babci,a ja zpowrotem na budowę. Od wczoraj rozpoczęliśmy akcję hydraulika,zobaczymy kiedy ją zakończymy.W czwartek wchodzą montować drzwi i okna

A potem kiedy wszysko dopniemy do końca wchodzą tynkarze.

I to byłoby w "skrócie' na tyle

[kamlotek]

Będę czekała na telefon od Ciebie

 

a w zęby chcesz ??? czekałam na numer i nie przesłałas mi go

Asiu raz przejezdzałam tylko koło ciebie . u nas był taki kocioł ze szok

na dodatek jeden samochod a trzech kierowców i mase spraw do załatwienia ja tylko jezdziłam i dowoziłam to cekol , to wkrety, itddddd

powiem ci ze nawet nie mogłam sie do fryzjera wybrac

a o relaksie nie było mowy

ale 2 noce przespałam w domku w części rodziców było cudnieee...rano o 7 myk myk na tarasik z kawką , słoneczko swieciło,ptaszki cwierkają ....hm hm ale sie rozmażyłam

 

A dobrze sprawdzałaś http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/g060.gif ,bo ja mam potwierdzenie,że poszło do ciebie na pr mój nr tel

[kamlotek]

ło matko była i frrrrrrrrrrrrrrrrrr poleciała...

Co tam u WAS sie dzieije Asiu... że znowu tylko na 2 dni wróciłaś? Nic tylko napewno nas zaskoczy...

To WY się suma sumarum nie spotkałyście?

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-074.gif

Ojej.......

Ale Gosia następnym razem się spotkacie...

Nu Asiuuuuuuuuuuuuuuuuu pisz co tam u WAS i ... nowłaśnie czekam i ja na fotorelacje...

Pozdrawiam...

Już napisałam mały elaborat

[kamlotek]

Hejo

 

Co słychać?

 

 

Stęskniłam się przeokropnie

 

Buziaki M.

 

JESTEM ,do jutra,ale od 1 września będę na stałe

[Perłóweczka]

A dobrze sprawdzałaś http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/g060.gif ,bo ja mam potwierdzenie,że poszło do ciebie na pr mój nr tel

 

Sprawdzałam pare razy

dobra następnym razem sobie odbijemy , moze będzie więcej czasu

 

Ale u ciebie tłoczno na budowie czekamy na foteczki . napewno będzie pięknie tyle własnej pracy włożyliście ze teraz podwójnie będziecie się cieszyć z efektów

ja też przekopałam trochę swojej działki . nawet mi sie to podobało. tylko trochę za mało czasu byłoooo

[kamlotek]

Na początku też mi się podobało,gorzej było na 2 dzień gdy w czasie jak nie mieliśmy prądu haczkowałam te zielska ,2 pęcherze na dłoniach.Jednak po czasie stwierdziłam,że to z nieumiejętności posługiwania się haczką .

Masz rację,że czas mija nieubłagalnie,zbyt szybko .Przydałby się czaso-wstrzymywacz

[Perłóweczka]

haczkowałam te zielska ,2 pęcherze na dłoniach.Jednak po czasie stwierdziłam,że to z nieumiejętności posługiwania się haczką .

 

niemartw się ja po chwili użytkowania haczki zaczęłam szukać instrukcji obsługi no...ale niestety nie było jej tak kiepsko mi to szło że szok ale po chwili treningu - poszło gładko trening czyni mistrza

[kamlotek]

haczkowałam te zielska ,2 pęcherze na dłoniach.Jednak po czasie stwierdziłam,że to z nieumiejętności posługiwania się haczką .

 

niemartw się ja po chwili użytkowania haczki zaczęłam szukać instrukcji obsługi no...ale niestety nie było jej tak kiepsko mi to szło że szok ale po chwili treningu - poszło gładko trening czyni mistrza

 

dobre

[kamlotek]

Podpowiedzcie mi moi mili,bo się zastanawiam,a nie wiem czy dobrze trybię . Czy parapety wewnętrzne powinno zakładać się przed czy po tynkach. I to samo tyczy się parapetów zewnętrznych, zakładać przed czy po elewacji?