Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skrzat - komentarze do dziennika budowy


Recommended Posts

ok wkleję Tobie to co znalazłam i co niedawno tłumaczył mi Misiek -bo poszłam jeścio raz go wypytać :wink: :lol:

 

"Sprawa jest zgoła powszechna. Wykwity to sole wapnia które są wypłukiwane z zaprawy przez deszcze opadowe. Jest im tym wiecej im bardziej zanieczyszczony był cement użyty do budowy i im świeższa jest zaprawa. To zjawisko można zminimalizować korzystając ze specjalnych zapraw do klinkieru mających w swoim składzie tras reński. W Polsce firmą produkującą zaprawy z dodatkiem trasu jest Sopro.

Ponieważ sole wapnia są rozpuszczalne a już wykwity się pojawiły można z tym nie walczyć, gdyż w miarę wiązania zaprawy wykwitów jest coraz mniej, a stare są łatwo usuwalne. Do ewentualnego usuwania wykwitów nie polecam stosowania środków na bazie stężonego kwasu gdyż oprócz tego że usuną istniejące, spowodują rozpuszczanie pozostałych węglanów w zaprawach i powstawanie kolejnych wykwitów. Można też na czas słoty i niepogody przez jakiś czas osłaniać słupki klinkierowe workami foliowymi."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No i tak powertowałam, okazuje się, że:

akurat zaprawy do klinkieru Kreisla nie są uznawane za najlepsze.

:o

Polecają sopro, ale w innym wątku jest na odwrót, rezygnują z Sopro, polecają Kreisla :lol:

 

Częstym powodem są kwaśne nasze deszcze :roll: a tych powodów tez jest sporo...

 

Kilka powodów powstawania wykwitów:

1. słaba jakość zaprawy,

2. nasiąknięte woda cegły (np. deszczówka),

3. brudna woda zarobowa,

4. murowanie poniżej +5st.C, lub podczas deszczu,

5. wykwity powodowane są materiałem znajdującym się pod murem klinkierowym,

6. żle wykonane zwieńczenie komina,

7. po wymurowaniu komin nie osłonięty przed deszczem i słońcem, lub żle osłonięty (np owinięty folią tak, że widać wewnątrz skraplającą się wilgoć).

 

Czyli Asiu ja bym nieruszała teraz wcale -tak jak napisane w wątku wyżej... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Misia za podpowiedzi :lol: ,jednak mnie ktoś czyta :roll:

 

Używaliśmy do murowania komina specjalnej zaprawy z renem,co prawda murarz dodawał jeszcze dodatkowo wodę szklaną :roll: ,co prawda do końca nie wiem po co? Kupiliśmy ten olej do klinkieru ,głównie po to ,aby go zakonserwować (klinkier).A że przy okazji zmywa lub kamufluje wykwity ,to jeszcze lepiej. Zastanawiam się tylko czy problem nie leży w tym,że my nie mamy fugi,a tylko samą zaprawę. Podobno na nią nie daje się fugi :roll: Jak stawiali kominy to było ciepło,nie padał od razu deszcz(dopiero po 2 dniach).

Złoszczą mnie te wykwity co prawda nie duże,ale z drogi widoczne są jak na dłoni :x i to gdzie na MOIM DACHU :evil:

Jeszcze raz dziękuję Misia i pozdrawiam :lol:

Podziękuj Miśkowi za wykładnię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Misia Ci to ładnie wytłumaczyła. Te punkty nie tylko odnoszą się do klinkieru, ale także do ścian murowanych. Nie wolno ich pozostawiać, chodzi mi o ostatni rząd pustaków na warunki atmosferyczne Dlatego tak ważne jest przykrycie ich dachem. Jak jeszcze nie możemy tego zrobić to zakrywamy folią by podczas deszczu nie nasiąkały wodą. Ludzie niestety tego nie robią i po pewnym czasie wychodzą im na zew. solne przebarwienia a później są opisywani w programie „nie do miary”, że na ich ścianach ukazała postać się świętej osoby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Misia Ci to ładnie wytłumaczyła. Te punkty nie tylko odnoszą się do klinkieru, ale także do ścian murowanych. Nie wolno ich pozostawiać, chodzi mi o ostatni rząd pustaków na warunki atmosferyczne Dlatego tak ważne jest przykrycie ich dachem. Jak jeszcze nie możemy tego zrobić to zakrywamy folią by podczas deszczu nie nasiąkały wodą. Ludzie niestety tego nie robią i po pewnym czasie wychodzą im na zew. solne przebarwienia a później są opisywani w programie „nie do miary”, że na ich ścianach ukazała postać się świętej osoby.

 

Uśmiałam się z postaci św. osoby -dobre ahahaaaaaaaaaaaaaaaa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihhihi postacie świętych - no nieźle :lol::lol:....u nas jak murowali i kończyli,to starali się przykrywać folią,ale nie wiem,jak teraz jest :roll: no mam nadzieję,że nic nie wyjdzie :o

A jak wyjdzie,to w "Nie do wiary" będziemy :lol::o:o:lol:

 

ahaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaa

 

lepszy program " nie do wiary" jak "Uwaga" :lol:

 

Iza jak wyjdzie -to graffiti strzelimy i będzie ok gorzej jak u Ciebie zaczną pielgrzymki przychodzić-ahahaaaaaaaaaaaaaaaa ( az serce boli nawet jak żartuję) - nie nie żartuję już... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas elektrycy wprowadzając bednarkę do domu zrobili w ścianie taką jopę, że kot by przelazł... także uważaj jak ci będą po tynkach tą instalacją robić... w sumie pewnie nie jest to problem, ale warto zwrócić uwagę.

 

Dodatkowo wykwitów nie widać, nie ma co się martwić... i tak na szczegóły na dachu się patrzy tylko wtedy gdy się go robi :D

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie Pani kamlotkowa się podziewa :o

helloooooooo :roll:

 

Kamlotkowa lata jak przeciąg po innych komentarzach :lol:

 

nu i helooooooooooooooo a tutaj echo echo echo.... :lol:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: to prawda.... :lol:

 

Wpadłam też się przywitac :D Miśka ty to jednak chodząca encyklopedia jesteś :o :lol: O wykwitach na klinkierze dokładnie przeczytałam twój wykładzik - bo i mnie sprawa dotyczy :-? tylko u mnie kuminy są widoczne tylko z "buraczanej" strony :) więc za basz się tym nie przejęłam.....alee wkurza jak się ma coś nowego i nieestetycznie wygląda :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem Gosia,ja nawet nie próbuję :wink: :lol:

 

właśnie szukam w googlach o połączeniu bednarki z czymś tam, ja myślałam,że bednarka pozostaje na zewnątrz domu i do niej podłączona jest instalacja odgromowa(tzn drut lub kabel) :roll: . A tu mcz mnie zastrzelił ,że do bednarki trzeba wykuwać dziurę w ścianie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...