enickman 11.02.2009 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Witam, Mam pewien dylemat, który najprościej nazwać: CO ZROBIĆ Z KOCIĄ KUPĄ??? otóż wg projektu obok kuchni mam pomieszczenie gosp./spiżarnię projekt Ponieważ mam 2 sierciuchy w domu, które nie umieją jeszcze korzystać z sedesu zastanawiam się czy nie wstawić w pom. gosp. kuwet i nie zrobić w drzwiach otworu aby mogły tam swobodnie wchodzić no i wiecie ... Tylko - musiałbym chyba ogrzewać pomieszczenie gospodarcze? I co myślicie o kwestii hałasu z pieca/hydroforu - będzie istotnie większy? Czyli minusy: - ew. więcej ogrzewania i to w pomieszczeniu, które także miało być spiżarnią - ew. większe hałasy z pom. gosp. Plusy: - brak kuwet w WC - brak oddzielnej wentylacji grawitacyjnej w pom. gosp. - będę mógł zrobić tak jak w całym domu mechaniczną (kocioł z zamkniętą komorą) Jak widzicie temat niby banalny, ale rodzi problemy, które muszę rozwiązać na już bo przy grawitacyjnej muszę dać zetkę NOW, bo zaczynają mi dom opitalać elewacją Proszę o opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkii 11.02.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 O odglosy pomp itp ja bym sie tak bardzo nie martwil- pomieszczenie otwiera sie na kuchnie...Jesli chodzi o ogrzewanie- jak beda mrozy to bedzie tam zimno- 2 sciany zewnetrze, okno i drzwi zewnetrzne, podloga na gruncie...do 10st spokojnie temperatura spadnie a to nawet w spizarni troche za zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 11.02.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Witam, Mam pewien dylemat, który najprościej nazwać: CO ZROBIĆ Z KOCIĄ KUPĄ??? otóż wg projektu obok kuchni mam pomieszczenie gosp./spiżarnię projekt Ponieważ mam 2 sierciuchy w domu, które nie umieją jeszcze korzystać z sedesu zastanawiam się czy nie wstawić w pom. gosp. kuwet i nie zrobić w drzwiach otworu aby mogły tam swobodnie wchodzić no i wiecie ... Tylko - musiałbym chyba ogrzewać pomieszczenie gospodarcze? I co myślicie o kwestii hałasu z pieca/hydroforu - będzie istotnie większy? Czyli minusy: - ew. więcej ogrzewania i to w pomieszczeniu, które także miało być spiżarnią - ew. większe hałasy z pom. gosp. Plusy: - brak kuwet w WC - brak oddzielnej wentylacji grawitacyjnej w pom. gosp. - będę mógł zrobić tak jak w całym domu mechaniczną (kocioł z zamkniętą komorą) Jak widzicie temat niby banalny, ale rodzi problemy, które muszę rozwiązać na już bo przy grawitacyjnej muszę dać zetkę NOW, bo zaczynają mi dom opitalać elewacją Proszę o opinie Co do ogrzewania i hałasu ja bym w otworze dał zasłonkę i po sprawie. Trzymanie kuwety w WC = otwarte drzwi od WC . Przerabiam to dziś na otwartych drzwiach do pomieszczenia gosp/spiżarni gdzie kot ma swoje sprzęty Nie zdecydowałem się na razie ciąć drzwi. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 11.02.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Moim zdaniem nie musisz dawać żadnego ekstra ogrzewania w pomieszczeniu godpodarczym, jeśli będziesz tam miał kotłownię. Sam piec i trochę rurek naokoło i tak dogrzeją, ale tylko lekko i wystarczająco, żebyś nie miał za ciepło i jednocześnie nie zamroził kota . Wiem bo też tak mam. Co najwyżej rzeczywiście musisz sie zmierzyć z koncepcją, jak zwierzaki przepuszaczać przez drzwi, które dobrze było, żeby były dość szczelne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 11.02.2009 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 tylko , że drzwi nie mogą być za szczelne, jeżeli chcę tam dać went. mechaniczną, bo nie zrobię przecież nawiewu i wywiewu w pom. o kilku metrach kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 11.02.2009 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Jeśli chodzi o temperaturę w kotłowni - u mnie te kilka rurek tak grzeje, że czasem wstawiam tam ciasto drożdżowe do wyrastania (w okolicy pieca) - temp. pomieszczenia to min. 20 st. Mam jednego sierściucha (RUS) a za tydzień przyjedzie drugi (NFO), więc temat kuwet jest mi znany . Mam dużą kuwetę krytą z filtrami (Marchioro Bill 2) i jeżeli chodzi o kwestie powonienia - nic nie czuć (przy regularnym sprzataniu ma się rozumieć ). Obecnie kuwetka stoi przy schodach ( z boku), druga będzie w gabinecie lub na piętrze . Kompletnie mi to nie przeszkadza, że jest prawie na widoku. W salonie jest również duży drapak (a będzie jeszcze większy) - w końcu kociarby to członkowie rodziny, wcale z nie mniejszymi prawami - przynajmniej u mnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 11.02.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 tylko , że drzwi nie mogą być za szczelne, jeżeli chcę tam dać went. mechaniczną, bo nie zrobię przecież nawiewu i wywiewu w pom. o kilku metrach kw. A po co Ci w tym pomieszczeniu wentylacja mechaniczna? Zrób tam grawitacyjną. W ścianie kratkę do nawiewu powietrza i zwykły kanał wentylacyjny w kominie lub wywiewka na dach. Wtedy szczelne drzwi chronią przed hałasem, utrata ciepła i zapachami, jak tam przechowasz domowa wędzonkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 11.02.2009 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Sam sobie odpowiedziałeś tylko , że drzwi nie mogą być za szczelne, jeżeli chcę tam dać went. mechaniczną, bo nie zrobię przecież nawiewu i wywiewu w pom. o kilku metrach kw. A po co Ci w tym pomieszczeniu wentylacja mechaniczna? Zrób tam grawitacyjną. W ścianie kratkę do nawiewu powietrza i zwykły kanał wentylacyjny w kominie lub wywiewka na dach. Wtedy szczelne drzwi chronią przed hałasem, utrata ciepła i zapachami, jak tam przechowasz domowa wędzonkę Co najwyżej rzeczywiście musisz sie zmierzyć z koncepcją, jak zwierzaki przepuszaczać przez drzwi, które dobrze było, żeby były dość szczelne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 11.02.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Eeee, nie bardzo rozumiem.Jak nie możesz lub nie chcesz mieć szczelnych drzwi ze wzgledu na zwierzaki to ok. Ale toretycznie temat wentylacji możesz oddzielić od tego problemu. W domu możesz mieć wentylacje mechaniczną, a w kotłowni grawitacyjną. Może sie za mało znam, ale przy zbilansowanych przepływach wentylacji mechanicznej (wywiew=nawiew) cokolwiek nieszczelne drzwi (z klapką w drzwiach na przejście dla zwierzaków) sa do przyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hans Kloss 11.02.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Wspominałeś coś chyba o hydroforze w pomieszczeniu gospodarczym. Tu hałas może byc problemem, ale to pewnie zależy od rodzaju i jakości hydroforu. Ja mam hydrofor w piwniczce w spiżarni i jak pompa pracuje, słychac praktycznie w całym domu. Na szczęście to tylko do wody do podlewania ogrodu.Co do wentylacji to rzeczywiście jeśli mechaniczną wentylacją zapewnisz nawiew z kuchni do kotłowni i dalej jakiś wywiew np do rekuperatora to chyba tak może być. Wtedy jakim kierunkiem wentylacji będziesz jednak dodatkowo dogrzewał to pomieszczenie. Wentylacje odwrotną odradzam, jeśli to ma byc spiżarnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 11.02.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Wychodek w spiżarni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 12.02.2009 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 spoko spoko wędlin nie wędzębimbru nie pędze spiżarnia to raczej przechowalnia dla zgrzewek i ew. jakiś słoikówzapewniam, że koty wiedzą jak trafić do kuwety i nie są na tyle zdolne/złośliwe, żeby odkręcić słoik i dorzucić do coś do ogóreczków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musta 13.02.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Tez mam siersciuchy i ten problem znam. Mysle ze nalezy podzielic sprawe na dwa podpunkty. 1. Przejscie kota przez drzwi Tu polecam osadzenie w drzwiach klapki dla kotow. Wazne zeby klapka miala magnes stabilizujący ja w pozycji "zamkniete" bo inaczej sie moze nie domykac albo bedzie sie majtac pod wplywem podmuchow powietrza.Moja klapka jest szczelna. Mam ja zamontowana w oknie okolo 50cm od mojej glowy gdy spie i z niej mi nie wieje. 2. Wentylaja Kuweta nie pachnie fiolkami Jak moj jeden narobi to az strach podejsc. Bardzo wazne wiec ze jakbys nie robil wentylacji to niech nie wyciaga z tego pomieszczenia na zewnatrz do mieszkania zapachow. musta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 13.02.2009 14:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 a kot radzi sobie z otwieraniem tej klapki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musta 13.02.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Doskonale. Najpierw sie uczyl. Zrobilismy tak ze byla zablokowana z otwarta na oścież klapka przez kilka dni. Bylo lato . Kot zakumal ze to jest wyjscie. Potem odblokowalismy, klapka opadla i kot zaczal glowkowac. Trzeba bylo mu pare razy uchylic klapke o 1cm zeby wsadzil tam leb i pchnal. Potem zaczal juz sam kumac ze jak jest zamkniete to trzeba pchac. A teraz to przebiega przez to szybko i sprawnie. Caly proces zajal okolo 2-3tyg. musta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 13.02.2009 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 mógłbyś dać jakieś zdjęcie tego rozwiązania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musta 13.02.2009 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Moja klapka to ci nie pomoze bo to mam zalozone w oknie na zewnatrz. Sprobuje moze jednak zrobic w weekend zdjecia jak to sie rusza i moze nawet namowie kota na pozowanie:-) ale bardzo podobne klapki sa tu: http://animalia.pl/sklep.php?kat=158&przeznaczenie=7249 Ja mam akurat Pet Mate. Jak wybuduje dom to beda zamontowane takie do wyjscia, do naszej sypialni, i do kuwety. Mam dosc mialkow ze mam drzwi otworzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musta 14.02.2009 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 WitamZgodnie z obietnica zamieszczam zdjecie kociej klapki u mnie w domu. Zamontowana jest wybitnie nieprofesjonalnie bo to wynajmowane mieszkanie i nie chcialem nic uszkodzic przez np docinanie. Takie klapki maga byc montowane w bardzo cienkich przegrodach (szklo), srednich (drzwi) i grubych (mur). Do muru sa specjalne tunele. Pokazalem na zdjeciu tez elementy zamknieca (zielone i czerwone), magnes (centaralnie na dole klapki) oraz szczotkowa uszczelke do okola klapki ktora zapobiega przewiewaniu. http://lh5.ggpht.com/_4nQ6qw-jegM/SZbVPy4bJBI/AAAAAAAAAao/kEIBQFXuImo/s400/DSCF1155.jpg http://lh3.ggpht.com/_4nQ6qw-jegM/SZbVRLRUR1I/AAAAAAAAAbA/U-0dOlJNFe0/s400/DSCF1158.jpg musta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 16.02.2009 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 a jak z powrotem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
musta 16.02.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2009 Z powrotem tak samo. Klapka jest wahadlowa. Wlasnie po to jest ten magnes ze ona nie ma sie o co oprzec w pozycji pionowej. Magnes ja stabilizuje (calkiem solidnie) w pozycji pionowej i kot musi troche wlozyc sily zeby ja pchnac. Wtedy juz otwiera sie swobodnie. W kazdym razie kot radzi sobie swietnie z jej obsluga. Wychodzi kiedy chce i wraca kiedy chce. A jak ja chce zeby nie wychodzil to ja moge zamknac.Moge tez ustawic ze klapka sie otwiera tylko w jedna strone. Np jak kot wyszedl a ja ide do pracy i chcialbym zeby byl w domu to moge zablokowac tyko wypuszczanie. Klapka wtedy otwiera sie tylko do zewnatrz. Jak kot wroci to juz niewyjdzie i siedzi wdomu do mojego powrotu. Osobiscie tak nie robie ale mam taka mozliwosc. Teraz moje futra wchodza i wychodza kiedy chca. musta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.