Gość 20.12.2003 03:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 Kazimierz Wierzyński -- Umiłowanie O, jakże do tego przywyknę,O, jakże z tym się oswoję,Jak cię ogarnę przeniknę,Umiłowanie moje. Jakie ci zerwę liście,Jakim osypię pąkowiem,Co ci, jedyna, na przyjścieTwoje najdroższe opowiem. Jak ci się oddam cały,Co z siebie całego powierzę,W mym szczęściu, w mym lęku nieśmiały,Dawno do ciebie należę. I tylko przywyknąć nie umiemI tylko jeszcze się boję,Jak cię ogarnę, zrozumiem,Umiłowanie moje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość połówka pomarańczy 20.12.2003 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 Los Julian Tuwim Taki to już los mój będzie,Takie to już miłowanie:Przywitanie, pożegnanie,Pożegnania, wspominanie....Oczy twoje widzę wszędzie,Oczy twoje mnie całująZ dali, z dali mnie miłują,Z dali, z dali mnie żałują,Nie przychodzą na wyzwanie,Jeno błyszczą, jak w legendzie,W dali, w dali, zewsząd, wszędzie,- Takie to już los mój będzie,takie to już miłowanie:Przywitane.... pożegnanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2003 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 autor - Piotr Gdzie wiatr cudowna piosenke niesie Stoisz po srodku w magicznym lesie marzen kieszenie wypchane po brzegi juz dawno tutaj stopniały śniegi Patrzysz oczkami rozmarzonymi ...patrzysz oczkami rozproszonymi ...Na wszystkie swoje trudy i znoje Ja tu tuz obok ... z Toba postoje Wezme za reke i szepne szczerze "Ja w Twoje serce patrze ... i wierzę" brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2003 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 DZIKOŚĆ MEGO SERCA - B.Otręba, D. Dusza Jeszcze dokoła słychać Twój śmiechCzuję zapach Twój, egzotyczny kwiatSiedzę znów sam tak potwornie samNieudało się, wszystko nie tak ... Nie wiem sam, odwagi mi brakTo nie jest grzech, to nie jest grzechOnieśmielony takMilczę wciąż ... milczę wciąż ... Dzikość w moim sercu nawet nie wiesz jaktrudno zdusić ją ukryć - ciężko takObłęd w moim sercu, Boże pomóż miZłamać strach, złamać wstydmoże jutro odważę się, ten pierwszy raz... brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2003 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 Godzina miłowania ... - Marek Grechuta Dzień zasypia powoli ...i powoli noc brodzi ...czemu Tobie się spieszy ?czemu szybko odchodzisz ? O, gdybyś chciała zostać na dłużejgodzino miłowania ...łatwiej byłoby świat nakłonić - do pojednaniałatwiej byłoby prawdę mówić, łatwiej składać słowałatwiej tracić , łatwiej żegnaćłatwiej wracać znowu ... brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 20.12.2003 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 TAO Magda Czapińska Przystań na chwilę, zatrzymaj świat. Dokąd się spieszysz? Nie zdążysz i tak. Wczoraj i jutro , nie znaczą nic. Przestań się spieszyć i naucz się być To TAO Cię prowadzi najprostszą z dróg. Nie szukaj zła , ni dobra, a znajdziesz więcej, Niż znaleźć byś mógł Płyń z nurtem rzeki, a nie walcz z nim. Poddaj się wodzie , weź oddech - i płyń. Bądź niczym trawa , gdy wieje wiatr. Słabość jest siłą , co chroni twój świat. To TAO Cię prowadzi... Przystań na chwilę , zatrzymaj świat. Dokąd się spieszysz? Nie zdążysz i tak. Wczoraj i jutro, nie znaczą nic. Przestań się spieszyć i naucz się być. Przystań na chwilę , zatrzymaj świat. Dokąd się spieszysz? Nie zdążysz i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2003 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 http://www.hypertech.net/moondog/hh7.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 20.12.2003 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 Przypływ, odpływ, oddech czasu-----------------------------------------Tell Her You Saw Me oryginalnie z płyty Secret Storymuzyka: Pat Methenysłowa: Magda Czapińska---------------------------------------- Przypływ, odpływ, fala za faląWieczną mantrę morze nuciPrzypływ, odpływ, oddech czasuCo odeszło kiedyś wróci Jesteś, jestem. Ślady na piaskuTrwają po nas tylko chwilęMijasz, mijam. Przypływ, odpływTylko tyle i aż tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 21.12.2003 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2003 JOSEPH VON EICHENDORFF Boże Narodzenie Pusty rynek. Nad dachami Gwiazda. Świeci każdy dom. W zamyśleniu, uliczkami, Idę, tuląc świętość świąt. Wielobarwne w oknach błyski I zabawek kusi czar. Radość dzieci, śpiew kołyski, Trwa kruchego szczęścia dar. Więc opuszczam mury miasta, Idę polom białym rad. Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta: Jak jest wielki cichy świat! Gwiazdy niby łyżwy krzeszą Śnieżne iskry, cudów blask. Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą — Czasie pełen Bożych łask! Tłumaczył ks. Jerzy Szymik ------------------ List do żołnierza w dzień Wigilii-Kornel Makuszynski W imię Chrystusa PanaNowo narodzonego,Pozdrawiam cię, żołnierzu,Najdroższy mój kolego!W imię Panny, co w biednejPowiła dzisiaj w chacie,Sercem cię witam moim,Najmilszy ty mój bracie! O, żołnierzu! o, żołnierzu!Przez dnie smutne i wieczory,Poprzez rzeki, przez mokradła,Poprzez łąki i przez boryDusza moja cię odgadła.Odnalazło cię me serce.I tak tobie dzisiaj dzwoniJako dzwonek na pasterce,............----------------------------------------------------- Pomyslmy przy wigilijnym stole, o polskich zolniezach przebywajacych w Iraku.Zyczmy im szczesliwego powrotu do kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 22.12.2003 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Maria Pawlikowska-Jasnorzewska* * *(Świat jak mydlana bania..) Świat jak mydlana bania,na słomce wisząc Bożej,drży, chwieje się i kłania,kręcąc się w barwach zorzy. Potrącił o mą duszęza siedmiobarwnym śmiechem,świat jak mydlana baniaw złociste pióropuszewydęta Bożym dechem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 22.12.2003 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 http://www.muzeum.krakow.pl/obrazki/bozenarodzenie/malczewski%20jacek%20-%20wigilia%20na%20syberii,%201892.jpg Jacek Kaczmarski "Wigilia na Syberii" Zasyczał w zimnej ciszy samowarUkrop nalewam w szklankiPrzy wigilijnym stole bez słowaŚwiętują polscy zesłańcyNa ścianach mokry osad wilgociObrus podszyty słomąPłomieniem ciemnym świeca się kopciSłowem - wszystko jak w domu Słyszę z nieba muzykę i anielskie pieśniSławią Boga, że nam się do stajenki mieściNie chce rozum pojąć tego, chyba okiem dojrzy czegoCzy się mu to nie śni Nie będzie tylko gwiazdki na niebieGrzybów w świątecznym barszczuJest nóż z żelaza przy czarnym chlebieCukier dzielony na kartceTalerz podstawiam, by nie uronićTego czym życie się słodziInny w talerzu pustym twarz schroniłBóg się nam jutro urodzi Król wiecznej chwały już się nam narodziłZ kajdan niewoli lud swój oswobodziłBrzmij wesoło świecie cały, oddaj ukłon Panu chwałyBo to się spełniło, co nas nabawiło serca radością Nie, nie jesteśmy biedni i smutniChustka przy twarzy to katarNie będzie klusek z makiem i kutiiBędzie chleb i herbataSiedzę i sam się w sobie nie mieszczęPatrząc na swoje życieJesteśmy razem - czegóż chcieć jeszcze...Jutro przyjdzie Zbawiciel Lulajże Jezuniu moja perełkoLulaj ulubione me pieścidełkoLulajże Jezuniu, lulajże lulajA ty go matulu w płaczu utulaj Byleby świecy starczyło na nocDługo się czeka na NiegoBy jak co roku sobie nad ranemŻyczyć tego samegoZnów się urodzi, umrze w cierpieniuZnowu dopali się świecaPo ciemku wolność w Jego imieniuJeden drugiemu obieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.12.2003 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2003 Wesołych Świąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.12.2003 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2003 *** Artur Miecznikowski Oby zapełnić kielich szczęściem niebiańskim oby michę ujrzeć pełną nienawistnego pyłu. Będę stał i patrzył będę krzyczał i słuchał. A życie przelatuje pomiędzy planetami...Niewiedza ciśnie się na usta oskarżyciela , on płacze nad losem swym ...i cudzego życia ... brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.12.2003 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2003 Człowiek człowiekowi Człowiek człowiekowi wilkiemCzłowiek człowiekowi strykiemLecz ty się nie daj zgnębićLecz ty się nie daj spętlić Człowiek człowiekowi szpadąCzłowiek człowiekowi zdradąLecz ty się nie daj zgładzićLecz ty się nie daj zdradzić Człowiek człowiekowi pumąCzłowiek człowiekowi dżumąLecz ty się nie daj pumieLecz ty się nie daj dżumie Człowiek człowiekowi łomemCzłowiek człowiekowi gromemLecz ty się nie daj zgłuszyćLecz ty się nie daj skruszyć Człowiek człowiekowi wilkiemLecz ty się nie daj zwilczyćCzłowiek człowiekowi bliźnimZ bliźnim się możesz zabliźnić Edward Stachura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 26.12.2003 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2003 Pastorałka marzenie Muzyka i słowa: Andrzej Sikorowski Pastorałko nieś się biała (nasypało tego roku) i na ziemie osowiałą przynieś spokój, spokój, spokój nieś się biała pastorałko słowo niech się słowem stanie ty muzyko zaś nam szparko przykaż taniec, taniec, taniec hejże nocy! - babo czarna tak ci w gwiazdach nie do twarzy pozwól sierp księżyca zabrać pozwól marzyć, marzyć, marzyć że już skarbce napełnione mimo klęski urodzaju stoły wszystkie zastawiono w naszym kraju, w naszym kraju pastorałko w czapie białej (nasypało tego roku) ziemi dziwnie rozszalałej przynieś spokój, spokój, spokój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 27.12.2003 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2003 Pastorałka ding - dong Muzyka: Jan Hnatowicz, słowa: Andrzej Sikorowski Pastorałka to takie ding-dong pastorałka to takie dzyń-dzyń które mówi wesołych świąt które każe kolędo płyń pastorałka to takie cyt-cyt pastorałka to takie tik-tak gdy jest biało po blady świt i jest cisza bo sieją mak cyt-cyt, tik-tak, bim-bom spada gwiazda i śpiewa dom kipią garnki ze wszystkich sił by rok nowy szczęśliwy był cyt-cyt, bim-bom, tik-tak spada gwiazda to pewny znak że nam będzie przez chwilę lżej że wytrwamy w godzinie złej zaśpiewamy kolędę jak trza zaśpiewamy kolędę ho, ho niech do przodu z zapałem pcha nasze życie ni to ni sio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.12.2003 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2003 :D:D:D:D:D:D brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.12.2003 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2003 Federico Garcia Lorca Lament Zamknąłem drzwi od balkonu,ponieważ nie chciałem słuchać płaczu,ale za szarymi ścianaminic nie było słychać prócz płaczu. Bardzo mało jest śpiewających aniołów,bardzo mało jest szczekających psów,tysiące skrzypiec mieści się w jednej dłoni.Ale płacz jest olbrzymim aniołem,płacz jest olbrzymimi skrzypcami,łzy tamują głos wiatrui nic już nie słychać prócz płaczu. z hiszpańskiego Czesław Miłosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 29.12.2003 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Jerzy Harasymowicz Dlaczego pada śnieg? Raz w niebie dwaj święci przy grze w domino powiedzieli sobie: ach, ty taki synu. Co gdy usłyszał Archanioł Michał, to zaraz wsiadł na bicykl, kłuł go ostrogą, ciężko wzdychał. I przyjechał Michał, i tych świętych zabrał do mieszka, choć się za nimi wstawiała ich siostra Agnieszka. No i tak, święci bez pasków, bez sznurówek, w błękitnych kalesonach, wśród więziennych dachówek, święci się nudzą, siedzą we dwóch i wyrywają sobie święci z brody siwy puch jak najęci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 30.12.2003 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2003 Dnia 30 grudnia 1916 roku miało miejsce zabójstwo Rasputina. Grigorij Rasputin, właściwie Grigirij Nowych (ur. 1872), był mnichem i uzdrowicielem, chłopem z guberni tobolskiej. Słynął ze swobodnego stylu życia, ale miał też bardzo silną osobowość i szczególną charyzmę. Od 1911 r., zwłaszcza w czasie I wojny światowej, był bardzo wpływową osobą na dworze carskim, decydował o nominacjach na wysokie stanowiska w państwie i w cerkwi. W opinii publicznej jego rosnący wpływ na carską parę kompromitował carat. Liczba jego wrogów stale rosła, a po pewnym czasie grupa arystokratów postanowiła go zabić. Zaproszono go wówczas do pałacu księcia Jusupowa, gdzie rozegrały się dramatyczne wydarzenia. Rasputinowi podano w zakąsce cyjanek potasu, a kiedy mnich oparł się jego działaniu, został zasypany gradem kul pistoletowych. Kiedy okazało się, że Rasputin nadal żyje, wrzucono go pod pokrywę lodową rzeki Newy... Anna Świrszczyńska "Zawsze jest wyjście" Jeśli nie mogę uciec od nieszczęścia,zawsze mogę się schronićw nieszczęściu. Jeśli nikt z przyjaciółnie poda mi ręki,uratuje mnie zabijającręka wroga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.