Gość 03.11.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Ode mnie świeczka dla Małej Dziewczynki, którą zabił "konkubent" matki i jej obojętność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 17.11.2005 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 Znany polski aktor teatralny i filmowy Marek Perepeczko, odtwórca słynnej roli Janosika, zmarł w Częstochowie. Miał 63 lata. ['] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 24.11.2005 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 dla Janosika ... http://img234.exs.cx/img234/695/pict00111ke.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 24.11.2005 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Dla trzech górników co zginęli w kop. Zofiówka 22.11.05 i 23.11.05 http://img234.exs.cx/img234/695/pict00111ke.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 13.12.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 http://img371.imageshack.us/img371/5875/czasapokalipsy9wr.jpg Leszek Wójtowicz "Jeźdźcy apokalipsy" Auta pokryte stalową blachąTego to nawet kula nie przebijeJedyny sposób na taką maszynęTo chyba tylko butelki z benzyną... Na dachu działko... wodne, obrotoweWciąż do użytku gotowe jestNie służy jednak do walki z ogniemLecz do gaszenia pożarów serc... Milczący ludzie w dziwnym skupieniuCzekają jeszcze na odpowiedźA megafony rdzawym charkotemKrzyczą, by się natychmiast rozejść ! Wycie silników jak śpiew WalkiriiPoraża wszystkie bez reszty zmysłyWięc na kolana, gniewny narodzie !!To pędzą jeźdźcy apokalipsy... Posępne twarze, a na nich rozkazOdbity znakiem bezmyślnościŻadne wahanie i żadna troskaWśród nich na pewno nie zagości Każdy powiedział swoje: "Tak jest !"I od tej pory więcej nie rozumieZza grubych tafli pancernych szybTrudno jest braci rozpoznać w tłumie No ! Który pierwszy zacznie strzelać ??! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 13.12.2005 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Dla kolegi, który miałby dziś 42 urodziny 24 lata temu w 1981 roku obchodziliśmy Jego Osiemnastkę http://img234.exs.cx/img234/695/pict00111ke.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 22.12.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 http://muzyka.onet.pl/_i/osoby/g/grzegorz_ciechowski/d.jpg Cztery lata temu, 22 grudnia 2001 odszedł nagle Grzegorz Ciechowski TU JESTEM W NIEBIE od kiedy myślęże to tuod kiedy wiemże to nie tylko dla aniołaa dotknąć cięoznacza znówcoś więcejniż podglądać w niebie Pana Boga tu jestem w niebietu jestem w niebietu jestem w niebietu jestem w niebie są smakiktórych nie zna niktzapachy nie do zmyciatak jak tatuażetaternik wchodzi na swój szczyta wnętrze twe niech będzieszczytem moich marzeń tu jestem w niebietu jestem w niebietu jestem w niebietu jestem w niebie a kiedy nad ranemsłońce cię rozbiera dla mniesentymentalniei nad fortepianempochyleni święci brody swerozpuszczająoglądam twą nagośći nie wierzę sobie samtutaj niebo swe mamtutaj niebo swe mamtu mój rajchodźmy spać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.12.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2005 Grzegorz Ciechowski *** BETLEJEM JEST WSZĘDZIE to tu kiedy pada śniegciepłą kołdrą jestto tu sanie cicho mkną -reniferów stoto tu prawie każdy senpod choinką spełnia się(czy chcesz czy nie)tak dziś w naszym domu jest karp zajął naszą wannęma na imię Janto my go karmimynie on nas (sobą)a tam ...tam śnieg pada po to byboso stąpać w nim (do krwi)tam nagi Jezus rodzi sięi nikt nie wie żeBetlejem nie jest nazwą dlaoddalonych miast (nie, nie)Betlejem wszędzie wokół nas pijani kolędnicygubią szopki swew otwarty pysk osiołkapada śnieg a BetlejemBetlejem może być wszędzieJezusów pełno dokoładzieciaki nagie wciąż w swych żłobkacha pasterzy wciąż nie ma by przybieżelia w sercach naszych anielichTrzech Króli nie ma się gdzie spotkać pijani kolędnicygubią szopki sweprzy wigilijnym stolenie ma miejsc a BetlejemBetlejem może być wszędzieJezusów pełno dokoładzieciaki nagie wciąż w swych żłobkacha pasterzy wciąż nie ma by przybieżelia w sercach naszych anielichTrzech Króli nie ma się gdzie spotkać a Betlejem(Betlejem w nas)Betlejem może być wszędzie Jezusów pełno dokoła(Betlejem w nas)dzieciaki nagie wciąż w swych żłobkacha pasterzy wciąż nie ma by przybieżeli(Betlejem w nas)a w sercach naszych anielichTrzech Króli nie ma się gdzie spotkać(Betlejem w nas) w Betlejem pada śnieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 07.01.2006 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2006 http://foto.onet.pl/upload/87/83/_15217.JPG dziś odszedł Paweł......................................................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 18.01.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 ks.Jan Twardowski Życie życie nie dokończonegdy oczy ci zamkną i zapalą świecęmiłość spełnioną i nieudanąpłacz przed jedzeniemmiędzy mądrością i zabawąBożej powierzam opiece http://www.ppsk.sandomierz.opoka.org.pl/foto/znicz.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 18.01.2006 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Dziś odszedł Ksiądz Jan Twardowski http://www.samstud.pg.gda.pl/images/news/znicz_min.jpg Jan Twardowski W niebie Trzeba minąć świętego Piotra z ciężkim kluczemAgnieszkę z barankiem przy twarzyTeresę co jeszcze kaszlebo marzła w klasztorzetrzeba przepychać się przez męczennikówco stanęli z krzyżem i utworzyli korekobok skromnego bocianaobok Agaty co częstuje soląobok świętego Franciszka z wilkiem(zdejmuje mu kaganiec żeby mógł poziewać)obok świętego Stanisława z zeszytem do polskiego --- i widzę wreszcie moją matkęw nie spalonym domuprzyszywa guzik co się gubił stale Ile trzeba przejść nieba żeby ją odnaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 18.01.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Kochanowskiego przekład psalmów Przywróć mi Panie z dawnych latherbaty gorzkiej łyk w maniercei umarłego ojca listsweter od siostry matki serce Kochanowskiego przekład psalmówspalony z Wilczą w czas powstaniai wszystko, czego życzę innym---a sam niestety nie dostanę I spowiedź świętą z dawnych burzgdy łzy ważyła ręka Zbawcy---i jeszcze jeden jakiś dzieńz dzieciństwa mego na ślizgawce Ten śnieg co mi na oczy spadł,i to com szeptał bezrozumny---a potem jak najcięższy mszałpostaw z kielichem mi na trumnie Jan Twardowski *** Którędy którędy do Ciebieczy tylko przez oficjalną bramęza świętymi bez przerwyw sztywnych kołnierzykachniosącymi przymusowy papier z pieczątkąmoże od innej stronyna przełajtrochę naokołood tyłupoprzez ciekawą wszystkiego rozpaczpoprzez poczekalnię II i III klasyz biletem w inną stronębez wiary tylko z dobrocią jak na gapęprzez ratunkowe przejścia na wszelki wypadekz zapasowym kluczem od Matki Boskiejprzez wszystkie małe furtki zielone otwierane z haczykaprzez drogę niewybranąprzez biedne pokraczne ścieżkiz każdego miejsca skąd wzywasznie umarłym nigdy sumieniem Jan Twardowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 18.01.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 a ja bym chciała podziękować specjalnie za ten wiersz. nie bój się chodzenia po morzunieudanego życiawszystkiego najlepszegodokładnej sumy niedokładnych danychmiłości nie dla ciebieczekania na nikogo przytul w ten czas nieludzkiswe ucho do poduszkibo to co nas spotykaprzychodzi spoza nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 ...do muzyki braci Pospieszalskich ks. Jan Twardowski napisał słowa kolędy.......tak niedawno był ten nastrój....... posłuchajcie...... KOLĘDA PŁYNIE Z WYSOKOŚCI(sł. Jan Twardowski, muz. Pospieszalscy) Osioł pewny siebie Wół zarozumiały Bóg się nie wstydzi Bóg się nie wstydzi Nie wstydzi, że jest taki mały Herod postraszył Stajnia uboga Ludzkie kłopoty Ludzkie kłopoty Kłopoty małego Boga Kolęda płynie z wysokości Kolęda płynie z wysokości Śpiewa na całego z wysokości Śpiewa na całego Kolęda płynie z wysokości Kolęda płynie z wysokości Śpiewa na całego z wysokości Śpiewa na całego I uczy miłości Nawet trzech mędrców Na nic się nie przyda Bo Bóg tak mały Bo Bóg tak mały Tak mały, że Go nie widać Kolęda płynie... Daj nam, Boże, wiarę Wiarę zawsze żywą Zdrowie na święta Zdrowie wciąż na święta Dla bliskich cierpliwość Kolęda płynie... Kolęda płynie z wysokości [5,9 MB] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Ks. Jan Twardowski "Wyjaśnienie" Nie przyszedłem pana nawracaćzresztą wyleciały mi z głowy wszystkie mądre kazaniajestem od dawna obdarty z błyszczeniajak bohater w zwolnionym tempienie będę panu wiercić dziury w brzuchupytając co pan sądzi o Mertonienie będę podskakiwał w dyskusji jak indorz czerwoną kapką na nosienie wypięknieję jak kaczor w październikunie podyktuję łez, które się do wszystkiego przyznająnie zacznę panu wlewać do ucha świętej teologii łyżeczką po prostu usiądę przy panui zwierzę mój sekretże ja, ksiądzwierzę Panu Bogu jak dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Ks. Jan Twardowski "Nieszczęście nie-nieszczęście" Jest taki uśmiech co mieszka w rozpaczybo gdy widzisz zbyt czarno to często inaczejniekiedy w smutku jak drozd ci zaśpiewa- twej miłości zranionej Bóg łaknie jak chlebanieszczęście nie-nieszczęście jeśli szczęścia nie majest uśmiech co się nawet na cmentarzu kryjekażdy świętej pamięci umiera więc żyjecóż że go nie widzisz powraca do domusiada przy stole czyta lampę świeciczasem w bamboszach by nas nie obudzićtylko śmierć umie ludzi przybliżyć do ludzinic dziwnego przecież tak to bywaz nieba się tęskni zawsze po kryjomuchoćby królikom mlecze przed rosą pozrywaćciotkę z gotówką przy sobie zatrzymaćuśmiech czasem się modli po prostu - mój Bożetu gdzie miłość odchodzi lecz jej nie ubywaci co się kochają cierpią gdy są razemuśmiech i z cytryną uśmiechnąć się może narzekasz że świat surowy jak grzyb niejadalnya w świecie stale uśmiech niewidzialny *** Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteśza to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logicznaza to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwoweza to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim innyza to że jesteś już odnaleziony i nie odnaleziony jeszczeże uciekamy od Ciebie do Ciebieza to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobieza to, że to czego pojąć nie mogę - nie jest nigdy złudzeniemza to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabecichlapiemy językiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Ks. Jan Twardowski "Sprawiedliwość" Prof. Annie Świderkównie Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłkagdyby wszyscy byli silni jak koniegdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłościgdyby każdy miał to samonikt nikomu nie byłby potrzebny Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównościąto co mam i to czego nie mamnawet to czego nie mam komu daćzawsze jest komuś potrzebnejest noc żeby był dzieńciemno żeby świeciła gwiazdajest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwszamodlimy się bo inni się nie modląwierzymy bo inni nie wierząumieramy za tych co nie chcą umieraćkochamy bo innym serce wychłódłolist przybliża bo inny oddalanierówni potrzebują siebieim najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkichi odczytywać całość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 18.01.2006 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Piękne były Jego krótkie kazania do dzieci (dużych też). Jak sam mówił pierwsze 3 minuty są na chwałę Boga, następne na chwałę głoszącego. ['] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Ks. Jan Twardowski "Do moich uczniów" Uczniowie moi, uczennice drogieze szkół dla umysłowo niedorozwiniętych,Jurku z buzią otwartą, dorosły głuptasie -gdzie się teraz podziewasz, w jakim obcym tłumie-czy ci znów dokuczają, na pauzie i w klasie- Janko Kąsiarska z rączkami sztywnymi,z nosem, co się tak uparł, że pozostał krótki-za oknem wiatr czerwcowy z pannami ładnymiPamiętasz tamtą lekcję, gdym o niebie mówił,te łzy, co w okularach na religii stają -właśnie o robotnikach myślałem z winnicy,co wołali na dworze: Nikt nas nie chciał nająć! Janku bez nogi prawej, z duszą pod rzęsami -garbusku i jąkało-osowiały, niemy- Zosiu, coś wcześnie zmarła, aby nóżki krzywe-szybko okryć żałobnym cieniem chryzantemy Wiecznie płaczący Wojtku i ty, coś po sznurzedrapał się, by mi ukraść parasol łobuzie, Pawełku z wodą w głowie, stary niewdzięczniku,coś mi żabę położył na szkolnym dzienniku Czekam na was, najdrożsi, z każdą pierwszą gwiazdką-z niebem betlejemskim, co w pudełkach świeci-z barankiem wielkanocnym - bez was świeczki gasną -i nie ma żyć dla kogo Ten od głupich dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 18.01.2006 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2006 Ks. Jan Twardowski "Wszystko inaczej" Bo Pan Bóg jest tak jasny że nic nie tłumaczy bo wiedzieć wszystko to nic nie wyjaśniać stąd cierpienie po prostu i nie wiadomo po co tak od razu bez sensu że całkiem prawdziwe wszystkie łzy jak prosiaki chodzące po twarzy bo miłości tak piękne że wciąż niemożliwe choć listy po staremu i szept w białej kartce spotkania po kolei wiodące w nieznane szczęście co się nagle obliże jak cielę i śmierć tak punktualna że zawsze nie w porę choć wiadomo śmierć miłość od śmierci ocala I jeszcze stare furtki donikąd i wszędzie w których kiedyś czekałeś na to co nie przyszło wyżeł co chciał ci łapę podawać na zawsze biedronka co wróżyła że wojny nie będzie Lecz Pan Bóg wie najlepiej - więc wszystko inaczej czasem prośby nam spełnia żeby nas zawstydzić "Bezdzietny anioł" Właśnie wtedy kiedyś pomyślałeś że papugi żyją dłużej że jesteś okrutnie mały niepotrzebny jak kominek na niby w stołowym pokoju jak bezdzietny anioł lekki jak 20 groszy reszty drugorzędnie genialny kiedy obłożyłeś się książkami jak człowiek chory nie wierząc w to że z niewiary powstaje nowa wiara że ci co odeszli jeszcze raz cię porzucą święty i pełen pomyłek właśnie wtedy wybrał ciebie ktoś większy niż ty sam który stworzył świat tak dobry że niedoskonały i ciebie tak niedoskonałego że dobrego "Bliscy i oddaleni" Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.