ponury63 23.11.2003 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Marek M. Kielgrzymski *** powietrze zimnookie sączy się z okolic okna patrzę na wprost wzrokiem nie mówiącym nic zwyczajnie: chciałbym byś tu była telewizor wyprowadza na spacer psa galopujący moment zestala się na winylowej płycie utkwiony na powierzchni analogu wirując niczym pyłek pragnę twej czystej O toczonej delikatnością B ezszelestnej E zotorycznej C ieniowanej N iedoprzestrzenienie O garniającej Ś wietlistej C zystej I ntegrującej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2003 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Autor: wiesiek No co? tak ma być ... proszę ich o lepsze czasyi smak sera o drzwi do czegoś tami ten chleb który jemproszę o ciepło i czysty rówo marzeniao radośćto nie życzeniato nie walkaproszę o sen ciepłyproszę o czyste powietrzewiem że takie czasywiem że to szmala ja proszęo ten zakład pracyproszę o pomocproszęto takie długieproszę o gwiazdkę z niebano proszę powtarzam sięty i tak tego nie czytasz http://www.fabrica.civ.pl/article.php?sid=8401 brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.11.2003 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Maria Pawlikowska - Jasnorzewska "Jesień nasza" Jesień nasza trwa niezmiennieprzeszło cztery lata -Lecą liście, krwawe liściez drzew naszego świata... Jesień nasza jakże długa!Aż serce więdnie - -Mgłę krakowską, szron warszawski w każdym czuję ścięgnie,w każdym nerwie - wiosno, łaski! Spodziewałam się, jesieni,że mi świat odmienisz -- lecz ty wzdychasz: ach, nie wcześniej,jak za jakie kilka wrześni - - -Módlcie się więc za mną, liście,szeleszczące powłóczyście - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość połówka pomarańczy 24.11.2003 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Erotyk - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Na rozrzuconych poduszkach z rajskich, jawajskich batikówumieram słodko, bez żalu, umieram cicho bez krzyku.Czas za firanką ukryty porusza skrzydłem motyla,a moje czoło znużone coraz się niżej pochyla... Wreszcie dotykam bieguna i śnieg mi taje wśród włosów,a końcem lakierka dosięgam trawy szumiących lianosów...Leżę na ciepłych krajach, na gorejącym równikui na jedwabnych poduszkach z różnobarwnego batiku... Wyciągam ręce ku Tobie, w Twoją najsłodszą stronęi czuję na rękach gwiazdy nisko nad nami zwieszone...Ogarniam Cię splątanego w pochmurny namiot niebieski,i spada niebo z hałasem, jak belki, wiązania, deski,obrzuca nas półksiężycem, słońcem, obłoków zwojem -i tak spoczywam - okryta niebem i sercem Twojem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 24.11.2003 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Voilla..oklaski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.11.2003 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 ..i nie całuj mnie nigdytak proszę ..nie dotykaj zbyt bliskim spojrzeniemniechaj wszystko to sobie będziesnu wyobrażeniem i nie całuj mnie nigdy mileńkikiedy wejdę wreszcie w Twe proginie dotykaj dłonią za zimnąbo ucieknę ....mój Boże drogi i już nigdy , nigdy nie wrócęchoćby swiat miał się dziś rozpaśćwolę swoją smutną samotnięniżli czyjąś rozpacz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 24.11.2003 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Jonasz Kofta Dobry sen Ładnie u ciebieTyle książekTy sam to wszystko czytasz?Jest to, co lubię"Mały książę"O! Jaka ładna płytaLeż, leż spokojnieJutro wstanieszDrobiazgTrzydzieści siedem dwaZaraz opowiem Ci, kochanieSkąd przyszłamI kim jestem ja Ja jestem dobrym snemŻycia mam tylko godzinęBędziesz pamiętał mnieGdy minęJa jestem dobrym snemW którym jest wszystko tak piękneKochanie nie budź sięBo zniknę Tyle tu dymuPokój tonieOtworzę zaraz oknoA te koszuleNa balkonieNa amen ci zamoknąLeż, leż spokojnieJutro wstanieszGrypaPodgorączkowy dreszczMój czas się kończyNie zostanęNie mogęA dlaczego wiesz Ja jestem dobrym snem... Ja jestem dobrym snemZasmucę cię i porzucęDobranoc - tylko gdzieSchowałeś klucze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 24.11.2003 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 jak ja dziękuję Bogu, że JESTEŚCIE !!! Elżbieta Adamiak "Blues niepotrzebnych powrotów" Dopala się świeca, maleńki płomień drży Powoli zza pieca wychodzą szare sny Zacięła się płyta, adapter się biedzi Stukają w podłogę zmęczeni sąsiedzi Więc idź już, nie wracaj, nie przeszkadzaj mi Nie było cię długo, przestałam liczyć dniWolałeś tę drugą, kwiaciarkę z vis a visZapomniał korytarz, jak brzmią twoje krokiNie poznał cię nawet twój fotel głębokiWięc po co tu siedzisz, dziwisz nocne ćmy Posłuchaj, latarnie wołają cię zza mgłyNie patrz tak na mnie, wiesz przecież, gdzie są drzwiPotrafię bez ciebie oddychać i śpiewaćChoć coraz bezbarwniej jest ptakom na drzewachA tamte dwie krople, to wcale nie są łzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.11.2003 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Ja też!!! Jesteście i bądżcie długo, długo jeszcze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 24.11.2003 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 To wyżej to ja, chmurka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 24.11.2003 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.11.2003 03:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Byłaś serca biciem,wiosną, zimą, życiem,marzeń moich echem,winem, wiatrem, śmiechem ostatnio słońca mniej, ostatnio noce bardziej ciemnejuż nawet księżyc drań o tobie nie chce gadać ze mnąw kieszeni grosze dwa, w kieszeni na dwa szczęścia groszew tym jednak losu żart, że ja obydwa grosze noszę byłaś serca biciem,wiosną, zimą, życiem,marzeń moich echem,winem, wiatrem, śmiechem ... - Z. Książek spiewał to Andrzej Zaucha ... http://www.zaucha.and.pl/pliki/z_zdjecia.jpgUrodzony 12 stycznia 1949 w Krakowie, wokalista jazzowy i piosenkarz, także saksofonista altowy i perkusista ... muzyczny samouk ... Andrzej to był taki człowiek, który potrafił powiedzieć: " Wiecie ... ja dziekuje Bogu, ze dane mi było spotkać sie z Wami ..." brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 25.11.2003 04:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Halina Poświatowska * * *jak ogień trawi lekkie drzewotak ja oplatam twoje ciałomiękka i zwinna jak płomień kochając ciebie delikatnierozniecam twoje myśli w płomieńmój żar ich zimną formę kradnie dotknięcie moje jasne niebotwych oczu zwęża w ciemny płomieńtak kocham cię kochając siebie płomień powtarzam płomień płomieńkaleczy usta rani dłoniei wszelki kształt pod złotem grzebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość promyczek 25.11.2003 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Codziennie ranoruszam w pogoń za małą dziewczynkąz kawałkami nieba zamiast oczui słońcemSzukam po wszystkich zakamarkachpudełkach i ulicachjużjuż ją mamchwytam za rękęjej uśmiech jest pełen tak prawdziwej ufnościże z przestrachem puszczam małą dłońNie wiem dlaczegotylko ją tak uparcie ścigamnigdy nie zaczepię tej drugiej(one zawsze razem)starej i brzydkiej kobietyPrzecież to ta samaJa Aniastyczeń '83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.11.2003 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 A na mioch powiekachlśni połyskując złotawo.... księżyc ?....... A na policzkach różowojak jabłko w jesiennych słońcach.... zawstydzenie ?..... A na moich ustach czerwieńjak nadzienie z pączka słodkawe.... krew ?..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.11.2003 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 wargamispiję krewdłoniąotrę zawstydzenieksiężycwidziże to jest czyste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 25.11.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Viviane *** Nigdy nie widziałam wschodumężczyznyleżąc rozpalona w objęciachsłońca Przecierałam zakurzone portretynienarodzonych kochankówi oczy rozczarowanychkobiet Godzinę przed zmierzchemnauczyłam się przytakiwaćżyciu aplauzemrzęs Wielokrotnie widziałam zachódkobietyzamarzając odtrącona przezksiężyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.11.2003 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 25.11.2003 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Stare Dobre Małżeństwo Adam Ziemianin Zbieg okoliczności łagodzacych Szliśmy do siebie ty i jaA drogi nasze wciąż mroczne były Lecz znalazł się ktoś I pomógł nam się spotkać Wśród zielonej naszej równiny Wyszliśmy piękni dla siebie I tacy zadziwieni Nasze serca gorące Bić równo zaczęły Jakby same tylko były na Ziemi A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą Zbiegliśmy razem ty i jaZ gór ośnieżonych w ciepłą dolinęKto tak dobry byłI pomógł nam się spotkaćW tej oszalałej gęstwinie Wyszliśmy nadzy dla siebieZ nocy na światło dzienneNasze zegarki ślepeChodzić nagle zaczęłyO jednej i tej samej godzinie A przecież mogłem byćPrzed twoją erąA przecież mogłaś byćPrzed moją erą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.11.2003 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Dni , których jeszcze nie znamy ... słowa - Marek Grechuta ur 10.XII. 1945r ... Tyle było dni do utraty siłDo utraty tchu tyle było chwilGdy żałujesz tych , z których nie masz nicJedno warto znać , jedno tylko wiedz , że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamyWażnych jest kilka tych chwil , na które czekamy Pewien znany ktoś , kto miał dom i sadZgubił nagle sens i w złe kręgi wpadłChoć majatek prysł , on nie stoczył sięWytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie że Ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamyWaznych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy Jak rozpoznać ludzi , których już nie znamy ?Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych?Jak oddzielić nagle serce od rozumu?Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu? Jak rozpoznać ludzi , których już nie znamy?Jak pozbierac myśli z tych nie poskładanych?Jak odnależć nagle radość i nadzieję ? Odpowiedzi szukaj , czasu jest niewiele ... Ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamyWażnych jest kilka tych chwil na które czekamy ... brzoza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.