ile pellet, pelletów zużyliście w tym i w zeszłym sezonie???

[Mariniw]

Ja mam piec tekla draco bio compact 12 kw. Od 3 sezonów go eksploatuję. Mogę powiedzieć, że słabo mi się podoba to grzanie tzn. jest bardzo kosztowne. Mam 100 mkw chate, okna wymienione, dom ocieplony styropianem 10 cm a strop i dach nie, grzejniki żeliwne we wszystkich pokojach a aluminiowe w łazience i kuchni.

Mam regulator pokojowy nie mam pogodówki. Zawór 4-drożny z mieszaczem. Podejrzewam że jest około 100 litrów w układzie. Woda użytkowa do nagrzania to 140 litrów i ją nagrzewam do 50 stopni a na piecu mam zadaną 60 stopni.

Otóż mój piec pożera mi jak jest 8 do 12 stopni na zewnątrz to jakieś 15 kilo (woreczek) na dobę, jak jest lekko powyżej zera to wsuwa około 2 worków, jak do minus 5 do i trzy woreczki wtrąbi, a poniżej -10 to i cztery potrafi. Do tego jeszcze prądu na 50 zł miesięcznie.

A jak kupowałem to miał mi w mrozy woreczek palić.

[SUSPENSER]

Podstaw dane domu pod linkiem i wklej tu link do strony z wynikiem to zobaczymy czy to zużycie jest nienormalne czy po prostu wynika z zapotrzebowania na ciepło [brak ocieplenia stropu i dachu którędy najwięcej ucieka ciepła]

 

http://www.cieplowlasciwie.pl/start

[mazi07]

a jak z kalorycznością Twojego pelletu?? Może tutaj jest problem.

[synazuma]

Witam

 

Mam pytanie, ewentualna prośba o ocenę zużycia.

 

Dom oddany 30 sierpnia (130m2 - parter + poddasze). Ogrzewanie podłogowe w całości (wyszło około 120m2 podłogówki) + 2 grzejniki ręcznikowe w łazienkach.

 

W podłodze 25cm styropianu EPS100, ściany (porotherm 24cm) + 20cm wełna mineralna, strop 30cm wełna + strych ma ocieplenie 15cm wełny między krokwiami. Okna 3 szybowe Schüco LivIng + 5 szt dachowych też trzyszybowe.

 

Piec SAS SMART BIO 10kW CO + CWU (150l zbiornik). Temperatura na dole 23'C, na górze 22'C (takie są nastawy, ale góra dobija mi do 23'C - bez uruchamiania podłogówki - sterowanie pokojowe SALUS).

 

No i teraz jak to wygląda jeśli chodzi o zużycie pelletu .....

 

Wrzesień - 400 kg/m-c (podłogówka na siłę odpalana, choć było ciepło)

Październik - 500 kg/m-c (tutaj już pracował piec zgodnie z nastawami - korzystam z pracy PID)

Listopad - 525 kg/m-c (j-w)

Grudzień - do dzisiaj 300 kg (j-w)

 

Średnio wychodzi około 17-18 kg na dzień - jako, że to nasz pierwszy sezon powiedzcie co o tym sądzicie.

 

aaaa bym zapomniał - Pellet z pod Włodawy od producenta, co do kaloryczności się nie wypowiem choć niby certyfikat na stronie mają, ale identyczne worki widziałem u chłopaków z Ukrainy więc trudno orzec czy to wyrób rodzimy czy jednak z importu 650pln/tona. Popiołu mam tak z 5l na miesiąc.

[mazi07]

Witam

 

 

Średnio wychodzi około 17-18 kg na dzień - jako, że to nasz pierwszy sezon powiedzcie co o tym sądzicie.

 

aaaa bym zapomniał - Pellet z pod Włodawy od producenta, co do kaloryczności się nie wypowiem choć niby certyfikat na stronie mają, ale identyczne worki widziałem u chłopaków z Ukrainy więc trudno orzec czy to wyrób rodzimy czy jednak z importu 650pln/tona. Popiołu mam tak z 5l na miesiąc.

 

a porównywałeś kaloryczność np z pelletem ze stelmetu??

[synazuma]

No niestety na wschodzie PL ciężko go w małych ilościach dostać. Testowałem w sierpniu i we wrześniu dwa wynalazki. Jeden z Ukrainy (liściasto - iglasty 8mm) ale wtedy nie zapisywałem zużycia - wydawało mi się, że było mniej popiołu ale miałem spieki (tak jak by się nie dopalał całkowicie) i co więcej miał bardzo dużo piasku w sobie (podobno tak kombinują z wagą). Pod palnikiem mam taką małą szufladkę - wyczystkę - piec mi zaczął dziwnie piszczeć przy podawaniu pelletu, okazało się że cała szufladka była wypełniona piaskiem i dodatkowo nagar się zrobił na końcu ślimaka przy palniku. Tak więc odpuściłem ten pellet, choć temperatura rosła w bardzo krótkim czasie.

 

Kupiłem jeszcze 10 worków w leroy merlin ale piec miał problemy ze złapaniem zadanej temperatury (długo to trwało) i szło więcej pelletu.

 

Obecnego zostało mi jeszcze około 700kg bo kupiłem dwie tony i muszę powoli myśleć o zakupie nowej porcji. Pytanie tylko czy zostać przy obecnym czy szukać czegoś innego. Czytając ten wątek wychodzi na to że ilość zużycia wielka nie jest w porównaniu z przedmówcami, ale jeśli jest możliwość jeszcze to zmniejszyć to czemu nie.

 

Ostatnio klient w sklepie mówił mi że on zamawia na Ukrainie razem z sąsiadami 24t - po 300 PLN/t - porównywalny z pelletem z Barlinka, ale ile w tym prawdy ?......

[cuuube]

Można łatwo sprawdzić czy pelet ma piasek w sobie bez zasypywania do kotła... wrzucić garść do szklanki z wodą , piach osiądzie na dnie

[eliks]

Bardzo wiele markowych pelletow to Ukraina wzbogacona skrobia. Ja nadal nie wiem dlaczego za trocine każą płacić 900zl.

[synazuma]

Można łatwo sprawdzić czy pelet ma piasek w sobie bez zasypywania do kotła... wrzucić garść do szklanki z wodą , piach osiądzie na dnie

 

o tym nie pomyślałem dzięki za info.

[manwithnoname]

Wpisujecie tutaj zużycie pelletu i zastanawia mnie, czy podane wartości są przy spalaniu ciągłym w skali dobowej dla osiągania stałej temperatury w domu np. 22 stopnie czy np. dobije się do tej temperatury i kocioł całkowicie się wygasza?

 

Ilości są skrajnie różne (od 15 kg do 40 kg na dobę) i zastanawia mnie, czy przy podłogówce po całości, (która jest przecież dobrym buforem) po nagrzaniu domu spalanie 40 kg dziennie też mogło by występować? nawet przy założeniu, że dobijemy do 22 stopni w domu i wygasimy całkowicie kocioł?

[rotten]

Mi po przestawieniu ustawień pieca udało się zejść do ok. 30 kg/doba ale nie ma zimy powiedzmy szczerze.. palę jak narazie 6mm liściasto-iglastym A1 niby od polskiego producenta po 780 zł/t, wcześniej próbowałem edwooda din plus dębowego ale cena 920 zł nie była tego warta.

Dom piętrowy ze strychem, nieocieplony, tylko grzejniki, więc musi spalić swoje, a piec Heiztechnika 25kW nowy model na rynek prywatny HitPellet. Napewno będe jeszcze 'dostrajał' piec, ale powiem szczerze że ta tona miesięcznie TAŃSZEGO pelletu dla mnie będzie ok. też mam spieki z palnika, test z wodą nie pokazał żadnych wad pelletu..

synazuma napisz proszę od którego to producenta dokładnie z Włodawy bierzesz może spróbuje

 

Edit. Temp. zadana: na piecu 65C ale dogrzewa do ok. 80,histereza 15C, powrót 55C, na grzejniki 35-40C, cwu 40C. Czyli nagrzewa praktycznie do tych 80 na piecu potem postój i przy 50 tak jak ma zadane zaczyna rozpalać ale temperatura na piecu jeszcze zdąża spaśc do ok 44.

Edytowane 1 Stycznia 2018 przez rotten

[sivoy]

- m-cu październik spaliłem średnio dziennie - 18,33 kg

- m-cu listopad spaliłem średnio dziennie - 30,00 kg

- m-cu grudzień spaliłem średnio dziennie - 38,70 kg /wiadomo święta/

-----------------

razem 87,03 kg : 3 m-ce = 29,00 kg średnio dziennie w 2017 r.

 

Dom piętrowy - 188 m2 z nieogrzewanym poddaszem /bez izolacji stropu + skośnego dachu/

Kocioł zasypowy przerobiony na pelletowy /palnik pelletowy rotacyjny o mocy 5-26 kW/

Parametry ustawień różnią się od rodzajów pelletów, np. liściaste z 25% sosną z mocą 10 kW, liściaste z 60% sosną z mocą 13 kW

Temp. zadana 63 st. z nadmuchem 35 %, histereza 2 st., powrót 42-45 st., na grzejniki /zawór czterodrogowy/ 40 st.

Od tygodnia mam podgląd przez internet, okazuje się, że od początku sezonu miałem żle ustawione parametry, teraz po wykresach widzę płynne spalanie, nie ma gwałtownych skoków.

W dalszym ciągu dostrajam... podłączę jeszcze czujnik pogodowy z siłownikiem do zaworu 4 drogowego, niech to samo działa wg krzywej grzania, im mniejszy spadek temp.zew., tym większa temperatura na zawory

Koszt pelletu z 60 % sosną - 690 zł/t, z 25% sosną - 710 zł/t

 

 

Edytowane 1 Stycznia 2018 przez sivoy

[kasek]

Witam

 

To mój drugi sezon grzewczy, posiadam dom z poddaszem użytkowym parter powierzchnia 130 m3 ( podłogówka ) + poddasze wyprowadzenia mam na grzejniki,ale póki co jest dogrzewane tylko kominkiem.

Dom z pustaka porotherm + 15 cm biały styropian. Poddasze użytkowe ocieplone wełną mineralną 30cm.

Kocioł red compact 18 - pellet , dom ogrzewany drugi sezon.

 

Pellet kupuję od lokalnego dostawcy w moim mieście , cena 600 zł za tonę.

 

Zacząłem w tym sezonie grzać od 06.09.2017 paląc pelletem z poprzedniego sezonu, zużyłem jakieś 800kg , kolejny

zakup był 28.10.2017 ( 1200 kg) i starczyło do do 22.12.2017 800 zł starczyło na 55 dni - dzienne zużycie wynosi więc 21,8 kg co daje koszt dzienny 14,50 zł ( w przeliczeniu miesięcznie 30 dni w sezonie grzewczym - 435 zł)

kolejny zakup 22.12.2017 - 1200 kg 800 zł starczy pewnie na tyle samo , więc w sezonie grzewczym od września do maja 8 miesięcy ogrzewanie kosztować mnie będzie z grubsza 3050 zł ( 14,50 x 210 dni)

 

Ogrzewam w tym również wodę bieżącą bojler 140 L.

W sezonie letnim spalam ~100 kg pelletu miesięcznie na wodę bieżącego użytku co daje 60-80 zł miesięcznie

 

W skali całego roku - miesiąc średnio kosztuje mnie 280 zł

 

Temperatura w domu 23 stopnie i spadek do 22 w godzinach wieczornych.

Z uwagi na zanieczyszczenia pelletu ( spieki ) nie korzystam z automatyki tylko codziennie ręcznie włączam kocioł o 21 :00 wieczorem i wyłączam o 10:00 rano.

Termostaty wszędzie odkręcone max, poza sypialnią gdzie jest 21 stopni.

 

Na poddaszu kiedy nie ogrzewam kominkiem , mam 18-19 stopni.

Edytowane 2 Stycznia 2018 przez kasek

[rotten]

600 zł za tonę to nie dużo, to jakis dobry ukraiński? nie masz spieków?

[mazi07]

a jak z kalorycznością tego pelletu??

[kasek]

Nie wiem skąd bierze trociny, początkowo brał lokalnie od różnych wytwórców , obecnie popyt widocznie nieco się zwiększył i bierze również z "zewnętrznych źródeł". Cenę ma od 2 lat tą samą. Jestem z wielkopolski więc wątpię żeby były to jakieś ukraińskie trociny.

Odnośnie spieków - nie miałem ich przez pierwszy sezon grzewczy , 4 tony i ani razu w koszyczku nie zrobił się jakikolwiek spiek, a w tym sezonie przywieźli i praktycznie codziennie po wygaszeniu kotła 1 cm skorupy muszę wyrzucać, to raczej taki miękki spiek, ale jest. Poinformowałem go o tym, mówił że technologii nie zmienił i cały czas robi tak samo pellet, więc przyczyna tkwi w samych trocinach i zanieczyszczeniach w nich.

 

Odnośnie ceny 600 zł - kupowałem wcześniej pellet z certyfikatami DIN plus , EN itp od innego producenta który dużo importuje do Niemiec, Włoch ( produkcja 15 km ode mnie) praktycznie nigdy nie było tak żeby nie było spieków. płaciłem 720 zł za tonę. Pellet był nieco ciemniejszy ,ale bywały i jasne - kaloryczność podobna , kupowałem również z Allegro - spieki zawsze były , mniejsze lub większe ale były.. przewałkowałem tak naprawdę sporo towaru i rzadko trafiał się pellet który nie powodował spieków, a jak raz nie było, to w kolejnym zamówieniu już były.

 

Jeśli komuś nie przeszkadza to że raz n 24h trzeba poświęcić 10 sekund na wyczyszczenie koszyczka ze spieka , to moim zdaniem za 5 min pracy w miesiącu nie ma sensu dopłacać dodatkowo 300 zł do pelletu które w całej polsce na każdych forach już są tak rozreklamowane że głowa boli, mowa o pellecie Stel... Lav,Barl.. itp - nigdy nie kupiłbym pelletu w tej cenie 800-900 zł i nigdy nie kupiłem, jeśli miałbym płacić więcej niż 650-700 zł za pellet to kupiłbym pelleciarkę 3kw na domowe potrzeby i jazda... sąsiedzi mają pełno worków latem z trawą , mógłbym tego naprodukować na cały sezon, przy zakupie trocin z tartaku podobnie.. jeśli macie wybór to polecam wszystkim gaz ziemny a nie zabawę z pelletem, bo jeśli faktycznie jest czysty to cena jest nieakceptowalna , a jeśli ktoś ma płacić za pellet 900 zł , to lepiej zainwestować w gaz ziemny albo pompę ciepła - bezobsługowa sprawa.

Edytowane 2 Stycznia 2018 przez kasek

[kasek]

Ze wszystkimi peletami z którymi miałem do czynienia a było ich chyba 10 z różnych źródeł ,poza jednym kaloryczność była podobna - temperatura po włączeniu kotła rosła tak samo szybko, niezauważalne różnice, jedyna różnica to spieki/ lub brak spieków po 12 h działania kotła. Parametry kaloryczności na foliowych opakowaniach można w większości traktować z przymrużeniem oka.. bo większość jest taka sama.

[SUSPENSER]

Ze wszystkimi peletami z którymi miałem do czynienia a było ich chyba 10 z różnych źródeł ,poza jednym kaloryczność była podobna - temperatura po włączeniu kotła rosła tak samo szybko, niezauważalne różnice, jedyna różnica to spieki/ lub brak spieków po 12 h działania kotła. Parametry kaloryczności na foliowych opakowaniach można w większości traktować z przymrużeniem oka.. bo większość jest taka sama.

 

Testowałem kilka rodzajów pelletów a mam ciepłomierz przy kotle więc podaję konkretne wyniki - te najbardziej popularne pellety też [co ciekawe wypadły słabiej od mniej znanych] i wyniki są na mojej stronie w zakładce Ekogroszek na dole obok wyników ekogroszków więc każdy może sam porównać.

 

Jeśli gdzieś trafię na tanie pellety po 600 zł / tonę itp. [to cena workowanych mam nadzieję] to kupię po 1-2 worki i też po teście dorzucę wyniki.

 

Znajomy woził kiedyś tanie pellety ze słomy i mówi, że klienci brali je tylko raz bo były bardzo niskiej kaloryczności i spalało się ich 2 razy tyle co tych droższych.

[synazuma]

rotten, klient z Włodawy to ten

 

Grudzień wyszedł mi około 19 kg/dzień bo się chłodniej jakoś zrobiło. Po świętach obniżyłem temperaturę w czujnikach pokojowych, na dole do 21'C a na górze do 20'C i przez 10 dni podłogówka na górze odpaliła mi się ze dwa razy tylko, przy czym temperatura jest na poziomie 20/21 stopni.

 

Piec u mnie chodzi non stop na ustawieniach z PID - nic tam nie przestawiam bo po prostu nie mam kiedy. W pellecie z Włodawy - spieków brak, popiołu jedynie jak na mój gust jest dużo. z 420 kg pelletu było tak około 15l - wyliczenia z okresu 3 tygodni kiedy to jakoś nie było kiedy wyczyścić pieca i się zebrało

Edytowane 12 Stycznia 2018 przez Tomaszs131
Link reklamowy.

[Panteraz]

Synazuma zamówiłem z pod Włodawy 2 tony, mówisz, że nie robiły się spieki to zaryzykuję , tylko cena wzrosła na 750/t, no ale ścisły sezon i taniej zbytnio się w naszym regionie nie kupi.. Denerwują mnie niektórzy sprzedawcy ze starą śpiewką, którzy twierdzą że się dobrze spala i nie robią się spieki, więc zawsze lepiej wziąć worek czy kilka na spróbowanie.