Dom na skarpie - komentarze

[mayadaski]

Hej Dziewczyny,

 

dzieki za zyczenia! Bylam, wrocilam, nic nie kupilam:rolleyes:, i nie odpoczelam, bo caly czas w biegu, ale bylo suuuupeeerrrrrrrrrrr!!

 

 

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez mayadaski

[rasia]

No jak to? Ani jednego cudeńka? Ale Fajnie, że było Wam tak fajnie!!!

[malgos2]

Super, ze jestes Majeczko. A co tam dobrego na budowie?

[sure]

Ale ładne zdjątka, fajny wyjazd!

[mayadaski]

Niestety niczego nie kupilam - w Kopenhadze bylismy przez 3 dni, z tego 2 wypadly w weekend. Nie chcialam kupowac czegos w pierwszy dzien, na zasadzie, ze a moze cos zobacze jeszcze ciekawszego..... a pozniej sie okazalo ze nie bylo juz czasu wrocic do tego sklepu w ktorym sobie wypatrzylam fajna lampe.... w Legolandzie to synowie prawie rozlozyli na lopatki nasze karty kredytowe, ale chlopcy byli szczesliwi i o to glownie chodzilo - marzenia malych milosnikow Lego sie spelnily;). Pozniej pokrecilismy sie pare dni po Zelandii i podziwialismy glownie nature i Baltyk po przeciwnej stronie z dala od miast i sklepow...troche relaksu dla umyslu, ale spacery i wspinanie sie po klifie daly mi w kosc fizycznie, bo cienki bolek jestem:rolleyes:.... takze ze wzgledu na to, ze mamy jeszcze do zaplaty jakies 24 tys PLN rachunku za dom na Kaszubach to nie szalelismy na wakacjach z zakupami.

 

A rachunku nie uregulowalam do konca, bo: barierek do wszystkich balkonow i balkonu przy kuchni brak. Bramy i furtki ciagle brak. Reszta domu z zewnatrz jeszcze nie jest pomalowana docelowo, tylko sciana z lukserami byla pomalowana w pazdzierniku tamtego roku...zaplace jak usluga nastapi;)

 

Niestety z Kaszub nie ma zadnego updejtu budowlanego wiec stoje z dziennikiem ciagle w maju. Ciesze sie troche tez na to - prawde powiedziawszy - 4 tys Euro mam na boku i czeka, ale to 2 to musze jeszcze naskrobac - to bedzie na barierki...dlatego nawet pana nie poganiam, bo wole sie nie zdziwic, ze on barierki ma a ja kasy nie:rolleyes: no a poltoratygodniowy urlop musial byc....baierki moga poczekac jeszcze z miesiac;)

[malgos2]

Tyle dobrze, ze euro podskoczylo.

[sure]

Legoland to fajna sprawa dla potomków, mój też był zachwycony pobytem x lat temu. A na mnie zrobiły wrażenie canoe i zamek smoka, ale to ze względu na szybki rollercoaster...

Nie wiem, o ile się od tamtych czasów zmieniło, ale na pewno atrakcji mnóstwo. Dania jest ciekawym krajem tak ogólnie, ze znajomymi Duńczykami zrobiliśmy sobie rejs kutrem po wysepkach, z reguły bezludnych. Na jednej mieszkały tylko w sezonie ogromnych rozmiarów owce - merynosy, kiedy podeszły zaciekawione głosami, miałam niezłego stracha, były wielkości żubrów!

[mayadaski]

Tyle dobrze, ze euro podskoczylo.

 

to mnie cieszy;) dlatego tak kalkuluje, ze pi razy drzwi te 24 tys PLN, ktore mam jeszcze do zaplaty to 6 tys Euro....caly rachunek byl na 63 tys PLN, wiec juz wiekszosc mam splacona, ale reszty na zaplace...tak dla zasady;) dlaczego ma lezec u Kuzyna na koncie....lepiej niech polezy u mnie:)

[malgos2]

Bardzo slusznie.

 

A kuzyn niech wrzuci jakies foty, bo uschniemy z ciekawosci.

[mayadaski]

Legoland to fajna sprawa dla potomków, mój też był zachwycony pobytem x lat temu. A na mnie zrobiły wrażenie canoe i zamek smoka, ale to ze względu na szybki rollercoaster...

Nie wiem, o ile się od tamtych czasów zmieniło, ale na pewno atrakcji mnóstwo. Dania jest ciekawym krajem tak ogólnie, ze znajomymi Duńczykami zrobiliśmy sobie rejs kutrem po wysepkach, z reguły bezludnych. Na jednej mieszkały tylko w sezonie ogromnych rozmiarów owce - merynosy, kiedy podeszły zaciekawione głosami, miałam niezłego stracha, były wielkości żubrów!

 

Smok i rolocoster byl - nawet mlodszy dla sie namowic na jazde;) ale canoe...chyba juz nie ma? ...hmm... rozbudowali Legoland takze za Zamkiem smoka jest wiekszy rolocoster Xtrime Rases...i doszly adventure na zasadzie Indiana Jones i Power Builders jak Bionicle...Spedzilismy prawie 3 dni i tak na prawde z kazdej atrakcji korzystalismy tylko raz...nie bylo czasu na powtorki;)

 

 

Pan Maz tez sie fajnie bawil, bo latal ze starszym po wszystkich przejazdzkach...mlodszy nie bardzo sie kwapil , gdy tylko cos troche szybciej sie ruszalo....ten rolokoster smoka to byl wyjatek, ze dal sie zaciagnac:rolleyes:

 

Dania jest piekna. Bardzo nam sie podobalo. Trafilismy tez na ladna pogode - caly czas mielismy pomiedzy 23 i 27 stopni ciepla - na aktywny urlop pogoda doskonala. Moze kiedys wrocimy;), ale w przyszle lato wakacje pod zgnila wisienka sa planowane:D:D:D

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez mayadaski

[sure]

...może do canoe nie dotarliście? Niemożliwe, żeby nie było! Nawet jest w folderze http://www.dania.pl/strona/park-rozrywki-legoland-zaprasza.html

Jeśli teren rozbudowali, to chyba teraz trzeba tam jechać na tydzień? Ale następny raz to chyba dopiero z wnukami będę miała pretekst do wyjazdu, bo młody już stracił zainteresowanie lego!

[mayadaski]

...może do canoe nie dotarliście? Niemożliwe, żeby nie było! Nawet jest w folderze http://www.dania.pl/strona/park-rozrywki-legoland-zaprasza.html

Jeśli teren rozbudowali, to chyba teraz trzeba tam jechać na tydzień? Ale następny raz to chyba dopiero z wnukami będę miała pretekst do wyjazdu, bo młody już stracił zainteresowanie lego!

 

hmmm...bylismy wszedzie...codziennie od 11:00 do 20:00...nie mozliwe bysmy cos przeoczyli:rolleyes: .....juz wiem weszlam na strone Legolandu...bylo za czescia Wild West i Indianami....Remi tylko poszedl, bo nam wszystkim bylo za mokro...nawet Pan Maz nie chcial, a mlodszy jak slyszal krzyki innych to zdecydowanie nie chcial....

 

...za to inna mokra zaliczylismy ta:

 

 

[sure]

Jakoś mi się zdjęcia nie chcą otwierać, a na malutkich nie widzę. Ale i tak wygląda, że mieliście fajną zabawę!

W Danii maja jeszcze safari park, z centrum rozrywki w środku, choć to bardziej dla młodszych. Ale jeżdżenie i chodzenie pomiędzy dzikimi zwierzętami było fantastyczne. W tym miejscu zdarzyło mi się głaskać papugę po języczku (okazało się, że w dotyku był aksamitny) i pływać łódką w barwionej wodzie - pomiędzy makietami domków i wiosek!...

[sure]

o, już się otwierają załączniki, skądś znam te miejsca, gdzie to, też Legoland? Podobne coś chyba było pod Kopenhagą... Edytowane 14 Lipca 2010 przez sure

[mayadaski]

To wszystko jest Legoland:) 3 dni w jednym parku uciechy dla dzieciarni mi wystarczylo:rolleyes: gdzie indziej juz bym nie dla rady:D:D

[markoto]

Maja na bank wyjda jeszcze rozne niespodzianki ale trzymam kciuki coby sie kabelek odnalazl

[mayadaski]

To na pewno;)

 

Patrzylam na to zdjecie najpierw, a pozniej grzebalam w innych z tym samym skutkiem...po powiekszeniu na 250% ciagle nie bylo nigdzie widac kabla

 

 

 

Jest pod malym balkonem by cos moglo sie swiecic jak sie usiadzie na wiekszym...ale chcielismy tez miec swiatlo pod duzym balkonem, jak juz wykonczymy lub nie klepisko przed domem;) by moc sobie tam usiasc wieczorem przy swietle....no i kabla nigdzie nie widze:rolleyes:

 

kurcze - nie wiem jak powiekszac tutaj wklejane zdjecia:rolleyes:

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez mayadaski
mam ;-)

[markoto]

jak sie kliknie to sie powieksza

[milek1719500956]

Ach, ci mężowie... zawsze rejestrują nie to co trzeba, albo wcale... Ale zestawik milutki

 

Koniecznie z tym kabelkiem musisz drążyć, bo jak zapomnieli, to na gorąco niech poprawiają !

A może jest za filarem?

 

 

A w ogóle to cześć

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez *milek*

[mayadaski]

Czesc Milek!

 

Nie wiem jak bardzo gryzie sie styl srodziemnomorski jest ze skandynawskim, ale bede to testowac u siebie w domu:D:D

Nie moge przeciez powiedziec, ze mi sie to nie podoba, bo Pan Maz sie zrazi i juz niczego wiecej nie kupi;)...a zestaw jest slodki....tylko nie pasuje mi do koncepcji domu...:D ....no ale to NASZ dom, wiec trzeba isc na kompromisy;)