sure 23.09.2011 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Sypialnia z meblem to zupełnie inna jakość, z kategorii "budowa" przechodzi do kategorii "dom" Maya, a jakie lampy Norman Copenhagen będziesz wieszać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 23.09.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 podoba mi się plan tarasów.. a co z roślinkami, w jakim stylu chcesz zagospodarować tarasy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 23.09.2011 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Hej Dziewczyny, Lozko jest baaardzo waznym meblem:p troche materacowi nie wyszlo na zdrowie przebywanie na strychu przez tyle lat...ale najwazniejsze, ze jest...a jaka byla radosc jak Pan Maz je odkryl na strychu u swoich rodzicow.... a zaczelo sie od tego, ze szukalismy nasze krzesla zielone plastikowe jeszcze z dzialki z kempingiem, ktore zostawilismy tesciom do uzywania przed rozpoczeciem budowy, a Oni je schowali na strych bo mieli swoje biale i nasze zielone im nie pasowaly.......przekopujac sie przez strych taaakie skarby Pan Maz znalazl;) Sure o Normanie to myslalam takim: http://www.shop.normann-copenhagen.com/eu/product/norm-06/norm06---small.aspxhttp://www.shop.normann-copenhagen.com/eu/product/norm-06/norm06---small.aspx lub takim: http://www.shop.normann-copenhagen.com/eu/product/norm-69/norm-69---small.aspx Ten Twoj bardzo mi sie podoba, ale ja chcialam pare mniejszych...znaczy sie 4 mniejsze....teraz beda 2 mniejsze:rolleyes: Alunku, na tarasach bym chciala jakies trawy...iglaki...cos malo wymagajacego.... ostatnio znalazlam taki dom w Michigan z trawami nasadzonymi na tarasach: http://allhitecture.com/uploads/4f00d9c670ea0176471d4b9edd1ea5e3.jpg podoba mi sie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 23.09.2011 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Maya, super wyglada Twoj domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 24.09.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2011 O, nasadzenia z trawek i iglaków mi się bardzo podobają! Mogą do tego jeszcze być berberysy na przykład, szczególnie takie przebarwiające się jesienią... ja mam właśnie tę drugą lampę, Norm 69, rozmiar średni i nadal mi się podoba... a wiesz, że ją się składa samodzielnie, z 69 kawałków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 26.09.2011 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Maya, super wyglada Twoj domek. Hej Ellaj, dziekuje bardzo! Nie moge sie doczekac kiedy bedzie skonczony, bo na razie meczy mnie juz ta wykonczeniowka O, nasadzenia z trawek i iglaków mi się bardzo podobają! Mogą do tego jeszcze być berberysy na przykład, szczególnie takie przebarwiające się jesienią... ja mam właśnie tę drugą lampę, Norm 69, rozmiar średni i nadal mi się podoba... a wiesz, że ją się składa samodzielnie, z 69 kawałków? Pamietam jak pisalas o swojej lampie kiedy przyszla:)...moze to dobrze, ze z mojej koncepcji poczatkowej nici;) ale 2ie i tak dadza mi sporo zajecia w urlopie:) Ciesze sie, ze przychodza zlozone - bedzie mi latwiej je przetransportowac z Dublina na skarpe... W sprawie roslinnosci i tak juz sledze Ciebie, Anulka, Markotke i Tole, co sama bym mogla ukrasc z Waszych pomyslow i zrobic ze swoja skarpa....takze jak widzisz przeczesuje internet. Mam nadzieje, ze na przyszly rok plan co zrobic z terasami bedzie bardziej konkretny....do detalu z nazwami roslinnosci gdzie i jak nasadzonej.....panikowac zaczne na wiosne;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.09.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Kochana, ja tam wiem kiedy przyjść Łóżko jest - bieżąca woda woda jest, co Wam więcej trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 26.09.2011 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Masz nosa Kochana!! ...w zasadzie to nie ma do czego sikac....i strasznie to biale cholerstwo na podlogach sie nosi i do szalu mnie doprowadza....ale tak ogolnie...jest pieknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 26.09.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Jakie piękne widoki !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 26.09.2011 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Jakie piękne widoki !!!!! byloby lepiej gdyby mniej sasiadow i zabudowan bylo...ale nie jest zle...wazne ze jezioro widac:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 26.09.2011 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Pięknie tam u Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamaG 29.09.2011 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Masz nosa Kochana!! ...w zasadzie to nie ma do czego sikac....i strasznie to biale cholerstwo na podlogach sie nosi i do szalu mnie doprowadza....ale tak ogolnie...jest pieknie...oj tam, do wiadra, albo do dziury w ostateczności w paprocie cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 02.10.2011 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 Hej Dziewczyny! Kama, do wiadra to bylo w tym roku:D...w przyszlym roku mam nadzieje na wieksza cywilizacje i miec juz muszle zwana klozetowa:yes: Znalazlam zdjecie Pana Meza relaksujacego sie na gornym bakonie z jeziorem w tle.... Pan Maz kupil sobie nowy nienowy samochod, ktory jest 4x4 z zamiarem przyjazdu na skarpe w przyszlym roku....czyli robimy wszystkie wlasciwe ruchy, by w przyszlym roku spedzic wakacje poprawnie u siebie:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 22.10.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Maya, tak to bywa gdy pańskie oko konia nie tuczy...ale będzie dobrze.. nie jedne wspaniałe wakacje spędzicie u siebie...a może wrócicie nawet aby zapuścic korzenie ...kto wiehttp://forum.muratordom.images/smilies/wink-2.gif ...nie sprzedawaj....plissss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 22.10.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Maju nie rób tego. To tylko zniechęcenie. Będzie dobrze, zobaczysz. Daj ostatnią szansę kuzynowi . Pozdrawiam Cię serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 24.10.2011 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Hej Dziewczyny! Dzieki za slowa otuchy:) Jakos tak mam pomieszane ziechecenie ze zloscia i bezsilnoscia...moze w nowym roku nazbieram sil...na pewno musze sie juz odseparowac od Kuzyna... ...Pan Maz wyslal My smsa w sobote....i ciagle nic... czekamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 26.10.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Maju! Ale mnie zaskoczył Twój ostatni wpis w dzienniku. Dzienniku, który śledziłam od początku, choc chyba nigdy nic nie napisalam. Nie zniechęcaj się! Zbyt dużo pracy w tą śliczną metamorfozę włożone. A z drugiej strony bardzo dobrze Cię rozumiem. Od skończenia elewacji biję się z myślami jak przeprowadzic etap zamknięcia stanu SSO. Bo o ile ten pierwszy był prosty, to na ten drugi nie mam pomysłu. I zastanawiam się raz po raz, po co i na co mi ten wymarzony dom, skoro raczej nieprędko w nim zamieszkam. Zastanawiam się jak go zagospodarowac, żeby nie niszczał. Z drugiej strony chwilowo brak środków. A przede wszystkim tak jak u Ciebie, niemożnośc przyjechania na miejsce, żeby w newralgicznym momencie kopnąc wszystko w odpowiednim kierunku. Taka bezsilnośc jest najbardziej dokuczliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 28.10.2011 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Hej Dorka, Fajnie, ze sie odezwalas;) Sama wiesz najlepiej jakie emocje przechodze, bo jestes w podobnej sytuacji. Pan Maz ciagle mi truje, ze po co nam dom na 2 tygodnie w roku, ze On nie chce co roku na wakacje do Polski jezdzic, gdy wszyscy inni jezdza na poludnie Europy, ze jak o to zadbac przez 11 miesiecy w roku, czy wiecznie sie martwic, czy jest woda czy jakas rurka pekla, i czy znowu blagac kogos z rodziny by pojechal i zobaczyl...liczyc na ich laske.... ...takze w domu w Dublinie mam okropne kafelki w kuchni i chcialabym je wymienic, ale wszystkie euro wysylam na dom w PL...dom w ktorym mieszkam sie sypie, ale na wakacje mam full wypas i pieknie i nowe...co Pan Maz za kazdym razem mi wytyka....o przydalo by sie zmienic wykladzine w duzym pokoju...o zapomnialem, nie masz pieniedzy... i jeszcze ten brak kooperacji z drugie strony telefonu czasami jest jak gwozdz do trumny...w domu nawet nie moge powiedziec, bo juz by bylo.... a nie mowilem? ehhhh... Jonathan zrobil pumpkina na Halloween. dzisiaj bedziemy stroic dom. Cukierki mam juz nakupowane na poniedzialek, bo u nas na osiedlu jest tona dzieci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 28.10.2011 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 MAJU z tego co piszesz sprawa nie rozgrywa się tak bardzo o sam dom a o to jakie macie plany na przyszłość. Budując ten dom jako wakacyjny potem na emeryturę zakładaliście pewnie, że każde wakacje w PL. A teraz okazuje się, że nie każdy tego oczekuje. A przecież dom budowaliście tak,że nie tylko lato można tam spędzić ale i zimowe wakacje.Frustracja to zły doradca. Powinniście pogadać na temat Waszych planów nie tylko wakacyjnych i może się okazać, że jakimś rozwiązaniem jest wynajęcie domu? Sprzedaż to takie ostateczne rozwiązanie. Trudno potem to odwrócić. A z tego co pisałaś ta działka dużo dla Ciebie znaczy. A wynająć można na jakiś czas.No nie wiem - nie chcę się bawić w psychologa, sama sobie nie radze w wielu sytuacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 31.10.2011 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 Hej Alicjo, na pewno masz racje musze przezimowac z moimi fustracjami...wynajac tez nie wiem czy bym chciala, bo obcy ludzie rozwalali mi krany i przemalowywali sciany na czerwono czy zielono ...nawet by go komus wynajac to dom i ogrod musza byc skonczone, a moja wscieklizna jest bardziej zwiazana z wykonczeniowka niz samym faktem posiadania domu na Kaszubach. Jakos to bedzie... ...dzisiaj jest Halloween...czekam na male duszki pukajace do drzwi...mam cala miska slodyczy...starszy syn juz poszedl...mlodszy nie chce sie przebrac w tym roku... siedzi i pomaga mi palic swieczki... Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.