Alunek 01.10.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2012 Maya, bądź dzielna...końcówka jest najgorsza,ale dasz radę Kominek wygląda bardzo fajnie. Moim zdaniem ramka właśnie takiej szerokości wygląda proporcjonalnie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 09.10.2012 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 Hej Dziewczyny, Alunku, chyba tez powoli sie przyzwyczajam...juz niedlugo zobacze na zywo ta ramke:D to powiem to z wiekszym przekonaniem:yes: Rozpisalam koszty....z jednej strony wydaje mi sie duzo...z drugiej ok....chociaz ciezko mi uwierzyc, ze w 2011 roku, 3 facetow pracowalo nonstop przez 3 robocze tygodnie (15 dni) na mojej skarpie...10 godzin dziennie...niestety nie jestem tego w stanie udowodnic...:( ....zobaczymy co Kuzyn powie...probuje troche obciac ten rachunek:o Za 2 tygodnie z kawalkiem bede na skarpie...bardzo sie ciesze:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.10.2012 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 ja się ciesze,ze Ty się cieszysz, niemniej rachunki mi sie nie podobają ...czy Twój kuzyn to czasem aby nie mój wykonawca a kominek ładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 10.10.2012 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 niestety robocizna najtrudniejsza do sprawdzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 10.10.2012 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Nic nie musisz mówić na temat robocizny. Jak usłyszałam ile mam do zapłacenia za wykończenie ogrodzenia , to myślalam że przewrócę się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.10.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 ja staram sie zawsze uzgadniac przed robota ile to bedzie kosztowalo, mniejszy szok i mozna sie przygotowac. teksty wykonawcy typu "dogadamy sie po robocie" eliminuja go. ale trzeba przyznac, ze cena ktora kuzyn ci zaspiewal to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.10.2012 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 ale ładniusi kominek wyszedł ja właśnie takich rozliczeń najbardziej nie lubię....niestety w naszym przypadku większość wykonawców nie zmknęła się w pierwotnych kosztach:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 10.10.2012 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 no cóż powiedzieć ...życie...doszły dodatkowe koszty:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.10.2012 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 i tego wlasnie nie lubie, wykonawca robiac oferte zeby "wygrac" nie dolicza / nie pomysli o pracach dodatkowych jakie sa niezbedne przy wykonaniu zlecenia a potem koszty swoich bledow przerzuca czesto gesto na inwestora (przynajmniej tak jest w sektorze malym prywatnym czyli domy, remonty mieszkan itp.) przy wiekszych inwestycjach umowy sa tak skonstruowane, ze nie ma zmiluj "ryzyko niedoszacowania" jest po stronie wykonawcy. przyznam sie ,ze u mnie wszystkie prace byly na umowe z dokladnie okreslonym zakresem prac i kwotami (mimo ze bardzo czesto wykonawca nie chcial umowy a wrecz sie przed nimi wzbranial:confused:). a dlatego, ze remontujac pare m-cy wczesniej mieszkanko wlasnie nacielam sie na fachowcow przerzucajacych swe niedoszacowania na inwestora (nawet dzis mysle sobie ze bylam naiwna placac za to) przy budowie domu nie popelnilam juz tego bledu. no ale czlowiek uczy sie cale zycie, no nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 10.10.2012 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 no tak:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.10.2012 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Tarcia ja 6 lat budowałam i się urządzałam - na odległość ...gdybym się upierała przy pisemnych umowach do dziś pewnie byśmy nie mieszkali...ale gdybym budowała kolejny dom to niebyłoby zmiłuj, robiłabym tak jak Piszesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.10.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 rozumiem cie, choc sama na szczescie nie bylam w takiej sytuacji. Majeczka tez ma nie za wesolo, najgorzej jak cie rypie rodzina:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 10.10.2012 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Przebojów z Kuzynem nie zazdroszczę. Kurcze, najgorzej jak rodzina próbuje na Tobie zarobić. Nóż sie w kieszeni otwiera. Dlatego choćby z rodziną, to co do kasy trzeba się wzesniej dogadac (najlepiej na piśmie), bo potem wszyscy amnezji dostają A rameczka przy kominku prima:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.10.2012 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 aaa no wlasnie rameczka super, po ile takie cudo, bo w koncu u siebie musze zrobic, zawsze byly pilniejsze tematy ale juz nam sie rozwala tymczasowka wiec wskazane byloby zrobic:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 11.10.2012 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Hej Dziewczyny! Rany, tutaj ruch taki, a ja znowu zniknelam:bye: ...w parcy urwanie glowy, ze i wieczorami przysiaduje i ostatnio na FM nie mam czasu... Dziekuje za pochwaly dla ramki i kominka! Tarciu - nie wiem ile ramka kosztowala - byla w cenie razem z barierkami na balkonach - zaplacone 2 lata temu...dopiero sie jej doczekalam:rolleyes: Niestety jest tak jak mowicie...Kochane....robocizna jest najtrudniejsza do skontrolowania... Ahhh, te moje rachunki - ja niestety mam jak Aneta - budujac na odleglosc czlowiek jest miedzy mlotem a kowadlem....albo paprac sie latami z budowa i samemu szukac "mistrzow" w czasie tygodniowj lapanki raz do roku.....efekty tego moga byc makabryczne dla wykonania i czasu:p, albo miec tego jednego "zaufanego" ....i pozniej plakac i placic .....co ja wasnie robie... ...a efekty i tak sa takie sobie....raz lepsze raz gorsze.... Dobrze, ze to juz koncowka... Wczoraj wlasnie rozmawialismy z Panem Mezem....mielismy tylko wybudowac dom - cala dzialka, ogrod i ogrodzenie mialo zostac tak jak bylo...i co? Te roboty absolutnie nie byly w kosztorysie....doslownie jakbym zaczynala od nowa...stary plot gdzies zniknal pod zwalami ziemi....nawet wisnie na najnizszym tarasie w ogrodzie nie przezyly budowy....nie wiem jak to wszystko sie stalo i az tak wymknelo sie spod kontroli...sama tez musialam sie ogrodzic z wszystkich 4 stron....a mam sasiadow po 2 stronach...jedni twerdzili, ze to moj plot...drugi, ze polotu nie potrzebuje - jak chce go miec to mam sobie sama go naprawic...czyli postawic...budowanie na odlegolsc to strasznie niewdzieczny sposob na wydawanie pieniedzy....eeehhhh... Brak mozliwosci ciaglej kontroli najbardziej mi dolega.... :D:D Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.10.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Hej Maju:). Nie wiem czy już pisałam... cudny masz kominek:cool:. Wizję lokalną już przeprowadziłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 16.10.2012 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Hej Rasiu, jeszcze nie...bede w przyszly piatek:)dzieki za kominek;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 16.10.2012 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Najpiekniejsza pora roku na odwiedziny w Polsce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.10.2012 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Hej Rasiu, jeszcze nie...bede w przyszly piatek:) dzieki za kominek;) A zahaczysz o stolicę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 17.10.2012 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Najpiekniejsza pora roku na odwiedziny w Polsce... Ja tam lubie jak Bory sa kolorowe od jesieni:) bedziemy testowac podlogowke bo jeszcze nie mialam okazji:) A zahaczysz o stolicę? Stolyca to za daleko...nie jest w planach.....tym bardziej ze Wszystkich Swietych bedzie w samym srodku naszego pobytu...trzeba najblizszych odwiedzic po obu stronach bramy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.