Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rokita ma rację!!! Niemcy to barbarzyńcy!


retrofood

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 253
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ten płaszczyk Rokity, to podobno ze 17 tys złotych wart był ;-) .... jakiś tablo o tym napisał ;-)

pewnie to futerko z norek .... żywych !!!!

 

To trza było wykupić płaszczykowi bilet w biznesklasie i po problemie ;-)

 

bezrobotny??? :o :o :o w biznesklasie??? :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też podciągnę. Jest o Niemcach, więc nie ma powodu zakładac nowego wątku. Ciekawa jestem Waszego zdania o Pani, która zwie się Erika Steinbach i ostatnich wydarzeniach z jej osobą związanych.

Wczoraj oglądałam tłumaczony na gorąco niemiecki program publicystyczny z udziałem Steffena Mollera, który bardzo Polaków bronił i był wkurzony. Podobnie Renate Kunast. Ktoś oglądał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałam, ale na temat Steinbach mam zdanie podobne jak nasz minister Sikorski: ta pani z Hitlerem przyszła i z Hitlerem wyszła.

I nie wiem, jak ktoś może uwierzyć, że tutaj jakies wypędzenia nastapiły.

Jest to ewidentnie pisanie historii na nowo. Najsmutniejsze jest to, że w Niemczech łby się podnoszą i wielu zwolenników ma. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałam, ale na temat Steinbach mam zdanie podobne jak nasz minister Sikorski: ta pani z Hitlerem przyszła i z Hitlerem wyszła.

I nie wiem, jak ktoś może uwierzyć, że tutaj jakies wypędzenia nastapiły.

Jest to ewidentnie pisanie historii na nowo. Najsmutniejsze jest to, że w Niemczech łby się podnoszą i wielu zwolenników ma. :evil:

 

a ja mam o tej pani zdanie podobne jak W. Bartoszewski. I dobrze, że wreszcie powiedział o tym głośno, czym wkur.ił Niemiaszków niemiłosiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem, jak ktoś może uwierzyć, że tutaj jakies wypędzenia nastapiły.

Hmmm. No granice się troszkę przesunęły na wschód i paru niemiaszków musiało swoje miasta opuścić. To jest fakt. Nie zmienia to jednak mojego zdania na temat tej pan, która jakoś te wypędzenia stawia na pierwszym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem, jak ktoś może uwierzyć, że tutaj jakies wypędzenia nastapiły.

Hmmm. No granice się troszkę przesunęły na wschód i paru niemiaszków musiało swoje miasta opuścić. To jest fakt. Nie zmienia to jednak mojego zdania na temat tej pan, która jakoś te wypędzenia stawia na pierwszym miejscu.

 

Tyle, że:

1. to nie Polacy ich wyrzucali, ale wielkie mocarstwa, a jeżeli Polacy personalnie, to tylko wykonywali rozkazy wielkich mocarstw. A to własnie Niemcy zawsze się tłumaczyli, że oni "tylko wykonywali rozkazy".

2. Znacznie więcej osób zostało wysiedlonych z Królewca i okolic. Do dziś ani sie o tym nie zająkną. I nie ma organizacji wypedzonych ze strefy Kaliningradzkiej. I nie domagają się odszkodowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważcie, że mniej lub bardziej świadomie przejmujemy nazewnictwo tej kobiety.

Wypędzenia! :o :evil:

Nie były to żadne wypędzenia, tylko najpierw naród okupantów uciekał w panice na wschód przed czerwonoarmiejcami, a potem, w wyniku układu supermocarstw, nastąpiły PRZESIEDLENIA. Nie wypędzenia. Nie wygoniono ich na bruk. A kto chciał, to mógł nawet zostać. Ale nie zostawali - bali się, że zrobimy im to samo, co oni nam...

Błąd tkwi u samych podstaw - Niemców nikt NIE WYPĘDZAŁ. Sami uciekali, bojąc się zemsty napadniętych. A potem byli PRZESIEDLANI.

Jak to możliwe, żeby córka agresora mogła tak znaczącą w Niemczech organizację legalnie prowadzić i reinterpretować pewne oczywiste niegdyś dla wszystkich rzeczy? :o :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trza by chyba założyć tę organizację wypędzeniową dla potomków Polaków, którzy niegdyś na Kremlu się umościli, a potem ci wstrętni Minin i Pożarski nas wypędzili... :evil:

Jak mogli tak straszny los nam zgotować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. to nie Polacy ich wyrzucali, ale wielkie mocarstwa, a jeżeli Polacy personalnie

 

Ależ ja się z tobą zgadzam. My tylko na tym skorzystaliśmy. A co straciliśmy to inna sprawa.

 

Sama się zastanawiam i mam do sprawy dość ambiwalentny stosunek. Sama idea centrum przeciwko wypędzeniom chyba zła nie jest, ale nie żeby od razu znajdowało się ono w kraju, który tyle ma na sumieniu a w szczególności w którym parcie na odzyskanie tego czy owego jest tak duże.

 

nastąpiły PRZESIEDLENIA. Nie wypędzenia.

Wiesz. Lubię Cię, ale nie lubię takich manipulacji językowych, kiedy to wydaje się, że wystarczy użyć innego słowa i już jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie jest OK!

Właśnie to chciałam powiedzieć. :roll:

W końcu nazewnictwo jest naprawdę ważne.

Bo jak nazwiemy to wypędzeniem, to czyni z pani Steibach ofiarę.

A to już jest wkurzające.

 

PS.

Też Cię lubię. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak nazwiemy to wypędzeniem, to czyni z pani Steibach ofiarę.

A to już jest wkurzające.

Ja tam nie wiem, czy pani S jest ofiarą (mam tu luki w edukacji), ale tak uczciwie to skoro my się czujemy pokrzywdzeni z powodu utraty Lwowa Czy Kijowa to dlaczego oni nie mogą się czuć pokrzywdzeni z powodu utraty swoich miast? Tak zapominając na chwilę, że to ich przywódca rozpoczął tamtą wojnę i zapominając na chwilę o czymś co niektórzy nazywają "sprawiedliwością dziejową" i oddzielając politykę od życia codziennego.

 

Tak mi czasem przychodzi do głowy, że za bardzo utożsamiamy dwie kwestie. Bo co innego uznanie, kogoś za wypędzonego i przyznanie, że poznał straty a co innego dążenie po latach do rozliczenia się z czegoś, czego rozliczyć się nie da. Ja tam nie wiem, czy oni chcą te sprawy łączyć czy to tylko nasza nadwrażliwość na Niemców.

 

Jak już pisałam sama nie wiem co mam o tym myśleć. Jednego jestem pewna. Każdy kto z jakiegokolwiek powodu musiał uciekać z własnego domu tracąc cały drobek ma prawo czuć się pokrzywdzony, bez względu na to kto zaczął. Natomiast próby odzyskania to już inna inszość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ niech pani Erika i jej przyjaciele egzekwują, co się tylko da. Należy sie im, a co.

 

Ale nie od Polski. Od państwa, które ich krzywdę spowodowało. Od Trzeciej Rzeszy. A z braku tejże, od państwa, które jest jej spadkobiercą. To takie proste ;-) Przecież to nie Polska tę wojnę rozpoczęła i nie Polska ja wygrała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmmmmm, czasem sie zastanawiam czy to rzeczywiście jest tak do końca.

Bo nie tylko niemcy przyszli i zajęli.

Tu u nas na Śląsku inwestowaly rodziny potentatów przemyslowych -Donnensmark, Hohenlohe, Ballestrem

Przez pokolenia otwierali kopalnie, budowali osiedla dla górników.....

Zostawili po sobie dorobek i majątki - ogromne - zgromadzone przez pokolenia ciężką pracą. Pałacyki, dworki, kopalnie które służyły latami a dziś co niektóre są skansenami nawet (vide głośna kopalnia Guido w Zabrzu)

Ich historia sięga roku 1700-któregoś, czyli dłużej niż historia USA, czyli jak jest

To chyba o nich chodzi głównie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmmmmm, czasem sie zastanawiam czy to rzeczywiście jest tak do końca.

Bo nie tylko niemcy przyszli i zajęli.

Tu u nas na Śląsku inwestowaly rodziny potentatów przemyslowych -Donnensmark, Hohenlohe, Ballestrem

Przez pokolenia otwierali kopalnie, budowali osiedla dla górników.....

Zostawili po sobie dorobek i majątki - ogromne - zgromadzone przez pokolenia ciężką pracą. Pałacyki, dworki, kopalnie które służyły latami a dziś co niektóre są skansenami nawet

To chyba o nich chodzi głównie....

 

Jak się popierało wojnę, to trzeba spożyć jej efekty. przypominam, że większość ruchomości (maszyny, urządzenia) zabrali po wojnie Rosjanie. A nieruchomości - Polska dostała od USA, Wielkiej Brytani, Francji i ZSSR. Częściowo za Lwów,Wilno, itd. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stasiu!

Zły osąd.

Wojny popieranie niekonieczne było.

Popierali ją na pewno przemysłowcy typu Messerchmit, ale czy akurat Donnensmarc? Hmmmmm

Pruska stara rodzina, czyli mogli Hitlera nie kochać.

Ale cenę zapłacili taka że i tak musieli rzucić swoją 6 pokoleniową pracę i dorobek - i spierdzielać ze wszystkimi germańskimi kulturowo.

Więc ja czasami mam takie lekkie zawahania , no........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...