retrofood 10.03.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 1. pierwszym i najwazniejszym było to, że nie bał się na codzień, że go jakiś Niemiec zastrzeli. Polacy się bali. Kazdy Polak mógł być zabity w dowolnym czasie i dowolnym miejscu, bez konsekwencji dla zabójcy. A Niemcy - przedsiębiorcy mieli państową pomoc. Nawet tak mali jak bauerzy. W różnej postaci. To nie mit, ze potęga niemieckich koncernów wywodzi się z czasów wojny. I nie przypadek, że na ostatnie odszkodowania składały się firmy, a rząd niemiecki tylko dołożył. 2. Polacy tego nie mieli, bo byli ludźmi drugiej kategorii, często odmawiano im prawa bycia obywatelami. I usuwano z własnego domu, z własnego regionu. Myślę, że przykładów jest aż nadto. To dopiero były wysiedlenia! Miał być Reich bez Polaków. Dla nas była najwyżej Generalna Gubernia. No nie wszystko tak jak napisałeś retro. 1. Wbrew temu co pokazują nam filmy, Niemcy za Adiego H byli dosyć mocno zbiurokratyzowanym narodem legalistów a więc i na zastrzelenie polskiego untermenscha , też potrzebny był jakiś paragraf. Wyjątkowo ściśle określone to było przepisami u specyficznego biurokraty Hansa Franka w GG, gdzie jak piszesz miało być nasze miejsce.To też nie do końca tak. A więc swobodne polowanie nawet na Polaka bez konsekwencji dla zabójcy choćby niemieckiego na terenach anektowanych czy w strefie GG nie wchodziło teoretycznie w rachubę ( co nie oznacza wcale, że do takich incydentów jak sugerujesz nie dochodziło) Jednak Ordnug muss sein a niemiecki obywatel Rzeszy nie miał ekhm... z automatu za swą narodowość, licence to kill. Od tego byli odpowiednio przeszkoleni "sympatyczni chłopcy" z Kri Po,SiPo, SD, czy innej sprawnej acz umundurowanej organizacji. 2. Pomoc dla niemieckiego Bauera, była ze strony państwa, nazwijmy to : raczej symboliczna a sam bauer ( jak to rolnik w socjalizmie) żył spokojniej niż miastowy ale specjalnie nie bogacił się.Chyba, że umiejętnie kradł i kombinował za co też była odpowiednia kara i to nie taka symboliczna.. Kraj był w stanie wojny i żarcie szło dla armii. Ponieważ dobrowolna praca robotników miała kiepskie wzięcie zatem siła robocza pochodziła albo od nieźle opłacanych, dobrowolnych gastarbeiterów, albo od przymusowych robotników (pożal się Boże niby też opłacanych) pracujących w 3 kategoriach - dzisiaj nazwalibyśmy zaszeregowaniach . Owszem uchylanie się od pracy było karane 1. nie było problemem np. stwierdzenie, ze pomagał Żydowi, albo nie wykonał rozkazu, albo... Ja wiem, że nie wszyscy zabijali, ale pisałem o groźbie takiego zdarzenia. Poza tym muszę uogólniać, a nie roztrzasać pojedyncze przypadki. Wojna to wojna. 2. bauer miał załatwianą siłę roboczą, wiele zakładów też. Obowiązki dostaw były, ale można też powiedzieć, że to były ... gwarantowane zamówienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.03.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 1. nie było problemem np. stwierdzenie, ze pomagał Żydowi, albo nie wykonał rozkazu, albo... Ja wiem, że nie wszyscy zabijali, ale pisałem o groźbie takiego zdarzenia. Poza tym muszę uogólniać, a nie roztrzasać pojedyncze przypadki. Wojna to wojna. No właśnie ja nie wiem czy musisz... Czy należy... Czy wolno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.03.2009 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 1. nie było problemem np. stwierdzenie, ze pomagał Żydowi, albo nie wykonał rozkazu, albo... Ja wiem, że nie wszyscy zabijali, ale pisałem o groźbie takiego zdarzenia. Poza tym muszę uogólniać, a nie roztrzasać pojedyncze przypadki. Wojna to wojna. No właśnie ja nie wiem czy musisz... Czy należy... Czy wolno... o tym już było, na początku. pisałem dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.03.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 No właśnie ja nie wiem czy musisz... Czy należy... Czy wolno... o tym już było, na początku. pisałem dlaczego. Ale czy to znaczy, że powinnam CI przytaknąć? Jakoś nie potrafię... Nie podzielam Twojego poczucia sprawiedliwości dziejowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 11.03.2009 03:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 No właśnie ja nie wiem czy musisz... Czy należy... Czy wolno... o tym już było, na początku. pisałem dlaczego. Ale czy to znaczy, że powinnam CI przytaknąć? Jakoś nie potrafię... Nie podzielam Twojego poczucia sprawiedliwości dziejowej. nie ma obowiązku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 11.03.2009 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Ja wiem, że nie wszyscy zabijali, ale pisałem o groźbie takiego zdarzenia. Poza tym muszę uogólniać, a nie roztrzasać pojedyncze przypadki. Wojna to wojna. Przyznam Ci się, że to mnie właśnie trochę niepokoi. Zakładając bowiem takie warunki brzegowe dojdziemy do wniosku, że każdy Niemiec do 45r to nazista a po 45 - NRD-owski cham, Polak to złodziej i pijak, muzułmanin terrorysta a każdy mieszkaniec warszawskiej Pragi jest zwyczajnym jełopem z bezpodstawnie wyrośniętym ego . Cóż, daleki jestem od uznawania odpowiedzialności zbiorowej, zwłaszcza tej historycznej w kraju o tak pokręconych losach jak Polska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.03.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 już widze jak podczas wojny ..grupy robiące czystki etniczne rozprawiaja godzinami kto jakim jest czlowiekiem i takie tam..podwazaja rozkazy..nikogo nie morduja ..i nie wyzucaja z domow..bez wyroku sadu..paranoja no wojna to wojna i jesli dzialy sie takie rzeczy odp zbiorowa byc musi wlasnie nie po to aby zagmatwac tylko uproscic sprawe..jasssooo no kurna lo cym wy..do diaska..psie krwie..wrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 11.03.2009 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 .paranoja no wojna to wojna i jesli dzialy sie takie rzeczy odp zbiorowa byc musi wlasnie nie po to aby zagmatwac tylko uproscic : Zatem ,żeby sprawę uprościć nie zagmatwać, proponuję Ci minimum 15 lat bez zawieszenia za masakrę w Jedwabnem, czystki kieleckie, mordy na Ukrainie łącznię z akcją Wisła, Grody Czerwieńskie oraz wiele innych,o których w naszej zbiorowej pamięci staramy się skrzętnie zapomnieć. Wojna to wojna - jak wszyscy to wszyscy , też jesteś za nie morderco i nacjonalisto odpowiedzialny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 11.03.2009 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 He he he. Kali ukraść krowę - dobrze. Kalemu ukraść krowę - źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.03.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 .paranoja no wojna to wojna i jesli dzialy sie takie rzeczy odp zbiorowa byc musi wlasnie nie po to aby zagmatwac tylko uproscic : Zatem ,żeby sprawę uprościć nie zagmatwać, proponuję Ci minimum 15 lat bez zawieszenia za masakrę w Jedwabnem, czystki kieleckie, mordy na Ukrainie łącznię z akcją Wisła, Grody Czerwieńskie oraz wiele innych,o których w naszej zbiorowej pamięci staramy się skrzętnie zapomnieć. Wojna to wojna - jak wszyscy to wszyscy , też jesteś za nie morderco i nacjonalisto odpowiedzialny . zatem aby sprawe bardziej uproscic..rozpatrywalismy 2 wojne swiatowa..jak chcemy od narodzin chrystusa..i na pewno..bedziemy toczyc jak najbartdziej logiczne pffff wywody do usr..smierci..a ilez to wniesie...łłooo jassoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 11.03.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 To chyba wszystko nie do końca tak jest jak się wydaje Całkiem luźno szacuję że około 30% Niemcow stało murem za swoim przywódcą, uważali że on ma 100% racji, że Niemcy to rasa panów itd. Moje szacunki operają się na tym, że średnio 30% obywateli każdego kraju byłoby skłonnych uznać przedstawicieli wszystkich innych nacji i wyznawców innych religii bądź zwolenników innej partii za elementy potencjalnie wywrotowe które nalezy zlikwidować. Równiez Polacy - wystarczy poczytac wypowiedzi na różnych forach (nie FM mam na myśli ) o żydostwie które chce z naszych rodaków uczynić niewolników i o Murzynach zabierających nasze kobiety Wracając do Niemców - godzili sie na tę wojnę, na to wszystko co miało miejsce - bo tak naprawde nie bardzo wiedzieli co robić. Oni chętnie się stowarzyszają, ale występować przeciwko państwu i prawu (jakiekolwiek by ono nie było - dura lex sed lex) zwłaszcza w formie zorganizowanej - to byłaby dla Niemca niemalże rewolucja w sposobie myślenia. Godzili się biernie, bo bali się o siebie i swoje rodziny. Sądzę że atmosfera strachu i zagrożenia - tajna policja która każdego podejrzanego mogła szybciutko załatwić - paraliżowała próby zorganizowania ruchu oporu. Że Niemcy mieli się czego bać chyba najlepiej pokazuje sprawa rodzeństwa Scholl zgilotynowanego za kolportowanie anty-nazistowskich ulotek. Można wszystkich Niemcw, zbiorowo, obarczać za to co miało miejsce w czasie wojny, z tym że większość z nich popełniła grzech/zbrodnię (?) zaniechania. Ja ich w pewien sposób rozumiem. Nawet jesli absolutnie nie zgadzali się z tym co się działo to w obawie o siebie i swoich bliskich siedzieli cicho i przymykali oczy. Części Niemców wojna przynosiła profity - ale jakie profity miała rodzina przykładowego Hansa który musiał iść na front zostawiając w domu swoją Helge i troje dzieci? Mógł odmówić, jasne, ale wtedy najprawdopodobniej rodzina mogłaby mu paczki do obozu przysyłac - o ile cała rodzina by tam nie wylądowała.. Nie bronię Niemców ale i nie wrzucam ich wszystkich do jednego wora. Komunistyczna propaganda przez lata wpierała w nas że wszyscy Niemcy to były potwory a wszyscy Rosjanie - kochający zbawcy. Na marginesie-co ci zbawcy robili, to można przeczytać w ostatnim numerze "Polityki" (w artykule "Kobieca gehenna"). już widze jak podczas wojny ..grupy robiące czystki etniczne rozprawiaja godzinami kto jakim jest czlowiekiem i takie tam..podwazaja rozkazy..nikogo nie morduja ..i nie wyzucaja z domow..bez wyroku sadu.. W tym co piszesz jest trochę racji, ale... Czego by o Niemcach nie powiedzieć jakiś poziom cywilizacyjny reprezentują (choć niektórzy twierdzą że to dzika i żądna krwi swołocz). Nasłuchałam się mnóstwo opowieść z czasów wojny. Mój Tata miał 7 lat gdy zaczęła się wojna - w jego wspomnieniach raz po raz przewija się "zwykły niemiecki żołnierz" - po prostu człowiek. Człowiek który mimo wojny starał się pozostać Człowiekiem. Taki, który dał małemu chłopcu czekoladę - być może myśląc w tym momencie o swoim synu pozostawionym w Rzeszy. Oficer, który po "rozpatrzeniu sytuacji" nie wyrzucił z domu rodziny z piątką dzieci, tylko zakwaterował swoich ludzi w stodole, a mieszkańców domu zostawił w spokoju. Inny oficer, który przyłapawszy jednego z żołnierzy na kradzieży jajek z polskiego kurnika przykładnie i pokazowo go ukarał.. Nie wybielam Niemców - staram się dostrzec w nich ludzi i nie uważam że w czasie wojny wszyscy mieli obłed w oczach i zero przyzwoitości a o jakiejkolwiek etyce nigdy w zyciu nie słyszeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 11.03.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 kurna ja do niemcow nic przecie nie mam chodzilo tylko o zwiazek wypedzonych pani steinbach i tylko w tym kontekscie cokolwiek pisze a ze chodzi o 2 woj swiatowa..to akurat fakt niezaprzeczalny ....pepeg zas probuje mnie wychaczyc cydzyna..kurna a jo naffet nie ffiem...czy moj pradziadula jakim bartnikiem..cy drfallem ..nad dunajem ftedy nie boł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 11.03.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 kurna ja do niemcow nic przecie nie mam chodzilo tylko o zwiazek wypedzonych pani steinbach ale przeciez to jest idiotka! Przeciętny Niemiec to: po 1. primo nawet nie wie kim ona jest i czym się zajmuje po 2. primo jak się już dowie to się energicznie puka palcem w czółko. No, chyba że jest z tych kilku-nastu (?) procent którzy czasu nazizmu wspominaja z łezką wzruszenia w oku. Ale to raczej ci starsi z największą szansa na rychłe wymarcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 11.03.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 kurna ja do niemcow nic przecie nie mam chodzilo tylko o zwiazek wypedzonych pani steinbach Zaraz zaraz. To my tu nie mówimy o "centrum przeciwko wypędzeniom" tylko o "związku wypędzonych pani S" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 11.03.2009 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 ......każdy Niemiec do 45r to nazista a po 45 - NRD-owski cham, Polak to złodziej i pijak, muzułmanin terrorysta a każdy mieszkaniec warszawskiej Pragi jest zwyczajnym jełopem z bezpodstawnie wyrośniętym ego . Cóż, daleki jestem od uznawania odpowiedzialności zbiorowej, zwłaszcza tej historycznej w kraju o tak pokręconych losach jak Polska. najbardziej spodobał mi się NRD - owski cham i mieszkaniec warszqwskiej Pragi. I zapomniałeś dodać jeszcze że każdy "hanys" był folksdeutchem i ma do dzisiaj za szafą schowany portret Hitlera, przed którym w kwietniu zapala świecę i odprawia zum Geburstag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 11.03.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 ghost. Za to ,że nie wiesz czy Twój dziadek był wtedy bartnikiem nad Dunajem, dałem Ci przecież wyrok łagodzący : 15 lat zamiast dożywocia. . Szczegóły z Twojej biografii mi wiszą - jesteś pewnie Polakiem a jak wojna to wojna Robimy czasem dużo hałasu wokół sprawy, która jest marginalna. Akurat Erika jest marginalna, a hałas w jej sprawie z przyczyn historycznych niestety potrzebny. Gorzej ,że przy dmuchaniu ( na szczęście jeszcze ) na zimne, walimy bezmyślnie na odlew, przywołujemy najgorsze stereotypy, uprzedzamy się i tworzymy sobie niekreślonego jednoznacznie wroga : "jak świat , światem nie był nigdy Niemiec Polakowi bratem" W ten oto sposób tylko Węgrzy są nam bratankami, śmiem twierdzić, że jedynie dlatego że ni graniczymy z nimi , inaczej byłoby chyba kiepsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 11.03.2009 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 ja wiem że zwraca się ciężko coś, do czego człowiek zdążył się przyzwyczaić.Kiedyś przez 6 tyg miałem u siebie psa, który się przybłąkał.Ale jak odnalazł się właściciel - to z bólem serca i lekkim ukłuciem oddałem.Tym bardziej że wołał do niego tak że ten to rozumiał.Obaj byli zadowoleni - ja mniej.Myślę że upraszczając i podciagając pod te historyjkę można co nieco zrozumieć.Kiedyś w gronie dyskutowaliśmy tak: "Zobacz, wybudowałeś, nabrałeś kredyty, spłacałeś, dbałeś, pilnowałeś i starałeś się.Ktoś przychodzi i Cię wygania, zabiera, postraszy tak że srasz w gacie - więc uciekasz. Ale żal, krzywda i pewność że to i tak zawsze będzie Twoje - musi pozostać." I tak jednym głosem ustaliliśmy i ja się tę wersję Proszę Wysokiego Sądu będę podtrzymywał......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 11.03.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Dzisiaj orzeczeniem sądu NSA w Warszawie, została unieważniona decyzja ministra transportu w sprawie wydania decyzji lokalizacyjnej dla naszego odcinka autostrady A1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PS: idę na wódkę z przyjaciółmi którzy wraz ze mną wojowali do końca. I czekamy na konsekwencje tego orzeczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 11.03.2009 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Ja wiem, że nie wszyscy zabijali, ale pisałem o groźbie takiego zdarzenia. Poza tym muszę uogólniać, a nie roztrzasać pojedyncze przypadki. Wojna to wojna. Przyznam Ci się, że to mnie właśnie trochę niepokoi. Zakładając bowiem takie warunki brzegowe dojdziemy do wniosku, że każdy Niemiec do 45r to nazista a po 45 - NRD-owski cham, Polak to złodziej i pijak, muzułmanin terrorysta a każdy mieszkaniec warszawskiej Pragi jest zwyczajnym jełopem z bezpodstawnie wyrośniętym ego . Cóż, daleki jestem od uznawania odpowiedzialności zbiorowej, zwłaszcza tej historycznej w kraju o tak pokręconych losach jak Polska. no nie rozpisuj się wciągając mnie w dyskusję i wyciągając coraz bardziej szczegółowe wnioski o prxzyszłosci. Ja uogólniałem o sytuacji powojennej, bo innego wyjścia nie było. To Niemcy byli odpowiedzialni za wojnę i to Niemcy musieli ponieść jej konsekwencję. I nikt nie rozpatrywał, czy Hans strzelał, a Heinrich nie. Musiano tak postąpić, bo inaczej rozliczenia ciągnęłyby się przez 559 378 945 687 lat. I temat powinien być zakończony, a Niemcy powinni budować o sobie inne wyobrażenie, co też skutecznie czynili az do dziosiejszych czasów. To dzisiaj odradza się w Niemczech przekonanie, że dość żesmy pokutowali, teraz "nam się nalezy" Nalezy się miejsce sałego członka Rady Bezpieczeństwa, nalezy się miejsce decydenta sytuacji w świecie. i należą się nam odszkodowania. I my jesteśmy biedni wypędzeni i pokrzywdzeni. I trzeba polaczków podać do sądu, niech bulą. Jakoś ONI nie zastanawiają się, że to i Z MOICH pieniędzy przyszłoby płacić. Im nie przychodzi do głowy, że przecież ja ich nie wypędzałem, ale mam płacić. PS. Propopnuję zapoznanie się z sentencją wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie odmowy uwzględnienia pozwów niemieckich dot. odszkodowań od państwa polskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 11.03.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 A ja sie urodzilam, wychowalam i znam miasto, ktore Niemcy zniszczyli bez zadnego racjonalnego powodu ( wiadomo juz bylo, ze wojne przegrywaja ). Propagandowe r oz r o z ne n ie na brzydkich nazi i dobrego Niemca zaczelo sie gdy Niemcy zach zaczely handlowac bronia z Izraelem w latach 60ych. Wtedy tez zaczely sie pierwsze wzmianki w prasie amerykanskiej, szczegolnie NYT o "polskich obozach koncentracyjnych ", wlatach 90ych ubieglego stulecia nie bylo tygodnia zeby NYT nie napisal czegos w tym tonie. Pieniadze, propaganda i polityka ......a zniszcone miasto nie dostalo ani grosza odszkodowania wypedzeni z niego ludzie - tez nie. Guys with guns make rules Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.