Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk silikonowy - czy warto?


Recommended Posts

Witam,

 

Obecnie w domu mamy tynk akrylowy i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni - zero brudu, zmywalny, po prostu nic się nie dzieje.

 

Nowy dom wybudowalismy z Ytonga i producent zaleca, aby dać tynk paroprzepuszczalny i sugeruje cementowo - wapienny. Wyczytałem, że tynk akrylowy paroprzepuszczalny to nie jest. A jak z silikonowym - jakie są różnice w porównaniu do akrylowego?

 

Możecie polecić producentów czy bez znaczenia?

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

paroprzepuszczalność ścian to marginalne zjawisko i celowo jest to wyolbrzymiane przez marketingowców Ytonga bo ich produkt jest droższy od konkurencji i trzeba go jakoś wcisnąć frajerom mydląc im oczy bzdetami

 

mpoplaw, chyba masz jakiś kompleks Ytonga, albo po prostu jesteś z branży i u konkurencji Ytonga. Juz kiedyś podyskutowaliśmy przy okazji ocieplenia Ytonga i tam z kolei podpierałeś sie jakimiś opiniami marketingowców Ytonga w wykazaniu jaki to zły materiał :D Na tym forum jest pełno rozważań nt znaczenia oddychania ścian lub nie - nigdzie nie znalazłem jednoznacznych dowodów na to czy ściany oddychaja czy nie. Na wszelki wypadek swój dom pokryłem silikatem, jestem zadowolony, nic nie widzę, żeby sie coś złego w moich murach działo. Ty masz ściany w połowie ze styropianu, i super, niech Ci dobrze służą, ale nieładnie, żebyś każdego "Ytongowca" nazywał frajerem, któremu cos wcisnęli jacys marketingowcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku - u mnie tynk silikonowy - na styropianie dodam :D - dlaczego akurat silikon ? - oczywiście nadmienić muszę że w mityczne oddychanie ścian nie wierzę - dlatego u mnie styro na ścianach .

 

Tynk silikonowy jest całkowicie nieelektrostatyczny - wogóle się nie brudzi a jeżeli już czymś jednak go upapram - wystarczy wąż z wodą i jakikolwiek brud pięknie się zmywa - nie ma śladu po nawet najtęższych zabrudzeniach .

To była podstawowa zaleta silikonu w stosunku do innych sztucznych i elektrostatycznych tynków - sąsiad mój tynkował dom akrylem - czystość jego elewacji nie ma porównania do mojej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie, nic jednoznacznego. Nie wiem czy ściany oddychają dużo czy mało. Dlatego nie dyskutuję. Moze pewne materiały, jak np Ytong lepiej funkcjonują, gdy zewn elewacja nie jest "paroszczelna". Dlatego ja dałem silikat i już. I proszę, niech nikt nie próbuje tu wciskac kitu, że danie paropszepuszczalnego tynku to koniecznie wydanie jakiegoś majątku. Silikonowy? Może tak - nie znam cen. Ale silikat, zwłaszcza w niewyszukanej kolorystyce (im więcej pigmentu tym było drożej) był w cenie akrylowego (tak przynajmniej było w 2006). Na razie ok i można zmywać, jakby co. Mineralny troche bym odradzał - marna paleta kolorów i z czasem kolor blednie (mamy tak tynkowany dom w okolicy - w ciągu 2 lat zmienił kolor)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Obecnie w domu mamy tynk akrylowy i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni - zero brudu, zmywalny, po prostu nic się nie dzieje.

 

Nowy dom wybudowalismy z Ytonga i producent zaleca, aby dać tynk paroprzepuszczalny i sugeruje cementowo - wapienny. Wyczytałem, że tynk akrylowy paroprzepuszczalny to nie jest. A jak z silikonowym - jakie są różnice w porównaniu do akrylowego?

 

Możecie polecić producentów czy bez znaczenia?

 

Michał

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na wstępie,świetny wybór jeśli chodzi o Ytonga.

Tynk cemen.-wap. zazwyczaj nakłada się w dwóch warstwach(obrzutka i narzut),zazwyczaj też wymagają dodatkowego wykończenia tynkiem cienkowarstwowym lub przynajmniej pomalowania farbą paroprzepuszczalną.Owszem są odporne na uszkodzenia,paroprzepuszczalne i tanie.Ale przy Twoich prostych i gładkich ścianach odpowiedni będzie tynk cienkowarstwowy.

Tynk akrylowy jest odporny na uszkodzenia,elastyczny,łatwy do utrzymania w czystości,ma trwałe kolory,jednak łatwo porasta pleśnią lub glonami i zmniejsza paroprzepuszczalność ścian.

Tynk silikonowy ma lepszą paroprzepuszczalność od akrylowego,ma większą odporność na zabrudzenia i większą odporność na glony i pleśnie,ale ma gorszą wytrzymałość mechaniczną i elastyczność.

Ja polecam cienkowarstwowe tynki polikrzemianowe(ulepszona, niskoalkaliczna odmiana tynków silikatowych).Mają lepszą odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne(promienie UV,zmiany temperatur itd.),większą elastyczność, są łatwiejsze do nakładania i b.dobrze przepuszczają parę wodną.Przy produkcji tych tynków zastosowano osiągnięcia nanotechnologii,mają gładką, nieelektryzującą się powierzchnię,dzięki czemu same się oczyszczają pod wpływem słońca,wiatru i deszczu.

 

Pozdrawiam.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po silikonie woda spływa jak po kaczce. Nie ma prawa się zabrudzić, a jeśli już to do pierwszego deszczu. A najzabawniejsze są dylematy odnośnie oddychania ścian pokrytych styropianem :lol:

Różnice cenowe akryl/silikat/silikon nie są już takie duże, jak kilka lat temu. Paroprzepuszczalność silikatu może być też wadą, kiedy przy dużej wilgotności powietrza lub opadach, dom jest w plamach, które oczywiście wyschną, ale ładnie to nie wygląda. Natomiast silikon to prawie guma więc o paroprzepuszczalności bym dyskutował. Ale za to nie nasiąka po deszczu. Więc co kto woli :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynk silikonowy ma lepszą paroprzepuszczalność od akrylowego,ma większą odporność na zabrudzenia i większą odporność na glony i pleśnie,ale ma gorszą wytrzymałość mechaniczną i elastyczność.(...)

 

Po otynkowaniu domu miałem przymocować syrenę alarmową na elewacji budynku . Użyłem specjalnych kołków do styropianu Fischera - jednak aby je wkręcić w styro musiałem nawiercić dziurkę w styro dla prowadzenia kołka .

dopiero użycie udaru w wiertarce i wiertła widiowego pozwoliło mi przewiercić warstwę tynku silikonowego - jest twardy jak cholera ! - to w kwestii gorszej wytrzymałości mechanicznej .

 

Natomiast o nanotechnologii wypowiadał się nie będę ...

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paroprzepuszczalność silikatu może być też wadą, kiedy przy dużej wilgotności powietrza lub opadach, dom jest w plamach, które oczywiście wyschną, ale ładnie to nie wygląda.

 

O, tu musze stanowczo zaprzeczyć, przynajmniej w odniesieniu do mojego tynku. U mnie nieraz deszcz zacina i woda leje sie po ścianie. Nigdy i nigdzie nie widzę ani chwilowych, ani trwałych plam (trzeci rok po tyknowaniu). Paroprzepuszczalność i wodoszczelność to chyba dwie różne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ściany nie mają płuc i nie oddychają, więc daj to co ci jest wygodniej kupić

 

paroprzepuszczalność ścian to marginalne zjawisko i celowo jest to wyolbrzymiane przez marketingowców Ytonga bo ich produkt jest droższy od konkurencji i trzeba go jakoś wcisnąć frajerom mydląc im oczy bzdetami

 

przez pojedyncze okno czy też drzwi wyleci więcej pary wodnej niż przez wszystkie ściany z Ytonga łącznie na całym świecie i to niezależnie od tego jakim będą pokryte tynkiem

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"mpoplaw" pewnie,że ściany nie mają płuc.Określenie,że" oddychają"ma znaczenie,że przenika przez nie para wodna.A na Forum już różnie mnie nazywali(paniusia,baba...)ale "frajerem" jeszcze nie.

Ciekawe z czego wynika twoja opinia ,bo chyba nie powołujesz się na inżynierów z Zakładu Fizyki Cieplnej czy Laboratorium Izolacji Termicznej w Instytucie Techniki Budowlanej.

No i chyba nie powołujesz się na badania Cebetu,które objęły obiekty zbudowane w systemie Ytong we Wrocławiu-jednej z najbardziej poszkodowanych miejscowości podczas powodzi,zalane do wysokości co najmniej 70 cm.Badania te miały na celu sprawdzenie głównie takich właściwości betonu komórkowego,jak jego relatywnie szybkie" odsychanie"z nadmiaru zgromadzonej w nim wilgoci.Już po 2 miesiącach zalane ściany domów z Ytonga wyschły od maksymalnego nasycenia wodą(50/60%masy) do wilgotności 35% masy.Oznacza to,że szybko odzyskują właściwy poziom wilgotności.A przy okazji potwierdzono(Zakład Mikrologii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w W-wie),że w takich warunkach,skład chemiczny Ytonga,który wytwarza środowisko alkaliczne,zapobiega rozwojowi większości drobnoustrojów.Dla porównania materiały ceramiczne w środowisku wodnym wykazują odczyn obojętny.

Ot i cała prawda o Ytongu,który nie dość że paroprzepuszczalny to i ma właściwości "dezynfekujące". :wink:

 

To tymczasem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paroprzepuszczalność silikatu może być też wadą, kiedy przy dużej wilgotności powietrza lub opadach, dom jest w plamach, które oczywiście wyschną, ale ładnie to nie wygląda.

O, tu musze stanowczo zaprzeczyć, przynajmniej w odniesieniu do mojego tynku. U mnie nieraz deszcz zacina i woda leje sie po ścianie. Nigdy i nigdzie nie widzę ani chwilowych, ani trwałych plam (trzeci rok po tyknowaniu). Paroprzepuszczalność i wodoszczelność to chyba dwie różne rzeczy.

To ja zacytuję Sp5es z innego wątku. U mnie się to potwierdza. Może jesteś szczęściarzem, albo masz mieszankę silikat/silikon:

...plama wodna wynikająca z wysokiej nasiąkliwości, zasadniczo znika po wyschnięciu ściany, trwa to 2-3 dni, zależy od słońca, ciągłości opadów itd. Mniej więcej obrazują to fotki

... zdjęcie jest zrobione 7 godzin po deszczu.

http://img177.imagevenue.com/loc436/th_18875_Wykwit_silikatowy_122_436lo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po silikonie woda spływa jak po kaczce. Nie ma prawa się zabrudzić, a jeśli już to do pierwszego deszczu. A najzabawniejsze są dylematy odnośnie oddychania ścian pokrytych styropianem :lol:

Różnice cenowe akryl/silikat/silikon nie są już takie duże, jak kilka lat temu. Paroprzepuszczalność silikatu może być też wadą, kiedy przy dużej wilgotności powietrza lub opadach, dom jest w plamach, które oczywiście wyschną, ale ładnie to nie wygląda. Natomiast silikon to prawie guma więc o paroprzepuszczalności bym dyskutował. Ale za to nie nasiąka po deszczu. Więc co kto woli :wink:

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Witam.Jeśli chodzi o odporność silikatu na wykwity lub plamy przy wysychaniu,to zgadzam się,że marnie wypada na tle tynków akrylowych,czy silikonowych.W wersji polikrzemianowej wypada znacznie lepiej.Jednak nie mogę zgodzić się z Tobą odnośnie tezy,że tynk silikonowy to guma i przez to nie jest paroprzepuszczalny.To nie silikon,tylko jego podstawowym spoiwem jest żywica silikonowa.Tynk ten łączy zalety tynków mineralnych i akrylowych.

 

Pozdrawiam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem do czego pijesz ?? mam siedzieć teraz i czekać na powódź żeby sprawdzić jak zachowają się moje tynki cem-wapienne w połączeniu z zaprawą cem-wapienną spajającą ceramikę ??

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie czytałeś uważnie?Nie musisz,zrobili to za Ciebie.

Do niczego nie "piję",tylko staram się wyjaśnić,że MOIM ZDANIEM jesteś w błędzie.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...