janrenovate 15.02.2009 00:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Tak nawiasem mówiąc - co nam (ludziom) dobrego przynieśli ci "szkoleni"? Co innego - "mądrzy" tego bym już nie kwestionowała ale najpierw należałoby zdefiniować "mądrość". Nie wystarczy duzo wiedzieć,trzeba byc jeszcze MĄDRYM!! Ano właśnie. Czyli - wiedzieć co z tą całą wiedzą zrobić Mozna byĆ "MĄDRYM INACZEJ" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3039621 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 15.02.2009 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Jest to oczywiście prawda. Z tego względu tradycyjnie przyjmuje się, że nieruchomości to pasywa, a nie aktywa. Tak dla porządku - o ile znam sie na ksiegowości, to nieruchomości są aktywami właśnie Wartość nieruchomosci ksiegujemy stronie winien, tam gdzie środki pieniężne i należności, i po tej samej stronie (aktywów) wchodzi do bilansu. Myślę, że chyba po prostu o co innego Ci chodizło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3039730 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 15.02.2009 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Jest to oczywiście prawda. Z tego względu tradycyjnie przyjmuje się, że nieruchomości to pasywa, a nie aktywa. Tak dla porządku - o ile znam sie na ksiegowości, to nieruchomości są aktywami właśnie Wartość nieruchomosci ksiegujemy stronie winien, tam gdzie środki pieniężne i należności, i po tej samej stronie (aktywów) wchodzi do bilansu. Myślę, że chyba po prostu o co innego Ci chodizło Fabryka to nie to samo co kamienica Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3039793 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 15.02.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Nie no, ja oczywiscie czaję, o co chodzi, tylko ta wypowiedź była myląca. Co to znaczy "tradycyjnie przyjmuje się"? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3040313 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek_wlkp 15.02.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 Tak nawiasem mówiąc - co nam (ludziom) dobrego przynieśli ci "szkoleni"? Co innego - "mądrzy" tego bym już nie kwestionowała ale najpierw należałoby zdefiniować "mądrość". Nie wystarczy duzo wiedzieć,trzeba byc jeszcze MĄDRYM!! Ano właśnie. Czyli - wiedzieć co z tą całą wiedzą zrobić Mozna byĆ "MĄDRYM INACZEJ" A. Einstein mawiał: "WYOBRAŹNIA JEST WAŻNIEJSZA OD WIEDZY .... " Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3040415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 15.02.2009 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 I słusznie,trzeba myslec abstrakcyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3042045 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.02.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 A. Einstein mawiał: "WYOBRAŹNIA JEST WAŻNIEJSZA OD WIEDZY .... " I to najlepiej widać na przykładzie polskich kierowców Wiedzę (??) może i posiadają (wiedzę: jak zdaje się testy na prawko) ale wyobraźnia?? To niestety cecha wrodzona (lub nie). Z tym że to zupełnie inna bajka, ale tak mi się skojarzyło przy tych trudnych warunkach drogowych... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3054822 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 19.02.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Bogactwem narodow sa ludzie , ich umiejetnosc organizacji i samoorganizacji, samopomocy i wspolpracy. Czyli to wszystko czego brakuje wspolczesnym Polakom. dlaczego "współczesnym" ? zawsze tacy byli...... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3056518 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 19.02.2009 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Jest to oczywiście prawda. Z tego względu tradycyjnie przyjmuje się, że nieruchomości to pasywa, a nie aktywa. Tak dla porządku - o ile znam sie na ksiegowości, to nieruchomości są aktywami właśnie Wartość nieruchomosci ksiegujemy stronie winien, tam gdzie środki pieniężne i należności, i po tej samej stronie (aktywów) wchodzi do bilansu. Myślę, że chyba po prostu o co innego Ci chodizło Fabryka to nie to samo co kamienica z punktu widzenia bilansu to akurat jest to samo..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3056528 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 20.02.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Fabryka to nie to samo co kamienica z punktu widzenia bilansu to akurat jest to samo..... No wiesz, w USA przez pewien czas też wierzyli, że właściwie to nie ma różnicy między HELOC a kredytem inwestycyjnym... Lekko się na tym przejechali. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3057271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 20.02.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Fabryka to nie to samo co kamienica z punktu widzenia bilansu to akurat jest to samo..... No wiesz, w USA przez pewien czas też wierzyli, że właściwie to nie ma różnicy między HELOC a kredytem inwestycyjnym... Lekko się na tym przejechali. to akurat nie kwestia wiary, ale przyjętej konwencji..... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3057332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 20.02.2009 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 hm, punkt widzenia zawsze zalezy od punktu siedzienia...jest kilka mozliwosci spojrzenia na dom jako element majatku:a) pasywa - bo nas kosztuje jego utrzymanieb) aktywa - zgodnie z zasadami rachunkowosciic) zrodlo zysku/straty w zaleznosci ile kosztuje nas jego utrzymanie w porownaniu do kosztu wynajmu lokalu spelniajacego nasze minimalne wymagania mieszkaniowe... PSa dla mnie dom jest (w zasadzie to bedzie) kolejnym spelnionym marzeniem (o ile nic sie nie spierniczy) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3057380 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 23.02.2009 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 "Dom mieszkalny jako taki nie przyczynia się w żadnym stopniu do dochodów jego mieszkańca" – pisał Smith w "Bogactwie narodów". "Jeśli zostaje wynajęty za czynsz, to z powodu tego, że dom nie może niczego sam wytworzyć, najemca musi zdobyć środki na czynsz z innych źródeł dochodu". Smith konkludował, że chociaż dom może dać zarobić właścicielowi w razie wynajmu, "to w żaden sposób nie powiększa to dochodów ogółu ludzkości". A o czym, jeśli można spytać kolega chce dyskutować ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3066073 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 25.02.2009 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 odkurzony dość kontrowersyjny i ciekawy artykuł Ekonomia imperiów, chyba się mieści w tym wątku Państwo narodowe opodatkowuje własnych obywateli; imperium opodatkowuje inne państwa narodowe.........W XX wieku, po raz pierwszy w historii, Ameryce udało się opodatkować świat nie wprost - za pośrednictwem inflacji. Zamiast bezpośrednio domagać się podatku, jak czyniły to wszystkie poprzednie imperia, USA rozprowadziły po świecie, w zamian za towary, własną walutę bez pokrycia - dolary - z zamiarem późniejszego doprowadzenia do ich inflacji i dewaluacji. To z kolei umożliwiało odkupienie każdego następnego dolara za mniejszą ilość dóbr - właśnie owa różnica [między ilością dóbr importowanych a eksportowanych] stanowiła imperialny podatek spływający do Stanów Zjednoczonych. całość ekonomia imperiów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3070860 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 25.02.2009 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 odkurzony dość kontrowersyjny i ciekawy artykuł Ekonomia imperiów, chyba się mieści w tym wątku Ja wiem, czy kontrowersyjny? Tak wygląda długofalowa geopolityka. Petrov to dość łebski gość. Fajnie na temat historii, imperializmu i związku z ekonomią pisuje też Hans-Hermann Hoppe, np. tutaj: http://mises.org/journals/jls/9_2/9_2_5.pdf. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3071153 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 25.02.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 To może Cantillon i ilościowa teoria pieniądza - Smith w końcu cytował Cantillona w Bogactwie narodów, za co zresztą Murray Rothbard i nie tylko, posądziłli go o plagiat, o krytyce samego "dzieła" nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3071321 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 15.03.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Zupełnie nie rozumiem teorii, że dom to pasywo i że się nie przyczynia do boagactwa narodów. a) dom to pasywoKorzytstając z teorii księgowych - dom mieszkalny to może nie fabryka, ale księguję się jako aktywa - jeżeli służy do produkcji to w środkach trwałych, jeżeli zaś pod wynajem - albo utrzymywany jest dla samego faktu zyskania wartości to w inwestycjach. Wycenia się je albo poprzez amortyzacje (zakładając, że tracą jednak wartość z czasem przez zużycie) albo w wartości godziwej - czyli de facto wartości rynkowej. Dom więc może nie tracić, ale zyskiwać na wartości (nawet zupełnie odchodząc od ceny działki - dobra jednak rzadkiego) z czasem - bo np. ceny robocizny i materiałów rosną. Zakładając, że jesteśmy sami przedsiębiorstwem to za dom oczywiście musimy płacić, ale bez domu jak dla mnie niemożliwe jest uzyskanie dochodu - więc jednak jest potrzebny do produkcji mojego dochodu. W pasywo to się zmianiają kopalnie odkrywkowe po okresie wydobycia (bo więcej trzeba zapłacić za zalanie tego niż warta jest ziemia). Dodająć jeszcze - np. leasingi finansowe nieruchomości przedstwia się w pasywach, a nieruchomość w aktywach. Przy wynajmach terminowych nie pokazuje się aktywów ani pasywów, ale się dodatkowo ujawnia jakie będą nieodwołalne obciążenia w najbliższym okresie. Przy domach nawet nie ma takiego wymagania - dlatego, że się zakłada możliwość wyjścia z inwestycji w krótkim okresie - tym samym nie ma nieodwałanych obciążeń. Takie z domu pasywo jak z ... trąba. Pasywem to dom może ewentualnie być w teoriach psychologicznych i buddyzmie, a nie w ekonomii. b) dom nie przyczynia się do bagactwa narodówA jeżeli chodzi o Smitha to nie wiem co w takim razie powiększa dochody ludzkości? Wychodząc z zasady zachowania energii i materii to chyba nic. Dom to produkowane dobro - czym się różni od samochodu w który lejemy benzynę, ciuchów które pierzemy, itp? A coraz lepsze domy, coraz nowocześniejsze, wyposażane w wypasiony sprzęt itp zwiększają produktywność narodów, które nie tracą czasu na głupoty i więcej i efektywaniej mogą pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3125936 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 15.03.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 McMagdo, ja mojej zonie ksiegowej tez musialem to troche tlumaczyc generalnie chodzi o to, ze (zakladajac brak ruchu cen na rynku nieruchomosci- taklie milutkie zalozonko) posiadanie domu generuje ujemne przeplywy finansowe (nawet jesli uwzglednimy zysk z braku ponoszenia kosztyow wynajmu innego lokum). Chodzi o to ze dom jest pewnego rodzaju luksusem, za ktory trzeba placic. Bardziej ekonomiczne byloby zaspokojenie twojej potrzeby mieszkaniowej w inny sposob (np poprzez wynajem duzego mieszkania) A zasady ksiegowosci to tez pewnego rodzaju konwencje umowne, ktore czasmi nie maja sensu (mam nadzieje ze zona tego nie przeczyta A w skrocie, to chodzi o to ze posiadanie domu troche kosztuje PS a Smith chyba nie byl zwolennikiem wypasionych domow Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3126005 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 15.03.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Bomblu No to możemy mówić, że dom kosztuje i jest obciążeniem, ale używanie do tego nazwy pasywa jest zupełnie nieuzasadnione i nieprawidłowe. Nazwa jest z księgowości, rzadko używana potocznie, więc nie ma co jej mieszać. Zasady księgowości - konwencje nie konwencje, ale jednak siedzą tłumy uczonych księgowych w wielu krajach, całe rynki finansowe opierają się na sprawozdaniach i te konwencje są po to wymyślane, żeby jak najlepiej odzwierciedlić rzeczywistość i nie ma opcji, że budynek to pasywo. Kredytdawcy to wręcz uwiebiają jak jest budynek, żeby się na nim zabezpieczyć. Aktywo tym większe i dom większy. A przy takiej inkremenatalnej, wyrywkowej analizie przepływów pieniężnych nic nie wyjdzie, bo nie pokazuje wypływu i wplywu gotówki z inwestycji. A że wypasione domy są złe dla gospadarki to mi jakimś marksizmem pachnie. Wypasione domy, jako przedmioty aspiracyjne sprawiaja, że duża grupa społeczeństwa zasuwa w robocie aż piszczy żeby się ich dorobić I dlatego są dobre dla gospodarki. Chyba, że twierdzimy, że lepiej gdyby bogaty osobnik zamiast kupować wypasiony dom wszystko by dał na inwestycje-- ale to chyba utopia jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3126080 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 16.03.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 Zupełnie nie rozumiem teorii, że dom to pasywo i że się nie przyczynia do boagactwa narodów. Dlatego, niektórzy twierdzą, że Smith, nie stworzył nic, co byłoby zgodne z prawdą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/116736-bogactwo-narod%C3%B3w/page/2/#findComment-3127456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.