Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zapada mi się płyta betonowa


Observer27

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 209
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

sorry za to pytanie HenoK

zagęszałes kiedykolwiek wodą ?

czy tylko czytałes, ze nie wolno zagęszczać ?

Tu nie chodzi o zagęszczanie samego piachu przy pomocy wody. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to co pod tym pisakiem się znajduje.

Jeżeli będziesz zagęszczał przy pomocy wody piasek na przepuszczalnym podłożu (np. na plaży nad morzem), to woda ma możliwość przesiąkania wgłąb i dochodzi do jego stopniowego zagęszczenia.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdu na glinianym nieprzepuszczalnym podłożu, pomiędzy ławami i ścianami fundamentowymi ta samą metodą będziesz próbował piasek zagęścić. Woda zbierze się w dolnych warstwach piasku. Pod jej wpływem podłoże gliniane zacznie rozmakać. Wprowadzenie wibracji tylko pogorszy ten stan rzeczy, bo doprowadzi do upłynnienia piasku. Pod wpływem wody pomiędzu fundamentami zacznie rozmakać też grunt pod ławami.

 

Czy nadal uważasz taki sposób zagęszczania w tej konkretnej sytuacji za prawidłowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HENO-K,

 

podzielam w 100% Twoją wypowiedz!!

 

tez mamy glinę i to taką prawdziwą pod spodem, nie zagęszczałam wodą bo : zdania były różne, nie mogliśmy się zdecydować, wkońcu poczytałam forum i wypowiedzi i wybrałam wg. mojej teori, (Majster kazał zlać wodą)

jak patrze jak niektórzy po postawieniu fundamentów, ocieplają je, potem zasypują z zewnątrz i w środku a następnie leją tysiące litrów wody, ..

leją żeby dobrze zagęścić, ale kto z nich myśli o tym żę ta woda musi gdzieś wyparować, ale jak- jak z zewnątrz ocieplone-więc b.mało albo prawie wcale nie przepuszczalne, spodem- ...zależy od ziemi, ale rzadko zdarza się źe pod fundamentami jest super piasek który przepuści wodę,

dlatego jestem zdecydowanie przeciwna laniu wody w piach i następnie zagęszczaniu skoczkiem..... zagęszczanie tylko mechaniczne bez dodatku WODY!

aha= mój piach na głębokości ok. 80-100cm leżał ponad 8miesięcy, jesień, zima, trochę wiosny,..i co...może usiadło z 5cm,

wiosną zbadawszy prętem twardość piachu stwierdziłam że nic sie nie zmieniło, i nie jest prawdą że piach po kilku miesiącach osiądzie sam!!!

wybieraliśmy z 50cm tego piachu, ubijanka mechaniczna, dokładanie piachu i znowu ubijanie!- bez wody!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry za to pytanie HenoK

zagęszałes kiedykolwiek wodą ?

czy tylko czytałes, ze nie wolno zagęszczać ?

Tu nie chodzi o zagęszczanie samego piachu przy pomocy wody. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to co pod tym pisakiem się znajduje.

Jeżeli będziesz zagęszczał przy pomocy wody piasek na przepuszczalnym podłożu (np. na plaży nad morzem), to woda ma możliwość przesiąkania wgłąb i dochodzi do jego stopniowego zagęszczenia.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdu na glinianym nieprzepuszczalnym podłożu, pomiędzy ławami i ścianami fundamentowymi ta samą metodą będziesz próbował piasek zagęścić. Woda zbierze się w dolnych warstwach piasku. Pod jej wpływem podłoże gliniane zacznie rozmakać. Wprowadzenie wibracji tylko pogorszy ten stan rzeczy, bo doprowadzi do upłynnienia piasku. Pod wpływem wody pomiędzu fundamentami zacznie rozmakać też grunt pod ławami.

 

Czy nadal uważasz taki sposób zagęszczania w tej konkretnej sytuacji za prawidłowy ?

_____________________________________________________________

 

W tej konkretnej sytuacji też bym odradzała taki sposób.Moim zdaniem trochę inne reakcje by tam wystąpiły,ale efekt byłby taki sam.Jakikolwiek rodzaj gliny by tam nie występował,przepuszczalność gliny jest znikoma,dlatego uważam ,żeby nie rozmokła(bo trudno ,żeby coś rozmokło,skoro nie przepuszcza wody).Po prostu przesączająca się przez żwir woda,która przy zablokowanym odpływie ulegnie spiętrzeniu , będzie na budynek(fundamenty)wywierać ciśnienie hydrostatyczne.(czyli woda będzie"stać")

 

P.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Czy nadal uważasz taki sposób zagęszczania w tej konkretnej sytuacji za prawidłowy ?

 

nadal ... ??? :o

nie rozumiem do czego zmierzasz ... mozesz jasniej ... ?

 

p.s.

moze dla przypomnienia - moja propozycja zmierzała do wyegzekwowania pieniędzy od ubezpieczyciela i wynajęcie firmy która zrobi to profesjonalnie /str.1/

 

 

Jestem nimfomanką.

 

no cóz ... nikt nie jest doskonały

 

ale sobie jakoś radzisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Czy nadal uważasz taki sposób zagęszczania w tej konkretnej sytuacji za prawidłowy ?

 

nadal ... ??? :o

nie rozumiem do czego zmierzasz ... mozesz jasniej ... ?

 

p.s.

moze dla przypomnienia - moja propozycja zmierzała do wyegzekwowania pieniędzy od ubezpieczyciela i wynajęcie firmy która zrobi to profesjonalnie /str.1/

I to było bardzo słuszne podejście.

Do czego w takim razie miał zmierzać Twój post :

http://forum.muratordom.pl/post3104081.htm#3104081 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Do czego w takim razie miał zmierzać Twój post ...

mój post zmierzał do tego ze są rózne doswiadczenia

a) te opisane w ksiązkach

b) te z zycia wziete / Jaendrju - sądzac z Jego wczesniejszych postów

jawi mi sie jako doswiadczony budowlaniec i majster ANNJI - który tez pewno z niejednego pieca chleb jadł

... (Majster kazał zlać wodą) ...

i ze metode zagęszczania powinien wybrac ten kto za nia odpowiada i bierze ryzyko na swoje barki

jesli stwierdzi, ze łączona metoda tzn zwilzenie piachu i wibrowanie daje lepsze efekty - tez bym sie nie zdziwił

 

brzoza Hormony buzują?Czyżby wyobraźnia Ci się uruchomiła?A może górale się mylą i to po prostu wiosna?!

 

P. :D [/b]

 

oglądam własnie kreskówke z Misiem Yogi i tym małym ... Bubu - i tam było własnie o tym, ze niedźwiedzie szykuja sie do wiosny ...

stąd te skojarzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczeń na własnej skórze.

 

W pierwszym domu fundament wysokości ok 1,4m był zasypany piaskiem. Przez 2 lata zagęszczał się naturalnie tzn. deszcz, śnieg itd. Na wierzchu powstała skorupa o twardości zbliżonej do betonu. Bez kilofa, łopatą nie dało się tego ruszyć. Zapomniałem powiedzieć instalatorom od instalacji sanitarnych o podłączeniu rur na odpływ kondensatu z kotła więc samodzielnie zdecydowałem się taki przyłącz wykonać przez wylewkami. Okazało się że tylko jakieś 20 cm było dobrze zagęszczone poniżej piasek był luźny. Nie wybierałem piasku i nie zagęszczałem go mechanicznie. Zrobiłem wylewki, gotowe podłogi itd. Z początku wszystko było ok. Po około 2 latach użytkowania domu okazało się że podłoga "siadła" ok 5mm. Widać to było na listwach przypodłogowych - po prostu zrobiła się szczelina.

 

Przy budowie drugiego domu już nie dałem się przekonać do naturalnego zagęszczania i lania wody. Użyłem zagęszczarki, a raczej skoczka. Jednak i tutaj nie odbyło sie bez przygód. Mianowicie deszcz który napadał do fundamentów nie miał ujścia, a na to został wsypany piach. Gdzie stała woda grunt tak rozmókł, że podczas zagęszczania piasek robił wrażenie "pływającego", skoczek zamiast zagęszczać po prostu tonął. Nie dało się zagęścić piasku. Trzeba było odczekać aż wyschnie. Z drugiej strony bardzo suchy piasek też się źle zagęszcza. Wrażenie jest takie jakby się wogóle nie "ubijał".

 

Wniosek jest taki że najlepiej zagęszcza się tylko lekko wilgotny piasek

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co w tym słusznego?
Wszyscy wokół narzekają na Izby Inżynierów, że ściągają haracz i nic nie robią.

W takich sytuacjach jak ta jest właśnie możliwość skorzystania z tego haraczu. Szkodę powinien pokryć ubezpieczyciel.

Oprócz Brzozy nikt tego nie podpowiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wykorzystałem do zasypania glinę wybraną z wykopu, sądząc, że jak wsypię na spód niewielką warstwę, to będzie wszystko OK. ....

 

co ma do tego szeryf?

konsultował to z nim?

zgodził się na to?

 

no i chodzi tu o chudziak, nie płytę fundamentową

więc tak sobie gęby szeryfem nie wycierajcie,

 

zaraz jeszcze powiecie, że powinien odpowiadać za przygotowanie niewłaściwej zaprawy, czy też użycie szitowego kleju do płytek

 

a co do Izb, to to są %$^**%#y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wykorzystałem do zasypania glinę wybraną z wykopu, sądząc, że jak wsypię na spód niewielką warstwę, to będzie wszystko OK. ....

 

co ma do tego szeryf?

konsultował to z nim?

zgodził się na to?

 

no i chodzi tu o chudziak, nie płytę fundamentową

więc tak sobie gęby szeryfem nie wycierajcie,

 

zaraz jeszcze powiecie, że powinien odpowiadać za przygotowanie niewłaściwej zaprawy, czy też użycie szitowego kleju do płytek

 

a co do Izb, to to są %$^**%#y

 

Zgadzam się. Czasami mówi się jak zrobić a inwestor wie swoje.

 

W Polsce się z KB robi kozły ofiarne. Kierownik ma odpowiadać za wszystko tylko niby jak i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
...

W Polsce się z KB robi kozły ofiarne. Kierownik ma odpowiadać za wszystko tylko niby jak i dlaczego?

 

Bo jest od tego i bierze za to kasę.

 

W tym przypadku nie chodzi o "wszystko", ale o bardzo poważną usterkę.

 

pozdr

 

Aha, i jest ubezpieczony od w/w więc jest światełko w tunelu jeśli chodzi o pokrycie kosztów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

W Polsce się z KB robi kozły ofiarne. Kierownik ma odpowiadać za wszystko tylko niby jak i dlaczego?

 

Bo jest od tego i bierze za to kasę.

 

W tym przypadku nie chodzi o "wszystko", ale o bardzo poważną usterkę.

 

pozdr

 

Aha, i jest ubezpieczony od w/w więc jest światełko w tunelu jeśli chodzi o pokrycie kosztów

 

Tak?

 

Jakim sposobem może KB zmusić inwestora do wykonania wg jego zaleceń?

 

Poza zrezygnowaniem z funkcji KB?

 

Szeryf bierze 100 PLN za miesiąc a ekipa za darmo pracuje?

 

Niestety często tak jest ,że ekipa bez papierów bo tanio, coś pochrzaniła a,że nieuchwytna to kto jest winny, oczywiście kierownik bo powinien 24h na dobę siedziec na budowie bo przecież ekipa bierze kase ale nie musi nic umieć, myśleć ani czytać projektu bo przeciez jest kierownik.

 

W tym przypadku chodzi o usterkę na życzenie inwestora do czego sam się przyznał no chyba,że Kierownik miał inwestorowi przyłożyć do głowy pistolet i zachrypniętym głosem powiedzieć "Don't even think about it !"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest od tego i bierze za to kasę.

 

W tym przypadku nie chodzi o "wszystko", ale o bardzo poważną usterkę.

 

pozdr

 

Aha, i jest ubezpieczony od w/w więc jest światełko w tunelu jeśli chodzi o pokrycie kosztów

 

co to za poważna usterka?

 

ubezpieczony od głupoty inwestora :o

od beznadziejnego wykonawcy?

poje... Cię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...