janrenovate 20.02.2009 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 tylko ja nikogo nie krytykuje ..nie oceniam w jakich domach mieszka i z czego zbudowanych a Ty i owszem .....kazdy powinien zyc jak chce a żyje jak może.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuniamiii 20.02.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 20.02.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gdyby nie rodzina i dzieci, to wolałabym na Sycylii siedzieć i frizante popiać, a nie chałupę budować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 20.02.2009 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gdyby nie rodzina i dzieci, to wolałabym na Sycylii siedzieć i frizante popiać, a nie chałupę budować Zero patriotyzmu!!! Jak by nie rodzina, to bym się szwędał spity tanim polskim winem po Powiślu i Mariensztacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 20.02.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Crash Patriotyzm we mnie głęboko zakorzeniony, mariensztat i powiśle to długie spacery ale jak sobie wrzucę w wyobraźnię program pt. maksimum konsumpcji to jakoś przed oczyma mam Sycylię, Korsykę, Sardynię, no w sumie mogłaby też być Toskania... a Mariensztat mi się hedonicznie nie objawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.02.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Przepraszam - nie chcę nikogo drażnić, ale dziś dostałam pismo z banku. Mój kredyt w CHF jest obecnie oprocentowany 1,49 % (w tym 0,9 marża). Z drugiej strony - teraz to już może tylko iść w górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 20.02.2009 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gdyby nie rodzina i dzieci, to wolałabym na Sycylii siedzieć i frizante popiać, a nie chałupę budować Zero patriotyzmu!!! Jak by nie rodzina, to bym się szwędał spity tanim polskim winem po Powiślu i Mariensztacie I do czego to wszystko prowadzi.......... .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 20.02.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gdyby nie rodzina i dzieci, to wolałabym na Sycylii siedzieć i frizante popiać, a nie chałupę budować Zero patriotyzmu!!! Jak by nie rodzina, to bym się szwędał spity tanim polskim winem po Powiślu i Mariensztacie I do czego to wszystko prowadzi.......... .. Jutro sobota,narty zapakujemy i hajda z rodzinka na stok A w niedziele pyszna sannę z ogniskiem w puszczy urządzimy Co tam Toskania czy inny Madakaskar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropecka 20.02.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Przepraszam - nie chcę nikogo drażnić, ale dziś dostałam pismo z banku. Mój kredyt w CHF jest obecnie oprocentowany 1,49 % (w tym 0,9 marża). Z drugiej strony - teraz to już może tylko iść w górę Ja dostałam wczoraj pismo - oprocentowanie 1,25 % (marża 0,75) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.02.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Przepraszam - nie chcę nikogo drażnić, ale dziś dostałam pismo z banku. Mój kredyt w CHF jest obecnie oprocentowany 1,49 % (w tym 0,9 marża). Z drugiej strony - teraz to już może tylko iść w górę Ja dostałam wczoraj pismo - oprocentowanie 1,25 % (marża 0,75) Musi wcześniej brałaś Kropa ALe szok. NIe wiedziałam, że tak zlądowało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.02.2009 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 a mnie zabrali z konta ratę dokładnie w takiej wysokości o jakiej pisali - czyli aż 7 zł mniej .... czyli że przez następne 2 miechy pewnie bedzie tak samo - wedle pisemka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 20.02.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 daggulka, interes na tych zlotowkach to rzeczywiscie trudno zrobic U nas jest oprocentowanie w CHF 1,25 w tym marza 0,65 Kredyt dodatkowo zabezpieczony na Forex, wiec im wyzszy kurs tym dla nas lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.02.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Ale mi się humor poprawił - tak patrzę wszyscy raty liczą to stwierdziłam, że i na swoją spojrzę - kredyt mam w PLN - i tak patrzę jak mi te raty spadły i tak najwyższą ratę zanotowałam w grudniu 2008 i spadki od grudnia 2008 mam następujące: - styczeń do grudnia 2,8% - luty do grudnia 9,0% - marzec do grudnia 17,5% Czyli Daga - poczekasz chwilę to też Ci spadnie. Oczywiście, żeby być uczciwa, to przynam, że mi przykro rosły raty i od kwietnia 07 kiedy wzięłam kredyt do grudnia 08 wzrosły mi o 25% i nie osiągnęłam jeszcze minimum z maja 07, ale wierzę, że tam zdążam. Cieszy mnie teraz wielkość raty, bo zakładając, że chcę w tym roku zwiększyć kredyt o 2 - 2,5 raza na dom to widzę, że spokojnie sobie poradzę z ratą na obecnym poziomie, a nawet jak wzrośnie o 25% czy 50%. A ciągnąc temat w czym lepiej kredyt - we franku czy w złotym - w moim wypadku kredyt w złotym dwa lata temu był dobrym wyborem, dlatego że wiedziałam, że będę zwiększać kredyt w krótkim okresie. Gdyby wzięła we franku to rzeczywiście bym zapłaciła sporo mniejsze raty, ale na dzień dzisiejszy miałabym kredyt wyższy o 38,5% w PLN (jak brałam to kurs sprzedażey franka w mbanku był 2,3681 a dziś kurs kupna jest 3,2797) - z założenia więc tkwiłabym we franku aż spadanie - pewnie zdolność moja we franku nie nadawałaby się do istotnego zwiększenia kredytu i o budowie w tym roku z kredytu bym mogła pomarzyć, a poza tym miałabym stres z tą wysokością kredytu. A tak to przepłaciłam na ratach, ale mam kredyt który mi nie wzrósł, a minmalnie spadł i mogę w każdej chwili spłacić go niemalże bezkosztowo (nie mam ani prowizji za wcześniejszą spłatę, ani spreada, pozostaje koszt nowych zabezpieczeń), więc łatwiej mi będzie negocjować. Co zamierzam w tym roku zrobić? Wydaje mi się, że farnków mi nikt nie da tyle ile potrzebuję, więc pewnie zostanę w złotych. Jakby jadnak mogła wziąć we franku to bym się zastanowiła czy mogę to jakoś zabezpieczyć dosyć tanio na wzrost kursu - najchęteniej to bym kupiła opcję jakąś - tyle tu osób pewnych, że kurs spadnie to może mi ktoś wystawi . Wydaje mi się, że franek spadnie i warto wziąć kredyt we franku, ale ponieważ chce brać wysokie kredyty w stosunku do wkładu własnego to nie jestem gotowa na tak nieobliczalne ryzyko zmiany kursu. Nie boje się okresowych wzrostów oprocentowania i wysokości raty tak bardzo jak stałego wzorstu wartości nominału kredytu przy możliwości spadku wartości nieruchomości. W przeciwieństwie to tradycjonalistów na forum dla mnie dom musi też miec funkcję, że mogę go szybko sprzedać i spłacić kredyt jeżeli tak będzie chciał los. Dom tam mój gdzie bliscy moi. Ale ja to mam dosyć risk averse profile i chciwość kompensuję zwyczajem maksymalnego obniżania barier wyjścia. Czyli wysoki kredyt pod warunkiem, że zawsze będzie można uciec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 21.02.2009 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 daggulka, interes na tych zlotowkach to rzeczywiscie trudno zrobic U nas jest oprocentowanie w CHF 1,25 w tym marza 0,65 Kredyt dodatkowo zabezpieczony na Forex, wiec im wyzszy kurs tym dla nas lepiej To chyba nie do końca zabezpieczenie. skoro "im wyzszy kurs tym dla nas lepiej". Gdyby to było zabezpieczenie byłoby jak 1:1. Co się stanie jak za 5 lat kurs chf/pln=1,8 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.02.2009 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 ja też bym chętnie o szczegółach tego zabezpieczenia posłuchała - jak jest robione i ile kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 21.02.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 To chyba nie do końca zabezpieczenie. skoro "im wyzszy kurs tym dla nas lepiej". Gdyby to było zabezpieczenie byłoby jak 1:1. Co się stanie jak za 5 lat kurs chf/pln=1,8 ? Nie bardzo rozumiem ... przeciez to ode mnie zalezy kiedy wchodze na pozycje i kiedy z niej wychodze. Podstawowym zalozeniem nie jest dlugoterminowosc a spekulacyjnosc. Dobrym momentem wejscia na dluga byl poziom 2,0, i byc moze teraz jest moment na odwrocenie. mcmagda, polecam dobre internetowe samouczki i wejscie tylko wtedy gdy odrobisz wszystkie lekcje ... Podobnie jak kontrakty, sa to operacje obarczone wyjatkowym ryzykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.02.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 ech - a możesz chociaż podać gdzie te samouczki, jak się instrumnet nazywa i na jaką jest walutę (zgaduje, że CHF z rozmowy, ale kto wie, może jednak nie)? Orientuję się ogólnie w instrumentach finansowych, ale nie mam pojęcia czy/co jest wystandaryzowane na franka i gdzie tego szukać, a skoro się czynnie zabezpieczasz to możesz drogę wskazać. Tak sobie luźno rozmyślam przed podjęciem decyzji kredytowej i ciekawa jestem co jest dostępne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 21.02.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 To chyba nie do końca zabezpieczenie. skoro "im wyzszy kurs tym dla nas lepiej". Gdyby to było zabezpieczenie byłoby jak 1:1. Co się stanie jak za 5 lat kurs chf/pln=1,8 ? Nie bardzo rozumiem ... przeciez to ode mnie zalezy kiedy wchodze na pozycje i kiedy z niej wychodze. Podstawowym zalozeniem nie jest dlugoterminowosc a spekulacyjnosc. Dobrym momentem wejscia na dluga byl poziom 2,0, i byc moze teraz jest moment na odwrocenie. mcmagda, polecam dobre internetowe samouczki i wejscie tylko wtedy gdy odrobisz wszystkie lekcje ... Podobnie jak kontrakty, sa to operacje obarczone wyjatkowym ryzykiem czasami zależy to też od partnera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 21.02.2009 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 od partnera to pewnie w tych długoterminowych - zabezpieczających, a nie spekulacyjnych - tutaj to trzeba dobrze wiedzieć, kiedy wyjść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 22.02.2009 00:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 To chyba nie do końca zabezpieczenie. skoro "im wyzszy kurs tym dla nas lepiej". Gdyby to było zabezpieczenie byłoby jak 1:1. Co się stanie jak za 5 lat kurs chf/pln=1,8 ?Nie bardzo rozumiem ... przeciez to ode mnie zalezy kiedy wchodze na pozycje i kiedy z niej wychodze. Podstawowym zalozeniem nie jest dlugoterminowosc a spekulacyjnosc. Dobrym momentem wejscia na dluga byl poziom 2,0, i byc moze teraz jest moment na odwrocenie. Jeśli kredyt jest zabezpieczony pozycją w walucie, to zmiana kursu nie ma wpływu na wynik inwestora (i jednoczesnie kredytobiorcy). To jest istota zabezpieczenia ryzyka kursowego. Wzrost kursu ("im wyższy kurs tym dla nas lepiej") może być korzystny (tak jak w tym przypadku) pod warunkiem, że pozycja na rynku walutowym jest większa od zobowiązania z tytułu kredytu. A to już nie jest typowe zabezpieczenie. Dla przykładu: masz 100 000 chf kredytu i otwierasz pozycję odwrotną na 100 000 franków. Bilans 0 - zmiana kursu nie ma znaczenia (przy założeniu, że nie liczymy kosztów tej zabawy i takich rzeczy jak spread itp itd). Jesli dla tego kredytu kupisz 120 000 chf - to przy wzroście kursu zarabiasz więcej niż tracisz na kredytcie. mcmagda - absolutnie TAK! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.