Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wielka ściema ... kredyt w złotówkach


daggulka

Recommended Posts

Dokladnie.Leszcze podpisaly umowy ,czesto na cale zycie nie czytajac dokladnie,ani nie konsultujac sie z kims kto ma wiecej wiedzy od nich(no,w koncu kazdy leszcz,jest przekonany,ze jest rekinem ).Wzili,najmniej dla nich kozystne kredyty w obcej walucie jak zloty stal najwyzej i teraz zaczyna sie jazda na maxa.Az,milo sie patrzy .Acha mieszkam z "mamusia" w U.K i pracuje "na zmywaku ",a na kredyt"mnie nie stac' ,a ceny nieruchomosci "beda rosly do 2012 roku ,bo bedzie Euro i kibice wykupia mieszknia w PL" ;-) ,az mnie zazdrosc zrzera gdy ktos kupil nieruchmosc w latach 2006-2008 i "stac" go bylo na kredyt we frankach ;-) .Moj najmlodszy syn (mial 9 lat wtedy jak Polacy na gorce brali kredyt we frankach , ma jakies tam pojecie o ekonomi,cos mu czasami tlumacze ) to sam stwierdzil"tata, miales racje ,Polacy sa walnieci,prawie tak samo jakRosjanie" .Ogolnie,podpisali,nie bardzo wiedza co ,ale mialo byc taniej (i nawet bylo jakis czas),a teraz jedola i przezywaj jak mrowka okres .Pzdr

Kolega chyba kandyduje do "najmilszego furumowicza roku". Do "kretyna roku" zgłoszą Twoja kandydaturę inni.

Wg Twojej hierarchii jestem leszczem. Mam kredyt walutowy na 20 lat. Ale jestem leszczem, który potrafi liczyć i czytać. Ten leszcz podjął ŚWIADOMĄ decyzję o kredycie walutowym. Ten leszcz płaci nadal niższą ratę niż gdyby wziął ten sam kredyt w PLN. Tego leszcza grzeje, że ma do spłacenia wiecej kapitału w PLN (na chwile obecną) niz w chwili zaciągania kredytu. Ważna dla niego jest wysokość RATY MIESIĘCZNEJ, bo i tak ma zamiar splacać kredyt przez pełny okres obowiazywania kredytu. Wreszcie tego leszcza wprawdzie to nie dotyczy, ale duża liczba innych leszczy nie miała zdolnosci w PLN więc nie miała wyboru.

Tekstów "aż milo sie patrzy", czy " zazdrość mnie zżera" nie komentuje bo świadczą o Twoim poziomie, a z tym sie nie dyskutuje.

Współczuje tylko Twojemu Synowi. Jeśli juz teraz wychowywany jest w takim nastawieniu do ludzi, jesli juz teraz wie jak "walnieci" sa Rosjanie, to pogratulowac tatusiowi. Mam nadzieje że rozum odziedziczył po innym członku rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 363
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dokladnie.Leszcze podpisaly umowy ,czesto na cale zycie nie czytajac dokladnie,ani nie konsultujac sie z kims kto ma wiecej wiedzy od nich(no,w koncu kazdy leszcz,jest przekonany,ze jest rekinem ).Wzili,najmniej dla nich kozystne kredyty w obcej walucie jak zloty stal najwyzej i teraz zaczyna sie jazda na maxa.Az,milo sie patrzy .Acha mieszkam z "mamusia" w U.K i pracuje "na zmywaku ",a na kredyt"mnie nie stac' ,a ceny nieruchomosci "beda rosly do 2012 roku ,bo bedzie Euro i kibice wykupia mieszknia w PL" ;-) ,az mnie zazdrosc zrzera gdy ktos kupil nieruchmosc w latach 2006-2008 i "stac" go bylo na kredyt we frankach ;-) .Moj najmlodszy syn (mial 9 lat wtedy jak Polacy na gorce brali kredyt we frankach , ma jakies tam pojecie o ekonomi,cos mu czasami tlumacze ) to sam stwierdzil"tata, miales racje ,Polacy sa walnieci,prawie tak samo jakRosjanie" .Ogolnie,podpisali,nie bardzo wiedza co ,ale mialo byc taniej (i nawet bylo jakis czas),a teraz jedola i przezywaja jak mrowka okres .Pzdr
Gumis107 - a nie łaska poczekać? Te kredyty są na trochę dłużej. Zastanawiające z jaką łatwością niektórzy wypowiadają krytyczne opinie. Gdzie byliście rok temu? Gdzie będziecie za lat 3, kiedy znów sytuacja może sie odwrócić... Tacy ekonomiści a posteriori....

Zazdrość to jak rozumiem raczej z powodu odwagi i ambicji Tych Polaków.

W przyszłym miesiącu uruchamiam kolejną transzę, marża na starych warunkach. Jakoś nie posra... sie ze strachu jeszcze. Wiedziałem i wiem nadal co podpisałem.

P.S. Widać latorośl dobrze wychowana ;)

dziekuje ;-).Uwazasz ,ze juniora powiniem uczyc hipokryzji i nie mowic mu ze np:dorosli i sa durni w wiekszosci przypadkow,ze autortytet moralny wiekszosci Polakow ukradl wiele milonow zl(ks.Rydzyk), ze byly premier mysli ,ze net sluzy do ogldania pornosow(a teraz sam hipokryta bredzi ze ma net,pewnie z piwem w lapie oglada gejowskie porno :-) ) ,ze kupujac mieszkanie za 3-4tys fr jest ok ? A poza tym dokladnie sie z Toba zgadzam :kredyty bierze sie ma dlugie lata wiec jakim trzeba byc "yntylygentem" zeby wziasc kredyt na gorce do tego we franku(ktory stal najnizej od nastu lat i wiadomo bylo,ze stoi tak chwilowo) i do tego twierdzic ,ze to dlugofalowa inestycja?Spoko ,frank bedzie stal srednio w okolicach 2.9-3,5 dopoki PL nie pierdyknie ,pod wplyem dlugu zewnetrzego( mamy jakbys nie wiedzial kilakset mld $ dlugu i sie dalej zadluzamy),a pierdyknie bo musi to kwestia max nastu lat ,wiec wiekszosc frankowcow ma nie lightowo.Acha jakby ktos nie wiedzial to dlug zewnetrzy by nas stalamsil juz w 2004 roku ( deprecjacja zlotowki) i wzrost dlugu zewnetrzego ,co spowodowalo by koniecznosc wiekszego deficytu budzetoego,zas obigacji gdybysmy nie byli w Uni nikt by nie kupil w normanym oprocentowaniu i rozwalilo bym nam to budzet) i dlatego Miller tak durne umowy podpisal przy wchodzeniu do Uni(beda nam dlugie lata bokiem wychodzily) ,ale i tak wiekszosc ludzi tego nie kuma.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie.Leszcze podpisaly umowy ,czesto na cale zycie nie czytajac dokladnie,ani nie konsultujac sie z kims kto ma wiecej wiedzy od nich(no,w koncu kazdy leszcz,jest przekonany,ze jest rekinem ).Wzili,najmniej dla nich kozystne kredyty w obcej walucie jak zloty stal najwyzej i teraz zaczyna sie jazda na maxa.Az,milo sie patrzy .Acha mieszkam z "mamusia" w U.K i pracuje "na zmywaku ",a na kredyt"mnie nie stac' ,a ceny nieruchomosci "beda rosly do 2012 roku ,bo bedzie Euro i kibice wykupia mieszknia w PL" ;-) ,az mnie zazdrosc zrzera gdy ktos kupil nieruchmosc w latach 2006-2008 i "stac" go bylo na kredyt we frankach ;-) .Moj najmlodszy syn (mial 9 lat wtedy jak Polacy na gorce brali kredyt we frankach , ma jakies tam pojecie o ekonomi,cos mu czasami tlumacze ) to sam stwierdzil"tata, miales racje ,Polacy sa walnieci,prawie tak samo jakRosjanie" .Ogolnie,podpisali,nie bardzo wiedza co ,ale mialo byc taniej (i nawet bylo jakis czas),a teraz jedola i przezywaj jak mrowka okres .Pzdr

Kolega chyba kandyduje do "najmilszego furumowicza roku". Do "kretyna roku" zgłoszą Twoja kandydaturę inni.

Wg Twojej hierarchii jestem leszczem. Mam kredyt walutowy na 20 lat. Ale jestem leszczem, który potrafi liczyć i czytać. Ten leszcz podjął ŚWIADOMĄ decyzję o kredycie walutowym. Ten leszcz płaci nadal niższą ratę niż gdyby wziął ten sam kredyt w PLN. Tego leszcza grzeje, że ma do spłacenia wiecej kapitału w PLN (na chwile obecną) niz w chwili zaciągania kredytu. Ważna dla niego jest wysokość RATY MIESIĘCZNEJ, bo i tak ma zamiar splacać kredyt przez pełny okres obowiazywania kredytu. Wreszcie tego leszcza wprawdzie to nie dotyczy, ale duża liczba innych leszczy nie miała zdolnosci w PLN więc nie miała wyboru.

Tekstów "aż milo sie patrzy", czy " zazdrość mnie zżera" nie komentuje bo świadczą o Twoim poziomie, a z tym sie nie dyskutuje.

Współczuje tylko Twojemu Synowi. Jeśli juz teraz wychowywany jest w takim nastawieniu do ludzi, jesli juz teraz wie jak "walnieci" sa Rosjanie, to pogratulowac tatusiowi. Mam nadzieje że rozum odziedziczył po innym członku rodziny.

. witam Zawsze bylem mily i cholernie subtely ;-).Twoja sprawa ,na ile wzioles lat kredyt i w jakiej walucie ,ale niech nikt nie twierdzi ze to bylo madre(no chyba ze branie kredytu na cos co w ciagu roku stracilo 30-70% wartosci w walucie w ktorej bralo sie kredyt ma sens,a tak jest w wiekszosci przypadkow).Rosjanie sa walnienici(troche tam bywalem),zreszta co sadzic o narodzie ktorych idolem (naprawde cieszy sie duzym poparciem) jest czolwiek nalezacy do zbrodniczej organizacji KGB i zachowujacy sie do tego np tak :
?Skoro najwazniejsza jak twierdzisz jest wysokosc raty ktora dzis placisz (reszta wiekszosc ludzi sie tym kierowalo) to sprubuj dzis sprzedac nieruchomosc za tyle samo frankow ile dales .Wtedy pogadamy.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gumis107

Ogólnie masz rację, jestem po Twojej stronie. Tym bardziej, że też tak samo jak Ty odczuwam potrzebę i próbuję dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, aby ich ostrzec przed nierozsądnymi decyzjami i poglądami oraz przed wysuwaniem błędnych wniosków. Jednak spójrz co się stało? Moja wypowiedź, ta zaczynająca się od "Przysłali, nic nie przysłali ..." była ostra i krytyczna wobec innych, ale jednak tak napisana, że nikt nie poczuł się nią dotknięty na tyle, aby protestować.

Przez całe swoje już dość długie życie zawodowe i nawet towarzyskie kroczę w podobnym stylu szczerego i otwartego reagowania na absurdy, błędy i głupotę ludzką. Ja przeważnie na tym tracę, ale łudzę się nadzieją, że może inni zyskują. Każdy z nas coś od społeczeństwa bierze i coś w zamian powinien oddawać (nie tylko podatki, także wsparcie, pomysły, rady). Ale trzeba to robić umiejętnie. Nie wystarczy mieć rację, trzeba jeszcze tę rację umiejętnie wyłożyć tak, aby była akceptowana. Czasem trzeba ją dawkować po kawałku, bo wywalanie od razu całej spotyka się z odrzuceniem. Czasem nie można o niej mówić nic, bo nikt nie chce usłyszeć prawdy, za wcześnie na nią. W każdej argumentacji jest zawsze jakaś granica. Gdy zbliżasz się do niej, to coraz skuteczniej argumentujesz, słuchają, a gdy tylko troszkę przekroczysz, to nagle nikt cię już nie słucha. No i zawsze wskazany jest szacunek dla innych, on zawsze pomaga.

Bardzo Cię proszę, abyś nic nie odpowiadał na ten tekst. Nie ma sensu o tym szerzej dyskutować. Przeczytaj jeszcze raz, zastanów się, weź sobie do serca, albo nie bierz - Twoja sprawa.

Pozdrawiam

Flexus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tylko że na krydycie w złotówkach, nawet przy wyższych ratach to bank dostaje w plecy, bo pożyczyli określoną kwotę w eurasach, kurs eurasa poleciał i teraz okazuje się, że spłacasz im mniej niż oni sądzili :-) :wink:
Chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Żaden bank nie pożycza w EUR, żeby sprzedać walutę i pożyczyć klietowi w PLN.

PLN na kredyty w PLN mają z kapitałów własnych, lokat lub z międzybanku. Przy lokatach źle zaplanowany biznes może się nieco rozjechać, przy pożyczkach międzybankowych raczej nie. Biorą po WIBOR - a klient płaci WIBOR plus marża. Zawsze zostaje marża.

 

Zgodzę się jak najbardziej, że bank nie na tym ma w plecy, ale wydaje mi się, że jednak w chwili obecnej banki mają w plecy, bo mają sporo długoterminowych kredytów na niskich marżach, a gotówkę z rynku zdejmują drożej (chociażby z wyżej oprocentowanych lokat). Niestety raczej mnie to smuci, bo pewnie banki, nawet jak już ten kryzys zejdzie, będą sobie musiały jeszcze przez jakiś czas poodbijać i nie widzę w średnim orkesie marż na niskim poziomie.

 

A franek pięknie zaregował na zniżki i jeszcze te zapewnienia rządu szwajcarskiego, że będą kursu pilnować i wypuszczą franki na rynek - może będzie łatwiej o kredyt w walucie znowu? Ale już pewnie nie po takich fajnych kursach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumis107 - ani ogólnie ani szczególnie..

To o czym piszesz moze miec zastosowanie dla osob które kupily drugie, trzecie siódme mieszkanie za chf-y i chcialy je traktowac jako inwestycje. Z tym, ze tych osob nie ma na tym forum. tu masz raczej budujacych domy. Domy dla siebie na lata.

Robisz nierealne zalozenia ("sprobuj sprzedac i dostac tyle w chf"), ktore tak naprawde w przyrodzie nie wystepuja. Ile jest osob ktore w dwoch ostatnich latach wziely kredyt na dom/mieszkanie i teraz probuje je sprzedac??? 1% ? 3%? Cos w okolicach bledu statystycznego. wiecej jest takich, ktorzy tej kasy nawet w calosci jeszcze nie wydali bo ciągle budują.

kilkaset mld $ długu... a dokładniej to ile?

"aż miło sie patrzy" - za to faktycznie powinienes dostac nominację - TYPOWY POLAK ROKU.

 

Co do twoich prognoz - może rzucisz jakąś mądrą radę na najbliższe 2-3 lata. Nie pytam, choc jak wiesz powinienem, o 25-30 lat. Bo ta prognoza dla franciszka na 2,9 do 3,5 jakos do mnie nie przemawia....

SNB, jak pisze mcmagda, powiedział kilka fajnych rzeczy. Dla nich franek jest za drogi i to mi wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Zawsze bylem mily i cholernie subtely ;-).

U nas na Śląsku to sie nazywa inaczej - cham ;)

Twoja sprawa ,na ile wzioles lat kredyt i w jakiej walucie ,ale niech nikt nie twierdzi ze to bylo madre(no chyba ze branie kredytu na cos co w ciagu roku stracilo 30-70% wartosci w walucie w ktorej bralo sie kredyt ma sens,a tak jest w wiekszosci przypadkow).

Fajnie że moja sprawa :) Pewnie tak jak innych, ktorych nazywasz leszczami.

Oświeć mnie proszę i powiedz w którym miejscu i kiedy mój dom stracił 30-70% wartości?

Rosjanie sa walnienici(troche tam bywalem),zreszta co sadzic o narodzie ktorych idolem (naprawde cieszy sie duzym poparciem) jest czolwiek nalezacy do zbrodniczej organizacji KGB i zachowujacy sie do tego np tak :

?

"walnieci". Takich określeń uzywaja dzieciaki w podstawówce. Gratuluje.

Skoro najwazniejsza jak twierdzisz jest wysokosc raty ktora dzis placisz (reszta wiekszosc ludzi sie tym kierowalo) to sprubuj dzis sprzedac nieruchomosc za tyle samo frankow ile dales .Wtedy pogadamy.Pzdr

Rozbawiasz mnie :)

Odwróćmy pytanie. Co sie liczy dla kredytobiorcy planujacego spłacać kredyt zgodnie z harmonogramem? Stosunek odsetek do kapitału, czy miesięczne obciążenia? Może nie jesteś świadomy, ale 99% kredytobiorców w tym ja mających kredyty we frankach płaci NIŻSZĄ ratę dzieki kryzysowi niż przed nim. RATĘ nie część składającą się z kapitału, żeby była jasność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,ze kupujac mieszkanie za 3-4tys fr jest ok ?

Gdzie są takie ceny za mieszkanie ? :) Kupie kilka :) Oczywiście za kredyt w CHF ;)

A poza tym dokladnie sie z Toba zgadzam :kredyty bierze sie ma dlugie lata wiec jakim trzeba byc "yntylygentem" zeby wziasc kredyt na gorce do tego we franku(ktory stal najnizej od nastu lat i wiadomo bylo,ze stoi tak chwilowo)

Rozumiem, że kolega jest takim swietnym fachowcem, że obkupił sie na "górce" w waluty i teraz pisze z plaży?

i do tego twierdzic ,ze to dlugofalowa inestycja?

Co za bzdura :) Od kiedy kredyt jest inwestycją :)

Kredyt jest źródłem finansowania inwestycji (w części lub całosci) I to ta inwestycja (budowa) jest długofalowa.

Spoko ,frank bedzie stal srednio w okolicach 2.9-3,5 dopoki PL nie pierdyknie ,pod wplyem dlugu zewnetrzego( mamy jakbys nie wiedzial kilakset mld $ dlugu i sie dalej zadluzamy),a pierdyknie bo musi to kwestia max nastu lat

Za kilkanascie lat wielki fachowcu to będziemy dawno w strefie EUR. Czy to sie komu podoba, czy nie. I niezależnie jaki drób bedzie u władzy.

,wiec wiekszosc frankowcow ma nie lightowo.Acha jakby ktos nie wiedzial to dlug zewnetrzy by nas stalamsil juz w 2004 roku ( deprecjacja zlotowki) i wzrost dlugu zewnetrzego ,co spowodowalo by koniecznosc wiekszego deficytu budzetoego,zas obigacji gdybysmy nie byli w Uni nikt by nie kupil w normanym oprocentowaniu i rozwalilo bym nam to budzet) i dlatego Miller tak durne umowy podpisal przy wchodzeniu do Uni(beda nam dlugie lata bokiem wychodzily) ,ale i tak wiekszosc ludzi tego nie kuma.Pzdr

Skomentuję jak napiszesz cywilizowanym językiem o co Ci chodzi :)

 

Tak na marginesie. Zauważyłeś zeby ktokolwiek z "franciszkanów" pisał o biorących kredyt w PLN tak jak Ty? Róznica poglądow ok, ale wiedza, jezyk i brak wychowania to inna sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha jakby ktos nie wiedzial to dlug zewnetrzy by nas stalamsil juz w 2004 roku ( deprecjacja zlotowki) i wzrost dlugu zewnetrzego ,co spowodowalo by koniecznosc wiekszego deficytu budzetoego,zas obigacji gdybysmy nie byli w Uni nikt by nie kupil w normanym oprocentowaniu i rozwalilo bym nam to budzet) i dlatego Miller tak durne umowy podpisal przy wchodzeniu do Uni(beda nam dlugie lata bokiem wychodzily) ,ale i tak wiekszosc ludzi tego nie kuma.Pzdr

Skomentuję jak napiszesz cywilizowanym językiem o co Ci chodzi :)

Tu to chyba o tą babcię co jakby wąsy miała.... no ale nie wiadomo bo może nie :) Pozdrowienia

 

mcmagda - jest taki bank spółdzielczy na śląsku, który jakiś czas temu dawał kredyty pod zastaw (czegoś tam, nieistotne) na stały procent. I teraz tego procentu nie chce obniżyć mimo spadającego WIBOR-u bo przyjął kasę na duży procent na lokaty.... Na tym nie stracą...

Druga sprawa - bank który finansuje kredyty długoterminowe ze środków z krótszych lokat musi się liczyć z ryzykiem. Faktycznie może mieć problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wirecki - wiem, że niektóre banki mają problem z dopasowaniem kredytów i depozytów i chodzą np. po klientach instytucjonalnych i próbują przenegocjować marże. Bywa. Ja się nie cieszę, że banki mają źle, bo na mnie to się wcześniej czy później odbije.

 

Z innych informacji to wydaje się też, że po zmianie Polski w koszyku zaczęło do nas płynąć więcej kasy - to też by dobrze walucie i kredytom wróżyło (nie pytajcie mnie o źródło - firmowy skarbnik tak powiedział dziś na obiedzie, a ogólnie uważam, że wie co mówi :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje ;-).Uwazasz ,ze juniora powiniem uczyc hipokryzji i nie mowic mu ze np:dorosli i sa durni w wiekszosci przypadkow,ze autortytet moralny wiekszosci Polakow ukradl wiele milonow zl(ks.Rydzyk), ze byly premier mysli ,ze net sluzy do ogldania pornosow(a teraz sam hipokryta bredzi ze ma net,pewnie z piwem w lapie oglada gejowskie porno :-) ) ,ze kupujac mieszkanie za 3-4tys fr jest ok ? A poza tym dokladnie sie z Toba zgadzam :kredyty bierze sie ma dlugie lata wiec jakim trzeba byc "yntylygentem" zeby wziasc kredyt na gorce do tego we franku(ktory stal najnizej od nastu lat i wiadomo bylo,ze stoi tak chwilowo) i do tego twierdzic ,ze to dlugofalowa inestycja?Spoko ,frank bedzie stal srednio w okolicach 2.9-3,5 dopoki PL nie pierdyknie ,pod wplyem dlugu zewnetrzego( mamy jakbys nie wiedzial kilakset mld $ dlugu i sie dalej zadluzamy),a pierdyknie bo musi to kwestia max nastu lat ,wiec wiekszosc frankowcow ma nie lightowo.....

 

Słownictwo mówi wszystko za dyskutanta. Echhh, jak juz w tych ostatnich wyborach "schowałes babci dowod" - to go teraz oddaj bo nie może emerytury odebrac i dlatego nie daje ci co miesiac kieszonkowego.

A tak na poważnie, człowieku: to gdzie i jakie nieruchomosci straciły w Polsce 30-70% w ciagu roku, no i dlaczego mam teraz sprzedawac dom?

Ja chce w nim mieszkac.

Jest w internecie pare odjazdowych forów gdzie wraz z antkiem_emigrantem, lukiem i innymi możesz sobie pisac o Rydzyku czy budowaniu Orlików zamiast autostrad w Polsce. Polecam :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodze se dziś na konto zobaczyć co to mi pobrali w miesiącu marcu , i tak jak napisali ...tak pobrali, czyli bez zmian :evil: .

 

No ale se myślę.... skoro się już zalogowałam, to zobacze wielkość następnej raty :roll: . Patrze i gały przecieram .... 1172zł :o :o :o ...mówię: chyba cholera pomyłka :lol:

no ale wchodze w szczegóły , i jak byk jest napisane:

 

Oprocentowanie: 5.23%

 

Data najbliższej spłaty kapitału 2009-04-15

 

Data najbliższej spłaty odsetek 2009-04-15

 

Kwota najbliższej raty kapitału 255,16 PLN

 

Kwota najbliższej raty odsetek 916,88 PLN

 

Czyli że ruchy mają jakie mają , ale w końcu obniżyli ...ciekawa jestem tylko na jak długo :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gumis107

Ogólnie masz rację, jestem po Twojej stronie. Tym bardziej, że też tak samo jak Ty odczuwam potrzebę i próbuję dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, aby ich ostrzec przed nierozsądnymi decyzjami i poglądami oraz przed wysuwaniem błędnych wniosków. Jednak spójrz co się stało? Moja wypowiedź, ta zaczynająca się od "Przysłali, nic nie przysłali ..." była ostra i krytyczna wobec innych, ale jednak tak napisana, że nikt nie poczuł się nią dotknięty na tyle, aby protestować.

Przez całe swoje już dość długie życie zawodowe i nawet towarzyskie kroczę w podobnym stylu szczerego i otwartego reagowania na absurdy, błędy i głupotę ludzką. Ja przeważnie na tym tracę, ale łudzę się nadzieją, że może inni zyskują. Każdy z nas coś od społeczeństwa bierze i coś w zamian powinien oddawać (nie tylko podatki, także wsparcie, pomysły, rady). Ale trzeba to robić umiejętnie. Nie wystarczy mieć rację, trzeba jeszcze tę rację umiejętnie wyłożyć tak, aby była akceptowana. Czasem trzeba ją dawkować po kawałku, bo wywalanie od razu całej spotyka się z odrzuceniem. Czasem nie można o niej mówić nic, bo nikt nie chce usłyszeć prawdy, za wcześnie na nią. W każdej argumentacji jest zawsze jakaś granica. Gdy zbliżasz się do niej, to coraz skuteczniej argumentujesz, słuchają, a gdy tylko troszkę przekroczysz, to nagle nikt cię już nie słucha. No i zawsze wskazany jest szacunek dla innych, on zawsze pomaga.

Bardzo Cię proszę, abyś nic nie odpowiadał na ten tekst. Nie ma sensu o tym szerzej dyskutować. Przeczytaj jeszcze raz, zastanów się, weź sobie do serca, albo nie bierz - Twoja sprawa.

Pozdrawiam

Flexus

po prostu masz racje .Szacuneczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to najbardziej bawią ludziki co to najczęściej mieszkają z rodzicami, są dumni z tego, że kredytu nie mają i nie będą mieli (permanentny brak zdolności kredytowej) i wyrażają pogardliwe opinie o tych co mieli więcej od nich odwagi i którzy realizują swoje życiowe potrzeby/marzenia płacąc za to (no ale niestety za darmo to można tylko w mordę dostać - a i to nie zawsze).

 

Szczególnie, że śmieją się z ludzi którzy mieli spory fart i dostali kredyt z marżą poniżej 1%. Być może przez kolejnych kilkanaście lat nie będzie takiej drugiej okazji :) a życie płynie...

 

Ja generalnie też jestem przeciwny kredytom . Szczególnie nie podobają mi się walutowe - z powodu ryzyka kursowego... ale jak widzę, że oprocentowanie takiego kredytu w CHF jest poniżej 1% (już z marżą banku) a ja mam coś koło 5% no to jako człowiek rozumny jestem w stanie przyjąć do wiadomości że pomimo słabego złotego kredyt we franciszku jest jednak ciągle na dzień dzisiejszy korzystniejszy od tego co mam...

 

Nie przeliczam tu ile zdrowia kosztuje frankensteinów ;) skoki kursu franciszka. Jak są silni psychicznie to olewają to ciepłym moczem.

 

Oczywiście porównuję kredyty sprzed 2 lat (czyli z okresu w którym ja brałem kredyt).

 

Kolega gumiś107 jest w tym wątku naprawdę zabawny - nie mieszajcie go z błotem bo się obrazi i sobie poszuka nowej piaskownicy... a tak można się trochę pośmiać... :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli chyba jestes zadowolona?
</p><p> </p><p> No na tą chwilę powiedzmy, że jestem <img src= /

Ale ....cofam się do mojego pierwszego wpisu w tym wątku ... nagonka medialna jaki to frank jest fuj , kicha, i w ogóle .... a fakty co innego- mamy żywe przykłady na forum :wink: .

 

Zaraz mi tu się posypią , że tak...ale ile dziś wart jest kredyt frankwców ,że do spłaty 2 razy tyle .... ale przecież nikt tego kredytu teraz nie spłaca bo nie musi. Rata może i wzrosła, ale i tak mniejsza niż w złotówkach , każdy se spłaca powoli i tyle.

To jest tak jak z funduszami na polisach: szlag trafia niektórych na informację ile warta na dziś jest ich polisa na życie .... ale byliby ostatnimi głąbami żeby teraz polisę likwidować. Trza czasu: kilkanascie miesięcy , się wszystko odbije od dna i bedzie git.

Nadal uważam, że podjęłam złą decyzję że wzięłam kredyt w złotówkach .... w zasadzie po prostu nie chcieli mi dać we frankach.

A teraz? teraz mi się nie opłaca przewalutować ze względu na warunki jakie banki oferują .... raczej niewarta skórka za wyprawkę :roll: .

 

 

Najbardziej mnie wk....tylko ta h... propganda :evil: .

Bo frankowcy to tak źle mają ... jasna cholera, może im ktoś zamknąc te dzioby? :wink: ' alt='wink.gif.28a77709d896056ad34a53c1f291eb11.gif' alt=':wink:'> '>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...