Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

linia SN na działce budowlanej


elli3

Recommended Posts

przez moją działkę przechodzi "tranzytem" linia SN 20 kV energetyki. Znalazłam ustawę o zmianie ustawy itd..z dnia 30 maja 2008 roku która umożliwia uzyskanie od energetyki odszkodowania i czynszu dzierżawnego za ustanowienie służebności koniecznej na ich rzecz, bo jak powszechnie wiadomo energetyka raczej sama do uregulowania sprawy bezumownego korzystania z cudzej własności raczej sama się nie kwapi. Moje pytanie brzmi następująco:czy ktoś może już to przerabiał? Jaka wysokość czynszu? i odszkodowania? zamierzam walczyć bo mnie nieźle wnerwili przy załatwianiu pozwolenia na budowę. Mogę jeszcze napisać że zgodnie z przepisami strefa techniczna przy 20 kV to 5m w jedną i drugą stronę od linii, więc przy szerokości działki 30m ograniczają mi prawo do swobodnego dysponowania moim gruntem na 3 arach.To dość sporo uważam.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to proszę o radę jak ugryźć ten temat i nie połamać sobie zębów :D .pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze musisz ustalić ile lat ma ta linia bo może być już po ptokach.

Potem powiedz jakie jest przeznaczenia terenu bo skoro nie chcesz się jej pozbyć tylko czerpać zyski to może to są tereny rolne? Wtedy dostaniesz grosze bo przyjmie się pas terenu o szerokości jakieś 3 m pomnoży przez długość i potem jeszcze przez współczynnik 0,2 na przykład i przez cenę ziemi w twoim rejonie. I pamiętaj ,że jest to wynagrodzenie jednorazowe za służebność przesyłu. Jak działka budowlana to troszkę więcej to kosztuje ale raczej nie licz na wynagrodzenie za pas ziemi 10m.

 

Pierwsze kroki musisz kierować do własciciela linii czyli ZE z wnioskiem o ustanowienie służebności przesyłu. Zapewne jeśli się nie zasiedzieli zgodzą się na to. Tylko pewnie będziesz musiała przedstawić operat szacunkowy aby można było określić wysokość wynagrodzenia. Możesz sięzaprzeć i zaproponować swoją cenę na którą ZE zapewne się nie zgodzi. Być może sam zleci wycenę na którą będziesz musiała sięzgodzić jeśli chcesz uniknąć rozprawy sądowej. Jeśli do niej dojdzie wynagrodzenie ustali biegły sądowy.

 

Zazwyczaj bez względu jaki rzeczoznawca robi wycenę kwoty wychodzą takie same bo robi się to w oparciu o szablony i te same informacje.

 

 

Na marginesie. Ostatni operat jaki przewinął mi się przez biurko za kawałek linii SN opiewał na zawrotną keotę 283 zł Wieś w okolicach Białego Stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja już mam pozwolenie i nawet zaczęłam budowę. linia SN jest usytuowana dość daleko bo jakieś 150 m od domu.działka jest wielka bo ma 51 arów ( 170m x 30 m) więc lata mi ta linia. Tylko jeśli mam możliwość uzyskania rekompensaty finansowej za ograniczenie mi prawa własności to dlaczego mam z tego nie skorzystać? tym bardziej że teraz jest już podstawa prawna, której do tej pory nie było. a energetyka wnerwiła mnie bo kazali mi robić za moje pieniądze ekspertyzę na temat ich tejże własnie linii, że nie będzie kolidowac z budową i takie tam ple ple. ich linia na moim terenie i zero dobrej woli z ich strony. każdy by się wnerwił. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprost nie możesz bo mają prawo do służebności przesyłu i to wybiorą. Ale w procesie cywilnym wszystko jest możliwe . Ale nie znam przypadku aby tak siękiedyś stało odnośnie takiej linii. ZAproponują ci również przebudowę na twój koszt linii jeśli będziesz im udowadniać ,że sięnie możesz budować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze musisz ustalić ile lat ma ta linia bo może być już po ptokach.

 

Dlaczego??Przecież oni nawet palcem w bucie nie chcą ruszyć żeby uregulowac takie sprawy? z tego co się zdązyłam dowiedzieć przypadkiem zresztą to Sądy uznają że ZE korzysta gruntów prywatnych w złej wierze bo raczej nie są skłonni do wykazywania inicjatywy w tym temacie.

A skoro jak piszesz mogą "zasiedzieć" sobie grunt pod liniami to jak to się ma do podatku który ja płacę a nie oni?

Myślę że ta sprawa nie tylko mnie będzie interesować.

Szczerze powiem że naprawdę mi zwisa ta ich linia i w niczym nie przeszkadza, ale oczekiwałam współpacy z ich strony przy załatwianiu swojego pozwolenia na budowę na swoim zresztą gruncie gdzie oni są intruzem.A napotkałam Beton klasy B100 chyba i zwalili na mnie wszystkie koszty i formalności bo to mi zachciało się budowy przecież.

No więc żeby stało się zadość poskiej sarmackiej tradycji musze trochę powichrzyć. A przynajmniej spróbować. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i przy okazji jeszcze taka dygresja.

Ponieważ moja działka graniczy bezpośrednio z drogą .starostwo powiatowe jak składałam papiery do pozwolenia na budowę kazało mi się odsunąć z ogrodzeniem o trzy metry od tej drogi. i tak mam w projekcie i w rzeczywistości zreszta też.(stefa teletechniczna - tak to nazwali). i znów strata. podatki płacę ja, sprzątam ja a korzystają inni.i co z tym fantem/

Nie neguję konieczności uzbrojenia terenu ,ciągów komunikacyjnych itp. tylko znów to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2 działki jedna za drugą, oddzielone rowem melioracyjnym. Nad rowem idzie linia 110 kV, której przewody biegną nad jedną i drugą działką. Mam wydane WZ dla obu działek i również chciałabym jakiegoś odszkodowania od właściciela linii bo przy liniach 110 kV obszar wyłączony z zabudowy wynosi 20 m od osi po obu stronach, co daje łącznie koło 6a.

Linia była budowana prawdopodobnie w 1988 r. i raczej bez zgody właścicieli działek. Działki mam od kilku miesięcy, kupiłam jako rolne, ale obecnie są już "budowlane", bo mają WZ. Nie interesuje mnie służebnośc tylko odszkodowanie, ponieważ nie mogę budowac tam gdzie chcę.

Czy mam napisac do PSE pismo o odszkodowanie, nawet jeśli nie jestem pewna czy była zgoda właścicieli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 mld zł odszkodowań za słupy na polach

Wysłano dnia 25-09-2008 o godz. 13:09:09

 

 

 

1,5 mln właścicieli gruntów, przez które biegną linie przesyłu prądu, żąda od operatora wykupu gruntów. Spełnienie ich roszczeń drastycznie podniosłoby ceny prądu.

 

 

 

Najnowsze zmiany kodeksu cywilnego dotyczące wykorzystania nieruchomości prywatnych do przesyłu energii nie rozwiązały - choć taki cel stawiano - problemu sporów między właścicielami działek z przedsiębiorstwami utrzymującymi na nich infrastrukturę przesyłową. PSE-Operator, firma odpowiadająca za przesył energii, uważa, że brak jest rozwiązań prawnych w zakresie ustalania ceny za służebność przesyłu.

 

- Problem jest ogromny, bo mamy około 1,5 mln właścicieli nieruchomości pod naszymi liniami. Każdy żąda wykupu działki pod liniami i gdybyśmy dzisiaj zareagowali na te żądania to koszty sięgałyby 17 mld zł - mówi Stefania Kasprzyk, prezes PSE-Operator.

 

Ministerstwo Gospodarki wyceniło roszczenia na 17,2 mld zł i oceniło, że jest to aż około 70 proc. wartości odtworzeniowej sieci należącej do PSE-Operator.

 

Taki sam problem, który może być jednak jeszcze bardziej kosztowny, mają energetyczne firmy dystrybucyjne. To rodzi presję na wzrost cen dystrybucji energii. Za koszty przesyłu i dystrybucji płacą ostatecznie odbiorcy energii. Ceny przesyłu i dystrybucji są wprawdzie regulowane, czyli zatwierdzane przez Urząd Regulacji Energetyki, ale ten przyznaje, że odszkodowania i wynagrodzenia za służebność gruntową są przenoszone w ceny. Wypłata roszczeń może doprowadzić do drastycznego skoku cen energii.

 

- W taryfy za przesył przenosimy odszkodowania i wynagrodzenia za korzystanie z cudzych gruntów. To oczywiście ma wpływ na wysokość cen, ale nie umiem teraz powiedzieć jak duży - mówi Mariusz Swora, prezes URE.

 

Energetycy postulują wprowadzenie dodatkowej ustawy rozwiązującej kompleksowo problemy inwestycji w sieci, w tym sposób ustalania ceny służebności

 

- Jeśli nie będzie ustawy, to inwestycje w linie przesyłowe i dystrybucyjne będą prawdopodobnie niemożliwe - mówi Jan Bury, wiceminister skarbu państwa odpowiedzialny za energetykę i dodaje, że niektóre linie przesyłowe buduje się teraz 10-15 lat, z czego większość czasu zajmuje właśnie uzgadnianie kwestii własności i odpłatności za wykorzystywanie gruntów.

 

ZE STRONY PRAWA

Przedsiębiorstwa dostarczające gaz lub budujące linie energetyczne mogą zawierać z właścicielami działek umowy ustanawiające służebność przesyłu. Przedsiębiorca może korzystać z części cudzego gruntu, który jest niezbędny do budowy i utrzymania instalacji. Przedsiębiorca może zażądać ustanowienia służebności za wynagrodzeniem. W razie braku porozumienia o ustanowieniu służebności może zadecydować sąd.

 

Podstawa prawna

Ustawa z 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008 r. nr 116, poz. 731)

Źródło: Gazeta Prawna

 

to własnie znalazłam w pewnym portalu internetowym.ustawa jest na necie również. ja będę próbować. napisałam nawet już pismo i dowiedziałam się że mogę żądać odszkodowania za 10 lat do tyłu nawet.jak coś się dowiem więcej to będę wklejać info. jak ktoś się coś dowie to też niech pisze. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...