Zawór termostatyczny wężownicy schładzającej - przepuszcza

[Bodiniusz]

Witam, po zagotowaniu wody w kominku okazało się, że przepuszcza zawór termostatyczny na wyjściu z wężownicy schładzającej....

 

Wygląda tak:

 

http://images37.fotosik.pl/59/b489cdf9992f8146.jpg

 

Macie pomysł, czy to można jakoś regulować?

Albo wymienić jakiś wkład tego czegoś, albo coś?

 

Gdy naciskam czerwony guzik, to woda przepływa szybciej. Gdy nie naciskam, to bardzo powoli, ale jednak płynie... Czy się zabrudziło kamieniem kotłowym (da się jakoś wyczyścić??), czy jednak do wymiany?

 

Można pewnie kręcić tym na górze. Od dołu jest jakaś śruba. No i przede wszystkim pokrętło jakby "ręczne". Nie chciałbym niczego popsuć, ani zalać - stąd prośba o pomoc...

Dodam, że mam tam słaby dostęp.

 

Albo chociaż, czy ktoś rozpoznaje firmę?

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

[Mały]

Tak, to kamień.

A firma Watts.

O taki:

http://www.nesos.pl/p/pl/8174/korn+zawor+bezpieczenstwa+watts+34+95%C2%B0+c.html

[Bodiniusz]

Bardzo dziękuję.

 

Widzę pod tym linkiem, że można i należy przeczyścić:

 

l. Odkręcić śrubę sześciokątną (1) i usunąć stożek zaworu (2)

2. Wszystkie części wyczyścić z użyciem wody, szczególnie gniazdo zaworu.

3. Część ponownie założyć i dobrze zakręcić śrubę sześciokątną (1).

 

Ale nie ma rysunku

Ale domyślam się, że trzeba odkręcić od strony przeciwnej niż czerwony grzybek? (pytam zanim całkiem zepsuję...)?

Poradzę sobie sam, czy lepiej znaleźć hydraulika... albo od razu, żeby wymienił?

 

Pozdrawiam

[artureski]

Poradzisz sobie. Chyba, że odkręcenie śruby (tej dolnej) i ponowne jej wkręcenie przerasta Twoje możliwości. Elementów jet chyba...2, 3? Przetrzeć wszystko szmatką i zakręcić. Mam to samo, jak zaczyna "puszczać" to go czyszczę i jakiś czas jest ok. Zawór i tak warto co jakiś czas sprawdzić czy działa...

[Bodiniusz]

Dzięki za pocieszenie. Spróbuję w najbliższym czasie pogrzebać i oczywiście dam znać

 

Pozdrawiam