Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać, jaką konsystencję preferujesz... Z doświadczeń oleżanek wiem, że używanie preparatów z górnej półki cenowej (np: Mustela) nie gwarantuje, że rozstępy się nie pojawią :roll: , a że jest na co wydać pieniążki w ciąży i po niej :wink: używałam takich preparatów:

- Fissan - krem w tubce, jakiegoś niemieciego producenta- nie pamiętam :oops: , a nie mam już opakowania - dość tłusty (może to niewygodne, ale moim zdaniem lepiej chroni skórę przed rozstępami), używałam go od początku ciąży, jednak po jakimś czasie przestał mi odpowiadać jego zapch :roll:

- FOLIACTI - krem zapobiegający rozstępom z serii Pharmaceris seria M - to mój faworyt, świetnie się wchłania, wydajny i ma taki delikatny, przyjemny zapach :D

- krem Ziajka z seri mamma - też dobrze się wchłania i delikatnie pachnie.

Obecnie na końcówce ciąży używam Pielęgnującego Mleczka Nivea do skóry bardzo suchej (to ten w granatowej butli) - moim zdaniem bardzo dobrze nadaje się do omawianego celu :wink:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam popularnych balsamów do skóry przesuszonej, odstawiłam natomiast wszystkie mazidła na niedoskonałości skóry z kofeiną, rozgrzewające i tym podobne.

Rozstępy jak się mają pojawić to żaden krem tego nie zmieni. To racze kwestia stanu skóry, jej elastyczności i czynników dziedzicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Tez uważam, że nawet te z górnej półki nie dadzą gwarancji więc codziennie, oprócz balsamu nawilżającego, po kąpieli wcieram zwykłą oliwkę robiąc masaż brzucha i piersi. Stosuje ją co drugi dzień, na przemian z masłem kakaowym Ziai.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać, jaką konsystencję preferujesz... Z doświadczeń oleżanek wiem, że używanie preparatów z górnej półki cenowej (np: Mustela) nie gwarantuje, że rozstępy się nie pojawią :roll:.

własnie ten preparat MUSTELA uzywa moja synowa , za 3 tyg rodzi -wczoraj ogladalam jej brzuszek ...jest rewelacyjnie gladki ,bez rozstepow i przebarwien -kupuje na allegro 2x taniej ( za 2 op.placa 80zl -starcza na 2 miesiace )

http://image.ceneo.pl/data/products/428237/product.jpg

smaruje nim jeszcze pupe i uda :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uzywałam musteli w pierwszej ciąży - a rozstępy i tak się pojawiły :roll: wiec uważam, ze jak ma się predyspozycje skórne to najdroższy i najlepszy kosmetyk nie pomoże.

Teraz używam zwykłego balsamu nivea do skóry suchej - po trzecim miesiacu kupię moze coś specjalnego dla ciężarówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na poczatku używałam trochę musteli, później kupiłam Fissan (za tłusty, i zapch mi się nie podobał), nastepnei kupiłam chyba jakiś kremo-żel z kolastyny.

w końcu trafiłam na mamamia ziaja - rewelacja, ani jedego rozstępu nie mam po ponad 4 kg dziecieciu :wink:

znajoma używa kremu mothercare - mówi że fajny :-)

niezłe są też kosmetyki z chicco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie moim zdaniem szkoda kasy na jakiekolwiek kremy przeciw rozstępom. Wszystko zależy jaką masz skórę. Jeśli mają być to i tak się pojawią mimo najdroższego kremu.

Mój ginekolog stwierdził, że w mojej skórze jest zbyt mało kolagenu i przez to skóra jest za mało elastyczna i stąd rozstępy. Podobno już pojawiły się kremy z kolagenem ale ja ich nie próbowałam. Spytaj w drogerii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Też uzywałam musteli w pierwszej ciąży - a rozstępy i tak się pojawiły :roll: wiec uważam, ze jak ma się predyspozycje skórne to najdroższy i najlepszy kosmetyk nie pomoże. (...)

Arco, u mnie to samo :lol: . Z tym, że przez prawie całą ciążę zero rozstępów. Planowany termin narodzin był 31 maja, rozstępy wyszły 5 czerwca, a Mikrus urodził się 10 czerwca :lol: :lol: :lol: . Moim zdaniem szkoda kasy na mustelę, chyba, że kupuje się sobie spokój ducha :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...
  • 3 weeks później...
Ja kupowałam najczęściej kosmetyki w aptece i zawsze wczytywałam się w ulotkę abym miała pewność, że będzie to dla mnie odpowiednie. Zazwyczaj też kupowałam w aptekach internetowych i to w takich gdzie mogłam zapoznać się właśnie z opisem, np. tutaj:MODEROWANO] ceny zazwyczaj były mniejsze niż w aptece tradycyjnej. Starałam się też używać kosmetyków zupełni enaturalnych ale uwierzcie lub nie było to bardzo trudne takie znaleźć. Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
Trafiłam na ten wpis, ponieważ mam spore rozstępy.. No dobra, nie aż takie, żeby poddać się jakiejś operacji czy coś, ale poszukuję dobrych kosmetyków. Jakiś czas używałam specjalnych :spam: ale zastanawiam się czy dobrze działają takie domowe kosmetyki, jak peeling z kawy :lol2: robiłyście? Edytowane przez Greengaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...