Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

W 1999r rozpoczęliśmy budowę domu jednorodzinnego sposobem gospodarczym. W 2000r kierownik budowy dokonał ostatniego wpisu. Od tego czasu nie pojawił się na budowie i jakieś 3 lata temu zmarł. Powoli udało nam się doprowadzić dom do stanu w którym można w nim zamieszkać w związku z tym chciałabym zgłosić budynek do użytkowania. Jak mam to zrobić w sytuacji gdy dziennik budowy nie był dobrze prowadzony.

Będę wdzięczna za wszelkie porady.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/
Udostępnij na innych stronach

ja myślę że dziennik budowy Ci po prostu zaginął....

 

stary kierownik budowy porzucił pracę i wyjechał gdzieś za chlebem...

 

 

wystąp o nowy, zatrudnij kierownika budowy i .... naprzód....

 

 

 

a tak przy okazji lepiej by było żeby dom był zbudowany

w miarę według projektu i stał mniej więcej tam gdzie powinien, bo wizytę pań/panów z nadzoru budowlanego to masz pewną raczej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3038272
Udostępnij na innych stronach

no ale jak zmarł ponad 3 lata temu,

to nie ustawienie nowego przez 3 lata (załóżmy, że dzień przed śmiercią zrobił ostatni wpis) = wygaśnięcie pozwolenia.

 

no chyba, że zakładamy, iż nigdy nadzór nie dojdzie do tego, że ten poprzedni umarł i kiedy? no to byle się nie wygadać. ale tak czy inaczej grubymi nićmi szyte, bo jak jednak wyjdzie to już wchodzimy w fałszowanie, wprowadzanie błąd, etc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3038617
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem czy mówiąc " nie wiem gdzie jest kierownik zniknął"

tak bardzo kłamie się /w sposób "do udowodnienia" - chyba że się

zmieni zdanie/

 

 

Pozwolenie na budowę nie wygasa tak samo z siebie,

tylko musi to być decyzja tego co wydał pozwolenie /po wniosku nadzoru budowlanego ...

 

 

Zresztą - co się martwić na zapas -

może przejdzie wersja z zaginięciem dziennika a jak nie to gdy już wygaśnie pozwolenie to trzeba postarać się o nowe... A na to trzeba najwięcej cierpliwości i czasu - sądząc po dotychczasowym zaangażowaniu inwestora to jemu się nie spieszy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3039679
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to zmarł ponad 3 lata temu. Problem w tym, że ostatni wpis jest z 2000 roku a mamy rok 2009. Chciałabym zgłosić dom do użytkowania bo budowa w zasadzie została zakończona. I najwyższy czas pozałatwiać te wszystkie papierki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3043161
Udostępnij na innych stronach

Dom jest postawiony zgodnie z projektem i stoi tam gdzie powinien stać.

Zastanawia mnie jak się ma złe prowadzenie dziennika budowy do tego, że to kierownik budowy odpowiada za prawidłowe prowadzenie takowego dziennika. Koniec końców to i tak inwestor ma potem problem a nie kierownik budowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3043170
Udostępnij na innych stronach

Dom jest postawiony zgodnie z projektem i stoi tam gdzie powinien stać.

Zastanawia mnie jak się ma złe prowadzenie dziennika budowy do tego, że to kierownik budowy odpowiada za prawidłowe prowadzenie takowego dziennika. Koniec końców to i tak inwestor ma potem problem a nie kierownik budowy.

 

To nie wina, a już na pewno, nie celowe działanie, lub zaniedbanie kierownika, że zmarł.

Budowa prowadzona systemem gospodarczym, a kierownik pewnie tylko „dla porządku”. Nawet jeśli od 2000r. nie ma wpisów, to może nie było podstawy do ich umieszczania – brak postępów robót, lub zapłaty za „pracę” kierownika. Dziennik jak sadzę, był cały czas u Ciebie?

To już nie jest istotne. Twoim obowiązkiem jako inwestora jest zatrudnienie kierownika budowy, a w przypadku jego zmiany, zawiadomienia o tym fakcie urzędu. Przez ponad 3 lata budowę „prowadził” zmarły kierownik i siłą rzeczy nie mógł samodzielnie dokonać wpisów do dziennika – no chyba, że za pośrednictwem medium.

Masz bardzo duży problem i jest to tylko Twoja wina.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3043600
Udostępnij na innych stronach

To fakt nie jego wina, że zamarł i nie o to tu chodzi. Co mam teraz zrobić żeby tą całą sytuacje papierkowo doprowadzić do ładu. Na tym mi zależy.

Czy muszę wystąpić jeszcze raz o pozwolenie na budowę, jak to w tej chwili wyprowadzić na prostą?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3043630
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
No to zatrudnij nowego kierownika budowy, który za drobną dodatkową opłatą pouzupełnia dziennik tak, aby między jednym a drugim wpisem nie było przerwy dłuższej niż 2 lata ... I to by było na tyle ..
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3044373
Udostępnij na innych stronach

Tak by było najłatwiej, ale zmianę kierownika budowy z tego co się orientuję należy zgłosić w urzędzie. Nie mogę zgłosić teraz, że 5 lat temu zmienił mi się kierownik budowy chyba....?

Nie chcę nikomu robić problemu, chcę tylko uregulować całą sytuacje papierkowo, najlepiej bez zbytniego kombinowania. Ciekawa jestem co by powiedzieli w urzędzie gdybym wyjaśniła całą sytuację. Może ktoś miał podobny przypadek?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3044438
Udostępnij na innych stronach

Tak by było najłatwiej, ale zmianę kierownika budowy z tego co się orientuję należy zgłosić w urzędzie. Nie mogę zgłosić teraz, że 5 lat temu zmienił mi się kierownik budowy chyba....?

Nie chcę nikomu robić problemu, chcę tylko uregulować całą sytuacje papierkowo, najlepiej bez zbytniego kombinowania. Ciekawa jestem co by powiedzieli w urzędzie gdybym wyjaśniła całą sytuację. Może ktoś miał podobny przypadek?

 

Ad czerwone. Milczenie jest złotem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/116888-%C5%BAle-prowadzony-dziennik-budowy/#findComment-3044875
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...