Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płytki na płytk -i poradżcie


Recommended Posts

Chcę odświeżyć łazienkę, będę kłaść na podłogę gres polerowany na istniejącą okładzinę ceramiczną szkliwioną. Płyty gresu- 30 cmX60 cm.

Teraz do Was pytanko:

Jaki klej zastosować?

Rozważam- Mapei S2 Quick, Sopro VF 419 lub dla wygody Soudal 24 A

Podłogi jest raptem ok 8 m2

Oczywiście jestem otwarty na inne typy.

Podpowiedzcie coś szybko bo po niedzieli chcę to "pyknąć"

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zeszłym tygodniu robiłem rodzicom kuchnię, coś ok 10m2 podłogi, podłoże: terakota szkliwiona półmat, położyłem na to gres szkliwiony (wygląda jak terakota, ze wzorem, tyle że rdzeń nie jest z tradycyjnej ceramiki jak w terakocie a z gresu) na klej Cekol C11, klej elastyczny, polecany do klejenia "płytka na płytkę", jest ok, trzyma się dobrze, w przyszłym tygodniu będę tam robił ściany z czego połowa pomieszczenia ma już starą glazurę gładki połysk, planuję po dokładnym wyczyszczeniu (wiadomo - kuchnia :( ) przelecieć Cekolem GS-83 Kontakt, ma on za zadanie poprawić przyczepność podłoża, i kleić też na C-11

zaleca się przy takim układaniu płytek przesunięcie fug starej do nowej, wzgledem siebie, mi niestety ze względu na małą powierzchnię pomieszczenia, specyficzny jego kształt i prawie ten sam wymiar starej i nowej płytki za bardzo nie wyszło, ile mogłem to wyciągnąlem tego przesunięcia, ale więcej niż kilka cm nie wyszło, najwiecej starałem sie go wykombinować tam gdzie największy ruch, obciążenie (wejście, główny ciąg przejścia)

na te 10m2 zużyłem jakieś 1,5 worka kleju, czyli coś ok. 35-40kg, przy płytce 33,5cmx33,5cm i grzebieniu 8mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przesunięciem nie będę miał większych problemów, bo stara podłoga to płytki 20X20 a nowa 30X60. To przynajmniej ta sprawa w ogóle mnie nie zajmuje.

Powiem szczerze, że najbardziej leżałaby mi opcja z gotową masą klejową.

Jedyna na jaką natrafiłem, gdzie wymienia się takie zastosowanie to ten Soudal 24 A. Czysta robota :p zero kurzu. zero brudnych wiader, ect...

Rozumiem, że ze specyfikami przeze mnie wspomnianymi nie masz doświadczenia?

Może jeszcze ktoś coś dorzuci ..... na 100% inni też to już robili.......

Dzięki za te rady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi!

Postumentu nie ma, jest półpostument- więc nie ma sprawy. Jedyne co stoi, i stać będzie to wc'et (wyjście z tyłu), więc też nie ma większej sprawy.

Podniesienie posadzki - sprawa niezbyt drażniąca, wręcz do pominięcia, bo za progiem wyższa płaszczyzna parkietu.

Skuć- oczywiście, że można. Trzeba postawić pytanie - czy na pewno trzeba?!

 

Czy ktoś z zacnego grona może odnieść się do poniższych danych ze specyfikacji dwu klejów:

1) Keraflex Mapei'a

Przyczepność wg EN1348 (N/mm2): po 28 dniach: 1,8

2) Soudal 24A

Siła spajania wg DIN 18156 (N/mm2) 2,96 :o

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a prawda jest taka ze kazdy klej !!! sie nadaje żeby kleić płytka na płytke

kleiłem jedno pomieszczenie IZOLBET-em za 9,90 i o dziwo nic nieodpadło trzymają sie bardzo dobrze;) drugie pomieszczenie jakims za 15zł tez juz ze 3 lata nic im sie nie dzieje atlasem tez mi sie zdarzyło i tez nie odpadły... wiec to tylko kwestia gustu jaki kupisz przy takim kładzeniu idzie tego kleju naprawde bardzo mało wiec dla swietego spokoju pierwszy lepszy elastyczny wiec wybór masz od 9,90 do 100zł worek :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam prośbę!! Pomóżcie to zweryfikować!!

Czy ktoś z zacnego grona może odnieść się do poniższych danych ze specyfikacji dwu klejów:

1) Keraflex Mapei'a

Przyczepność wg EN1348 (N/mm2): po 28 dniach: 1,8

2) Soudal 24A

Siła spajania wg DIN 18156 (N/mm2) 2,96 :o

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minął rok od remontu - na stare płytki podłogowe (w kilku miejscach pęknięcia, łącznie z minimalnym zapadnięciem) kładliśmy nowe. Nie mieliśmy czasu na zbijanie starych kafli, równianie podłoża itp. Stare płytki kładzione były w caro, nowe normalnie. Jak do tej pory wszystko trzyma super, zero problemów - fachowiec chwalił sobie układanie/klej. Nim wybrałam klej - szukałam podpowiedzi na murotorze. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ceresita CM 17, wcześniej stare płytki zaimpregnowaliśmy tylko odpowiednim gruntem ceresita, w tej chwili niestety nie pamiętam jego numeru (kolor płynu niebieski).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Znajdę ja ten grunt! Na dzisiaj po tułaczce po sklepach, rozmowach ze sprzedawcami, dyskusjach z wykonawcami "najbliżej" mi do Ultraflex'u S2 Mapei'a.

Mam niestety przy okazji nieodparte wrażenie, że niektórzy "fachowcy" tylko dlatego kładą płytki, bo to niskonakładowy na starcie biznes .... a reszta no to przecież jakoś poleci :( Znają tacy "fachmani" dwie nazwy klejów - najczęściej Atlas lub Ceresit ot i cała wiedza...... Na rozmowę z ok 12- toma PANAMI od kafli 3-ch widać było, że oprócz położonych hektarów, mieli też troszkę wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś użyłem wspomnianego wcześniej gruntu "cekol gs-83 kontakt", co prawda nie na starą glazurę (bo ta ściana później) ale na stare lamperie olejne, "zdrapki" po tapetach, stary tynk c-w odłuszczony do pierwszego białkowania wapnem, i powiem szczerze ze zaskoczony jestem tym środkiem, jest to cudo w formie mocnej emulsji gruntującej, chyba na bazie żywić akrylowych bo ma taki zapach, i ma w sobie drobniutkie ziarenka piasku, po wyschnięciu tworzy to zawalistą powłokę, szorstką i chropowatą (a więc super przyczepną) coś zbliżone do faktury zatartego tynku c-w przed gładzią, dla mnie bomba, polecę tym po starej glazurze kuchennej jak tylko fachowcy zabudowę zrobią, nie wiem jak ten grunt ceresita, ale jeśli jest zwykły bez piasku to bierz lepiej cekol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany wcześniej przeze mnie grunt to CN-94.

Ceresita rozważałam na równi z sopro. Z resztą tak jak pisałam - nim podjęłam decyzję zlustrowałam info na muratorze. A fachowiec co kładł te płytki - ech... jak ja żałuję, że nie znałam go wcześniej, gdy miałam robioną łazienkę :( dokładny, precyzyjny - same superlatywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...