co zrobić z gośćmi - brak pomysłów

[grizzli]

zdecydowanie wypchnełabym towarzystwo na kręgle, do klubu jazzowego, FN albo do Opery. Kupiłabym dla połowy ludzi bilety na koncert, a dla drugiej zarezerwowalabym tor czy dwa w hula-kula. Mialabym gosci z glowy i moglabym zajac sie spokojnymi przygotowaniami do uroczystosci. Dla dziecka w takiej chwili cisza, sokoj i mozliwosc skupienia jest wazzniejsza niz zabawianie dawno niewidzianych cioć.

Wycieczka po miescie to tez na pewno pomysl. Piętrowym autobusem? zabytkowym tramwajem? TO sie na pewno da zalatwic - ostatnio slyszalam, ze takie atrakcje modne są na wieczory panienskie )

[lump praski]

Zabytkowy tramwaj lub autobus - swietny pomysl - jak sie jedzie od strony

 

Pragi i trafi na zachod slonca to sie robi naprawde zjawiskowa panorama.

[Stokrotka]

.....zwlaszcza PKN jest piekny szczeka opada na ziemie z

 

podziwu jak sie go oglada.

 

Doskonaly przyklad tzw stalinowskiej budowli tortowej.

 

Ale w środku jest np. Muzeum Techniki (znaczy była parę lat temu Jedno z moich ulubionych miejsc w Warszawie

[lump praski]

Mial ktos ostatnio tworczy i ozywczy pomysl zeby przeniesc ten pomnik Stalina do Zielonki, Marek czy innych Koluszek......i zrobic n o r m a l n e centrum w centrum.....czyli sklepiki , place, lodowisko, fontanny , bzy i w ogole ogrod botaniczny ...bo nie ma sensu odtwrzac tego co bylo przed wojna jak Stare Miasto.....zabrac ta paskude z Warszawy i skonczyc z ta smolowka ......Warszawa nie ma centrum przez to.....

[zielony_listek]

Mial ktos ostatnio tworczy i ozywczy pomysl zeby przeniesc ten pomnik Stalina do Zielonki, Marek czy innych Koluszek......i zrobic n o r m a l n e centrum w centrum.....czyli sklepiki , place, lodowisko, fontanny , bzy i w ogole ogrod botaniczny ...bo nie ma sensu odtwrzac tego co bylo przed wojna jak Stare Miasto.....zabrac ta paskude z Warszawy i skonczyc z ta smolowka ......Warszawa nie ma centrum przez to......

 

Lumpie, w tym miejscu kiedys była baaaaardzo ciasna zabudowa Kamieniczki i wąskie uliczki, żadne piękne centrum

Cóz, inna europejska stolica, Paryz, też kiedys miała tak ciasną zabudowę i mało przestrzeni, że mieszkańcy Paryża urządzali pikniki na cmentarzach

No ale to juz ciekawostka...

 

A ja lubie PKiN. Dla mnie on nie jest pomnikiem komunizmu, ale wspomnieniem wycieczek z mamą, windą na szczyt, panoramą Warszawy.

Jest miejscem, gdzie mnóstwo dziciaków mogło rozwijac swoje zainteresowania, gdzie wykluwały się młode talenty. Jest Salą Kongresową ze wspaniałą akustyką. Jest basenem, na który chodziłam z kumplem w czasie studiów. A zieleń, fontanny i lodowisko to chyba tam jest. A może to fatamorgana była A sklepiki to są tam i owszem - obleśne budy!

 

I cóż, pozostaje jeszcze zwykła ekonomia - przeniesienie go (lub chocby zburzenie) i postawienie czegoś co przejęłoby, że tak powiem, jego obowiązki (w końcu cos sie w nim mieści, pusty nie jest) to jest marnotrawienie kupy pieniedzy.

Pomijając kwestie estetyczne - czy to nowe byłoby "ładniejsze".

 

A swoją drogą, jak bedziemy ciągle się oglądać za siebie i tylko rozliczac stare czasy, to nigdy do niczego nie dojdziemy.

[lump praski]

Nie rozliczam " starych czasow" tylko stwierdzam f a k t ......

 

Emocjonalne przywiazanie do pokracznej budowli jaka jest Palac Kultury nie

 

zmienia faktu, ze jest budowla z punktu widzenia architektonicznego i

 

estetycznego calkowice chybiona......

 

W miescie i jego centrum nie chodzi o to, zeby po 18 ej wiatr zamiatal ulice, ale

 

zeby bylo ciasno, ludno i wesolo ...a ten Palac ( hehe ...pala-c) jak i i jego

 

sponsor - chory i ponury z zalozenia....

 

Sali Kongresowej raczen nie nazwalabym wspaniala .........

 

To co sie miesci w tej budowli mozna przeniesc razem z nia - do Wegrowa

 

czy Marek ewentualnie Zielonki.....

[zielony_listek]

To co sie miesci w tej budowli mozna przeniesc razem z nia - do Wegrowa czy Marek ewentualnie Zielonki.....

 

A Dworzec Centralny Ci się podoba?

Bo juz się może w Markach nie zmieścić, zwłaszcza ze wszystkimi bocznicami