Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

2009 ceny na wykończeniówkę :) ... wykańczaniówkę :(


MarianN

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 199
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość DAWID+T
Gladzenie tynku literalnie oznacza wlasnie glaskanie paca piasku z cementem - nie ma tu ani kszty braku szacunku. I wiem ze jak w kazdym zawodzie mozna spotkac tu prawdziwych artystow.

Niemniej jednak istnieja zajecia ciut bardziej wysublimowane i znacznie gorzej oplacane. Chcialem zwrocic uwage ze stawki ludzi bracujacych w tym sektorze rosly w ostatnim okresie bardzo dynamicznie, ale czynniki ktore wywolaly ten wzrost ( boom bodowlany, kredyty) wlasnie wygasly.

Dlatego tez stawki budowlancow musza spasc. I jest to naturalny mechanizm rynkowy.

 

Z calym szacunkiem ale architekci I inni inzynierowie to tez tylko gryzdaja po papierze lub raczej glaszcza myszki?

 

To ze zona zarabia 1200 to skandal ale odmawianie w zwiazku z tym innym prawa do godziego wynagrodzenia to ... .

 

Dalej idac 4 tys to pewnie dlatego, zeby ludzie nie spierniczyli w dobrych czasach do irlandii. Teraz juz nie ma tam eldorado I ludzie beda robic za 2-3 tys. a gorsi fachowcy za 1.5 tys ... ale nikomu z PAN nie zycze mieszkac w domu wybudowanym nieukami za smieszne pieniadze. Bardzo trudno o fachowcow ktorym nie trzeba patrzec na rece.

 

Zycze zonie aby miala godziwa pensje a koledze wiecej szacunku dla ludzi tj. nie wrzucanie wszystkich do jednego wora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dadzie-T bardzo fajny dom Pan buduje.

 

I w bardzo dobrym momencie. Bo robi sie coraz taniej, a i tynkarzy czy innych fachowcow nie trzeba umawiac z rocznym wyprzedzeniem.

Powodzenia i prosze twardo negocjowac. Rynek wrocil do normalnosci i bedzie to coraz bardziej rynek konsumenta.

 

A pieniadze najszybciej rozchodza sie inwestorowi.

Moja zona od paru lat juz nie pracuje. To bylo bez sensu - to stres i przynoszenie do domu wielu problemow i dramatow.

 

Jesli Pan przesledzi moje wpisy - to wycofalem sie z niefortunnego okreslenia o glaskaniu cementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dadzie-T bardzo fajny dom Pan buduje.

 

I w bardzo dobrym momencie. Bo robi sie coraz taniej, a i tynkarzy czy innych fachowcow nie trzeba umawiac z rocznym wyprzedzeniem.

Powodzenia i prosze twardo negocjowac. Rynek wrocil do normalnosci i bedzie to coraz bardziej rynek konsumenta.

 

Słuchaj mizeraki, po co Ty opowiadasz te bzdury na forum?! Chętnie pokaże Ci mój grafik na 2009 r. Uwierz mi, że nie znajdziesz w nim wolnego terminu przed wrześniem 2009 roku, i to w cenach obowiązujących w zeszłym roku. Wiele tych terminów jest zajęte dla ludzi właśnie z tego forum!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzdura byloby twierdzic ze:

 

nadchodzi co prawda kryzys ,nie ma kredytow, wzrasta bezrobocie, bankrutuja

deweloperzy, beton i stal sie nie sprzedaja bo malo kto buduje - ale firmy budowlane beda mialy sie swietnie, a ich zyski beda krociowe.

Obok sektora bankowego, samochodowego - budowlancy to trzecia najbardziej zagrozona branza.

 

Po to zeby ludzie budujacy teraz domy uswiadomili sobie ze moga zrobic to taniej.

Wystawiaja sie w tych trudnych czasach na duze ryzyko (w tym walutowe, utrata pracy), zwiekszone koszty obslugi dlugu. Jesli zaoszczedza na budowie powiedzmy 10% jej wartosci - to w nowym domu beda mogli spac troche spokojniej. A to bezcenne.

 

Jesli ma pan pelny portfel zamowien na uslugi Pana firmy to gratuluje.

To dobrze prosperujaca firma, mysle ze jedna z tych ktora obroni nasza gospodarke.

Naprawde najlepsi, zacisna pasa, ale to przetrwaja, a potem bedzie kolejny boom.

Czego Panu serdecznie zycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolwent marketingu i zarządzania, a może bankowości ? Wyuczone na studiach teorie nie zawsze sprawdzają się w naszej krajowej rzeczywistości, to nie USA czy Europa Zach. Nie jestem budowlańcem, ale mam często styczność z tą branżą. Bez wymądrzania - proszę mi wyliczyć konkretnie jak ma pracować poniżej kosztów mała firma, a najlepiej firma jednoosobowa ...

 

Witam,

To co piszesz, jest tylko częściową prawdziwe. Skoro firma jest jednoosobowa to ma bardzo jasno określone koszty. Dojazd+materiał+robocizna. (nie podaję podatku bo jego stawki są określone). Więc skoro za robociznę np 1000 m2 fachowiec brał 15 PLN +materiał tynkowanie - zysk brutto był dla niego 15 000 - zużywające się narzędzia do gładzenia (np. przy gipsie siatki czy papier). Jeśli robił to miesiąc zarabiał jakieś 7000/miesiąc. Ale jeśli nie będzie miał zleceń to za 4000/miesiąc też zgodzi się pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I w bardzo dobrym momencie. Bo robi sie coraz taniej, a i tynkarzy czy innych fachowcow nie trzeba umawiac z rocznym wyprzedzeniem.

Powodzenia i prosze twardo negocjowac. Rynek wrocil do normalnosci i bedzie to coraz bardziej rynek konsumenta.

 

Słuchaj mizeraki, po co Ty opowiadasz te bzdury na forum?! Chętnie pokaże Ci mój grafik na 2009 r. Uwierz mi, że nie znajdziesz w nim wolnego terminu przed wrześniem 2009 roku, i to w cenach obowiązujących w zeszłym roku. Wiele tych terminów jest zajęte dla ludzi właśnie z tego forum!

 

No to pokazujesz ten grafik - czy mam wierzyc.

wierze, ale sprawdzam.

 

Swoja droga - fajny termin - ceny obowiazujace w zeszlym roku.

Budujac - bede Cie informowal jakie ceny obowiazuja w tym roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE!

Parę dni temu ogłosiłem sondażowy "casting" na wykonawce sufitów podwieszanych, 130 m2. Portal getup.pl Zgłosiło się ok. 110!!! ekip! Wiekszość gotowa podjać się pracy od zaraz. Ceny za robociznę od 25 do 70pln za m2. wstepnie wybrałem 3 ekipy za ok. 30 40pln.

A we wrześniu miałem do wydania 1000pln dla 2 murarzy za 1 dzień pracy przy przeróbce komina. Nie znalazłem chętnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam moi drodzy.

Czytam sobie ten temat i musze stwierdzic, ze jeszcze wiele 'wody mozna wylac' w sensie: napisac postow :) Ale to wszystko mozna zamknac w jednym zdaniu: nie jest dobrze, nie zapowiada sie zeby bylo super, firmy nastawione tylko i wylacznie na zysk (paproki, goscie spod budek z piwem itd) upadna ( i dobrze:) a Ci ktorzy uczciwie pracuja i dbaja o jakosc wykonania prac jak mieli, tak maja i beda mieli prace :)

Koledzy powyzej doszli juz do takich samych wnioskow (co niektorzy:) ale nie moglem sie powstrzymac, zeby tego nie zebrac w "kupke" i jednym dlugim:) zdaniem podsumowac.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolwent marketingu i zarządzania, a może bankowości ? Wyuczone na studiach teorie nie zawsze sprawdzają się w naszej krajowej rzeczywistości, to nie USA czy Europa Zach. Nie jestem budowlańcem, ale mam często styczność z tą branżą. Bez wymądrzania - proszę mi wyliczyć konkretnie jak ma pracować poniżej kosztów mała firma, a najlepiej firma jednoosobowa ...

 

Witam,

To co piszesz, jest tylko częściową prawdziwe. Skoro firma jest jednoosobowa to ma bardzo jasno określone koszty. Dojazd+materiał+robocizna. (nie podaję podatku bo jego stawki są określone). Więc skoro za robociznę np 1000 m2 fachowiec brał 15 PLN +materiał tynkowanie - zysk brutto był dla niego 15 000 - zużywające się narzędzia do gładzenia (np. przy gipsie siatki czy papier). Jeśli robił to miesiąc zarabiał jakieś 7000/miesiąc. Ale jeśli nie będzie miał zleceń to za 4000/miesiąc też zgodzi się pracować.

 

Juz mialem nic nie pisac, w tym temacie, ale nie moglem sie powstrzymac po przeczytaniu Panskiego posta.

Widze, tutaj, JEDEN slaby pkt w tym wyliczeniu. Moze sie myle, jesli tak to prosze mnie poprawic:)

Wg. Pana 1 (jeden czlowiek) zarobil 15 tys w mcu brutto - czyli po zrobieniu 1000 m2 - odejmujac amortyzacje sprzetu, dojazdy itd. zostalo mu 7 tys.

Ok, z tym sie zgadzam, ALE :

nie rozmumiem jak jeden czlowiek mogl zrobic 1 tysiac m2 (jeden tysiac:) przez mc? NIE JEST TO REALNE, jeden czlowiek wykonuje ok, 1,5 m2 na godzine, (przy tynkach maszynowych) wliczajac w to zacieranie, obsadzanie naroznikow itd. Wiec, realnie potrzebuje na 1 tys m2 okolo 666,66 h, a mc. ma tylko/az 720 h (30 dni:) Wiec zostalo mu na sen, dojazdy, ok 50 h :)

Reasumujac: musialo, by byc ich min 2, wiec kwote zysku nalezy podzielic, tez na 2 osoby:) Wiec zostaje im po 3,5 tys. - co nie jest znowu taka zla forsa, ale

spedzili w pracy 333,33 h/ mc. wiec na zycie:) zostalo im 386 h.

I tak na szybko liczac, odejmujac od tych 386 h dojazdy do pracy, organizacje materialu, pomiary na budowie, wizyty w Zusie/Krusie, skarbowym (bo jest to firma jednoosobowa? W moim obliczeniu wyszlo, ze 2:) itd. pan ktory jest wykonawca tych tynkow ma na dobe ok. 9h wolnych :) BAJKA :) Zyc nie umierac:)

Aha, tak na koniec: nie zapominajmy, ze 2 osoby nie sa w stanie byc tak wydajni jak ekipa 4 osobowa, ktora zarzuca tynki maszynowa, wiec sila rzeczy od mojego wyliczenia, trzeba jeszce troszke odjac na niekorzysc pana tynkarza:) Ciekawe co na to jego rodzina ? :)

Pozdrawiam

Piotrek

 

Ps. nie chce tutaj generalizowac, ze ten pan tynkarz, ma az tak, zle, a kto inny lepiej, poniewaz pracownicy biurowi (korporacje itp :) tez sa wykorzystywani ponad miare ( nie rzadko i po 14h na dobe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie "wojownicy budowlani" również prowadzili budowę od początku do "końca" czyli wykończenie wnętrz, ale właśnie że prace były kompleksowe to ceny za poszczególne etapy mogłem mocno negocjować i miałem niższe od śrenich w regionie (Małopolska) - czego i Tobie życze choć nie liczyłbym na niższe ceny od zeszłego roku.

 

Dzięki,

u mnie (Szczecin) aktualnie jest dużo ofert wykonawców. Codzennie na drzwiach naszego domku, które jednocześnie są tablicą ogłoszeniową :lol: , wiszą nowe oferty i negocjuję z nimi mając nadzieję, że "jak jest Dosia, to po co przepłacać?",

pozdrawiam

 

Marian Witam,

jeżeli możesz podzielić się adresami ekip do budowy domku (Zacisze II pracownia MG Projekt z W-wy) to będę wdzięczny. Jeżeli wygodniej Tobie, może być na prv.

Chcemy zacząć maj-czerwiec i szukam wykonawcę lub wykonawców do SS0 (łącznie z dachem). Budowa pod Szczecinem

Będę wdzięczny za info.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszły rok budowę zakończyłem na etapie stanu surowego zamkniętego, a przez zimę sam zacząłem elektrykę i czekałem na ekipę od ociepleń, która miała wejść na budowę koniec grudnia/początek stycznia. Kolejka była długa, bo cena nie wygurowana 33-37zł/m2 (2 warstwy wełny, folia, K-G, szpachlowanie po całości - cena zależna od utrudnień), a refernecje dobre. Była to ekipa 2-osobowa. Za taką cenę jeszcze robili domek u znajomego, ale jak się spotkaliśmy przed Sylwestrem, żeby spisać umowę doszedł do nich jeszcze jeden kolega, który do tej pory pracował w innej firmie i powiedzieli, że teraz będą robić za 50zł/m2, "bo TAKIE CENY OBOWIĄZUJĄ w Bydgoszczy" - to jest cytat wypowiedzi tego nowego wspólnika.

Nawet nie próbowali wmawiać, że koszty im wzrosły, że coś kosztuje tyle, a coś tyle i muszą podwyższyć stawkę, bo trudno by im było uzasadnić, że przez Święta tak wszystko podrożało. Do tej pory te 33-37zł/m2 im wystarczało, ale jeżeli z inwestora można wycisnąć więcej to dlaczego nie. No i było NIE.

A co do spadków cen to nie wiem czy jest to wynik spadków cen materiałów czy usług, ale z ulotki podrzucanej na budowę od tej samej firmy od tynków wewnętrznych z certyfikatami Knaufa stwierdzam, że na ofercie z paździrnika widnieje cena 27zł/m2, a w lutowej jest już 22zł/m2 (obie ceny z materiałem) i z dopiskiem "ostateczna cena ustalana po indywidualnej rozmowie z inwestorem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów.

Ze strachem czytam te posty - ceny spadną, wykonawcy będą robić taniej. Nikt do tej pory nie napisał, że 90% wykonawców o których piszecie, nie ma zgłoszonej działalności, a jeśli już, to ryczałt jako firma jednoosobowa. Gwarancja od nich kończy się w momencie zamknięcia drzwi. Wielu z nich wystawia nawet f-ry, ale ich nie rejestruje. Żaden właściciel firmy działającej legalnie, nie zejdzie poniżej kosztów. Musi zapłacić pracowników - jeżeli mają pracować następny miesiąc. Musi opłacić ZUS i US, jeżeli nie chce mieć odwiedzin komornika skarbowego i na pewno nie będzie pracował fizycznie razem z ludźmi, bo ma budowę do poprowadzenia - załatwianie dostaw materiałów, organizacja sprzętu, kontrola jakości wykonanych robót. Jak sam pracuje, to nie widzi co robią ludzie. Jeżeli firma obniża cenę, to zawsze kosztem czegoś. Albo ludzie zarabiają mniej , albo oszukuje się na robocie ( prawie zawsze). A to gorsze materiały, a to gorzej zrobiona robota.Inwestor, który nie zna się na budownictwie, nawet nie wie, gdzie został oszukany.Cieszycie się, że tynki kosztowały 27 zł a teraz 22, a zadaliście sobie pytanie jak to możliwe?Zamiast dostać 1,5 cm, dostajecie 8 mm. Proste.Nikt nie napisał, że woli rozmawiać z firmą z doświadczeniem, działającą legalnie, która udzieli gwarancji za swoją robotę i będzie tą gwarancję respektować.Ale z firmą droższą. Każdy szuka taniego wykonawcy, a nie zastanowi się, że ten tani jest tani w konkretny sposób. Ale to wy będziecie mieszkać w tych lepiankach, bo te domy nie są zbudowane, one są lepione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam i :

* jeśłi chcecie mieć naprawdę tanio to:

A)kupić ubranie robocze,sprzęt,materiały,środek transportu{ jeśłi nie macie samochodu ukraść rower z pod sklepu] i samemu zabrać się za stawianie domu.

B) super tanio- ukraść wszystko) oczywiście to był żart :D

 

Nie wierze w super spadek cen,jeżeli spadnie cena to kosztem i tak Waszych cennych budów, bo wykonawca nie pozwoli sobie na ,,dokładanie do interesu". A z resztą poczytajcie sobie forum drodzy inwestorzy,tam duuuużo ludzi wypowiada się o tanich produktach,usługach i o ,,wynalazkowych firmach" i większość wypowiedzi nie jest pochlebna. NIE MA NIC ZA DARMO :D

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze panowie wykonawcy się zbulwersowali ze ktoś znalazł tania ekipę .Będzie jeszcze taniej ,materiały już tanieją .Bezrobocie coraz większe .Takie są prawa wolnego rynku . W 2007 /2008 może tak było ale teraz czas zejść na ziemie .Jak będą niższe ceny ,więcej inwestorów będzie chciało dać wam zarobić .Pamiętajcie ze inni ludzie tez chcieli by zarabiać krocie ale nie wszyscy mogą być prezesami firm itp.Zrozumcie nas, ja sam osobiście robię roczna pałzę w budowie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów.

[...] Inwestor, który nie zna się na budownictwie, nawet nie wie, gdzie został oszukany.Cieszycie się, że tynki kosztowały 27 zł a teraz 22, a zadaliście sobie pytanie jak to możliwe?Zamiast dostać 1,5 cm, dostajecie 8 mm.[...]

Podejrzewam, że 90% firm i tak jak ma materiał w cenie to nie będą "rozrzutni" i przy cenie 27zł/m2 i tak zrobią te 8mm, góra 1cm. Gdzie zaczyna się pieniądz tam kończą się skrupuły. Czerpanie korzyści chochlą nie łyżeczką jest typowe, jak i traktowanie inwestora jak studnię bez dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istota wypowiedzi, jak widzę, nie została zrozumiana. Postaram się wyjaśnić. Panowie wykonawcy nie budują domków, nawet nie mają ochoty tego robić. Panów wykonawców raczej interesują roboty publiczne (przetargi), gdzie zrobią swój zakres robót wystawią f-rę i spokojnie czekają na przelew. Panowie wykonawcy mają wykształcenie budowlane, najczęściej też uprawnienia i wiedzą, co robią. Na runku budów prywatnych prym wodzą dziś brygady robocze pracujące na czarno , gdzie kupili w OBI kielnie i z gazety nauczyli się budować domy. Wystarczyło pojechać na tereny, przez które przeszło tornado. Domy stawiane przez starych fachowców pod właściwym nadzorem , wszystkie zostały. Może parę dachówek spadło. Domy nowe - paranoja. Widziałem murłatę przykręconą do porotermu na kołkach montażowych i właściciele byli zaskoczeni, że to się rozleciało. Przecież to robili fachowcy. Każdy wykonawca, który jest na rynku już parę lub paręnaście lat i zdobył jakąś renomę, nie pozwoli sobie na odstawianie fuchy.Nie ten poziom. Te oszczędności na tynkach mogą się dla niego odbić bardzo drogo. A problem jest prosty. Jak ktoś działa legalnie i wystawił f-rę, to dał jednocześnie rękojmię. Można bez problemu złożyć reklamację. Jak nie chce poprawić, to w sądzie mu wyjaśnią dlaczego musi. Ciekawe jak to zrobicie z tymi co wam domki budują.Dlatego też Marku, właściciel firmy z renomą sam nie pozwoli odwalić fuchy, bo go to może w efekcie kosztować więcej, niż zaoszczędził.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...