Wnioskuję o bana dla lumpa praskiego!

[arjuna]

coś w tym naprawdę jest. My tak bardzo sie wkręcamy w to, co tu piszemy, że często tracimy panowanie nad sobą.

Trzeba mieć troszke więcej dystansu do tego wszystkiego-przecież jesteśmy tu po to, by miło spedzić czas.

Niestety takze(nie pierwszy raz zresztą-a dobtym przykładem jest ten temat o geologu: mam włanse przekonania, wiec nie minął nawet dzień a juz zostałam wyzwana od idiotów ) doświadczam niemiłych rzeczy od innych userów.

 

niektórzy dostaja po prostu spazmów, gdy nie mam takiego zdania, jak oni. A przecież nie musze mieć.

 

Warto by było na początku juz siebie zapytać, czy szanujemy swoje zdania choćby one były różne, czy tworzymy kółko wzajemnej adoracji, wszyscy sie ze wszystkimi zgadzamy i zmieniamy kolor forum na różowy;)

[sSiwy12]

Droga arjuna.

Piszę do Ciebie jako OiŚTFTTF (Oficjalny i Świadomy Tego Faktu Troll Tego Forum). Jakoś nie mogłem przejść obojętnie wobec Twojego stwierdzenia:

dompodsosnami, retrofood, Nefer: na razie jedynymi agresywnymi i chamowatymi osobami, na które sie natykam jesteście Wy:)

Wymienieni, mimo, że bardzo, ale to bardzo często mają zupełnie inne poglądy od moich, i raczej nie należę do ich „kółka dyskusyjnego” w moim odczuciu nie napisali nic, co usprawiedliwia taką „łatkę”. Być może byli trochę mniej uprzejmi, ale, moim zdaniem mieli do tego prawo – bo zabierałaś głos w delikatnym temacie, którego nie znałaś.

Prawda jest, że być może, a nawet na pewno, są na tym forum osoby, które bardziej irytują niż wspomniany (na) „lump”. Jest jednak różnica i to znaczna.

Oni nikomu nie zaszkodzili, ich działanie nie miało następstw, być może, istotnych dla czyjegoś bytu. Oni nie naigrywali się z czyjegoś nieszczęścia, a tak zostało odebrane „pisanie lumpa” – nigdy nie zostało to przez Nią sprostowane.

Jeśli nie widzisz w tym różnicy, to bardzo mi przykro.

[DPS]

Nie chcę się zanadto rozwijać, ale tak z ciekawości - mozna poprosić o jakiś cytat z tego wątku, gdzie byłam chamska, jak to ktoś z kulturalnej elity ładnie ujął?

[Nefer]

coś w tym naprawdę jest. My tak bardzo sie wkręcamy w to, co tu piszemy, że często tracimy panowanie nad sobą.

Trzeba mieć troszke więcej dystansu do tego wszystkiego-przecież jesteśmy tu po to, by miło spedzić czas.

Niestety takze(nie pierwszy raz zresztą-a dobtym przykładem jest ten temat o geologu: mam włanse przekonania, wiec nie minął nawet dzień a juz zostałam wyzwana od idiotów ) doświadczam niemiłych rzeczy od innych userów.

 

niektórzy dostaja po prostu spazmów, gdy nie mam takiego zdania, jak oni. A przecież nie musze mieć.

 

Warto by było na początku juz siebie zapytać, czy szanujemy swoje zdania choćby one były różne, czy tworzymy kółko wzajemnej adoracji, wszyscy sie ze wszystkimi zgadzamy i zmieniamy kolor forum na różowy;)

 

 

A żeby było jasne do końca.

 

Konsekwencją zachowania opisanego przeze mnie jest usunięcie postu na temat przekazywania 1% podatku dla Stefka.

Chcesz poczytać o Stefku ? Chcesz widzeić więcej - poszukaj. Przypuszczam, że tak jak ja dowiesz się więcej na temat zespołu kociego krzyku. A jak wpadniesz do W-wy to umówimy się z Zeljką i obejrzysz sobie z bliska.

Inne posty o przekazywaniu 1% podatku zostały.

Dlaczego ?

Bo kolega/żanka Lumpiara napisała co napisała. Więc mama Stefka poprosiła Redakcję o usunięcie wątku. Pomimo, że to forumowicze go założyli - nie Zeljka.

Uważasz, że zachowania, ktore powodują takie konsekwencje (które w efekcie robią bezpośredni problem upośledzonemu dziecku) są baaardzo w porządeczku i super.

Ok.

Mamy inne zdanie na ten temat.

A co do emocji - mogę być czołowym chamem forum jeśli chodzi o ten temat - tak dokładnie, uważam Lumpa za Forumowe Ścierwo.

Właśnie z powodu konsekwencji.

 

Jeśli nadal nie rozumiesz ocokaman - to ja wysiadam. Ale jak wpadniesz do W-wy to daj znać - może wtedy zrozumiesz.

[Renia]

Bez takich emocji, nie obrażajmy się wzajemnie.

Tracimy niepotrzebnie energię.....

Niczego tą dyskusja nie zmienimy, jak były chamy to i dalej będą, jak były nagonki to i dalej będa, jak była nietolerancja to i dalej sobie bedzie .....

 

Ani kulturalny nie nauczy chama kultury, ani cham nie sprowadzi kulturalnego do swojego poziomu ! Bo kazdy z nich mocno trwa na swoim stanowisku !!!

Dajmy na luz.

[arjuna]

Nefer, nie wkładaj w moje usta słów, których nigdy nie napisałam. Choroba dziecka to jedne z najstrasznijeszych rzeczy, jakie mogą sie przytafić matce-i szczerze wspołczuję każdej kobiecie, ktora musi sobie radzić z kalectwem ukochanego brzdąca.

 

Jeśli Lump Praski obraził kogoś w tamtym temacie-rozumiem Wasze oburzenie, ale-bardzo przepraszam-nie tymi słowy!

 

POsądzacie kogoś o podłość, sami będąc podłymi. Tak nie można.

 

Nie chcę sie wypowiadać za Lumpa Praskiego, bo sytuację może wyjasnić tylko Ona-ja tylko piszę o tym, że w takim miłym miejscu jak to, zaczyna śmierdzieć stosami

Coraz bardziej się przekonuję, że duża cześć z Was stanowi zwartą grupę, która próbuje przejać rządy na forum.Wy macie rację, a jesli ktoś ma inne zdanie-czas go zniszczyc(tak ogólnie teraz pisze)

 

ps. nie zarzucajcie mi niaznajomości tematu, ja naprawdę umiem czytać i jakos daję radę odnaleźć te tematy, które mnie interesują naprawdę jakos składam te literki...

[Nefer]

Wiesz co ? Rzeczywiście dalsza dyskusja nie ma sensu - po prostu nie chcesz zrozumiec o co chodzi.

Teraz wyciągasz wniosek, że jest tu Grupa Trzymająca Władzę.

A taka dyskusja zdecydowanie jest poniżej poziomu nawet takiego chama jak ja.

Dla mnie EOT.

[arjuna]

Wiesz co ? Rzeczywiście dalsza dyskusja nie ma sensu - po prostu nie chcesz zrozumiec o co chodzi.

Teraz wyciągasz wniosek, że jest tu Grupa Trzymająca Władzę.

A taka dyskusja zdecydowanie jest poniżej poziomu nawet takiego chama jak ja.

Dla mnie EOT.

 

Nefer, Ty sie nie obrażaj-nie piszę przecież, by zrobić Ci przykrość.

Po prostu zamiast jechać po kimś "jak po psie"-wyjaśnijcie wspólnie sytuację.

Bez epitetów.

 

Z mojej strony-otiweram piwko i piję Twoje zdrowie;)

[DPS]

Może poczytaj, popatrz, dlaczego nas tak oburza zachowanie lumpa (zaiste, adekwatny nick), a potem [pogadamy o tym, czy jest wartościowa.

Pomogła zwierzętom kilka razy.

Ale zaszkodziła choremu dziecku i Jego Matce - szkody są nieodwracalne, wątek o pomocy został zlikwidowany z powodu lumpa.

Wartościowa? No, proszę Cię.

Odrób lekcje.

 

I oczywiście tutaj nikt niczego nie próbował Ci wyjasnic, tylko był chamski?

Jak dla mnie takoż EOT.

[Domu]

cześć z Was stanowi zwartą grupę, która próbuje przejać rządy na forum.

 

ciekawa i smieszna teza.

 

 

Wy macie rację, a jesli ktoś ma inne zdanie-czas go zniszczyc(tak ogólnie teraz pisze)

 

eeee tam, wystarczy tylko popisac na pw i zaraz bedziesz fajna dziewczyna...a gdyby tak w czyms pomoc , to nawet jak bedziesz sie nasmiewala z czyjegos nieszczescia to bedzie git. to tak dla przypomnienia.

 

i jako stary mason i zyd napisze :

 

dla mnie EOT.

[retrofood]

[

Nefer, Ty sie nie obrażaj-nie piszę przecież, by zrobić Ci przykrość.

Po prostu zamiast jechać po kimś "jak po psie"-wyjaśnijcie wspólnie sytuację.

Bez epitetów.

 

POsądzacie kogoś o podłość, sami będąc podłymi. Tak nie można.

 

dompodsosnami, retrofood, Nefer: na razie jedynymi agresywnymi i chamowatymi osobami, na które sie natykam jesteście Wy:)

 

No comment.

Out.

[rrmi]

eeee tam, wystarczy tylko popisac na pw i zaraz bedziesz fajna dziewczyna....

Z tym , ze nie koniecznie

Na pw to sie glownie plotkuje , o innych .

Samemu biorac akurat kapiel w domestosie i wodzie swieconej .

Dobrze , ze domestos mi smierdzi a woda swiecona jak na kazdego diabla nie najlepiej dziala na mnie .I na szczescie .

Gdybym miala byc tak wazeliniarsko falszywa , zeby tylko jakis poklask zdobyc to wole juz sie chyba pochlastac.

[Dropsiak]

Bo to panie na tym forum porobiło się tak:

- jeden jak jest niekulturalny / eufemizm/ to nie jest to w żadnym razie brak kultury tylko godna pochwały odwaga i niezależność poglądów, które wyrażać wszak ma prawo, wbrew forumowemu stadu,

- drugi, jeśli odniesie się do pierwszego i równie odważnie wyrazi swój z kolei pogląd na temat zdania pierwszego forumowicza jest chamem, ograniczającym wolność słowa oraz wygłaszania czego się chce, no i uczestnikiem stada, rzecz jasna bezmyślnego i stosującego nagonkę na tego niezaleznego.

I nie dotyczy to tylko tego przypadku.

Kilka takich już sie przewinęło na forum. Mechanizm ten sam.

No i czyż nie miałam racji???

[Mufka]

Nie chcę się zanadto rozwijać, ale tak z ciekawości - mozna poprosić o jakiś cytat z tego wątku, gdzie byłam chamska, jak to ktoś z kulturalnej elity ładnie ujął?

Samo powstanie tego wątku to atak na kulturę w Internecie, to "wątek -lincz", takie rzeczy załatwia się na privie z kimś kto Cię obraził i z administracja forum.

[retrofood]

Nie chcę się zanadto rozwijać, ale tak z ciekawości - mozna poprosić o jakiś cytat z tego wątku, gdzie byłam chamska, jak to ktoś z kulturalnej elity ładnie ujął?

Samo powstanie tego wątku to atak na kulturę w Internecie, to "wątek -lincz", takie rzeczy załatwia się na privie z kimś kto Cię obraził i z administracja forum.

 

czyli: "takie rzeczy zamiata się pod dywan"???

[zielonooka]

Samo powstanie tego wątku to atak na kulturę w Internecie, to "wątek -lincz", takie rzeczy załatwia się na privie z kimś kto Cię obraził i z administracja forum.

 

czyli: "takie rzeczy zamiata się pod dywan"???

 

?! raczej chyba "załatwia sie kulturalnie nie wciagajac w to innych"

jesli dla ciebie publiczne szczekanie i obrazanie sie nawzajem na forum (które racz zauwazyc czytaja tez inni) jest bardziej kulturalne niz to co proponuje mufka i nazywasz to "zamiataniem pod dywan" to ... w tym momencie ja mówie "no comments"

[Mufka]

Jak widać Zielona zrozumiała i świetnie to wytłumaczyła. Ten wątek, to lincz. Wyobraź sobie, że sklepowa notorycznie źle wydaje Ci resztę, czy w takim wypadku stajesz na ławce przed sklepem i wydzierasz się, jaką ona jest zołzą, szukając innych poszkodowanych? Czy raczej idziesz do dyrekcji sklepu i przedstawiasz fakty, wyjaśniając sprawę? Jaśniej już nie umiem wytłumaczyć.

[arjuna]

Bardzo ładnie napisane. PO polsku. Bez hamerykańskich dziwadeł.

I szczerze.

 

Zróbcie tak: administracja+Wy+Lump Praski.

 

To lepszy sposób niż nagonka i to jeszcze nagonka tego typu.

 

Jak mi wczoraj ktos mądry napisał-posty mogą przekłamywac. Może watro sprawę wyjaśnić z bezpośrednio zainteresowaną?

Nie liczę, że się pokochacie, ale może po prostu wyjaśnicie bolesne kwestie?

[zielonooka]

Nie wiem czy obie "strony" beda chciały "sie dogadywac" i "wyjasniać"

 

Wg mnie to co napisała LP było po prostu wstretne, niegodne i obrzydliwe . I tyle. po prostu sa pewne granice i wg. mnie zostały one przekroczone.

 

I nie wiem jak inni ale ja nie mam zamiaru niczego wyjasniać. Ale tez jej nie mam zamiaru obrazac ani publicznie "linczować" na forum czy wspólnym głosem wołać za "banem".

Od tamtego wpisu postanowilam ignorowac LP (nie pikietuje za banem dla LP - bo LP miał sobie prawo napisac co uważa) A ktos inny ma prawo w tym momencie uznac ja za osobe która sie ignoruje, nie dyskutuje i przestaje ona istnieć. I to własnie mam zamiar uskuteczniać.

 

Ale uwazam tez ze bez publicznych przeprosin dla Zelijki - w ogole dyskutowanie o "dogadywaniu" sie jest smieszne.

Uwazam tez ze LP nie potrzebuje tu "adwokata" - ona doskonale wie CO i JAK pisze. I widocznie jej to odpowiada i nie poczuwa sie do winy.

[arjuna]

Zielonooka-nie jestem niczyim adwokatem: ja Lumpa Praskiego nie znam.

Nie wiem, czy jeśli nic nie pisze-poczuwa się do winy, czy nie, ale nie powinniśmy spekulować na ten temat.

Zareagowałabym dokładnie tak samo, gdyby ktoś tak niewybrednymi epitetami określił kogokolwiek innego.

ten wątek-to głównie emocje. A w emocjach pisze się często złe rzeczy.