Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mamy już wylany chudziak w łazience razem z rozprowadzeniem kanalizacji, odprowadzenie do WC, do prysznica i do toalety.

I teraz żona wpadła na pomysł, że chce zmienić miejsce toalety. Czyli trzeba kuć chudziak i zmieniać odpływ plus układ kanalizacji. Czy to w ogóle możliwe? [/size]

 

:o

czy hydraulik przyjdzie i powie: Panie tak się nie da. Być może to banalne, ale mój umysł tego nie wie :)

Gość ZW
Mamy już wylany chudziak w łazience razem z rozprowadzeniem kanalizacji, odprowadzenie do WC, do prysznica i do toalety.

I teraz żona wpadła na pomysł, że chce zmienić miejsce toalety. Czyli trzeba kuć chudziak i zmieniać odpływ plus układ kanalizacji. Czy to w ogóle możliwe? [/size]

 

:o

czy hydraulik przyjdzie i powie: Panie tak się nie da. Być może to banalne, ale mój umysł tego nie wie :)

 

U mnie w podobnej sytuacji dało się puścić "górą" i hydraulik nic nie narzekał. Szczęśliwie całość rury została zabudowana we wnęce i nic nie widać.

 

pozdr

"Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nieopłacalne."

 

1. Rozkuć beton

2. Wykopać piach

3. Przełożyć rury

4. Zasypać

5. Zagęścić

6. Wylać beton

7. ZAPŁACIĆ

 

Ryzyka:

- rury nie będą szczelne lub będą miałe złe spadki

- piach nie będzie dobrze zagęszczony

- beton nie będzie równy

- dwa tygodnie później okaże się, że toaleta jednak była w dobrym miejscu :D

Do wc biegnie gruba rura - wiadomo czemu.

Jeśli masz dużą wysokość zaplanowaną między chudziakiem a podłogą docelową (ze 20 cm) to powinno się udać wyprowadzić kolankiem i dalej prostą rurą z odpowiednim spadkiem i znowu kolanko - tylko należy rozkuć koło tej rury ten chudziak - jak najniżej żeby jak ustawić kolanko.

"Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nieopłacalne."

 

1. Rozkuć beton

2. Wykopać piach

3. Przełożyć rury

4. Zasypać

5. Zagęścić

6. Wylać beton

7. ZAPŁACIĆ

 

Ryzyka:

- rury nie będą szczelne lub będą miałe złe spadki

- piach nie będzie dobrze zagęszczony

- beton nie będzie równy

- dwa tygodnie później okaże się, że toaleta jednak była w dobrym miejscu :D

 

Bez przesady.

Te RYZYKA to takie na siłę - nie zamierzasz chyba wybierać piachu pod całym domem i zagęszczac zagęszczarką. I dlaczego beton ma nie być równy???

Da się to zrobić. Hydraulik mówi, że nie bo po prostu mu się nie chce rozkuwać betonu - on woli się skupić na rzeczach właściwych.

Najlepiej gdybyś zrobił to sam. Pożycz od hydraulika młot, rozkuj beton tylko w potrzebnych miejscach i poprzekładaj rury.

Największy problem to jak niskio pod wylewką są rury kanalizacyjne. U mnie jak przerabiałem trochę kanalizę to rury były, aż na głębokości ok 70 cm pod chudziakiem.

czyli jak piszecie wymaga to więcej pracy ale technicznie jest możliwe.

co do żony można wymienić ale kto da gwarancję, że kolejna nie będzie gorsza

:D

a hydraulika nacisnę, przycisnę, docisnę i wycisnę aż zrobi

Te RYZYKA to takie na siłę - nie zamierzasz chyba wybierać piachu pod całym domem i zagęszczac zagęszczarką.

 

Ryzyko występuje zawsze - czasami jest tylko mniej lub bardziej prawdopodobne.

 

Nie wiem ile konmak musi odkopać, jak ma dużą łazienkę, czy WC chce przestawić o 10 cm czy o 4 m. A Ty wiesz?

 

Co z tego, że nie odkopiesz pod całym domem - zagęścić trzeba - chyba, że później wróci na forum z postami "pękają mi ściany pomocy", "podłoga się zapada co zrobić żeby ją podnieść"...

naszczescie to przewidzialem i zo obu stron mam podciagniete rory kanalizacyjne

najwyzej z wany woda wyleci w dwie minuty ale kuc juz nie musze jak by co :-?

Mamy już wylany chudziak w łazience razem z rozprowadzeniem kanalizacji, odprowadzenie do WC, do prysznica i do toalety.

I teraz żona wpadła na pomysł, że chce zmienić miejsce toalety. Czyli trzeba kuć chudziak i zmieniać odpływ plus układ kanalizacji. Czy to w ogóle możliwe? [/size]

 

:o

czy hydraulik przyjdzie i powie: Panie tak się nie da. Być może to banalne, ale mój umysł tego nie wie :)

 

Moja żona robiła tak kilka razy. Kibel tu, brodzik tu, umywalka tu...a może nie tu ? Za miesiąc zmiana koncepcji. Całe szczeście, że miałem hydraulika, który ani razu nie powiedział "nie da się". Brał młot i było po sprawie.

 

Wszystko się zasadniczo da :wink: .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...