duduś 18.02.2009 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Ile mieliście lat rodząc ostatnie dziecko ( ale nie pierwsze ) , co niektórzy ( panowie ) zaczynają namawiać mnie na dzidzi ,ale 40-tka w tym roku, jak to jest być taką starszawą mamką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.02.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 O matko... Następny... A poczytaj sobie wątek poniżej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 18.02.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Może jednak lepiej tutaj: http://forum.muratordom.pl/w-jakim-wieku-ostatni-potomek-i-czy-jeszcze,t113824.htm?highlight=ostatni%20potomek Miłej lektury! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 18.02.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 duduś a długa ta kolejka tych panów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.02.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Ja rodziłem w tamtym rokua jeszcze bym chciał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.02.2009 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Ile mieliście lat rodząc ostatnie dziecko ( ale nie pierwsze ) , co niektórzy ( panowie ) zaczynają namawiać mnie na dzidzi ,ale 40-tka w tym roku, jak to jest być taką starszawą mamką jak chcesz usłyszeć na wywiadówce, że tą babcię prosimy, aby mamę przysłała na wywiadówkę, to se fundnij dzieciaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 19.02.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ile mieliście lat rodząc ostatnie dziecko ( ale nie pierwsze ) , co niektórzy ( panowie ) zaczynają namawiać mnie na dzidzi ,ale 40-tka w tym roku, jak to jest być taką starszawą mamką To musi być łogólnie męcące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuniamiii 19.02.2009 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 19.02.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ja rodziłem w tamtym roku a jeszcze bym chciał... jakaś nowa nazwa na ostre zatwardzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.02.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ja rodziłem w tamtym roku a jeszcze bym chciał... jakaś nowa nazwa na ostre zatwardzenie kamienie nerkowe rodził.... Retro, bardzo bolało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 19.02.2009 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ja rodziłem w tamtym roku a jeszcze bym chciał... jakaś nowa nazwa na ostre zatwardzenie kamienie nerkowe rodził.... Retro, bardzo bolało ? heh - byłem blisko - nie ta strona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.02.2009 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ja rodziłem w tamtym roku a jeszcze bym chciał... jakaś nowa nazwa na ostre zatwardzenie kamienie nerkowe rodził.... Retro, bardzo bolało ? A gdziez tam. Sama przyjemność! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 19.02.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 A gdziez tam. Sama przyjemność! he he - a jak wygląda u ciebie początek romantycznego wieczoru? "Byłem bardzo, bardzo niegrzeczny. Zbij mnie, daj mi klapsa!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.02.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Największy problem z rodzeniem dzieci w wieku +25 (29?) jest to, że im dalej, wym mniej się wszystkiego chce, tym mniejsze zasoby cierpliwości, która przy dzieciach jest wymagana. Ja to widzę u siebie, u znajomych - przy pierwszym dziecku jest się aniołem, tem coraz bardziej człowiek się robi leniwy, dziecko działa na nerwy, odpoczęłoby się, poczytało, a młody chce na sanki albo pobawić się w fajne zabawy typu złodzieci i policjanta etc. Poza tym człowiek się robi trochę nieczuły - np. przy pierwszym dziecku zostawiając je z opiekunką dzwonisz do niej co godzinę, drugim ona ma dzwonić w razie jakby co, a trzecim każesz kategorycznie nie dzwonić chyba że będzie się lała krew ... Znajomy miał młodszego brata (4 rodzeństwa), to ten najmłodszy miał 6 lat jak rodzice byli dobrze po czterdziestce. Mówił że uczyli najmłodszego jeździć na rowerku poprzez przywiązanie stópek do pedałów rowerka ... Ludzie na poziomie, z wyobraźnią, nauczyciele. Ale się nauczył. To tylko przykład obrazujący tendencję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 19.02.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 . Mówił że uczyli najmłodszego jeździć na rowerku poprzez przywiązanie stópek do pedałów rowerka ... Ludzie na poziomie, z wyobraźnią, nauczyciele. Ale się nauczył. To tylko przykład obrazujący tendencję. a jak uczyli pływać ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.02.2009 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 A gdziez tam. Sama przyjemność! he he - a jak wygląda u ciebie początek romantycznego wieczoru? "Byłem bardzo, bardzo niegrzeczny. Zbij mnie, daj mi klapsa!" Bejsbolem kochanie, bejsbolem...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.02.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Największy problem z rodzeniem dzieci w wieku +25 (29?) jest to, że im dalej, wym mniej się wszystkiego chce, tym mniejsze zasoby cierpliwości, która przy dzieciach jest wymagana. Ja to widzę u siebie, u znajomych - przy pierwszym dziecku jest się aniołem, tem coraz bardziej człowiek się robi leniwy, dziecko działa na nerwy, odpoczęłoby się, poczytało, a młody chce na sanki albo pobawić się w fajne zabawy typu złodzieci i policjanta etc. Poza tym człowiek się robi trochę nieczuły - np. przy pierwszym dziecku zostawiając je z opiekunką dzwonisz do niej co godzinę, drugim ona ma dzwonić w razie jakby co, a trzecim każesz kategorycznie nie dzwonić chyba że będzie się lała krew ... Znajomy miał młodszego brata (4 rodzeństwa), to ten najmłodszy miał 6 lat jak rodzice byli dobrze po czterdziestce. Mówił że uczyli najmłodszego jeździć na rowerku poprzez przywiązanie stópek do pedałów rowerka ... Ludzie na poziomie, z wyobraźnią, nauczyciele. Ale się nauczył. To tylko przykład obrazujący tendencję. To jak to jest z kolejnymi dziećmi ?? Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. _____________________________________________________ Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. ______________________________________________________ Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? ______________________________________________________ Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. ______________________________________________________ Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. ______________________________________________________ Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. ______________________________________________________ Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ______________________________________________________ Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ______________________________________________________ W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. ______________________________________________________ Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambroma 19.02.2009 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Ile mieliście lat rodząc ostatnie dziecko ( ale nie pierwsze ) , co niektórzy ( panowie ) zaczynają namawiać mnie na dzidzi ,ale 40-tka w tym roku, jak to jest być taką starszawą mamką Nie będziesz "starszawą mamką" tylko piękną, młodą mamą Dzieci nas odmładzają i dają siłę do działania. Jeśli zdrowie pozwala to się nie zastanawiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.02.2009 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Dzieci nas odmładzają i dają siłę do działania. Jeśli zdrowie pozwala to się nie zastanawiaj tak, tak, odmładzają na chwilę: w ciąży i parę tygodni po. A potem - Boże ratuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 20.02.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 ja miałem dzieci w wieku 30 i 32 lat i wydajemi się to bardzo późno 40 lat i dziecko ( no chyba ze nie masz jeszcze ) ja bym się chyba nie zdecydował ale to moja osobista opinia na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.