arturromarr 19.02.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 WitamSytuacja wygląda tak:Działka z planem zagospodarowania terenu pod zabudowę jednorodzinną.Droga do działki prywatna ze służebnością wyjazdu i wjazdu na działkę zapisaną w księgach wieczystych.Właściciel drogi nie zgadza się na pociągnięcie wodociągu w jego drodze, czy ma prawo? Jeśli jest to droga co prawda z prywatną własnością , ale jednak publiczna widniejąca na mapach to może zabraniać prowadzenia mediów do przyległych działek? Czy gmina nie ma obowiązku wykupić drogi skoro plan przewiduje budowę domu a przecież bez mediów nie wolno rozpocząć budowy?Nie może być przecież tak , że notariusz pozwala sprzedać działkę budowlaną na której defakto nie można się zbudować, a gmina wydaje plan zagospodarowania pod zabudowę, którego nie dało by się zrealizować,Co zrobić w tym przypadku, może miał ktoś z takim czymś do czynienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 19.02.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Niestety nie masz drogi. Ma ją sąsiad. Mam tego typu drogę, to znaczy jestem właścicielką drogi, której używają także inni. Wprawdzie bez wpisanej służebności, ale służebność nie określa jak sądzę prowadzenia mediów, tylko służebność przechodu i przejazdu. To jest po prostu moja ziemia, cokolwiek ma się na niej dziac wymaga mojej zgody. Służebnośc przechodu i przejazdu nie wpływa na media. Żeby wystąpić o pozwolenie na budowę musisz mieć zaświadczenia z mediodajni, żeby takie zaświadczenia dostać, musisz przedstwić zgodę właściciela terenu, przez który media mają być prowadzone. Spróbuj ponegocjować z sąsiadem... typu coś za coś. Nie sądzę, żeby gmina wykupiła drogę. Masz działkę ze sporą faktyczną wadą. Musisz albo namówić sąsiada (przy pomocy wszelkich dostępnych środków i myślę tu raczej o przekupstwie niż zastraszaniu, bo nie bardzo masz go czym postraszyć) albo kupić inną działkę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 19.02.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 A budować się niby i możesz: jak wykopiesz studnię i szambo. Nie wiem, jak jest z prądem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 19.02.2009 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Pozostają negocjację, niestety kupując trzeba było zadbać o możliwość pociągnięcia mediów.Gmina nie ma obowiązku wykupu działki, chyba, że w ramach planów inwestycyjnych rada gminy zdecyduje inaczej.Porozmawiaj w gminie czy czegoś takiego nie planują ?To na początek...potem dogadać się z właścicielami sąsiednich działek i próbować wykupić część udziałów w drodze...PzdrJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 19.02.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Od tamtego roku wprowadzono coś takiego jak służebność przesyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 19.02.2009 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 no to ładny kanał.Czy to, że jest to prywatna droga a nie prywatna diaka nic nie zmienia?Czym by się różniła droga od działki, na tym drugim też można mieć służebność wiazdu i wyjazdu. Poprzedniemu właścicielowi pozwolono podzielić grunt na działki pod warunkiem, że wydzieli pas na drogę jednak gmina wykupiła jej połowę.Po co gmina w takim razie zmieniła pas dziek na drogę, co to daje za obowiązki, poza odśnieżaniem? Czy jeśli gmina przeznacza jakieś działki pod zabudowę w planie zagospodarowania to nie jest zobligowana do zapewnienia mediów, inaczej przecież większość gruntów by przekwalifikowali bo by im się bardziej opłacało a jednak nie robią tego? PS Z wodą w okolicy jest problem, a poza tym ten sam temat dotyczy prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 19.02.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 ...służebność jak to służebność, musi być wpisana w KW ! ..zobligowana jest ( jeśli droga gminna), pytanie czy ma na to kasę ?I czy zrobi to teraz czy za 10 lat ?PzdrJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 19.02.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Oczywiście, że musi być w KW. Przynajmniej jest to rozwiązanie na postawę właściclela - nie, bo nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 19.02.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Po pierwsze wielkie przeoczenie u notariusza ,ża zapisałtylko służebność przejazdu, przechodu i pewnie przeganiania bydła. Zazwyczaj w tym paragrafie widnieje jeszcze służebność przeprowadzania mediów. Pozostaje skierowanie sprawy do sądu i bez wątpienia przymuszą sąsiada do ustanowienia służębności przesyłu. Trzeba tylk ustalić czyje to będą rury, kto składa pozew i najważniejsze kto wypłaci sąsiadowi wynagrodzenie za służebność. I zadbaj o wszystkie media od razu. I pamiętaj, że stroną umowy musi być właściciel rury. Coś widzę ,że spokojnego mieszkania tam nie będzie. Kupowanie działki bez drogi to nie najlepszy pomysł. Często kończy się to szlabanami, nie wpuszczaniem twoich gości, dziurami w drodze takimi, że traktorem tylko można przejechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 19.02.2009 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Sprawa na szczęście nie dotyczy mnie osobiście, ale po prostu szkoda mi sąsiada, że trafił na taki problem. Ludzie całkiem słusznie myślą, że notariusz jest od tego by wszystko było dobrze jednak rzeczywistość bywa różna.Mi się wydaje, że właściciel drogi nie może bez końca zabraniać przeprowadzenia mediów, bo to droga a nie zwykła działka, jednak jeśli sprawa musi się oprzeć o sąd to przeprawa jest faktycznie niezła.Wodę ma kłaść komitet mieszkańców ulicy.Czy naprawdę w księgach powinien być wpis służebności względem mediów i to błąd notariusza, że nie dopilnował tego, czy wystarczy ten odnośnie przejazdu?Czy gmina skoro w planie zagospodarowania przeznaczyła teren pod zabudowę nie jest zobligowana do udostępnienia mediów, podobno takie jest prawo unijne?Dlatego np. nie płaci się dzisiaj za linię napięcia tylko samo przyłącze elektryczne, (kiedyś ludzie sami ciągnęli cały prąd) ale z wodą dalej omijają prawo w tej kwestii.Może ktoś miał albo słyszał o podobnym przypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 19.02.2009 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Nie masz racji. Działka prywatna bez względu na to czy jest drogą czy działką budowlaną, rolną czy komercyjną jest prywatna . Święte prawo własnosci. . A kto powiedział że media należy ciągnąc drogą można przecież przez działki sąsiadów. Piszesz że wodę ma kłaśc komitet to jest dopiero błąd . Zgodnie z ustawą o zaopatrzeniu w wodę i odprowadzeniu ścieków :13) w art. 15:a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:"1. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane zapewnić budowę urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, ustalonych przez gminę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji, o którym mowa w art. 21 ust. 1.",2. Realizację budowy przyłączy do sieci oraz studni wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia na własny koszt osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci.3. Koszty zainstalowania i utrzymania wodomierza głównego pokrywa przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a urządzenia pomiarowego - odbiorca usług.4. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane przyłączyć do sieci nieruchomość osoby ubiegającej się o przyłączenie nieruchomości do sieci, jeżeli są spełnione warunki przyłączenia określone w regulaminie, o którym mowa w art. 19, oraz istnieją techniczne możliwości świadczenia usług. Art. 21. 1. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne opracowuje wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych będących w jego posiadaniu, zwany dalej "planem".2. Plan określa w szczególności:1) planowany zakres usług wodociągowo-kanalizacyjnych,2) przedsięwzięcia rozwojowo-modernizacyjne w poszczególnych latach,3) przedsięwzięcia racjonalizujące zużycie wody oraz wprowadzanie ścieków,4) nakłady inwestycyjne w poszczególnych latach,5) sposoby finansowania planowanych inwestycji.3. Plan powinien być zgodny z kierunkami rozwoju gminy określonymi w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, z ustaleniami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz ustaleniami zezwolenia wydanego temu przedsiębiorstwu na prowadzenie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków.4. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne przedkłada plan wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta), który sprawdza, czy spełnia on warunki określone w ust. 3.5. Plan spełniający warunki określone w ust. 3 rada gminy uchwala w terminie 3 miesięcy od dnia przedłożenia planu wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta).6. W przypadku niepodjęcia uchwały w terminie, o którym mowa w ust. 5, plan stanowi podstawę do określenia i jednorazowego zatwierdzenia taryf.7. Obowiązek opracowania planu nie dotyczy przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, które nie planują budowy urządzeń wodociągowych lub urządzeń kanalizacyjnych.";oraz jeszcze to:Art. 31. 1. Osoby, które wybudowały z własnych środków urządzenia wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne, mogą je przekazywać odpłatnie gminie lub przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu, na warunkach uzgodnionych w umowie.2. Przekazywane urządzenia, o których mowa w ust. 1, powinny odpowiadać warunkom technicznym określonym w odrębnych przepisach.3. Należność za przekazane urządzenia wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne może być rozłożona na raty lub uwzględniona w rozliczeniach za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.". Czyli reasumując PWIK ma obowiązek wybudowac siec ale może to zrobic np za 10 lat bo nie ma na to środków lub moze odmówic ze względu na brak warunków technicznych. Jeśli buduje to komitet na 100% będzie problem z rozliczeniem inwestycji i przekazaniem jej na stan PWiK. Służebnośc w tym wypadku musi byc nie tylko na położenie sieci ale i na jej eksploatacje dla MPWiK. Ogólnie rzecz biorąc kołomyja. Chyba że mieszkańcy pozwolą przejśc nie drogą tylko swoimi działkami moze byc odrobinę łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 19.02.2009 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 .......ustalonych przez gminę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji,... No właśnie plan jest wieloletni dlatego zawiązaliśmy komitet, bo wodę chcemy mieć już. Gmina może odwlekać długo inwestycje, tłumacząc się brakiem funduszy, dlatego wykorzystują sytuację prawną i jedynie refundują część inwestycji "niecierpliwym" właścicielom działek. Z prądem już tak nie jest z wodą też nie będzie, ale kiedy ... Co do prawa własności to na pewno są różnice pomiędzy drogą i działką a znam przypadek, że telekomunikacja puściła komuś kabel na działce (nie drodze) i wygrali w sądzie z protestującym właścicielem. Zastanawiam się po prostu czy sprawa musi skończyć się w sądzie skoro właściciel drogi się upiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.02.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 W zasadzie uzupełniając, to co napisał aglig .Notariusz nie ma obowiązku sprawdzania, co danemu „delikwentowi” jest potrzebne do życia. Nawet Sąd ustanawiając służebność „konieczną” będzie miał na uwadze, czy nie można tych mediów „pociągnąć” inaczej niż po prywatnej działce. Tak jak wspomniał aglig, może to właściciele działek, którzy są zainteresowani przyłączami, powinni „uszczknąć” coś ze swojej własności?Jeszcze jedno. Służebność może być odpłatna. Może w tym tkwi problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.02.2009 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Co do prawa własności to na pewno są różnice pomiędzy drogą i działką a znam przypadek, że telekomunikacja puściła komuś kabel na działce (nie drodze) i wygrali w sądzie z protestującym właścicielem. Zastanawiam się po prostu czy sprawa musi skończyć się w sądzie skoro właściciel drogi się upiera. Niestety, na 99,9% jest to działka, bez względu na funkcję jaka pełni. A nawet jeśli jest drogą (oznaczenie na mapach z nr. drogi, a nie działki), to dalej jest prywatna i podlega dokładnie takim samym procedurom jak inna własność. Sprawy wcale nie musi rozpatrywać Sąd – wystarczy godziwie go (właściciela działki) opłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 19.02.2009 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Niestety, na 99,9% jest to działka, bez względu na funkcję jaka pełni. ...............wystarczy godziwie go (właściciela działki) opłacić. Działka zwykła różni się od drogi(publiczna) inaczej nie rozróżniali by tego, nie można sobie jej ogrodzić, trzeba odśnieżać itp. Niestety nie wystarczy opłacić, bo podejrzewam, że właściciel drogi chce zmusić tego człowieka do odsprzedania działki bo ma jeszcze inne w okolicy. Jest to zwyczajny szantaż. Może powinno się podpiąć pod jakieś porady ten temat, żeby ludzie wiedzieli, że łatwo kupić "minę" w postaci braku zapisu: ".... i mediów" w KW. Ja na przykład jak notariusz nie zwróciłby mi na to uwagi nie wiedziłbym, że będzie problem z mediami skoro działka ma dostęp do drogi i jest zapis o służebności. Ciekawe czy dużo jest takich przypadków. Myślę, że notariusze powinni mieć obowiązek o poinformowaniu o wadach działki i wręcz zapisaniu tego w akcie, po coś przecież płaci się im tyle pieniędzy, chyba nie za samo podpisanie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 19.02.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Jak mawiał Marian Paździoch "za jaja go i na latarnię" tego co sprzedał wam działkę z niby drogą do niej a teraz oczekuje jeszcze jakiegoś wynagradzania. Zwykłe chamstwo. Notariusz formalnie nie jest winien bo nie on ustala zakres umowy ale też powinno sięgo " za jaja i na latarnie" bo powinien podpowiedzieć ,że człowieku będziesz miał tu zapisane prawo przegonu bydła a nie masz nic na temat mediów więc jak dom wybudujesz aby to bydło przeganiać. Nie wiemy czy wszyscy wzdłuż tej drogi są zainteresowani tymi sieciami aby przesądzać ,że sieci powinny przebiegać w ich działkach. Należy pamiętać ,że naturalnym miejscem wszelkich sieci są "drogi" I jeżeli teraz rozważać czy wsadzić tę rurę państwu X , Y, Z zupełnie nie związanych sprawą a w drodze należącej do pana K , który sprzedał działki i zapewniał o służebności drogi to chybane jest gdzie te rury mają się znaleźć. Gmina guzik ci pomoże. Obowiązki to oni może i mają ale co im zrobisz. Szeregowy urzędas to często przeszkadza aby mieszkańcom gminy uzbroić teren. Często dopiero wójt, burmistrz sprawę czuje - wybory i łaskawie gmina na coś się zgodzi co niby jest ich obowiązkiem. Sprawy w sądach w tej materii nie są skomplikowane. Istnieje jeszcze droga administracyjna z ustawy o gospodarce nieruchomościami z tym ,że dłużej się to ciągnie. Generalnie sądy czy administracja zasądzają służebność za wynagrodzeniem. Ale w tym przypadku to wnosiłbym o służebność bezpłatną ze względu na to ,że przy zakupie działek umawialiście się na ustanowienie służebności i za to zapewne zapłaciliście, A że gość was oszukał - więc sąd powinien naprawić wasze szkody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.02.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Działka zwykła różni się od drogi(publiczna) inaczej nie rozróżniali by tego, nie można sobie jej ogrodzić, trzeba odśnieżać itp. . Z czystej przekory i wrodzonej złośliwości: - można ogrodzić - zapewniając dojazd do posesji na rzecz której ustalono służebność, - można ustawić bramkę i pobierać opłaty od osób które nie wnoszą opłat za służebność, oraz innych, których służebność nie obejmuje, - można, a nawet należy obciążyć kosztami utrzymania działki (drogi) wszystkich których dotyczy ta służebność, - służebność nie oznacza wcale, że właściciel musi swoją działkę (drogę) odśnieżać, - można ustalić Regulamin (zasady) korzystania z działki (drogi) - można ……………………… . To jest prywatna własność obarczona jedynie pewnymi świadczeniami, za które właściciel może żądać zapłaty – nawet z zyskiem dla siebie. Ps. Sam nie dziwię się że właściciel jest tak „oporny” – pomijając inne motywacje. Bo, może być i tak, ze nie dość, że zgodzi się na wykonanie tych przyłączy (sieci), to, za jakiś czas wszyscy będą wymagali od niego, aby doprowadził działkę (drogę) do stanu umożliwiającego przejazd, bo „zapadły się rowy”, ale chętnych do zapłaty nie będzie, bo to przecież jego działka (droga). Wbrew pozorom, było kilka spraw sądowych właśnie w takich sprawach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 19.02.2009 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Moja sąsiadka miała udział w drodze 1/3. Inny wspłółwłaściciel - też 1/3 (pomińmy powody) nie zgodził się na przeprowadzenie jej mediów. Zrobiła gaz bez jego zgody. Przegrała w sądzie i płaciła odszkodowanie. Sorki, moim zdaniem, sprawa jest w sądzie przegrana. Najpierw istotny jest właściciel, a dopiero potem wykorzystanie działki (jako droga). Twój sąsiad zawalił sprawę - nie notariusz. Działka nie ma wad prawnych, nie ma hipoteki, wierzycieli. Nie ma jednak dostępu do drogi publicznej. Zawsze takie są trochę tańsze. Kupił, nie wiedział. Ignorantia iuris nocet. Nieświadomość prawa szkodzi. Wot. I nie ma się co rzucać, to sąsiad zawalił, niezależnie od tego, że niewygodnie mu się teraz do tego przyznać, no bo zresztą, komu byłoby wygodnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 20.02.2009 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 ...to skoro droga nic nie zmienia to po gmina kazała ją wydzielić kiedy poprzedni właściciel dzielił działki na mniejsze . Czy nie wystarczyło by w takim przypadku żeby była to zwykłą działka z prawem służebności. Coś musi różnić drogę od zwykłej działki.Dla jasności dodam, ze za tym cienkim spornym paskiem jest normalna droga gminna, a ten pasek ma na celu jej poszerzenie, więc nie miało by to sensu jeśli włąściciel mógłby sobie to ogrodzić. Po prostu działki podczas podziału oddzielono cienkim paskiem od drogi gminnej i przeznaczono go na drogę tak by sumarycznie poszerzyć drogę, tylko problem w tym, że gmina nie wykupiła tego paska. Może wystarczyło wymusić zrzeknięcia się tego paska i pod tym warunkiem pozwolić na podział bo istniejąca droga była za cienka więc gmina była górą. Ktoś nie dopatrzył, nie wiem. tak samo można było dodać w księgach służebność mediów podczas dzielenia. Wtedy można było coś zrobić, teraz jest klapa.Wykonanie instalacji wbrew woli właściciela jest niezgodne z prawem, ale na pewno można sądownie wymusić to pozwolenie, bo słyszałem o takich przypadkach.Wiem, że nieznajomość prawa szkodzi, ale nie ożna w ten sposób tłumaczyć wprowadzania w błąd. Czym innym jest sprzedaż w majestacie prawa działki budowlanej w terenie objętym lokalnym prawem zagospodarowania terenu, gdzie nie można się zbudować. Gmina nie powinna wpisywać działek do takiego planu gdzie jest niejasna sprawa dojazdu i mediów które decydują o prawie do budowy. Jest to absurdalny przypadek kiedy gmina pozwala się budować a zakazuje prywatny człowiek. Moim zdaniem gmina powinna najpierw wykupić drogę a dopiero potem wydać prawo do zabudowy w tym miejscu. Dla mnie wydawanie planu zagospodarowania terenu pod zabudowę niesie też jakieś obowiązki dla gminy a nie tylko zalety w postaci wyższych podatków.Ciekawe jaka jest realna szansa przymusić gminę do wykupienia tego paska jednej tak naprawdę drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 20.02.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 ...to skoro droga nic nie zmienia to po gmina kazała ją wydzielić kiedy poprzedni właściciel dzielił działki na mniejsze . Czy nie wystarczyło by w takim przypadku żeby była to zwykłą działka z prawem służebności. Coś musi różnić drogę od zwykłej działki. Dla jasności dodam, ze za tym cienkim spornym paskiem jest normalna droga gminna, a ten pasek ma na celu jej poszerzenie, . To zmienia zupełnie stan rzeczy i sytuację, która opisałeś. To nie jest droga, tylko działka, którą wydzielił właściciel dzielonej nieruchomości, pod przymusem gminy. Prawdopodobnie gmina ma w MPZP zapis o poszerzeniu tej drogi i „poszła” po najmniejszej linii oporu, wydając zgodę na podział działek, pod warunkiem wydzielenia osobnej działki na „poszerzenie drogi”. Sytuacja wygląda zapewne tak: właściciel tej „trefnej” działki musi płacić za nią podatek, jest obarczony innymi zobowiązaniami (w tym służebnościami), a gmina ma to gdzieś. Taki stan rzeczy może trwać i 100 lat, wobec czego, nie dziwi postawa właściciela, który w ten sposób chce się pozbyć kłopotu. Ty na jego miejscu najprawdopodobniej postąpił byś dokładnie tak samo, bo nie bez znaczenia jest fakt, że właściciel tej działki bez dodatkowych uzgodnień nic nie może „trwałego” na tej działce zainstalować. Teoretycznie może być i tak, że jeśli wyrazi zgodę na poprowadzenie tej sieci, to za kilka lat będzie musiał ja na własny koszt „przeinstalować” bo tak będzie „pasowało” drogowcom. A tak na marginesie – dlaczego sieć nie może być poprowadzona terenem gminnym (drogą)? Przecież można zrobić „przepusty” pod spornym terenem – ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.