19501719500414 25.07.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 to może po kolei Lepszy jest uklad drugi, czyli z niezależnymi pompami. W pierwszym wariancie pompa przy kotle musiałaby pracować nonstop aby zadziałała ta druga pompa za mieszaczem. Jak wtedy wyłączyć podgrzewanie CWU? Dochodzi ryzyko kawitacji. co to jest kawitacja i kiedy występuje? za Wiki "Kawitacja jest zjawiskiem polegającym na gwałtownej przemianie fazowej z fazy ciekłej w fazę gazową pod wpływem zmiany ciśnienia. Jeżeli ciecz gwałtownie przyśpiesza zgodnie z zasadą zachowania energii, ciśnienie statyczne cieczy musi zmaleć. Dzieje się tak np. w wąskim otworze przelotowym zaworu albo na powierzchni śruby napędowej statku." przy prędkościach przepływu w instalacji co nie przekraczającej założeń projektowych, a takie jedynie występują przy średnicach fi 16 i typowych pompach obiegowych nie ma takiej możliwości Do 1950 ad.1 wiem że instalację reguluje się raz ad.2 też mam Alphę zważ że różnica między mocą 9 a 25 W to jednak różnica prawie TRZYKROTNA skoro masz Alphę to chyba zauważyłeś, że moc pobierana przez pompę jest różna w czasie, zależy to od tego jak szybko jest oddawane ciepło w poszczególnych pomieszczeniach, dlatego podałem wartości graniczne, ponad to, zauważ że pompa w klasie energetycznej A, pobiera co najmniej na I biegu 25 W, przez cały czas swojej pracy, ad.3 nie wiem czego jeszcze powinienem się dowiedzieć (czgo oczekiwać) o swojej podłogówce którą użytkowałem już dwa sezony. Zwróć jednak uwagę że temat tego topicu mówi o samodzielnym wykonaniu podłogówki, co sugeruje że swoimi doświadczeniami dzielą się tutaj amatorzy. Jak już tu wpada jakiś fachowiec to może niech bardziej rozwinie swoje tezy... widzisz podłogówka zrobiona zgodnie ze sztuką, to: obliczone OZC, wyliczony rozstaw rur w poszczególnym pomieszczeniu, a co za tym idzie, odpowiednie ich rozprowadzenie i odpowiednia długość rur w poszczególnych obiegach, wynikający z przyjętych do wyliczeń temperatur zasilania i powrotu, dlaczego wytłuściłem to powyżej, ano dla tego, że to zapewnia utrzymanie temperatury podłogi w normowych widełkach, w przypadku układów mieszanych czy też kotłów na paliwo stałe, ze względu na wyższe temperatury zasilania potrzebne do zasilania grzejników, zastosowanie odpowiedniej automatyki sterującej siłownikiem zaworu mieszającego, taki rozwiązanie dopiero można nazwać podłogówką, natomiast stosowanie różnego rodzaju rozwiązań zastępczych stosowanych przez niedouczonych instalatorów którzy mówią "Panie ja przeważnie daję 7 m rury/m2 i jeszcze nikt nie narzekał że mu zimno", jest tylko erzatzem, pewnie, że nie narzekał na zimno, ale narzekał, że mu nogi puchną, każde inne rozwiązanie może skutkować tego typu dolegliwościami, ponad to, trzeba ręcznie regulować temperatury na zaworze trójdrogowym, nie oznacza to jednak, że wszyscy posiadacze takiej podłogówki będą niezadowoleni, jedynym rozwiązaniem które może zniwelować praktycznie do zera ryzyko tego typu niedogodności, jest sposób który poleciłem parę postów wyżej, nie żałować rury i zapewnić sobie ekstremalnie niską temperaturę zasilania instalacji podłogowej, podobnie robię podłogówkę dla pomp ciepła, Inwestorzy są zadowoleni, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 25.07.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 To w końcu "obliczone OZC, wyliczony rozstaw rur w poszczególnym pomieszczeniu, a co za tym idzie, odpowiednie ich rozprowadzenie i odpowiednia długość rur w poszczególnych obiegach, wynikający z przyjętych do wyliczeń temperatur zasilania i powrotu"czy "rury nie żałować"... Słuchaj, nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać, nie muszę niczego sprzedać. Ty masz swoją wiedzę i doświadczenie, my (amatorzy którzy tu sie wypowiadają) dochodzimy do tego inaczej - często na własnych błędach. Więc jeśli coś źle zrobiłem/napisałem to napisz to wprost. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.07.2011 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Jak uważasz, ze ta wiedza komu potrzebna to załóż i daj linkę.Pogadamy i o tynkach.Doopa mi się marszczy, jak pomyślę ile ja tego muszę wykonać.Do tego - o różnym przeznaczeniu, właściwościach, w różnych miejscach (mokrych i suchych)...To i kilka technik mam już za sobą...."Tymi ręcami" odbadałem...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 26.07.2011 03:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 przy większej ilości rur, nie trzymaniu się projektu, istnieje mniejsze ryzyko przegrzania podłogi, ze względu na niższe temperatury zasilania konieczne do otrzymania tej samej temperatury w pomieszczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 26.07.2011 04:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 i jeszcze jedno,ja też nie sprzedaję podłogówki, jak coś to ją wykonuję,i nie musisz się zaraz jeżyć,cały czas piszę wprost, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.07.2011 05:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 To w końcu "obliczone OZC, wyliczony rozstaw rur w poszczególnym pomieszczeniu, a co za tym idzie, odpowiednie ich rozprowadzenie i odpowiednia długość rur w poszczególnych obiegach, wynikający z przyjętych do wyliczeń temperatur zasilania i powrotu" czy "rury nie żałować"... Zgadzam się w pełni z 1950. Do zaprojektowania ogrzewania podłogowego nie wystarczy trzymać się mocy grzewczej wyliczonej na podstawie programu OZC. Trzeba też wziąć pod uwagę obliczenia hydrauliczne (z nich wynika długość pętli) oraz rozkład temperatury w posadzce (z tego wynika rozstaw rurek). Wartości, które wychodzą z programu do obliczania ogrzewania (np. PURMO CO), są wartościami granicznymi (np. maksymalny rozstaw rurek, który zapewni ogrzanie pomieszczenia). Należy je skorygować biorąc pod uwagę w/w warunki. Temperatury zasilania i powrotu maja mniejsze znaczenie przy kotłach na paliwo stałe, "zwykłych" kotłach gazowych, czy olejowych oraz kotłach elektrycznych. Niska temperatura zasilania i powrotu powoduje korzystniejszą pracę pomp ciepła, kotłów kondensacyjnych i instalacji z buforem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 26.07.2011 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 co to jest kawitacja i kiedy występuje? za Wiki "Kawitacja jest zjawiskiem polegającym na gwałtownej przemianie fazowej z fazy ciekłej w fazę gazową pod wpływem zmiany ciśnienia. Jeżeli ciecz gwałtownie przyśpiesza zgodnie z zasadą zachowania energii, ciśnienie statyczne cieczy musi zmaleć. Dzieje się tak np. w wąskim otworze przelotowym zaworu albo na powierzchni śruby napędowej statku." przy prędkościach przepływu w instalacji co nie przekraczającej założeń projektowych, a takie jedynie występują przy średnicach fi 16 i typowych pompach obiegowych nie ma takiej możliwości Tu nie do końca masz rację. Przy instalacji w układzie otwartym z nisko położonym naczyniem wzbiorczym (np. w budynku parterowym z naczyniem umieszczonym pod sufitem) przy wysoko umieszczonej pompie obiegowej do kawitacji może dochodzić. Z tym, że na takie ryzyko narażone są w tym samym stopniu pompy obiegowe w obu pokazanych TUTAJ instalacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swistak81 27.07.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 po pierwsze że miedzy rozstawem co 5cm a co 10cm jest prawie niezauważalna różnica w oddawaniu ciepła a po drugie że na rynku jest bardzo mało źródeł ciepła co potrafią dać tak niskie temperatury zasilania żeby z tego skorzystać... W końcu jest ktoś, kto też wie o co w tym wszystkim chodzi... http://img109.imageshack.us/img109/9440/wykresr.jpg Pionowo [W/m2] Poziomo rozstaw [cm]. Przykładowo dla płytek (opór 0,02), PEX 16mm, oraz dT=17* 20cm - 75W/m2 15cm - 83W/m2 (moc +10,5%) 10cm - 90W/m2 (moc +8,5%) 7cm - 93W/m2 (moc +3,3%) 5cm - 95W/m2 (moc +2,1%) Wspominałem już parę postów wcześniej (dygresją), aby lepiej jednak pakować pieniążki w styropian na ścianach a nie w metry rurek. Prędzej wówczas dotrzecie do tej wymarzonej niskiej temp. zasilania podłogówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekss 27.07.2011 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 bardzo ciekawe porównanie. u mnie dawałem rozstaw co 25-30cm co daje mocy 55-65 W/m2 co i tak jest prawie 2 x więcej niż potrzebuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 27.07.2011 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Czy to będzie co 5, 10, 15, 20 czy 30 cm mocy z m2 większej się nie osiągnie jak w przypadku gdy temp. podłogi max ma 29 stC. Jest to maksymalna temperatura jaką bezpiecznie można użytkować bez efektów spuchniętych nóg. Dlatego podłogówkę stosuje się wszędzie tam gdzie jest budynek wystarczająco ocieplony by wytworzone ciepło w grzejniku płaszczyznowym (podłogówka) pokrywało jego straty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 27.07.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 U mnie w salonie wyszło nieco ponad 20 W/m2, dałem co 35 cm i puszczam 28 C w podłogę gdy za oknem -20 C !!! W te największe mrozy czuję nawet że mam jakieś ogrzewanie w domu . Co do rozstawów i kompromisu między robieniem według OZC a odczuciem chodzenie po podłodze gdzie mamy co 50 cm rurki to niedługo dojdziemy do wniosku że w bardzo energooszczędnych domach podłogówka jest zbyt wydajna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 28.07.2011 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Czytam ten wątek.... i coraz głupszy się robię. Niedługo zacznę zabawę z podłogówką. Próbuję zrozumieć i wklepać dane do OZC- cierpliwy jestem, ale to szukanie danych, to masakra. Bez liczenia (chyba) zrobię rozstaw co 15-20cm, salon ok 38m2 podzielę na 2-3 obwody, reszta podłogówki( kuchnia, wc, łazienka) po jednym obwodzie, wiatrołap i hol ogrzewane "transferami" podłogówki. Sypialnie, pom. gosp.- grzejniki, łazienka dodatkowo "drabinka" i w salonie złącze na grzejnik w razie problemów z podłogówką (awaryjny). Zasilanie- piec gazowy turbo dwufunkcyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 28.07.2011 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Po przeczytaniu tego wątku co do jednego powinieneś mieć pewność - tylko podłogówka, żadnych grzejników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 28.07.2011 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Po przeczytaniu tego wątku co do jednego powinieneś mieć pewność - tylko podłogówka, żadnych grzejników. Albo jeszcze do przeczytania to: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?46344-czy-jest-kto%C5%9B-niezadowolony-z-pod%C5%82og%C3%B3wki-wodnej&highlight=jest+niezadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mp_krk 29.07.2011 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Średnio w ostatnim sezonie 26 st C przy pierwszych chłodach, do 33-35 przy najsilniejszych mrozach (tzn. -26 na zewnątrz). Teraz dociepliłem ścianę od garażu i balkon, prawdopodobnie nie obejdzie się bez regulacji pętli w pokojach sąsiadujących z garażem. Stosunkowo nisko:) Te 26st to zasilanie czy średnia pomiędzy powrotem a zasilaniem podlogówki? A jak przy tym kocioł działa...na jakich temperaturach pracuje? Nadmiar mocy spokojnie odbiera zasowbnik cwu? (masz 140l?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 29.07.2011 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 To jest temp. zasilania po wyjściu z zawru 4d. Kocioł pracuje ze stosunkowo stałą temperaturą 68-74 st.C Zadałem taką aby temperatura wody powrotnej wynosiła min. 55 stopni, co jest zaleceniem producenta. Kocioł nie brudzi się smołą czy sadzą, przy czyszczeniu wymiatam z kanałów taki szary drobny i lekki popiół, coś jak popiół z papierosów. W popielniku popiół jest grubszy - kruche grudki.Po osiągnięciu temp. zadanej (70 st.C) kocioł przechodzi na podtrzymanie i włącza się na 10 minut co 30-45 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 29.07.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Po przeczytaniu tego wątku co do jednego powinieneś mieć pewność - tylko podłogówka, żadnych grzejników. Jednak wolę mieć grzejniki w sypialniach i ww pomieszczeniach ze względu na szybszą możliwość regulacji tam temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 29.07.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Albo jeszcze do przeczytania to: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?46344-czy-jest-kto%C5%9B-niezadowolony-z-pod%C5%82og%C3%B3wki-wodnej&highlight=jest+niezadowolony Znam ten post... i piszą tam też ludzie, którzy oprócz podłogówki mają dodatkowo grzejniki, czyli jedno nie wyklucza drugiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 29.07.2011 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Znam ten post... i piszą tam też ludzie, którzy oprócz podłogówki mają dodatkowo grzejniki, czyli jedno nie wyklucza drugiego. Nie wyklucza ale komplikuje instalację i podraża koszty . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelpiwowarczyk 29.07.2011 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Kurcze, 117 stron. Przeczytam którejś z najbliższych nocy, pewnie wszystko o co chcę zapytać tu jest. Mam jedno pytanie, na szybko.Chciałbym zrobić sam podłogówkę.Jestem po pierwszej rozmowie z instalatorem, który miałby tylko popodłączać to wszystko w kotłowni. Mam następującą koncepcję (instalator twierdzi, że powinno być OK)- trzy obwody podłogówki (małe, powierzchnie: 8m2, 8m2 i 10m2),- dwa grzejniki kanałowe,- trzy "tradycyjne" grzejniki płytowe,- "drabinka" w łazience (do suszenia ręczników).Łącznie 9 obwodów.Wszystko gonione wyłącznie pompą z pieca.Piec gazowy, prawdopodobnie kondensacyjny. Chciałbym wszystko podłączyć na jednym rozdzielaczu.Grzejniki płytowe i kanałowe dobrane dla pracy w temperaturze zasilania/powrotu 55/45st.CNa powrotach pętli podłogówki RTLe.Podłogówka jest blisko kotłowni, grzejniki nieco dalej, więc dużych różnic w oporach hydraulicznych być nie powinno. W (dalekiej) przyszłości chciałbym dołożyć osobny rozdzielacz, wraz z pompą, na piętrze, gdzie będą trzy pokoje i łazienka. Ma to szansę zadziałać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.