Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Glina - jak z nią walczyć?


Recommended Posts

Mam dość gubienia w glinie butów w "mokre dni". Myślałem, że sprawę rozwiąże przynajmniej częściowo założenie trawnika, ale niestety...

Zastanawiam się, czy w akcie desperacji nie skorzystać z podobno dość skutecznego sposobu: posypania piaskiem i przeorania.

Mam jednak nadzieję, że ktoś z szanownych forumowiczów zna jeszcze jakieś mniej drastyczne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś działkę na wyrobisku cegielni... Kongo! Jak spadł deszczyk, to roweru nie szło wyprowadzić ... Kora sosnowa, próchnica, i najtańsze: gruby piasek... Jak Ci szkoda trawnika, to go posyp 2cm zimą, na mrozie, a tam gdzie chodzisz ułóż takie zielone kratki. Na wiosnę wszystko samo wejdzie w glinę. Za kilka lat będzie super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze, że za kilka lat wszystko wejdzie w glinę jeszcze głębiej i problem powróci. Może nawet jeszcze szybciej.

Zdrenowanie chyba nie za bardzo pomoże, bo właśnie przez glinę woda nie chce za bardzo przesiąkać do drenów.

Chyba jedyne sposób to, jak powyżej, wywieźć warstwę gliny i zastąpić ją ziemią lub po prostu nawieźć ziemi.

DarekRz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Nie wyraziłem się jasno: jest to glina "humusowata". Zanim teren został "przekształcony" na działki budowlane, był polem uprawnym.

Ziemia jest wprawdzie gliniasta, ale całkiem urodzajna (2 klasa) i "szanowana" przez okolicznych rolników. Z tego powodu było mi szkoda go usuwać i wywozić. Być może był to błąd. W ciągu dnia rozmawiałem z paroma "fachowcami". Radzą różnie: od zastąpienia warstwy wierzchnej "normalną ziemią", przez przekopanie z piaskiem i torfem, po nawiezienie ziemi/pisaku/torfu...

Pytanie, czy ktoś z Was próbował jakiegokolwiek z tych sposobów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest to glina "humusowata" to lepiej pole zdrenować niż wywozić albo mieszać z piaskiem. Ten drenaż jeszcze musi zostać gdzieś odprowadzony do rowu albo studni chłonnej. Jeżeli jest kanalizacja sanitarna to proponuję zrobić sobie zbiornik na wodę z drenów i ją magazynować. Zapewniam cię że zużyjesz tą wodę w spłuczce, albo gdzie indziej w celach gospodarczych szybciej niż przypuszczasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, by drenaż przy glinie w czymkolwiek pomógł. A na pewno nie taki najprostszy, typu sączek w ziemi.

My z "naszą gliną" (piękna - w teście perkolacyjnym wchłanianie wody ponad 48 godz.) walczyliśmy inaczej:

- w części trawnikowo - roślinnej - przekopanie z piaskiem. Wieś ze zgrozą obserwowała marnowanie piasku i pieniędzy - 22 tony piasku.

- trasy komunikacyjne wymagały innego potraktowania. Działkę mam w spadku, od niewielkiego w rejonie domu, po narastający w głąb. Wpierw przemyślałem ruchy mieszkańców, by nie dorobić się później dróżek na skróty. Później przanalizowaliśmy spływ wody z terenu, włączając w to spływ wody z rur spustowych rynien. Ścieżki zostały zaplanowane tak, by ich dna były jednocześnie dnem strumieni wody ściąganej z działki i rynien.

Potem już wszystko było proste. Korytowanie na 25-30 cm, kamień gruby na dno, na to żwir przemieszany z cementem (lepiej jednak byłoby dać kliniec), na wierzch żwirek do 20 mm (otoczaki).

Zapomnieliśmy o problemach z wodą. Metoda skuteczna, aczkolwiek pracochłonna, no i materiału trochę poszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiliśmy to w ten sposób, że woda ze ścieżek z dwóch stron spływa w kierunku jednego naroża budynku. W tym miejscu jest pogłębiony kanał w poprzek ścieżki, którym płynie też woda z rynny. Dalej żwirowym drenem pod trawnikiem wyrzucam wodę na powierzchnię, wykorzystując spadek terenu. Po prostu w pewnym miejscu dren żwirowy wychodzi na powierzchnię - dosyć daleko od domu, na trawniku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A co poradzicie na sytuacje taka: glina wystepuje na glebokosci 3-4 m (robione badania geotechniczne). Wyzej jest piach z ilem, na powierzchni humus - wiadomo. Dzialka plaska - brak mozliwosci odprowadzenia wody z drenazu. Jak jest sucho to jest super. Jak popada bardzo dlugo, to woda nie przechodzi ponizej gliny i na dzialce jest mokro przez dluzszy czas (po prostu wiecej wody nie wlezie). Studnia chlonna odpada, bo podobno przy takim ukladzie warstw woda ponizej gliny jest pod cisnieniem (co potwierdzone zostalo przez wywiercenie studni - prawie nie trzeba pompy).

Co radzicie?

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...