Piec: tilgner KTM 25

[minertu]

Dobre wieści dla posiadaczy kotłów tłokowych firmy Tilgner i nie tylko.

Produkowany przez firmę Elektro-System sterownik bruli.pl przeznaczony do kotłów z podajnikiem ślimakowym ale rewelacyjnie spisujący się z podajnikami tłokowymi.

W razie info proszę o kontakt na priv.

[Aspergillus flavus]

Podbijam temat.

 

Jestem zainteresowany kupnem kotła Tilgner KTM 20 KW z dodatkowym paleniskiem (rusztem) sprzedawany ze sterownikiem Signum 700.

 

Jakie macie doświadczenie z tego typu kotłem i co sądzicie o sterowniku?

 

Źródło:

http://tilgner.pl/kotly-ktm/

[pawelo_pl]

Witaj @Aspergillus flavus widzę że odkopałeś temat i zapraszasz do dyskusji . To już zdaje się że ósmy albo nawet dziewiąty rok jak palę w Tilgnerze EKR 25 - i powiem szczerze że po cichu z żoną modlimy się by piec się w końcu zepsuł a on nie chce. Mamy w końcu na ulicy gaz i już bym chętnie się podłączył ale nie ma jak bo szkoda wywalić co by nie mówić bezawaryjny , dobry piec ( nawet mi już nie rwie zawleczek od jakichś pięciu lat) . Zastanawiam się po co Ci tłokowiec - skoro gdzieś nawet niedawno czytałem że docelowo mają wycofać z obiegu floty i miały - IMHO uważam tłoki za przestarzałe. Co do sterownika nie znam tego modelu ale myślę że teraz już słabych tak jak moje pierwsze Tango-Negro już się nie robi. Mój piec po drodze jeszcze miał sterownik RT09-PID a teraz chyba od 4lat może więcej pracuje na SPP od Boleckiego na którym osiąga bardzo dobre wyniki. I tak np. teraz grzejąc CWU dla 4 osób (2+2) zadawała się 2,9kg węgla dziennie. Od kilku już lat kupuję co roku w lato 3T węgla co starcza mi na cały sezon grzewczy i CWU latem (dom 240m2 ) - ale uwaga mam też kominek , który chętnie uruchamiamy w sobotę i czasami z rana w niedzielę. Co do rusztu - odradzam . Zachwyt był w pierwszych dwóch latach użytkowania ale jak po którymś paleniu na ruszcie wiałem z kotłowni jak młody zając bo kolejny raz zagotowałem wodę i rury zaczęły trzeszczeć to mi się i odechciało palenia na ruszcie -jeszcze musiałem po tej akcji wymieniać zawór. Niestety ale sterownik nie rozumie że pali na ruszcie , a ruszt przynajmniej ja zasłaniałem by jakieś gwoździe nie powpadały do paleniska i nie było powietrza a wiadomo jak nie ma powietrza to się nie pali - no to się otwiera drzwiczki a z stąd najkrótsza droga do braku panowania nad spalaniem. Nawet wpadłem kiedyś na pomysł by w dolnych drzwiczkach wyciąć dodatkową dziurę i wsadzić tam drugą dmuchawkę - wtedy takie palenia miałoby sens - ale mi się po prostu już nie chce. Reasumując piece z firmy Tilgner OK - jak tłokowy się zachowuje nie wiem, co do sterownika podobno u Tilgnera można zamówić z innym sterownikiem ja bym brał nowego SPP V2 .

[Aspergillus flavus]

Sam jestem skołowany

 

Sąsiad kupił KTM 25 KW z dodatkowym paleniskiem (rusztem) ze sterownikiem Signum 700 i zachwalał go.

 

Palił jakiś czas w min ekogroszkiem ale stwierdził że jest to typowy kocioł na miał. Więc wydawało mu się, że jest wydajniejszy i lepiej pali kiedy zasypuje miałem.

Jak nie było prądu, to na dodatkowym ruszcie palił drewnem.

 

Zastanawiałem się nad nim biorąc pod uwagę, tzw. "ustawę antysmogową" i wybuchanie w piecach na miał.

Cały czas mam obawy, bo to duży wydatek i ma być na lata.

[pawelo_pl]

Dziwne jak można palić w takim piecu na ruszcie bez prądu - przecież sterownik, pompy potrzebują zasilania - chyba że ma jakiś akumulator i przetwornik - ale wtedy tak można też palić dalej podajnikiem.Co do palenia miałem więcej brudu , więcej pyłu i więcej zachodu - więcej roboty ale czy taniej ? Po 8 latach palenia kupuję jeden z najdroższych ekogroszków bo z Wesołej i przesypiam zimowe noce w łóżku a nie wywalam jak kiedyś cały podajnik węgla bo piec wygasł z powodu zawieszenia się miału w koszu bo węgiel był mokry. Poza tym koledzy z forum palą samym miałem z powodzeniem w piecach z retortą i nic nie wybucha - więc to chyba jakiś fake. Poza tym mając tłoka jak zabronią kiedyś sprzedaży miału to piec na wywalenie a przy podajniku ślimakowym sypiesz groszek i jedziesz dalej. Ba z powodzeniem można palić nawet owsem - sam swojego czasu mieszałem owies z węglem z bardzo dobrym skutkiem - opłacało się to do czasu gdy cena owsa nie wzrosła do ceny węgla.

[Aspergillus flavus]

Dziwne jak można palić w takim piecu na ruszcie bez prądu - przecież sterownik, pompy potrzebują zasilania - chyba że ma jakiś akumulator i przetwornik - ale wtedy tak można też palić dalej podajnikiem.

Awaryjny ruszt wykorzystuje, tzw. grawitacje. Mam tak w obecnym piecu, który ma ponad 30 lat i nie ma pompki.

 

Poza tym koledzy z forum palą samym miałem z powodzeniem w piecach z retortą i nic nie wybucha - więc to chyba jakiś fake.

 

Działo się tak podobno przy piecach zasypowych bez podajnika, a wybuchy, to normalne zjawisko. Dodatkowo sterownik typu PID i jest git

 

Cyt.:

Wybuch w kotle to nagły zapłon mie*szanki pal*nego gazu i powie*trza wewnątrz kotła.

 

http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/wybuchy-w-kotle/

[pawelo_pl]

O wybuchach w zasypowych to wiem - my rozmawiamy przecież o piecach z zasobnikiem i o wybuchach w nich nie słyszałem . Mi się mokry miał np zawiesza w koszu ale w nowych palnikach już nie ma tego problemu gdyż jest szersza gardziel do podawania węgla. CO do grawitacji to może się i sprawdza w piecach zasypowych bez zaworów 3D i 4D ale jak chcesz zamontować piec na EKO-Groszek to najczęściej montuje się zawór 3D czy 4D ( ja z racji dodatkowego kominka mam nawet oba zawory) i w takim układzie grawitacja mi nie działa.