admiro 20.02.2009 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Dzięki łaskawej decyzji urzędniczej PNIB mam od dzisiaj prawo zamieszkać we własnym, wybudowanym własnymi rękami na własnej ziemi za własne pieniądze domu. Dzięki ci biurokracjo! A tak poważnie, jak ktoś ma pytania czego i jak bardzo szczegółowo żądał urząd, jak w praktyce wygląda ten nieszczęsny obowiązek, mogę pomóc. W skrócie - i to macie na stronach WWW swoich PNIB: 1. Dziennik budowy - kompletny 2. Oświadczenie kierownika budowy i zakończeniu budowy 3. Kopia uprawnień kierownika budowy 4. Projekt budowlany 5. Geodeta - inwentaryzacja powykonawcza (mapka, podpita przez geodetę i później geodezję) 6. Protokół odbioru przyłącza wody 7. Protokół odbioru przyłącza energetycznego (przy problemie tutaj proszę o kontakt) 8. Oświadczenie elektryka nt. zgodności instalacji wewnętrznej i wykonaniu pomiarów (tylko oświadczenie, same pomiary niepotrzebne) 9. Kopia uprawnień elektryka 10. Protokół odbioru przyłącza kanalizacyjnego lub w moim przypadku dokumentacja zgłoszenia budowy POŚ (ja konkretnie miałem POŚ naniesione w ramach adaptacji do projektu domu, czyli pozwolenie na budowę zawierała pozwolenie na budowę oczyszczalni) 11. Kopia decyzji o pozwoleniu na budowę 12. Odbiór kominiarza 13. Oczywiście zgłoszenie zamiaru użytkowania - wniosek ze strony PNIB Ogrzewanie mam gazowe z butli już wcześniej istniejącej na mojej działce, i tutaj o dziwo urząd nie chciał żadnych dokumentów... Wniosek złożyłem 31.12.2008 niekompletny (żeby nie podpaść pod świadectwo energetyczne), później sukcesywnie donosiłem dokumenty (dostałem wezwanie 7 dni, ale jak się ładnie zagada urząd poczeka dłużej), odebrałem dzisiaj (dzisiaj też ją wypisano), przeciągało się ze względu na geodetę. Z urzędnikami nie było żadnych problemów, wszystko miło i sprawnie. Oczywiście nie było żadnych wizyt smutnych panów na budowie, to bajki, takie wizyty to zasługa tylko miłego sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek_wlkp 20.02.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 GRATULACJE !!! Życzę przyjemnego zamieszkiwania. Nie zapomnij o parapetówce .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 20.02.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gratulacje ! - rozumiem Cię doskonale bo rok temu też byłem taki szczęśliwy No - ale ten czas leci - mnie już stuknął roczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 20.02.2009 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 gratulacje!!! zazdraszczam jak nie wiem co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 20.02.2009 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gratuluję Tylko miłych, wielu lat w Waszym domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdzi 20.02.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 I ja się przyłączam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janusz75 20.02.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Gratulacje Mam nadzieję, że za rok będę miała podobne powody do radości Wygodnego domowania ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klimaw 20.02.2009 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Też mieszkam od pół roku-rozumiem cię szczęśliwcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubanki 21.02.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 U nas (PINB powiatu toruńskiego) wymagali dodatkowo oświadczenie inżyniera d/s wod-kan o prawidłowym wykonaniu instalacji wraz z kopią uprawnień i wpisu do izb zawodowych. Poza tym chyba to samo.Inspektorzy raczej uprzejmi i przychylni u nas - okazało się, że jest drobna niezgodność inwentaryzacji geo z projektem: z tyłu domu miało być małe pomieszczenie gospodarcze pod wysuniętym tam dachem. Dach jest wysunięty, ale pomieszczenia nie zabudowaliśmy (i na razie nei chcemy tego robić) - poprosili tylko o naniesienie odpowiednich poprawek przez projektanta na projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazepa 21.02.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Łał!!!! Super! Gratulacje! jest co świętować!I odczekałeś 21 dni na uprawomocnienie decyzji? Ja już 4 miechy jestem na swoim i ciągle nie mogę się nacieszyć.A kontrolę miałam, bo mi inspektor doradził złożenie zakończenia budowy, ale nie miał racji. Mądrzejsza od niego Pani inspektor kazała mi zmienić wniosek (reszta dokumentów bez zmian) na pozwolenie na użytkowanie, bo to połowa bliźniaka jest... Pan inspektor miły, przyjechał, zfotkował balustrady, z grubsza oblukał całość, od siebie coś doradził i pojechał... Nie taki Inspektor straszny, jak go malują! Przeżyłam kontrolę budowlaną i ... mieszkam!Czego (oczywiście: mieszkania) wszystkim budującym życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 21.02.2009 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 I odczekałeś 21 dni na uprawomocnienie decyzji? Gdzie tam, mieszkałem już wcześniej, ale od teraz urząd swym majestatem prawnie mi na to zezwolił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 21.02.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 no to gratulacje. ja na swoim od 3 miesięcy, ale dalej zmagam się z wykończeniówką. Do odbioru potrzebny był projekt budowlany? Pierwsze słyszę. Ja nie dawałem i też ode mnie nie wołali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 21.02.2009 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 no to gratulacje. ja na swoim od 3 miesięcy, ale dalej zmagam się z wykończeniówką. Ja po 2 latach budowy w większości wykonanej samemu mam teraz takiego lenia, że szok. A najbardziej wykańcza oczywiście wykończeniówka i zastanawianie się nad szczegółami na które zwracasz uwagę tylko w momencie wykonania. Projekt musiał być "do wglądu", oddali ze wszystkimi dokumentami na końcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Oczywiście nie było żadnych wizyt smutnych panów na budowie, to bajki, takie wizyty to zasługa tylko miłego sąsiada Gratuluję, ale tego nie pisz. U nas chodzą do każdego. Raz bo miasto i łatwy dojazd, dwa bo teren chroniony. O tym czy chodzą czy nie łatwo dowiedzieć się lokalnie u siebie. ja wiedziałam, że przyjdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazepa 21.02.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Wykończeniówka trwa wiecznie... Mieszkamy i wykańczamy... (dom, się wzajemnie, sąsiadów, kogo się da!) Ale już nie ma pośpiechu, delektujemy się własną własnością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 22.02.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Również gratuluję i również zazdraszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 22.02.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Ojej, jak fajnie. A przed mną jeszcze parę miesięcy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 22.02.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 mazepa Gratulacje .z wytrwałosci . nie ma to jak u siebie Uff Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata i Rafał 22.02.2009 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Gratuluję! To pozostaje tylko życzyć samych szczęśliwych chwil w SWOIM DOMU!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 23.02.2009 06:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 o umowę na wywoź śmieci się nie pytali ?? Nic takiego nie żądali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.