Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ulubione zabawy (niektórych) Forumowiczów


ponury63

Recommended Posts

Ulubioną zabawą niektórych Forumowiczów stało się ostatnio ośmieszanie innych użytkowników Forum

zabawa zazwyczaj ma formę wyścigu - kto pierwszy opisze, jakiego to śmiesznego czy nieadekwatnego sformułowania użył ktoś, a już pełnia szczęścia jest przy znalezieniu literówki :-?

 

kiedyś to Forum było spokojnym miejscem, gdzie każdy mógł liczyć na pomoc, bo ci, którzy pomagali, zapewne pamiętali jak sami tutaj stawiali - często nieporadnie - swe pierwsze kroki

teraz coraz częsciej zamiast dobrej rady można tu spotkać pyskacza i prześmiewcę

 

 

teraz odpowiedź do tematu stąd >> http://forum.muratordom.pl/post3122030.htm#3122030

 

oto post z: Sob 21/02/2009 20:49

tak na marginesie, tydzień temu poprosiłem ponurego63 o interwencję w wątku, gdzie mnie opluto. I efekt? Wątek ma się swietnie, odpowiedzi nie dostałem.

po kolei:

- rzeczony priw ma datę: Sro 18/02/2009 20:00; ja rozumiem - zgubić dzień z życiorysu, ale trzy dni?

- wątek >>> http://forum.muratordom.pl/histereza,t152320.htm ma się świetnie, bo obecnie wypowiadają się w nim osoby mające coś do powiedzenia NA TEMAT

- post retrofooda zawierał wyłacznie link

>> http://forum.muratordom.pl/trudna-sztuka-umiejetnego-zatytulowania-postu,t150683.htm

akurat tu bezsensowny, co spotkało się z ostrą ripostą autora wątku; IMHO raczej zabawną - odnoszacą sie do kontekstu i podpisu retrofood'a - niż opluwającą

- ponieważ dyskusji nt. hipotetycznego złego zatytułowania wątku nikt nie kontynuował, usunąłem oba posty, miało to miejsce w czwartek 19/02/2009

- odpowiedzi na priw nie wysyłałem, gdyż tak trochę ponad rok temu prosiłem retrofood'a o zaprzestanie nic nie wnoszących połajanek wpisywanych w różnych tematach - najpierw na priw, potem publicznie - jak widać bez rezultatu; pozostaje mi zatem jedynie kasowanie wszelkich zbędnych na tym Forum połajanek, z czym jednak nie zawsze zdążę

 

 

tak na marginesie, tydzień temu poprosiłem ponurego63 o interwencję w wątku, gdzie mnie opluto. I efekt? Wątek ma się swietnie, odpowiedzi nie dostałem.

ps. jesli chodzi o ten watek o którym piszesz - bardzo wspólczuje, niestety sama wiem bardzo dobrze jak czasami pewne rzeczy na forum "działają " i jak wkurzajace jest poczucie bezsilności.

mam nadzieję, że wyżej opisaną sytuację znałaś, stąd ta wypowiedź

 

w sumie ja też współczuję paru osobom paru rzeczy, np. braku ciekawszych zainteresowań :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- wątek >>> http://forum.muratordom.pl/histereza,t152320.htm ma się świetnie, bo obecnie wypowiadają się w nim osoby mające coś do powiedzenia NA TEMAT

- post retrofooda zawierał wyłacznie link

>> http://forum.muratordom.pl/trudna-sztuka-umiejetnego-zatytulowania-postu,t150683.htm

akurat tu bezsensowny, co spotkało się z ostrą ripostą autora wątku; IMHO raczej zabawną - odnoszacą sie do kontekstu i podpisu retrofood'a - niż opluwającą

 

1. Tytuł postu składał się z 1 wyrazu.

2. Zamieściłem (bez żadnego komentarza) link do do tematu o tytułowaniu postów, bo trudno z jednego słowa zorientować się o co chodzi i kazdy musi to otworzyć i przeczytać, chociaż po przeczytaniu okazuje się, że temat go nie interesuje. Autor nie miał wielu postów na koncie, więc uważałem, że mogę mu zasugerować dokładniejsze opisanie tytułu wątku.

3. Jeżeli reakcja autora postu na mój link jest dla Moderatora zabawna, to dziękuję, nie mam więcej pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubioną zabawą niektórych Forumowiczów stało się ostatnio ośmieszanie innych użytkowników Forum

zabawa zazwyczaj ma formę wyścigu - kto pierwszy opisze, jakiego to śmiesznego czy nieadekwatnego sformułowania użył ktoś, a już pełnia szczęścia jest przy znalezieniu literówki :-?

Nie ma ośmieszania innych użytkowników Forum. W tym watku nie podaje się autorów wypowiedzi, bo często cytaty są celowo wyrwane z kontekstu i mają inny sens niż w zamyśle miał autor.

I o to chodzi. Celem nie jest autor, lecz zabawa w gę słów. I w życiu każdemu zdarzają się zabawne lapsusy, ktoś się pośmieje i to wszystko. A anegdoty o powiedzonkach znanych osób krążą czasem latami.

Sam siebie cytowałem w tym wątku, bo i mnie się zdarzyło popełnić taki wpis, który zauważyłem dopiero na drugi dzień. I korona mi z głowy nie spadła, jak pojawiło się po nim kilka zabawnych komentarzy.

 

Jak nic przygotowania do cenzury. Najpierw zabronią się śmiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubioną zabawą niektórych Forumowiczów stało się ostatnio ośmieszanie innych użytkowników Forum

zabawa zazwyczaj ma formę wyścigu - kto pierwszy opisze, jakiego to śmiesznego czy nieadekwatnego sformułowania użył ktoś, a już pełnia szczęścia jest przy znalezieniu literówki :-?

 

kiedyś to Forum było spokojnym miejscem, gdzie każdy mógł liczyć na pomoc, bo ci, którzy pomagali, zapewne pamiętali jak sami tutaj stawiali - często nieporadnie - swe pierwsze kroki

teraz coraz częsciej zamiast dobrej rady można tu spotkać pyskacza i prześmiewcę

 

...........

 

w sumie ja też współczuję paru osobom paru rzeczy, np. braku ciekawszych zainteresowań :-?

 

Pozwolę sobie wtrącić 3 grosze.

Myślę, że analiza pewnych tematów i pisanych tam postów, świadczy o jednym. Część osób jest na forum, a część na forum budowlanym muratora.

Dobrą tendencją jest to - tak przynajmniej ja zauważyłem - że nie wzrasta ilość osób będących, li tylko, na forum. Wzrasta tym osobom ilość postów, to fakt, ale nie wzrasta ilość osób.

Dziwią tylko kolejne tytuły uszlachetniające dla tych osób.

 

Cieszyć się należy, że są takie głupie posty pytania, które świadczą o małej znajomości, i tajników budowania, i tajników poruszania się po forum. Winny one cieszyć, a nie być przedmiotem drwin i wyszydzeń. To one tworzą forum budowlane. I cóż z tego, że są infantylne ?

 

Szacunku nigdy za wiele. W żadnym temacie i w żadnej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że analiza pewnych tematów i pisanych tam postów, świadczy o jednym. Część osób jest na forum, a część na forum budowlanym muratora.

A jakie to ma znaczenie gdzie kto pisze ?

Może Twoim zdaniem należaloby wykasowac niektóre działy - konkretnie te nie dotyczace tematów stricte budowlanych ???????

No to pokasujmy poezje, konkursy, dział porad zyciowych, psychologa itd. Po cholerę tam ludzie sie spotykaja i dyskutuja ??? Niech budują i remontuja i o niczym innym niech nie myslą ! :evil: Po cholere maja pic kawe w kawiarni i skarzyc sie na zdrady mężów w psychologu ! A nie daj Boże jak dzieci im choruja .... do lekarza, panie, do lekarza do swojej prawdziwej przychodni !

 

Może wartośc tego forum mierzy sie właśnie takimi mozliwościami, jakich nie ma na żadnym innym forum w Polsce ?

Może niech kazdy z nas wybiera gdzie chce pisac, na FORUM lub na FORUM BUDOWLANYM.

A to, że pisze na FORUM nie przeszkadza mu chyba korzystac z porad FORUM BUDOWLANEGO i może korzysta z tych wszystkich porad ....?

 

Zastanów sie ile jest takich czytelników, którzy w ogole nie pisza, nie rejestruja sie a korzystają z porad.

Ja sama przez rok sie nie rejestrowałam, tylko czytałam.

Paranoja !!!

Weźcie sie wszyscy pochlastajcie, to może otrzeźwiejecie i przestaniecie pleść wierutne bzdury ! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ośmieszania innych użytkowników Forum[/b]. W tym watku nie podaje się autorów wypowiedzi, bo często cytaty są celowo wyrwane z kontekstu i mają inny sens niż w zamyśle miał autor.

I o to chodzi. Celem nie jest autor, lecz zabawa w gę słów. I w życiu każdemu zdarzają się zabawne lapsusy, ktoś się pośmieje i to wszystko. A anegdoty o powiedzonkach znanych osób krążą czasem latami.

o to własnie chodzi ! nikt nie wyśmiewa sie z autora tylko z gry słow.

To juz nic na tym forum nie mozna ?

Smutasy jedne !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Tytuł postu składał się z 1 wyrazu.

2. Zamieściłem (bez żadnego komentarza) link do do tematu o tytułowaniu postów, bo trudno z jednego słowa zorientować się o co chodzi i kazdy musi to otworzyć i przeczytać, chociaż po przeczytaniu okazuje się, że temat go nie interesuje. Autor nie miał wielu postów na koncie, więc uważałem, że mogę mu zasugerować dokładniejsze opisanie tytułu wątku.

3. Jeżeli reakcja autora postu na mój link jest dla Moderatora zabawna, to dziękuję, nie mam więcej pytań.

Ad. 1. to - jak mi się zdaje - nie jest zabronione; poza tym tytuł dokładnie odpowiadał treści

Ad. 2. właśnie - brak komentarza i odesłanie do wątku opisującego ZŁE TYTUŁY wątków najpewniej zeźliłby większość osób, które we właściwy sposób zatytułowały temat

Ad. 3. napisałem "IMHO raczej zabawną (...) niż opluwającą"; zresztą, jeśli chcesz, mogę pokazać ten post, niech ocenią inni - opiszę też wtedy szerzej, dlaczego jego autora nie spotkała reprymenda z mojej strony

 

Nie ma ośmieszania innych użytkowników Forum

uważam inaczej, także z korespondencji z tymi wyśmiewanymi [rzadszej, bo częśc z nich zniesmaczona takimi zachowaniami odeszła lub odejdzie z FM] oraz z postronymi obserwatorami [częstszej]

zresztą 'punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia' - kiedy ktoś napisał Ci kilka prześmiewczych słów dotyczących Twej lakonicznej wypowiedzi nie na temat, sam miałeś pretensje o "plucie"

 

Jak nic przygotowania do cenzury. Najpierw zabronią się śmiać.

odwracanie kota ogonem; wystarczy szanować zasady, które ustala regulamin Forum - krótki i jednoznaczny

http://forum.muratordom.pl/Dobre_obyczaje_forum.pdf

regulamin dla całego portalu zawiera już znacznie więcej zastrzeżeń

http://www.muratordom.pl//pliki/Regulamin_nowy_muratordom.pdf

 

 

 

ponury - nie, nie znałam :oops: bo nawet nie wiedziałam w jakim to watku toczyła sie ta dyskusja.

zaufałam retroofodowi "na słowo" ze jest tak jak pisze , przepraszam, faktycznie nie powinnam sie udzielac bez wczesniejszego przeczytania całości

dziękuję

akurat to jest naprawdę rzeczowy temat, bez udziału forumowych 'kabareciarzy'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli

1. Nie użyłem wobec rozmówcy zadnego przymiotnika - miał prawo się obrazić

2. Rozmówca obrzucił mnie przymiotnikami - miał prawo mnie obrzucić.

Ad. 1. widzę, że kot jest nadal majtany za ogon ;)

Ad. 2. właśnie o to chodzi, że nie użył ŻADNEGO przymiotnika

Kręcisz na maxa od początku - od momentu oskarżenia mnie, że przez tydzień nie reaguję na zgłoszoną sprawę :-?

 

 

Ponury. Uśmiechnij się czasem. Życie wyda Ci się łatwiejsze...

uśmiecham, tyle że nie jest to ani rechot, ani śmiech constans ;)

no i staram się nie śmiać z czyichś potknięć

 

A poza tym ja na ten przykład rozróżniam wyśmiewanie kogoś od śmiania się z czyjegoś lapsusu. Ty nie?

w przypadku nowych Forumowiczów nadmierna krytyka, nie mówiąc już o drwinie, może nie być łatwa do przełknięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Selim mój Ty ulubieńcu :D

 

A mnie się łosobiście podobają te nicki o niskim poziomie zabezpieczeń, jednohasłowe..Kto to ma tyle czasu, żeby tak po kolei klepać i klepać , sprawdzać, szukać, węszyć..żeby potem mieć ubaw z pisania spod niego 2 czy 5 postów ? albo gadać sam ze sobą ?

 

Ech. Niektórzy myślą , że internet to kołdra, która świat zakryje jak się ją na główkę zaciągnie. Tylko zapominają, że nóżki wystają. I to brudne.. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuuch

takie mizianko mnie ominęło :-?

 

cóż - uważam, że szacunek powinien obowiązywać obie strony

również tego co wali bezmyślnie gdzie popadnie swe wypociny,

bo one często nie są lamerskie - są tworem lenistwa i braku jakiejkolwiek chęci

zrobienia tego w sposób czytelny i treściwy, bo i laik, którego coś drąży, potrafi sformułować właściwe pytanie

 

tu mi się przypomina pewna historia:

knajpa, podchodzi kelner : "what do you wat to order?"

"something good"...

kelner : "a kiss?"

wolałem rybę :-?

cóż - dla kogoś żartobliwe, dla innych pewnie nie

 

dlatego też skoro nikt nie zadaje sobie ani krzty wysiłku, aby sklecić zdanie proste i na temat, to niech nie oczekuje li tylko odpowiedzi rzeczowych,

sam bym się zdziwił. gdyby tak było

ale nie ma co się napinać tylko dlatego, że ktoś sobie z tego kiepkuje

bo tylko baton zareaguje obrazą "majestatu", a takiemu można ale nie TRZEBA pomóc, być może nie zasługuje, ale można swoje zdanie/stanowisko/spostrzeżenie przedstawić - od TEGO jest forum

 

Redakcja założyła temat na stronie - "zadaj pytanie ekspertowi", idealne przede wszystkim dla takich, którzy nie znoszą odpowiedzi innych niż satysfakcjonujące i przez co napinają się, że aż ruptury dostają

 

także input=output

 

co do zadymy z LP, to nie wiem o co poszło

chętnie się dowiem

ale dodam, że ja po prostu staram się nie udzielać tam, gdzie ktoś TAKI kasztani

jest to moje zdanie i opinie o nim (moim zdaniu) mnie nie obchodzą

 

bo co innego kontrowersje, co innego LP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...