lump praski 16.04.2009 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Ciekawe kiedy dotrze do zarzadzajacej miastem, ze Warszawa to nie t y l k o samochody - nawet wiem - n i g d y ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 16.04.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Lumpie, łączy nas nie tylko brak telewizora, ale także ocena włodarzyni miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 16.04.2009 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Najlepiej jak odnowili Krakowskie i Nowy Swiat po czym , zgodnie z pojeciem " miasta" nabytego gdzies na glebokiej prowincji wyrzucila z nich wszystkich kupcow, sprzedawcow kebabow i co tam jeszcze - zrobila sie martwa przestrzen. Powinna jeszcze kazac przed wejsciem zdejmowac buty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 16.04.2009 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Wiesz, mnie się te granity na Krakowskim podobają, nawet jeśli trochę przegięli... Natomiast przykro mi, gdy na Nowym Świecie nie ma sklepów, tylko same banki. Jak te banki szlak trafi, to wrócą jak nie sklepy to przynajmniej kafejki... Kiedyś było miło, a teraz tylko bank, bank, bank . A sklepy w centrach handlowych. Nie cierpię centrów handlowych . Robię zakupy w necie. Ale Nowego Światu to żal dla tych banków, bo po granitach Krakowskiego dalej studenci śmigają i dobrze się mają, chociaż tu też, masz rację, ludzkiej przestrzeni brakuje. Ale jest jeszcze nie do końca zabtonowane powiśle (choć włodarzowa robi co może, zeby zabetonować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 16.04.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Miasto musi z y c - miasto to nie tylko bydynki, granity - miasto to l u d z i e. A pani bufetowa ludzi przegania z ulic - co bendom balagan robic.... Bez ludzi , handlu, taniego zarcia z patyka - miasto umiera. No i im wieksza roznorodnosc tych ludzi wlasnie tym ciekawsze miasto - Nowy Jork - zyje ( moze az zanadto bo 24/7) a Warszawa robi wrazenie wyludnionej czy po jakiej zarazie...i do tego ta szarosc...wszedzie szaro. I ten przyjemny zapach spalin........ ...izrodlana woda w kranach, prosto z Wisly, aaaaaach..... i coraz mniej zieleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 20.04.2009 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 "panie, ale tutaj , na noc, to pan tego auta na pewno nie zostawiaj." Bzdura. Primo - Praga ma jedne z niższych (oficjalnych, policyjnych) statystyk przestępczości w Warszawie. Śródmieście, Ochota i bodajże Wola wypadają znacznie gorzej. Secundo - z autopsji wiem (trochę tam mieszkałem), że to okolica przyjazna i bezpieczna, acz specyficzna. Jak chcesz w mordę dostać, to dostaniesz, tym bardziej jak jesteś obcy, wejdziesz w ciemną bramę i zaczniesz obrażać matkę pana Czesia. Ale jak jesteś chociaż trochę za pan brat z lokalnymi, to nie ma h* we wsi, żeby ktoś cię tknął. I to jest fajne w takich miejscach. Poza tym na Pradze nawet złodzieje są jacyś tacy... honorowi bardziej. W życiu by nie okradli np. staruszki na ulicy, a takie historie słyszałem liczne z innych dzielnic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 20.04.2009 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Saska Kępa - jedna z najdroższych dzielnic Wawy. Zawsze mnie zastanawiało, o co chodzi z tą Saską Kępą. Syf, tynki odpadają z "willi", ciasno, brzydko, bieda, a drogo. Bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 20.04.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Nie no z Saską Kępą wiadomo o co chodzi - o natężenie "ludziaka" na metr kwadratowy. Tam są domy (a nie blokhausy z mieszkalnymi szufladami) i domy te stoją 20 minut na piechotę od Nowego Światu (chyba, że ktoś woli stać w korkach na moście Poniatowskiego, to wtedy jedzie dłużej ) No i bufetowa stadion niby remontuje, więc tam w ogóle luksus przestrzenno-parkowy w przyszłości zapanuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 20.04.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 N a g l e, ale to zupelnie n a g l e znalazly sie pieniadze na druga linie metra... No i Ursynow mial byc jak Saska Kepa czyli zabudowa jedno, dwu...trzyrodzinna z ogrodkami jak w nowoczesnych miastach....ale, nieeeee..........oczywiscie zastosowano system z poczatku 20 wieku - duzo blokow. Postep i luksus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 21.04.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 No i jeszcze Saska Kępa jakoś ostatnio się bardzo rozrosła. Obawiam się że jakby nie kryzys to by sięgała już gdzieś pod Otwock. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 21.04.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Wszystko zależy od tego, jak postrzega się granicę Saskiej Kępy. Była ona wszak kiedyś wyspą na wiśle. Jeśli mamy trzymać się takich historycznych granic to do Otwocka raczej ona nie dojdzie, bez względu na kryzys. Musiałaby przecież po drodze połknąć Kamionek, Gocław, Wawer, Anin, Radość Falenicę, Józefów Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 23.04.2009 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Saska Kępa - jedna z najdroższych dzielnic Wawy. Zawsze mnie zastanawiało, o co chodzi z tą Saską Kępą. Syf, tynki odpadają z "willi", ciasno, brzydko, bieda, a drogo. Bez sensu. Crashproof - Saskiej Kępy to Ty chyba nie znasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 24.04.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Crashproof - Saskiej Kępy to Ty chyba nie znasz. Przejeżdżam okolicą z reguły parę razy w tygodniu. Pokaż mi ładny, miły, elegancki zakątek na Saskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 24.04.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 To Ty pokaż równie atrakcyjne ze względu na odległość od centrum miejsce w Warszawie, gdzie można mieć dom, nie szufladę mieszkalną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 24.04.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 To Ty pokaż równie atrakcyjne ze względu na odległość od centrum miejsce w Warszawie, gdzie można mieć dom, nie szufladę mieszkalną. Ale temu to ja nie przeczę. Mówię tylko, że jest tam lekki syf, a że są domki i blisko do centrum - to zgoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 02.05.2009 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Lekki syf to jest wszędzie, nie tylko na Kępie. A, że domki nie wszystkie pięknie odremontowane? No cóż to też nie tylko na Saskiej Kępie - w końcu ta dzielnica jest b. stara i jak dla mnie po prostu klimatyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.05.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 tu mapa cen nieruchomości w W-wie jakby co ...http://ceny.citydom24.pl/ zmiany skali nie widać .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 02.05.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 To Ty pokaż równie atrakcyjne ze względu na odległość od centrum miejsce w Warszawie, gdzie można mieć dom, nie szufladę mieszkalną. Górny Mokotów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 02.05.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 To Ty pokaż równie atrakcyjne ze względu na odległość od centrum miejsce w Warszawie, gdzie można mieć dom, nie szufladę mieszkalną. Ale temu to ja nie przeczę. Mówię tylko, że jest tam lekki syf, a że są domki i blisko do centrum - to zgoda. Syf to jest w centrum gdzie miedzy metrem a Brrrworcem Centralnym lezy sobie zamiast chodnika smolowka , no i ten brudny Palac czego ? Kultury....to jest syf. Plus to "zabloczenie " Warszawy - wiezowce i bloczydla sa w scislym centrum , wszedzie dalej sa domki ( Queens, Brooklyn, Long Island, Staten Island - z o gro dk a mi gdzie na sznurkach susza sie gacie a nawet chodza kury - taki jest Nowy Jork - taka jest Saska . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crashproof 04.05.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Syf to jest w centrum gdzie miedzy metrem a Brrrworcem Centralnym lezy sobie zamiast chodnika smolowka , no i ten brudny Palac czego ? Kultury....to jest syf. Zgoda! Plus to "zabloczenie " Warszawy - wiezowce i bloczydla sa w scislym centrum , wszedzie dalej sa domki ( Queens, Brooklyn, Long Island, Staten Island - z o gro dk a mi gdzie na sznurkach susza sie gacie a nawet chodza kury - taki jest Nowy Jork - taka jest Saska . Niestety, z ciężkim sercem, muszę wyznać, że dla mnie "zabloczone" Kabaty czy Miasteczko Wilanów, przynajmniej pobieżnie, są estetycznie znacznie wyżej, niż Saska Kępa. Nie wiem, może wyjątkowo mnie mierzą, bardziej niż innych, odpadające tynki i szarzyzna. Ale oczywiście Saskiej Kępy na Śródmieście czy (ten stary, PRLowski) Ursynów bym nie zamienił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.